a co tam sie wpisze

taaaa liker- niz w domu nie ma NIC!!!!nawet amaretto wyparowalo;) tiramisu w ciazy nie robilam bo surowe jajka (tzn bite na parze no ale...) wiec nawet jakbym sie chciala pomylic to nie ma jak:D:D:D takze tylko mleko-dzieki Bogu dzis bylo:D

hm....no nic- zmotywowalas mnie- glupio mis ie zorbilo,z etaki len iode sie doprowadzic ----->pozwolcie przetlumacze:D hm....no nic- zmotywowalas mnie- glupio mi sie zrobilo,ze taki len ide sie doprowadzic ...

ooo to zrob je i daj znac czy dobre wyszly:) ja jesli kupie trzepaczke to zrobie jablecznika z piana bita na parze na wierzchu ale musze kupic trzepaczke bo ta co mam to moge siebie co najwyzej trzepnac a nie piane ubic... hm....no nic- zmotywowalas mnie- glupio mis ie zorbilo,z etaki len iode sie doprowadzic do pozadku----o dzisiaj postanowilam zawalczyc- wyciagam kosiarke i dzialam z nogami- jak dzis uzyje depilatora to mam dwa tyg z glkowy-wiec moze juz nie bede musiala sie przed szpitalem nogami meczyc:D:D oooo to jest plan!zawsze cos pozytecznego:D

Klaudyna- a zebys wiedziala:D taka "rozlazla" jestem,z e slow mi na siebie brak...jeszcze w szlafroku, na necie....zero jakiegos zrywu;)

Klaudyna taki ze mnie Sherlock jak z koziej dupy traba:O Ania- oo to i Tobie teraz przewiduje!dodaje CIe do mojej listy:D:D:D no zobaczymy, zobaczymy....miejmy nadzieje, ze pojdzie gladko

oooo ostni jej wpis na FB byl 14h temu....chyba rzeczywiscie sie u niej w koncu ruszylo-nie jadla delicji nad ranem, cisza...cos jest na rzeczy:Dnic to trzymajmy kciuki! MIlena i dla Ciebie powodzenia dzisiaj:D Sylwek moze i Ciebie wezmie- obstawialam na ten tydz Olke, Klaudie, Milene i Ciebie:) wiec oby, oby!

a no kolejny dzien slodkiego lenistwa:D dzis plan jest na przygotawnie fotelika i ciuchow dla Maluszka na wyjscie-bo to Pawel przywiezie ze soba jak nas bedzie odbieral-niby 10 min roboty-no ale jak zaczne wybierac, przegladac to mi pol dnia zejdzie;) Kolezanka ma przyjechac z synkiem to zleci no i musze zrobic liste zakupow-bo juz wiem co bede pichcic ale poki co to nie ma z czego.... racja- Kludyny brak!!!ide na FB czy odliczyla dzis

ide ugotowac sobie owasianke i do tego bulka z dzemem:-))mniam!!!

o nie nie ja tu jeszcze pobede;) chociaz wczoraj wieczorem i dzis rano "cos" czulam- nie bylto bol.."cos" w dole brzucha-moze sie cos rusza powoli...hm...

Karolka:D:DAle CI dobrze-Dominis z Toba a tu jeszcze porod tak sprawnie i szybko poszedl!!!tylko sobie takich albo bardzo podobnych zyczyc:)jeszcze raz Gratulacje!!! Milego dnia kobitki:-)

eee Sylwek no to rzeczywiscie masz "streszczenie";) ja juz sama nie wiem co chce-wiec ide po winogrono i spac-tzn do lozka a w nim bede konczyc dziergac kocyk dla synka bo sie Maluszek wykluje a kocyk dalej nie ebdzie skonczony;) chociaz juz jest duzy wystarczajaco ale zostalo mi wloczki wiec ja skoncze bo potem bedzie tylko zalegac... ide juz, do jutra

oooo taki torcik to jest cos:D albo nawet taki tradycyjny orzechowo-kawowy:D mnia!za mna cos chodzi ale nie wiem co....

sluchaj a jak u Ciebie w szpitalu przy i po porodzie? bo pisalas, ze lekarz jakis nie za bardzo byl.....

Royal- mi polozna kiedys juz powiedziala, ze powinno sie niemowlaka tak do m-ca jak sie nie myle- wybudzac bo chodzi o dostarczanie cukru do org ktory ma wplyw na rozwoj mozgu, potem,ze juz nie ale na poczatku tak....ale to juz bylo kiedys, w PL....ze niby tak min co 3 godz...ale moze ktos bardziej obeznany w temacie sie wypowie

Royla ja 'dochodze";) ale fajniutki ten Twoj Adrianek:)

jestem i ja:D zdrzemlam sie i teraz jakas taka niby zaspana, niby nie dospana...ehh naszlo mnie na bulke z miodem- mezus kupil mi po pracy swiezutka zjadlam i teraz mi sie odbija...ehh

Justa ale sluchaj jak cos to Smyths jest kolo mnie i Argos tez- wiec moze w ta strone co? a Ty pamietasz gdzie ja widzialam to pudelko z misiem na pokrywie na Artuska duperele? w Atlanticu? bo kurcze wczoraj juz tam nie zaszlam-zreszta Pawel z grzejnikiem na rekach- taaaa jeszcze bym mu o jakims pudle pow to by chyba eksplodowal:D:D bo on ma klaustrofobie w takich miejscach- nie gral w pilke wczoraj-przyjechal i mowi, ze jedziemy-ale takim glosem, ze tylko sie zbierac;) i wyruszac-ale i ja mialam dosc-czy Ci ludzie nie maja co w domu robic? ja rozumiem na zakupy ale ile tam kuzwa spacerowiczow bylo:O:O

Ewa wez dwa;)co tam jeden herbatnik;) Klaudyna ja tez jem zupelnie wszytsko, niczym sie nie ograniczam, bede potem zrzucac:D:D najwyzej kolo mnie jest park- bede biegac z wozkiem dookola:D:D

aa atam bedziesz plakac;) pamietasz co pisalas o swojej kuzynce- ona tez byla dobre 30kg na +:) bedzie dobrze:):) nie ma sie co nakrecac!ja wczoraj cala wielka rodzinna pizze opedzlowalam:D i spritem popilam:D a co!

Olka to baw sie dobrze:) a Ty moze nazwij Mala Malwina- napewno zapamietam:O;) haha zartuje;)

Sylwek- ja wiem, tez mam mate ale jakos tak siedzi to we mnie... wlasnie rozmrazam sobie wiejska kilbaske- a ta cholera jak po zlosci-ciagle twarda:(

:):):):):):):)a no-kazdy zakoduje co masz do powiedzenia:D:D:D:D

Sylwek ja juz pachne;) bralam prysznic rano jak jeszcze Pawel byl w domu- bo tu w DUblinie ostatnio jakas polka - dwa tyg przed terminem:( brala prysznic, poslizgnela sie...maz w pracy coreczka starsza zanim ja znalzla-chyba do szkoly sie zbierala- zawolala kogos, zniam karetka przyjechala bylo za pozno ani jej ani dziecka nie uratowali:(dzis u Dominikanow w Dublinie kase zbieraja zeby cialo do PL przetransortowac i pochowac...strszanie smutne...mi tez polozna przykazala zebym sie sama pod prysznic nie wybierala w sensie jak jestem sama w domu ale to olewalam:( a teraz sie boje....

Olka- miejmy nadzieje:D a kafe i tak pada wiec co za roznica- najwyzej znow Sylwek(bo ona ma szczescie;)) bedzie przez cala strone sie powtarzac- urodzilam, urodzilam:D:D:D:D:D

oho no to pod koniec tyg bedzie "wysyp": Olka, Klaudia, MILENA;),i przewiduje Sylwka:D