a co tam sie wpisze

a to ja nawet nie wiem o tym, bo nie sledze na bierzaco, wczoraj tylko na necie ten wywiad widzialam (z dziadkiem i siostra matki chyba) a dzis-Artus niedawno usnal i dopiero wlaczylam Tv i teraz net sprawdzam....ehhh slow brak!

i ja sie z rana witam:-)) my dzis dolaczamy do polroczniakow:-) hehe moj tez jest na etapie traktorka, w czasie jedzenia oczywiscie najfajniej;-) wczoraj pierwsza kapiel w wannie- bo w pokoju juz sie nie dalo....codziennie mokra wykladzina-lepiej bylo juz to szalenstwo przeniesc w bezpieczne miejsce;-))ale i tak nam dlugo zeszlo.... lozeczko musimy w koncu obnizyc-bo tak jak i BAsia zaczyna kombinowac-raczkami sie lapie-podniesie ale sily jeszcze nie te i sie nie utrzyma-wybije sobie te dwa kielki co wyrosly i co bedzie?;-) dzis przyjezdza babka po kolyske-hehe kupilam za 30 euro sprzedaje za 40:D no i tyle by bylo u mnie:-) a co do tego chlopca...ja nie wiem jak przez 2 lata rodzina daje sie zbywac"jest u babci, chory"....nie moge tego pojac!wyobrazacie sobie, ze u Was ktos nie widzi dziecka przez dwa lata????????wszyscy winni!!a wczoraj widzialam wywiad z tym dizadkiem i jakas dziewczyna siedziala kolo niego- siostra? to jakies dziwne usmieszki strzelala...wszyscy siebie warci!tylko chlopca w tym wszystkim zal:(

kiedys bardzo duzo udzielam sie na innym topicu(odeszlam ze wzg na "pomarancze"-czyt. malo odwazne "czarne" ) i wg mnie wpisy pomaranczy sa wlasnie od stalych bywalczyn danego topicu...niestety...

a a pieluchu pampers Baby Dry, teraz juz 4+, bo sie skonczyly 4-kupilsmy 4+ przez pomylke ale sa lepsze niz 4 do zapiecia wiec przy nich zostaniemy.

heja:) my malego kapiemy codziennie, no czasem sie zadazy "dzien dziecka" ale to sa pojedyncze dni, do jakos 4 m-ca byl kapany z wyjatkiem czwartkow i sobot;) a teraz codziennie bo dla niego to radocha, troche gimnastyki jakby nie patrzec-tak zawziecie kopac nogami, rekami i glowa wymachiwac-toz dla zdrowia sama korzysc;-))) i uzywamy J&J top to toe. NIvea byla ok ale nie mamy dostepu. A chusteczki jak Kamila napisala Huggies-dla mnie rewelacja, zdaza sie,ze i inne uzywamy- w sumie zalezy co na promocji ale huggiesy uwazam, ze sa najlepsze:) Artus wstal po 6 i przed chwila znowusnal a ja juz nie moge...P spi a ja sie peletam po domu..

Kamila jeszcze tu zerknij:) http://www.spoonbyspoon.ie/month6

TEsco tez ma organiczne kuraki, pewnie i Dunnes, ale ja mam m&s najblizej dlatego o nim napisalam a i jeszcze superquinn pewnie bedzie mial mieso organiczne w ofercie:))

ja wlansie kupilam mleko na czarna godzine, stalo i jak bylam w szpitalu to bylo otworzone, dwie butelki i musialam wlasnie wywalic...szkoda ale on byl tylko na piersi(2 m-ce mial) nie bylo potrzeby dawac mu mm i poszlo w kosz....

Kamila: http://www.cowandgate.co.uk/feeding_and_nutrition/weaning/homemade_recipes?tab=1 http://www.organix.com/recipes http://www.homemade-baby-food-recipes.com/ tak ogolnie sie rozeznaje + patrze na sloiczki ogolnie jesli chodzi o owoce i warzywa to sama gotuje (kupuje organiczne)natomiast miesne poki co sloiczki, ale w M&S maja organiczne kuraki to jak kupie to juz i z kurakiem bede pichcic:)dzis miala byc ryba, bo ugotowalam mu ziemniak, marchewka , pietruszka, cukinia, koperek ale taka pogoda, ze nie poszlam do sklepu po rybe wiec obiad byl wegetarianski;-))

Kamila ja wczoraj mialam taka "kolezanke",ubilam kapciem, po dobremu nie chciala lokum opuscic:D

Kamila i ja kawke poprosze:)ze slodkosci-moge nalesnika z dzemem malinowym zaproponowac:)mialam isc do sklepu cos kupic-ale wieje, ze malo glowy nie urwie do tego pada a o temp juz Kamila napisala.....ehhh!!!!jeszcze m-c i bedzie ladna wakacyjna pogoda:D Sylwek juz w drodze do Ojczyzny:-)) Starbuck ale ladnie napisalas:D moglabymsie podpisac -moze nie pod wszystkim pkt- ale jednak:) Jak czytam co Marta tez przeszla az gesia skorke mam...

ja mojemu posmarowalam to sie smial-wiec zaczelam mu jezdzic palcem po dziaselkach ale po min juz "nie", lezec - nie, chodze po domu-po 2 min sie wygina-nie (moze i dobrze-przeciez mi rece odpadna!!!) polozylam na macie -po min-nie, poszlam do lusterka-nie,poszlam na spacer -we wozku-nie!przyszlam wlozylam do lozeczka-popatrzyl odwrocil sie tylkiem i spi!ohhhh

u Was lato a tu ciemno za oknem, pada, wieje i ogolnie do dooopy!nawet Artus jakis maruda od rana:(w sumie to i ja maruda-tyle, ze nie mam komu marudzic;-) u nas dzis na obiad ziemniaki i jajko sadzone + buraczki, nie mam weny a to jest "na stanie", bylam w sklepie to przytargalam melona i jablka...ehhhh ja chce sloneczko i cieplo!!!!!

Ewa-mi sie podoba to co wkleilas:) nie pow,ze kit-ot kolejna rzecz ktora jak bedzie to fajnie jak nie to tez;)ale wg mnie ok Klaudyna bo widzisz to bylo tak,ze Artus spal z nami-wszedzie pisze, ze nie mozna Taty wygonic z lozka z rzecz dziecka no to jak?-pisze to tak byc musi wiec tata spal z nami tyle, ze w nogach-w poprzek lozka:D no i juz sobie mozesz wyobrazic jakim to sposobem dostal noga w nos?:D:D ale juz sie skonczylo i Maly wyemigrowal do lozeczka i tata spi kolo mamy:D

heja:-))) Marta ale sie usmialam z Twojej corci:-)agentka mala:-))) Buziaki dla solenizantow malutkich:D Ewka-fajne te kierownice:)ale ktora lepsza....hm..nie wiem sama:-)) Biedronia ja mojemu mezuli z tego chrapania tak przywalilam noga w nos, ze dwa tyg chodzil ze spuchnietym...:(

oho Artus wstal-uciekam, PA

Kamila znalezli Jamesa w Brdzie....:(

haha moj sie jeszcze nie przemieszcza ale jak lezy na macie to tak zeby albo rece byly na panelach albo nogi i sobie tak "klepie" i sie cieszy jakby nie wiem co robil:D narazie daje dupsko w gore i sie probuje na czole przemieszczac-smieje sie,z epewnego dnia P wroci z pracy a ten z zdarta skora na czole:D hehe

moj maly dzis wcinal na obiad warzywa,jagniecina i kaszka jaglniana:Dsmakowalo:Dale dzis sloiczek byl-bo ja dopiero musze sie w miesko zaopatrzyc zeby mu cos ugotowac- a narazie sloiczki- w pon byk kurczak, wczoraj steak, a dzis jagniecina

hehe-ja mialam kupic -ale stwierdzilam-przeciez to nie dla mnie tylko dla Artuska- no to wzielam go do sklepu i polozylam przed nim zyrafke, ksiazeczke szeleszczaca i autko takie miekkie z czyms piszczacym w srodku-stwierdzilam-ze jak mam wydac kase to niech chociaz wyciagnie raczke do tego-a gdzie!!!!w ogole olal Zosie:D ksiazeczka to bylo to!ale tylko do domu- bo w domu znow butelka plastikowa jest ukochana przytulanka, gryzakiem, zabawka....:D

o eklerki mniam!!!!kurcze ale cos za mna chodzi,uciekam robic murzynka bo zaraz komputer zaslinie:D:D:D

o to ja juz dzis nie bede ich robic ale jutro moze sie skusze:-)mniam!!!

heja:) hehe widze dzien wypiekow dzisiaj:)ja bede robic murzynka:D Olka-ja tez nie mam okresu, karmie piersia- i w ciazy na bank nie jestem:D:D:D

Ewa moj taki byl "do teraz" a od kilku dni sie zmienilo i jak sie obudzi po 5 ok 6 to do 8/9 sie bawi i dopiero idzie na drzemke,a wczensiej wlasnie bylo tak,z e sie przebudzil wlasnie ok 6 ale na 20 min pobawil,pogadal i szedl spac do 7/8

Olcik- moj juz jest po 1 dawne pnemokokow i zupelnie NIC!takze nie martw sie bedzie dobrze:):) SYlwek kurcze to JUZ!wow!!!ale fajnie!jakie macie plany?na ile w ogole lecicie? juz sie nie moge doczekac zdjec malej hrabiny w kapeluszu:D:D ale zrobi furore!jestem pewna:D a Ciebie mamcia lepiej niech ten Twoj George pilnuje bo taka laseczka-jeszcze Cie ktos porwie:D