czerwonag

karolka8512 gratuluję super:) Ja dziś ledwo doszłam do domu. Wychodzę sobie z autobusu słoneczko świeci i jest pięknie poszłam do sklepu wychodzę zachmurzyło się zaczęło kropić, zrobiło się ciemno zaczął padać malutki grad wiać jak jasna cho**** idę z ledwością bo miałam pod wiatr a tu nagle przede mną upadła wielka gałąź z drzewa no po prostu zamarłam drzewo dalej się chwiało jakby miało całe paść, z ledwością z jedną panią przeszłyśmy na drugą stronę ulicy. i teraz jest jak gdyby nigdy nic pięknie z powrotem. Ale się rozpisałam ale musiałam się wygadać bo jeszcze mi serce wali. Kuraki czuję ja @ się skrada, już puka do drzwi:(, pewnie przyjdzie w dniu kiedy jestem zapisana do gina ostatnio też tak przyszła. I mam pytanie do was czy gdy jest @ to iść do gina czy przełożyć wizytę? A tu coś co mnie rozbroiło :) http://fun.noshit.pl/lubie/50103

mongrana masz rację nie darowała bym sobie. W następnym tyg idę do gina więc może cos tam zobaczy jak @ nie przyjdzie.

nie wiem czy sie nie nakręcam, bo przecież to za wcześnie na takie objawy. AniaMyszula, madzia co tam u Was?

Kurcze nie wiem czy iść na to prześwietlenie, niby wszystko wskazuje że @ przyjdzie, jedno tylko odbiega od normy, często chodzę to toalety siusiu, badanie moczu mam na bieżąco więc to nie przeziębienie pęcherza, ale też za wcześnie na objaw ciąży.

Dziewczyny muszę w piątek zrobić prześwietlenie klatki piersiowej i zatok, ale jest jakaś kropla nadziei ze jestem w ciąży czy nie będzie za wcześnie na test?

Hej dziewczyny, widzę że nie tylko my mamy problem z autem- nasze też nie chciało odpalić i łożysko trzeba wymienić bo piszczy a to ponoć źle. Ja zapisałam się do nowego gina w innej przychodni bo moja gin na..... macierzyńskim. Chce popytać się czy wszystko ok u mnie, może jakieś badania zleci. Kurcze ostatni cykl miałam 40 dni poprzednie po 20 lub 55 ja nie wiem kiedy mam dni płodne teraz mam już 32 dzień przytulaliśmy się od 15 dni co 2 dni i jakoś nie czuję aby @ miała nie przyjść. Poprzednio 5 lat temu gdy byłam w ciąży to wiedziałam po tygodniu, trudno to opisać ale po prostu wiedziałam że jestem w ciąży, i to wcelowaliśmy za pierwszym razem, niestety w 12 tyg poroniłam :(. Od tamtego czasu bardzo bałam się zajść w ciążę , bałam się że znowu będę szczęśliwa, i wszystko pryśnie. W sumie od 2 lat się nie zabezpieczamy stwierdziliśmy co będzie to będzie, a od tego miesiąca zaczęliśmy się starać na poważnie. Jejku ale się rozpisałam, ale komuś chciałam się wyżalić, a dziś widziałam tyle ciężarnych albo z wózeczkami, że jakoś mi smutno się zrobiło.

ajlin no to super ślubujemy tego samego dnia :). My dopiero teraz zaczynamy abym się w suknię zmieściła :). Przykro mi z powodu koleżanki:( kozza jak męża po test wygoniłaś??

No to trzymam kciuki aby @ nie przyszła :). Ja nie czuję aby nam się w tym miesiącu udało, wszystko jest jak na @:(. Ale to dopiero początek :).

Hej. Chciałabym dołączyć do Was. Mam 27 lat to 1 cykl starań, ale tak naprawdę nie zabezpieczamy się od 2 lat, ale staraliśmy się omijać dni płodne. 23 lipca bierzemy ślub w końcu po 9 latach :), no i bardzo chcemy mieć dziecko. Mam nie regularne cykle, ale moja gin bo badaniach powiedziała że taka moja uroda:), nie potrafię określić kiedy mam owu, nie mam śluzu a tem. nie mam jak mierzyć bo mam pracę na zmiany i wychodzi niemiarodajnie:(. No to tyle na początek abym nie zanudziła.