Phantasmagoria.

spokojnie zaraz bede u Ciebie to się podziele:p

ja właśnie zagryzam tego drinka laysami strong:D

a ja nawet tego nie, żeby to nadawało się dla mnie do wypicia to bym chyba z 10łyżeczek cukru wsypać musiała:D

do następnego Seba

no to ogólnie taka jak ja, od słodyczy to jestem uzależnionaa kawy w życiu żadnej nie wypiłam:)

no za niedługo w okolicach wawy będę:p nie no tak na poważnie to w domu chyba jeszcze cały dzien siedze:o

a w ogóle to był mój trzeci wypity drink w całym moim żywocie:D a poza tym nigdy nic z alkoholu nie piłam

polonezem :D a że tam po drinku to eee tam mały szczegół

ja tak nie bardzo moge pisać bo musze się skupić na drodze:p choć i tak ciężko jest:D

do wawy jakieś 250km a dopiero wyjechałam także spokojnie

jakie tam pakuje, ja już w drodze jestem:p

fantazja, danonek, fanta a pewnie że damy sobie rade, Seba bedzie jeszcze błagał żebyśmy go z samochodu wypuściły:D

Mary jakim pociągiem, we dwie damy sobie rade z Sebastosem przecież

Sebastos chyba kolanka chce znów dmuchać:p

fair czy nie fair, ważne żeby było skutecznie:p

Deadman Ty tak nie mów, że musisz się pomęczyć tylko spróbuj z tą dziewczyną w końcu, bo jak nie to tu zaraz danonek zabierze Mary i Sebastosa i pojedziemy Cię zmotywować osobiście

swoją drogą nie moge wyjść z podziwu dla własnej, nowej ksywy, danonek:D

nikogo nie zaskocze jak napisze że kogoś a nie coś :p

a ja nawet roweru nie mam :D

ciężko będzie Seba, ale jak chcesz to próbuj:D ale to nie wiem jakis młotek porządny czy coś chyba potrzebny bedzie

to tak słownie chociaż Deadman:D żebym sobie wybiła troche rzeczy z głowy

Mary ;)

Sebastos ;) dobra Deadman to ja Cie "pacne porządnie w łeb" a Ty za to mnie, żebym też się z jedną rzeczą ogarnęła:D

dobra to zaraz wyruszam zanim jeszcze nic nie wypiłam, od pół godziny zabieram się do wypicia jednego niewielkiego drinka i nie daje rady:D a Deadman przede wszystkim to się przełam żeby podejść do niej a potem to już jakoś to pójdzie, jakaś tam krótka rozmowa chociaż na początek

Deadman nic nie dam sobie spokój, tylko działaj a ja ostatnie dni to siedzę 24/24 w czterech ścianach i nie wiem co ze sobą zrobić:o