jasminka70

witajcie, 12011 nie piszesz sama do siebie, ja cię czytam codziennie tylko nie mam czasu teraz pisać i może też ochoty, jest u mnie teściowa i nie mogę się stosować do diety bo ona mi rządzi w kuchni, szpieguje mnie i wszędzie za mną chodzi więc nawet nie mam czasu ćwiczyć, więc i waga nie spada, ale też nie podnosi się na szczęście. Ale na szczęście jedzie już w weekend do Polski, więc zacznę tak jakby od początku i mam nadzieję że już mi nikt i nic nie przeszkodzi. A tobie oczywiście gratulacje za 1kg. mniej pozdrawiam pa!!

A dzięki, ale co do wagi to ja bym chciała chociaż 1kg. w dół pójść ale niestety nadal stoję chociaż w tym tygodniu obiecałam sobie że wezmę się za siebie bardziej drastycznie i na razie prucz tej kawy porannej to jakoś mi idzie. zważę się za dwa tyg. to podam wam wyniki. Pozdrawiam pa!!

Witajcie ponownie jak wasze samopoczucie, bo moje to niezbyt dobrze wczoraj byłam taka padnięta że musiałam spać w dzień i jeszcze wieczorem odpłynęłam o 21.30 a dziś nawet się pilnuję tylko rano kawę wypiłam zamiast soku bo rano do lekarza musiałam, jechać. A na obiad był makaron z warzywami. A na kolację jeszcze nie myślałam ale jakieś lekkie chyba za to że tak szalałam przez dwa dni.

Witajcie moje kochane, ja przez parę ostatnich dni to tak bardzo intensywnie to raczej się nie odchudzałam bo były moje urodziny, było pół mojej rodzinki i kilka koleżanek przez piątek sobota i niedziela. A wczoraj dałam się skusić na tort lodowy truskawkowy do tego dużo alkoholu i jakieś tam przekąski i znowu mi brzuch wyszedł na wierzch jak bym była w 4 miesiącu i to mnie właśnie denerwuje że tylko ten brzuch mi wychodzi. Chociaż w tym tygodniu mogę powiedzieć że ćwiczyłam więcej i to prawie wszystko z naciskiem na brzuch. No i jakieś pół kilo mi wróciło. I chociaż od dziś wróciłam do tych nawyków to czuję się jakbym zaczynała od początku. Ratunku!!

witajcie moje koleżanki, 12011 widzisz ty masz to samo co i ja, mi waga stoi w miejscu już chyba ze 3 tygodnie, jak nie dłużej, tylko że ja nie traktuję tej diety jak diety, tylko właśnie jak styl życia i dlatego pozwalam sobie w weekendy na coś innego ale myślę że moja waga stoi w miejscu dlatego tak długo bo przed ciąża tyle ważyłam i może tak mi już zostanie albo zejdę może jeszcze ze 2kg. na więcej nie liczę A tak to chyba wiecie że ważę 69kg,

cześć dziewczyny faktycznie dziś super pogoda my całą rodzinką dziś nad morzem byliśmy niedawno wróciliśmy ale sie opaliłam mam nadzieję że szybko mi skóra nie zejdzie bo szkoda by było chociaż na razie to jestem różowa jak prosiaczek ale zawsze po paru dniach mi brązowieje.a co do diety to wiecie na weekendy odpuszczam,chociaż jeden dzień, ale jutro oczywiście się pilnuję, pozdrawiam was pa!!

Witam ponownie dziś też tańczyłam ale tylko 25 min a to dlatego że czasu mi brakło, ale od jutra koniec z wymówkami chociaż byłam jeszcze na 20min.spacerku a to chyba też się liczy, dziś się trochę opuściłam bo rano tylko jadłam węglowodany potem owoce oczywiście po 12. A teraz wróciłam do domu od popołudnia i zjadłam trochę mięsa co prawda smażonego ze świni ale bez dodatków. Ale jutro się poprawię. A jeszcze chciałabym wiedzieć co myślicie o piciu czerwonej herbaty, bo ja ostatnio zaczęłam popijać czerwoną herbatkę firmy lipton i chciałabym wiedzieć czy ona naprawdę działa na spalanie tkanki tłuszczowej, czy ktoś to wie, bo ostatnio poczytałam na internecie tylko zastanawiam się czy trzeba pić jakąś specjalną czerwoną czy obojętnie jakiej firmy.

a i jeszcze jedno, w tym tygodniu zaczęłam znowu tańczyć codziennie zumbe, tylko trochę delikatnie na razie, ale jak minie miesiączka to będę tańczyć po godzinie codziennie. Mogę tańczyć tylko w domu bo mam małe dziecko i siedzę w domu, ale daję rade.

witajcie kochani, co tam u was, bo u mnie trochę cienko, mam babskie dni i jestem wzdęta wypełniona wodą i nie mogę się nawet normalnie zważyć. Ale wyczytałam ostatnio w internecie że na cellulit jest dobrze pić sok z brzozy, no i ten sok pomaga na wypadanie włosów, na skórę i paznokcie i na wiele innych rzeczy pomaga. Tylko nie wiem gdzie go można dostać bo tego nie wyczytałam, podejrzewam że w sklepach zielarskich, albo ekologicznych. A może wy wiecie gdzie go kupić. Mnie najbardziej chodzi o moje włosy bo wychodzą mi.

Też tak uważam, od kiedy to warzywa i owoce szkodzą.

wcale nie sądzę że węglowodany są takie zdrowe, z resztą uważam i sceptycznie podchodzę do tych diet z przymróżeniem oka. Przecież żadna dieta nie jest w 100% taka zdrowa. Tylko nie wiem dlaczego o tym piszesz teraz. Nie wiem czy czytałaś poprzednie moje zapiski, ale pisałam że dobry jest detox 3 dni na owocach i warzywach, lub z soków warzywno - owocowych, a nie trwałe pozbycie się z jadłospisu białka itd...

A dlaczego tak sądzisz?

Hej dziewczynki,słuchajcie mi się marzy wyjazd do Polski bo już nie byłam dobrych kilka lat, ale nie wiem jak będzie z kasą bo ja nie pracuje tylko mój męszczyzna pracuje a tutaj życie nie jest takie tanie. Jeszcze pomyślę. A co do diety, to zwracam się do wiecznie odchudzającej, nie jedzenie to najgłupsza rzecz jaka może być przy odchudzaniu, dlatego że tak jak pisałaś na imprezce trochę poszalałaś, a dla organizmu to wspaniała sprawa zwłaszcza odchudzającego się organizmu,organizm jest spragniony wszystkiego po takiej głodówce i wtedy jesz,jesz a potem wszystkiego nie przetrawiasz i wszystko idzie w najczęściej w brzuch. Pamiętaj jak chcesz iść na imprezę i dobrze wyglądać to jedz przez dwa dni przed same owoceale nie głudz się.

ameba nie martw się aż tak bardzo tymi komuniami, zawsze mozesz po takiej komunii zrobić sobie dietę trzy dniową owocową , ja tak zawsze robię po jakiejś imprezce, poczytaj na internecie, albo 10dniową Mai Błaszczyszyn. powodzenia i dobrej zabawy

no oczywiście, ale jeśli chcesz zacząć od zaraz mozesz poczytać na internecie, Dieta życia Mai Błaszczyszyn, ja tak zaczynałam tam trochę jest opisane zasady, pozdrawiam!

Hejka dziewczęta a co z wami się dzieje żadna się nie odzywa, albo nie macie czasu, albo odpuszczacie. Ja ostatnio odpuściłam sobie ten poranny fitness, ale to tylko dlatego że jest ciepło i bardzo dużo chodzę z synem na spacerki . A dziś stawałam na wagę niestety tylko około 1kg. nie wiem dokładnie,bo nie mam elektronicznej wagi,ale prawie kg. Niestety jak pisałam na początku moja waga powolutku schodzi niestety. pozdrawiam was dziewczynki

Hej ameba4 ja ci powiem że miałam ten sam problem, ale jak mi się chciało słodkości to zajadałam je słodkimi owocami najczęściej gruszkami.Ale powiem ci też że ja też nie jestem taka święta bo jak widzę jakieś dobre ciacha no to też sobie pozwalam ale teraz robię to raz na jakiś czas i z umiarem. Bo przecież wszystko jest dla ludzi, pozdrawiam!!!

Witajcie nie zaglądam tu codziennie bo nie mam za dużo czasu,wiecie jak to jest z dziećmi, a zwłaszcza z chorymi. No i ostatnio właśnie miałam w związku z jego chorobą trochę obowiązków, ale nie myślcie sobie że zapomniałam o was, albo że odpuściłam. Ale widzę że wy też nie macie za dużo czasu, o nie widać nikogo od paru dni. Pozdrawiam wszystkie mamuśki pa!!

Witaj no to ja startowałam pod koniec lutego z 76,75kg, teraz moja waga to już wiesz, ale ja nie stosuję tej diety tak drastycznie, nie pilnuję tego jak piję i kiedy, ale stosuję dietę niełączenia, a węglowodany ograniczyłam do minimum. Ale chciałam was jeszcze zapytać jak jest z zupami bo na przykład ja zazwyczaj robię zupy kremy z różnych warzyw, czy można jeść zupy bez ograniczeń. Bo z tego co czytam to żadna z was nie pisze o zupach i o której można je jeść, czy na kolacje też?

ok spróbuję z tą wodą bo herbatę piję wieczorem, tylko chodzi o to że mam małe dziecko i jak robię mu kolację to nie ma takiej rzeczy której bym nie podjadła ale dzięki za radę.

Hej wiecznie odchudzająca się mam pytanie do ciebie, ile ważyłaś zanim się wpisałaś pierwszy raz? bo ja około 76 kg i bardzo mi ciążył brzuch, mimo że dziecko już dawno urodziłam to wszyscy się pytali czy znowu jestem w ciąży, tak mnie to denerwowało bo wciąż sobie dużo odmawiałam a waga ani się ruszyła, ale teraz przy tej diecie się rusza i nie mam zamiaru tego zmarnować.A tak w ogóle to chciałabym schudnąć do tej wagi co ty czyli jeszcze z 5 kg. mam nadzieję że mi się uda trzymajcie kciuki pa!