a co tam sie wpisze

Ola zgadza sie,z e na mm mozna-dlatego mnie srodowiskowa odrazu pytala czy on tylko na piersi czy na mm, bo jak na mm to pewnie by krzyczala, a, ze on byl tylko na piersi no to ok.

Ewa ja tez mysle, ze nie przekarmisz-moj jak nie chce to nie zje i juz-bedzie memlal w buzi a no koniec wypluje-stad wiem,z e juz dosc karmienia-ostatnia lyzeczka jak zaczyna sie zabawa;-) ja mojemu oprocz piersi na zadanie daje na sniadanie kaszke lyzeczka-150 ml-ale z tego troche na sliniaku, troche na mnie-bo a to sie kichnie a to trzeba cos akurat powiedziec;-) no i zawsze jeszcze cos w kubeczku zostaje-takze moze ze 100 zje a moze nawet mniej-ale to robie samolotow i tp;)ot ile zje to zje-on i tak dobrze wyglada:D po ok 1 daje deserek-tzn z tego co gotopwalam-ciezko nazwac to obiadkiem-no chyba, ze dynia, marchewka, ziemniak podchodzi pod obiadek;) i w pojemniczku jest 180 ml ale ja dawalam mniej to moze ze 160?i to samo-troche na mnie, troche na sliniaku reszta w Artusiu;)chociaz gruszke to chyba cala pochlania:D kurcze sorki nie dokonca odpisalam na Twoj post-wiecej o sobie ale tez mam taki dylemat czy ja oby nie daje za duzo, nie tucze...ehhh ciezkie to wszystko- cvzy dobrze, czy poprawnie-kazdy by chcial jak najlepiej ale jak to w praktyce wychodzi?

o widze, ze nie tylko u nas noc kiepska byla...maly wiercil sie, stekal, gadal przez sen, plakal...kurcze nie robil kupy cala sobote wczoraj jakis bobek i dzis z dwa, a stekal caly czerowny, oczy na wierzchu...jakies zatwardzenie ma:( co mu moge podac?sok z jablka? ze sliwek suszonych?czy moge je podgotowac -zblendowac i do deserku?tzn 1 sliwke;) mozna juz mu podac? kurcze szkoda mi go , bidulke moj malutki...jak nie sluz i kupa po kazdym jedzeniu to teraz nic...ehh

czlowiek lepiej czuje-jeszcze ta POGODA!!!wczoraj grill, dzis wypad nad jeziero i grill!!!!cos pieknego!

prawda Ewcia?az sie lezka kreci jak sie widzi:)hehe nie majac dziecka nie odbieralam tak tego typu zdjec;-))) a mi mialy chyba na Dzien Matki zrobil prezent:Dw piatek zjadl o 6 poszadlspac po 7 i na jedzenie sie obudzil o 11:D a wczoraj zjadl po 5, usnal po 6 i karmienie po 1:) wstal dzis ok 9!wow!!!i juz sie

Klaudyna-pytalas o pojemniczki do mrozenia, ja mam te: http://www.amazon.co.uk/gp/product/B004G8QH0E/ref=s9_simh_gw_p75_d5_g75_i1?pf_rd_m=A3P5ROKL5A1OLE&pf_rd_s=center-2&pf_rd_r=0VQTM92GD18SZAVDZZ1X&pf_rd_t=101&pf_rd_p=467128533&pf_rd_i=468294 sa super-rozmrozisz,podajesz z nich,w sordku nie sa upackane-bo to jedzenie-splywa na dno i jak skonczysz to pojemnik praktycznie czysty;-))z miarka w ml, dobrze sie zamyka- zakretka-ja polecam:)

Sylwus a zebys wiedziala,ze sie nie umeczyl- spal i ani myslal wychodzic-najpierw go naszlo a potem usnal i dopiero kleszczami dziadka malego wyciagneli;)wiec on luzak olal wszystko!

dla mnie moj byl maly-->mialo byc

a dla mniej byl maly...3620..... ile Tosia miala jak wzieliscie ja do domu?

mial byc biedactwo!pisalas itd ale jak sie nie widzi az ciezko sobie taka kruszynke wyobrazic

Matko Olcik az mi sie lezka w oku zakrecila...ile Tosia wtedy miala?jak "duza"byla?ale malizna i ta maska:(biedacto!kurcze ile Ty musialas przejsc{kwiat}

heja:-)) a moj maly dzis ma 5 m-cy:)wiec dolaczamy sie do 5miesieczniakow:-))) musz epoczytac o tym glutenie to jak cos od pon zaczniemy:-)) tutaj taka cudna pogoda,ze maly camymi dniami i w nocy w samym bodziaku z krotkim rekawkiem paraduje:)az nienormalne na irandie:D milego dnia dziewczyny!!!!

heja Ewa:D 25 lipca lece do PL:)jupiiii!!!i co najlepsze bilet w jedna strone narazie kupiony-wiec kiedy wroce to sie zobaczy!:Djupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Sylwek ale ja juz odpisalam-kurcze szukalam tego posta i nie-moze napisalam i nie wyslalam???dobra odpowiadam: Artusiowi poki co te zeby rosna rowno-wystaja mzoe z 2mm ale wygldaja tak samo:) mojej siostrze jak byla mala rosly krzywo-tzn tak do srodka i mama z nia poszla do ortodonty(?) i ta jej kazala masowac-i teraz ma ladne zeby-wazne by w czasie wzrostu to robic systematycznie:)tot ak w ramach ciekawostki:) jak szukalam tego mpojego psota to trafilam na post nietoperka do mnie:)Przepraszam, ze nie odpowiedzialam-wiec tak, Artus spi z nami, zasypia w lozeczku sam i po 1 lub drugim karmieniu biore juz go do sibie bo mi tak wygodniej kolejne karmienia expresowo zaliczyc;-)) poki co maly wrocil na swojej poprzednie tory-je co 2h;)

http://www.amazon.co.uk/Philips-AVENT-Baby-Food-Storage/dp/B004G8QH0E/ref=sr_1_4?s=baby&ie=UTF8&qid=1337630034&sr=1-4 o te:-)zamrazalam tak do 3/4 pojemnika a jest 10x180ml i 10x240ml, takze wiecej niz na raz-moze jak cos podziele na 2 i bedzie na dwa dni-ale nie wiem-bo ja to lubie wiec ile zje maly to jego a ja bede konczyc;-))

czyli co?jak bedzie czas na gluten to moge odrazu z biszkoptem startowac? banan tez bedzie-ale jego nie mozna mrozic:D i brzoskwiania:)tez bedzie zdziwilam sie jak zobaczylam sloiczek z winogronem- myslalam,z e z winogronem to trzeba dlugo czekac-nie wiem czemu tak myslalam....

chodzilo mi o to wczesniej, ze jak robilam dzienne procje to wychodizlo malo i zle bylo zblendowac;)

heja:-)) Dzis spacer w spacerowce zaliczony:)alke byla radosc!fikal nogami, gadal:)smial sie:-))chyba mu sie podobalo:) wczoraj maly jadl kaszke na kolacje a dzis dalam mu rano, w poludnie owoce:) a ja dzis zaszalalm- bo kupilam sobie pojemniki z aventu do mrozenia zywnosci i zrobilam mus z gruszek, mus z jablek z marchwia, jablka+marchew+dynia, marchw+ziemniak slodki+dynia:D na najblizsze 20 dni mamy zapas-ale kurcze jak ugotowalam jablko-marchewke to tyle wyszlo,z e nawet zblendowac bylo zle;)a tak to hurtowo;)akurat jak skonczymy ten zapas to bedzie czas wprowadzac mieso i wtedy juz zrobimy inny zestaw, a wlasnie od kiedy mozna brokula? bo mam to najwyzej bym dorobilajeszcze:) sluchajcie jak sie wprowadza gluten to musze z manna zaczac-czy moge np troszku do jablka biszkopta zetrzec? no i tyle, mezula uspil Maluszka a ja szukam biletu do Pl:D

hej!dziewczyny wiem,z e ten temat sie juz to pojawil ale mozecie mi pomoc:) gondola juz za mala na mojego szkraba-wczoraj poszlam na spacer i nioslam cala droge a wocek pchalam bo plakal, nic nie widzi-zreszta juz jak sie naprezy to za krotka gondola- no ale spacerowka nie rozklada sie calkiem na lezaco-ktoras z Was ma xlandera tego co ja i nie wiem czy juz moge go wlzyc do niej czy jeszcze za wczesnie...cholera jasna no! http://www.google.pl/imgres?q=xlander+xa+2007&start=104&um=1&hl=pl&biw=1680&bih=931&tbm=isch&tbnid=L7pGTUD_4vHK-M:&imgrefurl=http://detsky-bazar.hyperinzerce.cz/kombinovane-kocarky/inzerat/4658356-x-lander-xa-2007-zeleny-nabidka-karlovy-vary/&docid=A7YbYOL39C0PDM&imgurl=http://img3.hyperinzerce.cz/x-cz/inz/4658/4658356-x-lander-xa-2007-zeleny-5.jpg&w=3526&h=2567&ei=SP65T7bLNJC1hAf_nemNCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=186&vpy=650&dur=484&hovh=134&hovw=179&tx=98&ty=124&sig=110214033494266045809&page=3&tbnh=134&tbnw=179&ndsp=54&ved=1t:429,r:18,s:104,i:105

Heja:) dawno mnie nie bylo)Pl zaliczona- super bylo-zreszta jak to w domu... Maly ma 2 zeby-kolejne ida-w nocy budzi sie co godzine...w dzien rozdrazniony-niby sie smieje, gada ale do placzu krotka droga...ehhh w koncu przyszlo mi poczuc jak to jest miec male dziecko w domu... Justa-ja mam butelke sabsimplexu-nowka, w lodowce:)jak cos daj znac.

Sylwek-rzeczywiscie pytalas-widzilam, mialam odpisac ale potem potem i w koncu nie odpisalam...juz pisze-wiec wyszly w tym samym czasie i poki co "ida leb w leb" narazie wystaja tak 1 cm i wygladaja na takie same wielkosciowo i rosna rowno. aha wlasnie mojej siostrze mlodszej rosly krzywo jedynki dolne- tak jakby do srodka- i pani ortodonta-bo mama z nia poszla do niej pow, ze jak rosna trzeba masowac-tak jak powinny rosnac poprawnie czyli u niej od srodka do zew i , ze sie naprostuja- tylko wczasie wzrostu zeba()to juz byly stale wiec i ona byla wieksza-chociaz jakbym terazmusiala Artusiowi masowac chyba bym dala rade bo on zadowolony jak masuje dziasla:-))no i ta moja siostra ma zeby takie jakie byc powinny-moze bardzo delikatnie skierowane do sordka ale bardzo delikatnie.nic z tym nie robila bo ni jest to ani bardzo widoczne ani szpecace.

hej i u nas ciezka noc- Artus od 20 co godz sie budzil na jedzenie....jak dalam smoczka to pisk jakby go ze skory obdzierali, pociumkal piers , wypluwal i spanie a po godz to samo...dzis biore butelke z woda na noc ale czy to cos da...a przy karmieniu piersia jak sie podaje kaszek-tzn chyba kleik-nie? na noc? bo juz mam dosc...powoli, z dnia na dzien dzis bylo epogeum!!!teraz po 8 pierwszy raz nie je...Pawel wlaczyl suszarke i Maly padl bo od 7 nie spal...a ja mam dosc...

tzn jadl normlanie-w sensie jedno karmienie zastapie jakims daniem:) czy np 2-jedno warzywne a jedno owocowe...jeszcze nie wiem....jakies propozycje:D musze o tym glutenie poczytac

heja:D ja jestem w domu napewno do 8 pazdzernika a potem jeszcze urlop wiec chyba do konca pazdziernika sie uzbiera, jakos tak:) sluchajcie od kiedy mozna podac dziecku ziemniaka slodkiego? moj dzisiaj wcinal jablko z dynia-ale mu smakowalo!!!wow, narazie tylko tak po kilka lyzeczek daje na smaka-raczej nie sa to pelne posilki-czekam do pelnych 6 m-cy i wtedy bedzie jadl normalnie. narazie tylko marchewke robilam mu sama a tak to sloiczek, ale jutro jade na zakupy i sobie kupie i dynie i jablka i marchewke i zrobie kilka mixow;)male porcje, zamroze i bedzie z glowy na caly tydz.

Witam sie i ja:) Dobrze Bedronka napisala(w L O mowili na mnie Biedrona;-))u nas nic na zeby nie wskazywalo-tylko jak sie potem okazalo kupska,ale tylko te dwa pierwsze przyszly bezbolesnie bo teraz to co u Was:( w nocy pobudka co godz z placzem, w dzien nie usnie sam tylko jeczy,placze, tylko an rekach, pobawi sie troszku i juz cos nie pasuje.....a tak pieknie bylo;-))))