Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Krysia68

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Krysia68

  1. No właśnie - już jest 6 lat po rozwodzie czy to nie za późno??? Isia trochę mnie nakręciłaś... U mnie tak jak u Moni on ze swoją nową korzysta z tego na co ja pracowałam a ja od talerzyków i garnków praktycznie od podstaw dorabiałam się od nowa... A 500 zł jak piszesz to nie aż taki majątek (niech ja nie zarobię, ale niech on straci:) może złośliwa trochę jestem, ale złośliwości z jego strony nie ma końca :( Dobrze, że możemy się tak powspierać i pomyśleć, że nie tylko ja mam ciągle pod górkę.
  2. I w tej kwestii u mnie było podobnie, ale ja jak najszybciej chciałam się wynosić z naszego mieszkania i po prostu wyszłam tak jak stałam, zabrałam tylko samochód, na dokumentach którego Ex jest współwłaścicielem. Jesteśmy 6 lat po rozwodzie, a ja podziału majątku nie zrobiłam, bo nie chciałam go już w Sądach oglądać (rozwód cywilny bez orzekania o winie trwał 3 lata, takie problemy stwarzał) więc odpuściłam i dlatego jestem z siebie dumna, że złożyłam prośbę o stwierdzenie nieważności do Kurii i teraz to jest priorytetem. ;)
  3. Aaa no i koszty ponosi tylko składający prośbę, a druga strona nieee. Trochę to niesprawiedliwe, ale ....
  4. W chwili złożenia wniosku wpłata wraz z prośbą 300 zł składałam w kwietniu, a po2-3 tygodniach przyszło pismo o zawiązaniu sporu(nie musiałam jechać tylko listownie odpowiedzieć na trzy pytania) i załącznik do wpłaty na 1200 zł (chyba można pisać o rozłożenie na raty) potem jakieś koszty na badanie psychologiczne i dalej chyba dopiero za II instancję, ale nie jestem pewna czy czasem czegoś nie pominęłam. Ale najważniejszy pierwszy krok i satysfakcja, że się go zrobiło...:)
  5. Isia u mnie była podobna sytuacja, że ksiądz namawiał mnie do złożenia prośby, ponieważ bardzo dużo radziłam się jego podczas próby ratowania małżeństwa i On sam zaproponował mi,że może być moim świadkiem w sprawie- myślę, że to dość wiarygodny świadek. Ja składałam prośbę niedaleko od Ciebie jednak nie we Włocławku, a w Toruniu. Pozdrawiam cieplutko i czekajmy co dalej, bo jesteśmy na starcie...
  6. Uważacie, że adwokat jest konieczny??? Ja składałam prośbę o stwierdzenie nieważności i ja ponoszę koszty w całości jak dla mnie są to dość duże pieniądze-adwokat wziąłby pewnie drugie tyle... Poradźcie coś proszę. Już kilka osób pisało, że gdyby składali prośbę drugi raz to by wzięli adwokata. Ja do tej pory myślałam, że co ma być to czy z adwokatem czy bez niego będzie, ale teraz to już sama nie wiem. Jestem dopiero po zawiązaniu sporu i czekam na wezwanie na przesłuchanie...a może już za późno na adwokata?? Doradźcie proszę:(
  7. No tak macie rację, ale niestety takie jest prawo kościelne, że nie możemy przystąpić do sakramentu komunii św, bo nie dostaniemy rozgrzeszenia. A Ci co żyją na "kocią łapę" ????- jeśli nie powiedzą na spowiedzi, że tak żyją to do komunii idą bo jak twierdzą nie rozwiedli się, a przecież również współżyją bez ślubu...Ale to przykre, najgorsze dla mnie były momenty pierwszej komunii dzieci, czy chrzest dziecka z nowego związku, czy Święta... Mam tylko nadzieję, że kiedyś jak dobrze pójdzie to i ja będę mogła skorzystać z tego sakramentu- czego i wszystkim na tym forum życzę
  8. Kochani czy klauzulę dostaje się tylko w przypadku tytułu niemożliwoścl podjęcia podstawowych obowiazkow malzenskich z przyczyn natury psychicznej.??? Czy z innych kanonów też można otrzymać klauzulę???
  9. Ewa 111 Ja też niedawno składałam prośbę o unieważnienie ale tylko z przyczyn natury psychicznej i nie było tam ani słowa o alkoholu. Prośbę przyjęto i teraz czekam na termin przesłuchania. Miałam problem jak zakwalifikować i nazwać powody do unieważnienia i po prostu wszystko opisałam jak było przed ślubem i po, a w Sądzie biskupim sami zakwalifikowali to pod kanon 1095 i przysłali mi pismo czy zgadzam się na taki powód i sprawa zaczęła się "kręcić". Żałuję tylko=, że tak długo zwlekałam ze złożeniem prośby, bo może już byłabym po wszystkim :-(
  10. Wydaje mi się , że to łomżynianka ma rację, bo przecież Kościół dąży do czystości przed ślubem... Wiem też, że osoby żyjące w związku cywilnym z wyboru (a mają możliwości do ślubu kościelnego ale z niej nie korzystają z wyboru) też nie dostają rozgrzeszenia. Kiedyś moja przyjaciółka nie mogła być matką chrzestną nie mając ślubu kościelnego tylko cywilny (bo ksiądz nie podpisał karteczki od spowiedzi przed chrztem). No cóż, ale jak już tyle wytrzymałaś droga liranno to myślę, że dalej do ślubu kościelnego też dasz radę :-)
  11. Kasiako fajnie, że jesteś taką "bezinteresowną wolontariuszką". Myślę, że każda z nas chciałaby się dopytać o coś, ale niekoniecznie na forum. Dziękuję Ci Kasiu, bo mi również wiele pomogłaś w prywatnych mailach- choć cały proces dopiero na starcie.... Pozdrawiam Cię cieplutko.
  12. liranna Najważniejsze, że jesteś wolna. Tyle czasu czekałaś to teraz ten czas na zniesienie klauzuli to będzie pikuś. Ciesz się, że to już prawie koniec. Dużo bym dała aby być na Twoim miejscu.
  13. Drodzy adwokaci kościelni, a w jakich rejonach Polski urzędujecie???
  14. Aniu gdzie toczy się Twój proces???
  15. Kasiako znalazła gdzieś w internecie, książkę procesową Proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego. Bardzo fajna i pomocna
  16. Rozmawiałam kiedyś z moim proboszczem i mówił, że miał niedawno w parafii przesłuchanie świadków i dostał z Sądu zestaw około 100 (zbliżonych do siebie w niektórych sprawach)pytań, które miał zadać i zapisać przez lub w obecności innego księdza, żeby uniknąć stronniczości i sugestii w odpowiedziach. Gdyby tak było, że przesłuchiwanie w innych parafiach może wpłynąć na wyrok, to wszyscy chcieliby w Sądzie Biskupim przesłuchiwać swoich świadków.
  17. Bardzo dziękuję Pani Arleto za wyjaśnienie
  18. Do Ani Co to jest ten pozew wzajemny??? czy wówczas ta strona wnosząca pozew wzajemny też coś płaci??? Czy też jest to ustosunkowanie się do pozwu osoby wnoszącej prośbę??? Ciekawi mnie to bo tytuł sporu u mnie się zmienił i nie wiem jak to się stało:(
  19. Do Ani Co to jest ten pozew wzajemny??? czy wówczas ta strona wnosząca pozew wzajemny też coś płaci??? Czy też jest to ustosunkowanie się do pozwu osoby wnoszącej prośbę??? Ciekawi mnie to bo tytuł sporu u mnie się zmienił i nie wiem jak to się stało:(
  20. Michał i Lilka a gdzie toczą się Wasze procesy??? Czy to wszędzie jest tak długi czas czekania??? U mnie w niecały miesiąc od złożenia prośby został zawiązany przedmiot sporu no już powiadomiono mnie o zmianie kanonu po ustosunkowaniu się drugiej strony do pozwu :(
  21. Taka ja 52 Mam nadzieję, że proces zakończył się korzystnie??? Szczerze gratuluje> A ja dopiero na przedbiegach (to czekanie na jakąś wiadomość z Sądu mnie wykończy psychicznie). Ale najważniejsze, że pierwszy krok zrobiony, od 5 lat się zbierałam i żałuję, bo może byłabym już po wszystkim. Jeszcze raz gratuluję i powodzenia życzę.
×