jasminka70

Hej! Bianka dobrze ci idzie jak na to że w ciąży jesteś, Ja się dziś ważyłam bo jestem już po @. ale ważę już 70kg. mówię już bo ja pomału chudnę jak już wcześniej zauważyłyście, a zwłaszcza że w piątek miałam małą imprezkę czyli alkohol, bo jeść nie jadłam, chociaż tyle. A na drugi dzień kac, czyli w moim przypadku dużo jedzenia i dużo picia zwłaszcza napojów gazowanych. Ale 1kg. mniej chociaż tyle. Ja dziś rano dwie kawy tylko a teraz,czyli12.30 3 liście sałaty z serkiem brie cienki plasterek, ogórek, pomidor. pozdrawiam dziewczyny

ta SAŁATKĘ MIAŁAM Z KURCZAKA GOTOWANEGO, OGÓREK,KISZONY, SAŁATA, PAPRYKA,GROSZEK ZIELONY ŁYŻKA ŚMIETANY KWAŚNEJ, ŁYŻKA MAJONEZU SÓL, PIEPRZ. A dziś niedawno wstałam więc zaliczyłam tylko kawę nie wiem jak przebiegnie mój dzisiejszy dzień bo chyba na wieczór będę miała gości, pozdrawiam

Witam ponownie, na obiad miałam sałatkę białkową, w między czasie kawa, herbata czerwona, a teraz zjadłam zupę pomidorową z makaronem.Pewnie o 20. jakiś owoc, zielona herbatka na noc.

z tego co wyczytałam to tłuszcz, czyli oliwa, masło, margaryna, majonez, sosy majonezowe do kanapek, śmietana to ą podobno produkty neutralne, więc dodajesz je i do białkowych i do węglowodanowych, tak pisze Błaszczyszyn. A ja dziś, rano kawa, cytrynka pózniej sok z grapefruita, 2 jabłka, nektarynka. O obiedzie jeszcze nie myślałam.

Tą cytrynę to wyciskam całą i rozrabiam z odrobiną wody tylko, ta cytryna oczyszcza organizm, wspomaga odchudzanie, oczyszcza cerę a teraz jeszcze wyczytałam że jest dobra na migreny, możesz dodać do kawy jak mocno boli cię głowa, ciekawe nie? Ty nawet dużo ćwiczysz, ja tylko teraz spaceruję ale nawet dwa razy na dzień teraz, bo mój syn tego wymaga. A jeśli chodzi o dzisiejszy jadłospis to trochę się zakręciłam i mam dziś dwa posiłki białkowe. 14. jajka2 sadzone w sałacie, a teraz zrobiłam rybę z marchewką duszoną i groszkiem i buraczki czerwone, nie wiem czy to nie zaszkodzi, a napewno nie przyspieszy odchudzania, chociaż może się mylę.

Aha , a dziś o 13.30 jadłam sałatkę z krewetkami ale niestety ze sklepu gotową, o16. dwie ciemne kanapki z pomidorem a o 18. kawałek mały pizzy, ale sama robiłam i sobie nie kładłam sera. Ale dziś mam zamiar gzeszyć bo napiję się drinka wieczorem.

kochana ja podjadam czasem, a czasem nie zależy jaki mam czas i jaki dzień jak jestem głodna, a wtedy to najczęściej są jabłka, lub gruszki bo są słodkie i zastępują słodycze, chociaż ja tak bardzo nie przepadam za słodyczami na moje szczęście, ale mam czasem ochotę a zwłaszcza przed@..kilka dni. A co do diety to faktycznie ta dieta to jest bardzo zdrowa, przynajmniej mnie się tak wydaje. A czasem też jem kanapki z sałaty a w środku co tam sobie chcesz, ja najczęściej z pomidorem,ogórkiem i albo kawałek wędlinki albo ser żółty, lub topiony,mmm.pycha. A tak na marginesie to wyczytałam na jakimś forum że cytryna pomaga na migrenę a mnie dziś strasznie rano bolała głowa, więc wypiłam jedną wyciśniętą cytrynkę z odrobiną wody i zajadłam jabłkiem i przeszło, a wcześniej wypiłam dwie kawy a głowa nadal bolała i co wy na to. Bo ja myślałam że to nie zadziała bo już raz mnie dopadł taki mocny ból i trzymał 3 dni i nic nie pomagało, ale teraz juz wiem.

dziewczyny co jest z wami już się poddałyście, czy po prostu wszystkie jesteście na urlopach? Ja się nie poddałam, ale z tego zachwytu że przez parę dni spadło mi 1,5kg to dałam się skusić na ma mały kawałek ciasta myślę że to nie wpłynie aż tak zle na moją dietę. Dziś niedziela to jak zwykle rosół i kurczak z piekarnika, myślę że zjem kurczaka z sałatą i ogórkiem, a teraz piję herbtkę zieloną. Pozdrawiam

Aha, dziś piłam jak zwykle rano woda z cytryną, kawa, jabłko duże,zieloną herbatkę, zaraz zjem arbuza, a na obiad jakąś sałatkę. dziewczyny a jak u was?

Hej dziewczyny co z wami jak wasza dieta? ja dziś piłam rano woda z cytryną, kawa z mlekiem/jakoś nie mogę się powstrzymać/sok z grejfruta, wyciskany oczywiście, herbata zielona, 2 jabłka. Zobaczymy jak będzie do wieczora, pozdrawiam.

witam ponownie moje panie, a co wy wszystkie zabiegane, czy też macie problemy z internetem jak ja, haha. Ja korzystam szybko póki mam. Ja dziś rano pisałam że przyłączam się do Kaśki, ale to co dziś robię to raczej nazwałabym dniem głodówkowym i oczyszczającym z toksyn, bo co prawda piłam rano kawkę, ale pózniej tylko woda z cytryną sok z grapfruta rozcieńczona z wodą, herbata zielona, dwa jabłka. Myślę że tak będzie do wieczora.

hej wszystkim, Laurciahitta trzymam kciuki żeby była ta 9 z przodu, kaśka ja dziś przyłączam się do ciebie, chociaż wypiłam już kawę rano ale zaraz idę zjeść jakiś owoc i dziś mam zamiar odtruwać organizm bo za dużo kawy pijam ostatnio, a teraz już 3 dzień mam migrenę strasznie boli mnie głowa przez cały czas i nic nie pomaga może jak oczyszczę organizm to mi przejdzie. pozdrawiam i odezwe się.

Hej dziewuszki, ja dziś trochę zeszłam z tropu, bo byłam dziś w pracy pomóc koleżanką i zjadłam sandwicza z warzywami ale przed 12. a potem mój mąż zrobił obiad ziemniaki z mięsem i sosem, oczywiscie dużo kawy i wody. A na kolację czyli teraz zjadłam znowu sandwicza. Czy bardzo zgrzeszyłam? pozdrawiam.

witajcie ponownie, wiem że zle zrobiłam bo miałam zjeść o 12.pierwszy posiłek, ale sprzątałam i niestety zapomniałam coś przekąsić, dopiero o14.30 zjadłam zawijane liście sałaty a w środku serek topiony,pomidor i ogórek, a na obiad planuję ciemny ryż i marchewkę gotowaną a na kolację chyba tylko jakiś owoc lub jogurt zobaczę jak będę głodna. teraz muszę pilnować co jem bo ostatnio trochę przesadziłam, a co do cukinii to michalinka ja też bardzo chętnie spróbuję twojego pomysłu bo też lubię cukinię.

No dziewczyny świetny pomysł z tym pisaniem co się je każdego dnia, Ja dziś piłam tylko dwie małe kawy, zaraz idę napić się wody z połówką wyciśniętej cytryny, robię to co rano na czczo, ale dziś padało więc rano była kawa. a na 12.00 planuję 2liście sałaty z serkiem topionym ogórkiem i pomidorem na obiad jeszcze nie wiem ale coś wymyślę i pózniej napiszę, pozdrawiam pa!

Witajcie,witajcie moje dziewuszki jestem znowu z wami na początku mnie nie było bo byłam odcięta od internetu, mój komputer był w naprawie, a w między czasie miałam gości z Polski więc jak to latem bywa grill, dużo jedzenia i alkoholu więc niestety odpuściłam sobie trochę dietę i bardzo tego żałuję bo czuję że przytyłam no i ważyłam się dziś i przybyło mi jakieś 2kg. Ale od dziś znowu startuję i mam nadzieję że mi to wybaczycie i przyjmiecie znowu pozdrawiam nową i resztę

Cześć, a widzicie to jednak nie wiem jeszcze wszystkiego myślałam że śmietana zalicza się do białka, czyli zamiast śmietany mogę dać jogurt naturalny? a wczoraj na obiad robiłam kotlety z mięsa mielonego ale piekłam w piecu bez tłuszczu tylko obtoczyłam trszkę w płatkach owsianych zamiast bułki tartej. Czy to nie była przesada, oczywiście zjadłam z gotowanymi warzywami.

Cześć dziewczyny, 12011 i tak dobrze sobie radzisz chociaż pół kg ale idziesz w dół to się liczy najważniejsze że schodzisz w dół a nie na odwrót. Ja dziś się trochę opuściłam bo rano wypiłam kawę potem następną i dopiero jakieś tam jabłko, a o 17. sałatkę białkową czyli warzywa z wędlinką i łyżką majonezu, a o 20.00 dopiero obiad ziemniaczki z warzywami ,czyli marchew gotowana,i brokuł, mniam uwielbiam. ale czy to nie za pózno było na ten obiad juz nic więcej nie jadłam teraz wodę popijam. Ale z tymi naleśnikami to dobry pomysł muszę wypróbować tylko czy śmietana pasuje do tych naleśników bo wydaje mi się że to chyba białko to może ja spróbuję bez śmietany. Do zobaczenia!

Cześć wszystkim Ognistowłosa gratulacje, ja jeszcze nie mam prawka ale mam zamiar się wybrać, Mon247 fajny miałaś pomysł z tymi tatuażami, też bym sobie zrobiła gdym nie bała się , haha. Jak obiecałam to dziś miałam się ważyć ale boję się i nie będę się ważyć w tym tygodniu zrobię to w następny poniedziałek. Dieta idzie dobrze na razie nie mam żadnych zachcianek, więc myślę że waga będzie spadać,tylko u mnie ten proces trwa trochę dłużej.Więc będę się ważyła co dwa tygodnie. Tylko jeszcze popijam tę poranną kawę z mlekiem. Czy to aż takie złe na tę dietę?

Mon 247 właściwie to jesteśmy w tym samym punkcie tylko że ty spadasz na wadze a ja niestety nie haha, ale mam nadzieję że przez te dwa tygodnie chociaż 1kg.schudnę zanim znowu nagnę zasady haha... nadzieja matką głupich jak to się mówi. Mon 247 mam pytanko,skoro jedziesz do Polski to teraz w jakim kraju mieszkasz, bo albo nie doczytałam, albo zapomniałam.

Hej dziewczyny dzięki za wsparcie jesteście kochane, a jeśli chodzi o książkę to chodziło mi o przepisy kulinarne, bo już w kółko to samo gotuję więc mam dwie książki wiosna lato i jeszcze trzecią też z przepisami więc muszę sobie zrobić jakąś odmianę. Same rozumiecie, Mon247 kuruj się i nie choruj, 12011 dobrze sobie radzisz jak na twoje lata oczywiście bez obrazy, to mi tak waga szybko nie spada jak tobie, a jak będę starsza to już sobie nie wyobrażam jak będzie funkcjonował mój organizm. michalinka77 jak tam u ciebie leci? ja już zaczynam przestawiać się, a właściwie już się przestawiłam na to nasze zdrowsze odżywianie i mam zamiar wytrwać bez alkoholu do 12-stego lipca, to dlatego że przyjeżdża moja siostra z którą nie widziałam się kilka lat, na urlop na tydzień, więc wiecie trzeba będzie się napić troszkę, a to już jest złamanie zasad.

Witajcie moje panie kochane, widzę że wasze ważenia to tylko pomyślnie w tym tygodniu idą trochę wam zazdroszczę i za razem bardzo mnie motywujecie, więc nadal siedzę tu z wami. Tak trzymajcie dziewczyny, ja chyba jeszcze raz poczytam jedną z książek i przypomnę sobie, początkowe przepisy bo już dawno z nich nie korzystałam. pozdrawiam papa!!

Hej dziewczyny ja znowu pół kg. do przodu niestety nie w dół, tak jak mówiłam wczoraj bez sukcesów no ale może w następnym tygodniu będzie lepszy wynik. A jak tam u was?

Hej, dzięki że o mnie pamiętacie, u mnie bez zmian, najważniejsze że teściowa odjechała wiecie ona nie rozumie że ja pewnych rzeczy nie mogę jeść, albo mówi mi że od teściowej nie spróbujesz? No i muszę próbować bo się obraża haha, ale już dziś jestem grzeczna haha. Miałam zważyć się jutro, ale obawiam się że bez zmian więc może za tydzień podam wam wyniki, pozdrawiam was dziewczyny.

Ryż z jabłkiem raczej odpada ale ja najczęściej jadam ryż z sosem warzywnym, gotujesz warzywa jakie lubisz a właściwie dusisz w szklance wody i miksujesz i robisz konsystencje jaką lubisz i polewasz ryż ale w tych przepisach jest napisane że można też jeść z mięsem, lub rybą.