powiem tak, to jaki jest facet dla kobiety, wcale nie zalezy od religii czy narodowosci... kiedy wyjachalam za granice kazdy mnie ostrzegal przed turkami, jacy to oni zli, jak traktuja kobiety. sluchajac tego wszystkiego, szczerze balam sie ich i staralam sie nie miec z nimi kontaktu. do pewnego czasu, kiedy w pracy poznalam pewnego turka... iii wtedy wszystko sie zaczel , na poczatku mialam duzy dystans do niego, ale z czasem udowodnil mi ze naprawde jest inny niz cala reszta, zaufalam mu co nawet mnie dziwi. od czasu kiedy z nim jestem czuje sie szczesliwa jak nigdy w zyciu. on traktuje mnie jak ksiezniczke, wiecie kwiaty, prezenty, wycieczki, czule slowka. ale tak naprawde to nie chodzi mi o rzeczy materialne, ten czlowiek ma w sobie cos takiego ze w kazdej sekundzie kiedy jestesmy razem czuje sie wyjatkowo i czuje ze ktos mnie docenia. naprawde nigdy nie sadzilam ze turek moze okazac kobiecie tyle uczucia. narazie trwa to tylko 8 miesiecy, co bedzie dalej czas pokaze jak narazie ciesze sie tym co mam!!