a co tam sie wpisze

co do zabkowania to ja sie zaopatrze w te szczoteczki: http://www.amazon.co.uk/gp/product/B001S0RQ1C/ref=cm_cr_rev_prod_title moja koplezanka dla synka je ma i widze, ze przynosza dziekcu ulge, malutki sobie trzyma i sie na nich wyzywa;)masci, zele swoja droga ale te szczoteczki widze po malutkim, ze daja wielka ulge:-)

Milena ja to nawet nie wiedzialam, ze cos takiego sie daje;)hehe dalej patrze na te ciuchy i nie wiem co spakowac....mezuli przygotowalam, sobie to tez nie problem ale z tym krasnalem mam nie lada problem, niby racja,z e letnich rzeczy nie ubiore...

tetrowe sa w pl, juz prosilam o upranie i recznik tez jest;)kosmetyki kupie bo ciezkie nie oplaca sie brac, najgorzej z ciuchami....moze racja z tymi komletami-zrobie 6(w koncu i tak min raz w tyg bede prac;))ale i tak nie moge sie zabrac-mam cale lozko z ciuchami i nie wiem ktore mam spakowac a ktore nie, dodatkowo szkoda mi zostawic jakis bo jak worcimy za m-c to juz moga byc male;-) a wlasnie prosze nie psiuoczyc na pl sluzbe zdrowia-w ir to samo- dostalam temrin usg jamy brzusznej:D na wrzesien=-12 bodajze;D

kwiecien plecien co przeplata...i letnie ciuchy brac, zimowe?jejku!!!!!!!!

Ewa pewnie tak;) no ale przeciez nie bede z nim w nocy spacerowac zeby mu sie odwrocilo:D:D:D:Dhahaha no powiedzcie mi-macie dzieci takie jak moj-co byscie i jak byscie sie spakowaly na 3 tyg?????????no wszystko mi potrzebne,i kocyki i body i pajace i spodnie i bluzki-no przeciez on w tym chodzi...pieluchy bo po co w pl kupowac jak tu mamy zapas apo powrocie rozmiar moze juz nie pasowac....jejku:(a mamy bagaz 20 kg...ja to chyba pojade zupelnie"okrojona" w ciuchy...

120 - 210g / tydz , czyli 765 - 945 g /miesiąc . Bywają niemowlaki, które będą przybierały ponad 300 gram/tydzień, czyli przez miesiąc zwiększą masę o 1,5 lub 2 kg (!). no i moj bys sie lapal pod to zdanie z !;-)

Ewa moj je tak 17,19, 21, 23, 1, 3, 5, 7, 9,11 i miedzy 11 a 17 czasem je a czasem nie zalezy jak spi po spacerze,no dzis jadl o 11 jest 15 i nadal spi,pewnie wstanie po 16 wiec zje ok 17 i potem te wszzytskie godz beda ok;-) takze on ma jedna dluzsza przerw wlasnie w dzien na i po spacerze zaraz zerkne na ten art co wkleilas kurcze dziewczyny zaczelam pakowac malego rzeczy...i powjak sie mams pakowac "madrze" na 3 tyg?????????????/

Klaudyna ale Basia jest na mm a moj na piersi-jak bylam na pogotowiu wtedy i kolezanka go miala to zjadl z butelki tylko 30 ml za kazdym razem, wiec je czesto ale malo-a jak to bylo to on mial skonczone 2 m-ce

Sylwek-jak wyslalam posta to sobie pomyslam,ze zle zrobilam bo przeciez na kafe lepiej wiedza niz lekarz, pielegniarka-polka, irlandka(zeby nie bylo,ze irlandczycy to konowaly to zaznaczam, ze i polka byla;) no powiem mu, ze koniec-cycek co 5 godz a tak woda;)ciekawe jak zareaguje...ehhh

mi pow, ze od 4 m-ca moge zaczac juz wprowadzac dodatkowo owoce, warzywa a od 5 mieso widzisz Ewa ta dziewczynka mogla miec ten fizjologiczny spadek zelaza-kazde dziecko to ma ja nie jestem lekarzem-skoro 2 osob ktore maja stycznosc z dziecmi na codzien nie widzi nic niepokojacego to ja rowniez, maly wesoly, fika nogami, rozgadany, napewno nie blady

tak z ciekawosci---ja CI nie powiem bo ja sie nie znam....alejesli lekarze nie maja zastrzezen na bilansie, rosnie, rozwija sie dobrze, jest wesole nie anemiczne, fika gada itd to sie nie masz czym martwc:)juz pisalam dzieci sa rozne:) i przepraszam ale ja sie staram pomaranczowe wpisy omijac;)

Ewa a keidy jej robili morfologie? bo w 2-3 m-cu jest fizjologiczny spadek zelaza...

po 1-wsze co 2 godz i nie polozna a pielegniarka srodowiskowa:) a to moj wage wypisowa mial 3420 i mierzyl 51 cm

no wlasnie pow, ze na piersi jest0 bo dziecko sobie samo reguluje mojej kolezanki syn jest starszy ponad 2 m-ce od mojego je co 1, co 1.5 i wazy mniej niz moj...wiec zaden to wyznacznik moja droga anonimowa "kolezanko" EWA Ja sie nie gniewm bo i o co?tydz temu widziala go moja gp(polka-wiec mysle, ze troszku inne podejscie niz irlandki)teraz pielegniarka i ani jedna ani druga zupelnie nic nie pow, ze cos nie tak-wszystko dobrze, rozwija sie prawidlowo, a dzieci0chyba juz wsyztskie tu wiemy, ze sa rozne:)

pytalam pielegniarke czy cos z tym robic-to popatrzyla na mnie jak na wariatke:O pow, ze sie zacznie wiecej ruszac, czolgac, przewracac, reaczkowac to mu zejdzie wlasnie z siostra gadam i jej mowie a on, ze moj siostrzeneic tez byl caly czas do roku taki "wielki" a teraz 12 lat i wysportowany, szczuply chlopak wiec sobie nic juz nie wkrecam-zreszta pielegniarka pow, ze po nim tego nie widac jak go rozebrala bo, ze on taki caly duzy a nie gruby:)

dziekuje pomaranczko, wzielam sobie do serca;)

Ewa-Ty sie nie smiej-ja zapytalam dwa razy czy dobrze slysze...w wieku 6 m-cy dziecko podwaja swoja wage urodzeniowa a nie w wieku troche ponad 3;) wazy 3620 jakk sie urodzil-wiec on nawet jej nie podwoil...no ale co-je tylko moje mleko-nie dopijam, nie dokarmiam-nie karmie na sile-tzn pelne piersi wiec zeby ulzylo, babka mnie pyta jak je-no to mowie ze co 2h-pyta sie mnie czy on wtedy napewno glodny, ze moze chce smoczka czy cos-no to mowie, ze on w nocy jak sie kreci to daje znac, ze chce jesc-probowalam dawc smoczka, ze moze tylko chce ssac-ale jak go oszukuje to sie wybudza z placzem bo glodny-daje jesc 10 min intesnywnego jedzenia(polyka bo slychac-wiec to nie tylko ssanie) i wypluwa idzie spac-w dzien tez max 10 min, nawet po spacerze jak czasem spi po 4h to jak wstanie to tez 10 min i koniec-wiec tam je, tak potrzebuje i nic sie nie poradzi:D mowi,ze wsyztsko super, silny itd...zaczela go brac za raczki do siadu zeby zobaczyc glowke jak dzwiga i gadala do niego-jak sie zaczal rechotrac to nie mogl glowy podniesc bo tak sie smial w glos i mu leciala:D wiec dopiero przestala gadac i jej pokazal jak glowe trzyma:D no taka mala kluseczka:)

heja:) ja po wizycie u srodowiskowej i spacerze:) moj "maly" mierzy sobie 66 cm i wazy 8440!!!!takze mam co nosic odnosie tematu;)aleogolnie to nosze dla przyjemnosci-tak jak pislayscie zwiedzamy mieszkanie,ogladamy chlopca z mama w lusterku;)a tak to mata, bujaczek, lozeczko, lozko-na macie moze lezec i godzine i machac nogami i gadac do cieni na suficie:D takze widze, ze sie sam bez problemu soba zajmuje wiec jak zaczyna dawac znac, ze juz mu sie nie chce to z wielka przyjmnoscia sobie chodzimy z 15 min zeby potem zmienic miejsce i znow miec godz spokoju;) teraz po spacerze w wozku spi- a ja ide sie pakowac:D

Lilac-ja tez jutro lece:-)o ktorej godz masz lot?z Dublina? Witam nowa kolezanke:-) i gratulacje i niespodzianki i chlopczyka!!! Krolik mi napisala smsa-ze po weselu i chrzcinach SUPER!!!brzmialo to bardzo optymistycznie wiec tylko sie cieszyc, ze sie wszytsko super udalo!!:_dzis wraca wiec pewnie jeszcze dzis albo jutro wszystko nam tu napisze:)

ooo juz 2012:)gratulacje dziewczyny!ja urodzilam w grudniu 2011;) a dowiedzialam sie w pon wielkanocny rok temu:) wspanialych, spokojnych i bezstresowych kolejnych m-cy Wam zycze!

Royal, Sylwek- wlasnie zorbilam odprawe i w trakcie -niespodzianka- moglam sobie wybrac miejsce:D10 euro taka przyjemnosc w jedna strone

Sylwek ja kupilam ten bagaz 20kg;-) co do piastek-to moj ma to samo-jak jest na brzuszku to piastki zacisniete...ale jak mu wezme i zaczne np paluszki lekko dotykac to rozprostuje a za chwile znow to samo... kurcze siadlam zrobic odprawe bo maly spal, wlaczylam kompa i juz odglos z lozeczka...ehhh hehe moj juz nie krzyczy-przeszlo mu ale chyba z dwa tyg nie plakal, nie jeczal tylko krzyczal!!mam nadzieje, ze juz nie wroci-bo czasem ani rece ani zabawka tylko krzyk dla zasady chyba;)jak juz nie widzielismy za ktoryms razem o co chodzi patrzylismy na niego i sie smialismy z Pawlem i ten wtedy tez sie zaczynal smiac...no i z dnia na dzien terapia smiechem oduczyla go krzyczenia;)

Sylwek- lece Ryanairem, bagaz standard 10kg-na dziecko nie przysluguje, wozek sie zostawia przed wejsciem na poklad i oni w luk laduja, pisze, ze ma byc skladany-ale np moja kolezanka miala ten co my z fotelikiem stelarz i mowila,ze nie skladala bo leciala sama z dzieckiem i nie miala jak i nikt sie nie czepil, torba przy wozku-z tego co sie orientowalam to normalnie kazdy mial i nikt sie nie czepial ja tez zamierzam normalnie miec na wozku z malego zabawkami, jakimis ciuszkami na zmiane, pieluchami itp...co do picia- jesli w butlece to ewentulanie beda CI kazali sie napic(moja kolezanka miala swoje mleko odciagniete kazali sie jej napic-ale pow, ze to jej i dali spokoj-zlitowali sie-mowila, ze przez gardlo by jej nie przeszlo;))wiadomo, ze nie mozesz miec litrow czy cos-ale np wode do przygotowania mleka-to napewno mozesz miec-w termosie np)w pon albo we wtorek napsze dokaldnie:-) a mate...ja mam poki co ta z ikei i jest super

ja tez mam mm w domu-ale w sumie to juz musze wywalic- bo bylo otwarte wtedy co bylam na pogotowiu a tylko 4 tyg moze byc otwarte.ale kupilam i jakos mnie nie kusilo zeby podawac-ale mialam spokojna glowe-jakby cos to jest:) i Ewa nie boj sie laktatora- ja jjak uzylam to wrecz wiecej tego mleka potem bylo;)ja tam biore do pl to spokojnie sobie do fryzjera pojde, na zakupy bo z MAlym bedzie mial kto zostac i mleko bedzie-tutaj nie mam tego problemu bo i tak wszedzie razem chodzimy bo nie mam go z kim zostawic:) nic to- ide wyprac jego ciuchy na chrzest, i zaczne powoli cos szykowac, przegladac, pakowac- bo kto wie ile bede mogla jutro zrobic a w piatek ok 13 wyjezdzamy na lotnisko, wiec juz musi byc wszytsko spakowane,a wlasnie justro ma wizyte ta 3 m-czna z srodowiskowa:D zobaczymy ile maluszek wazy i co tam i jak tam z medycznego punku widzenia;-)

ja tez mam mm w domu-ale w sumie to juz musze wywalic- bo bylo otwarte wtedy co bylam na pogotowiu a tylko 4 tyg moze byc otwarte.ale kupilam i jakos mnie nie kusilo zeby podawac-ale mialam spokojna glowe-jakby cos to jest:) i Ewa nie boj sie laktatora- ja jjak uzylam to wrecz wiecej tego mleka potem bylo;)ja tam biore do pl to spokojnie sobie do fryzjera pojde, na zakupy bo z MAlym bedzie mial kto zostac i mleko bedzie-tutaj nie mam tego problemu bo i tak wszedzie razem chodzimy bo nie mam go z kim zostawic:) nic to- ide wyprac jego ciuchy na chrzest, i zaczne powoli cos szykowac, przegladac, pakowac- bo kto wie ile bede mogla jutro zrobic a w piatek ok 13 wyjezdzamy na lotnisko, wiec juz musi byc wszytsko spakowane,a wlasnie justro ma wizyte ta 3 m-czna z srodowiskowa:D zobaczymy ile maluszek wazy i co tam i jak tam z medycznego punku widzenia;-)