Krysia68
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Krysia68
-
W mojej sprawie zmarł jeden z księży ze składu sędziowskiego...OWM Czy to będzie miało jakiś wpływ na dalszy bieg sprawy, mam nadzieję, że nowy skład zapozna się z zebranym materiałem, a nie będzie się toczyło wszystko od nowa???
-
wiola75 dobrze doczytałam ??? Ty miałaś I instancję w Toruniu???
-
Do Waleria 66 Nie ma żadnych konsekwencji jak świadkowie się nie stawią. Można jedynie poinformować księdza (bo świadkowie są w swoich parafiach przesłuchiwani), że nie mają w planie się stawić po to, żeby nie zwoływał notariusza do przesłuchania. Świadkowie mojego byłego też się nie stawiali i nic się nie działo. Spokojnie proszę nie traktować wezwania tak jak z sądu cywilnego, gdzie trzeba się stawić.
-
Ja pisałam skargę sama i nie podała ani tytułu, ani kanonu tylko wszystko opisałam swoimi słowami, a skład sędziowski sam dobrał tytuł, przy czym po odpowiedzi na skargę mojego EXa tytuł został poszerzony na obie strony
-
do taka jedna ja w Pelplinie miałam przesłuchiwanego świadka- z tego co wiem to powiadomienia do parafii (świadków miałam z 3 diecezji Toruń, Włocławek i Pelplin) o przesłuchaniach były wysyłane w jednym czasie. Najszybciej do sprawy podeszli właśnie w Pelplinie
-
do 123 nika Ja też jestem stroną powodową i nic w Kurii nie chcieli powiedzieć, odpowiedź byłego męża na moją skargę zobaczę dopiero na okazaniu akt. Jakich świadków powołał dowiedziałam się z pisma, które dostałam po przesłuchaniu wszystkich świadków
-
EPX a gdzie toczy się Twoja sprawa i co masz na myśli pisząc skutki uboczne???
-
Nedla Czy uwagi obrońcy węzła małżeńskiego były przysyłane do Ciebie czy dopiero na okazaniu akt je można przeczytać???
-
Ok już odpisałam
-
bo mail nie doszedł- oczywiście miało być chyba przemęczona jestem i tak jakoś bezmyślnie mi wychodzą wypowiedzi na forum. Dobrze, że weekend- miłego odpoczynku Wszystkim życzę ;)
-
i znowu się po skopiowaniu robi spacja między "pl" nie ma jej być
-
Bardzo przepraszam źle podałam maila między pl nie ma spacji nie wiem dlaczego tak mi wskoczyło podaję jeszcze raz bo mail nie krysia68@poczta.onet.pl Bardzo Cię przepraszam Moniko :(
-
Monika oto mój mail krysia68@poczta.onet.pl
-
Tak ja mam I instancję w Toruniu
-
Moja sprawa toczy się w Toruniu ja miałam przesłuchanie w październiku a świadkowie styczeń i luty. Świadkowie byli przesłuchiwani przez kurię włocławską , pelplińską i toruńską w swoich parafiach oczywiście i od lutego cisza...ale i tak wydaje mi się, że dość szybko wszystko idzie
-
Agnes ja też w kwietniu ubiegłego roku złożyłam prośbę o SNM i już jestem po przesłuchaniu i świadkowie też ale od lutego czekam i nic się nie dzieje....
-
Ja każdą korespondencję z Sądu Biskupiego dostaję najzwyklejszym listem ani poleconym, ani priorytetem. Trochę mnie to martwi bo czasami list przychodzi z dużym opóźnieniem w stosunku do daty na piśmie i oczekują odpowiedzi w ciągu 10 dni z czego mi zostaje 2-3 dni na odpowiedź i wysyłkę więc ja wysyłam zawsze poleconym priorytetem:( Widocznie zależy to od danej Kurii jak wysyłają.
-
do Niunia8 6 lat a dlaczego tak długo? Jakieś problemy były czy co?? Ja nie wiem czy w takim razie dożyję do wyroku ze stresu i nerwów:(
-
Monia160284 serdecznie Ci gratuluję i życzę dalszej cierpliwości i wytrwałości do wyroku II instancji..., ale teraz to już chyba szybciej pójdzie mam nadzieję ;-)
-
Ewa Inox książeczki wysłane. Pozdrawiam
-
elfik831 serdecznie Ci gratuluję i bardzo bym chciała też kiedyś się tak pochwalić, że mi się udało. Wyobrażam sobie co to za cudowne uczucie być znowu wolną. Do Kasu moi świadkowie byli przesłuchiwani w swoich parafiach i proboszcz proponował termin, ale była adnotacja, że jeżeli ten termin nie odpowiada to proszą o kontakt telefoniczny i uzgodnienie nowego.
-
kwiat wiśni podpisuję się pod Twoim postem w 100procentach, mam te same odczucia
-
do agunia34_12 Dzięki bardzo. Bardzo Ci gratuluję pozytywnego wyroku I instancji ja bardzo obawiam się dalszego ciągu, bo mój ex ma teraz rozwódkę więc jemu nie zależy i robi wszystko żeby mi się nie udało, nawet świadków moich próbował ustawiać. Jest zazdrosny, że ja sobie ułożyłam życie, że mam dziecko i stwierdził, że jeszcze go popamiętam. Najbardziej denerwuje mnie to, że on dostał moje pisma do Sądu i prośbę o SNM, a ja nawet nie wiem co on napisał(wiem tylko,że zmieniono powód SNM na winę z obu stron.) Napisz proszę jak to u Ciebie wyglądało czasowo, czy byłaś badana przez biegłego psychologa i jakie jeszcze koszty trzeba ponieść (jestem na etapie przesłuchania świadków).
-
Do Monika 321 ja byłam przesłuchiwana w październiku, a moi świadkowie jeden wczoraj, a drugi jeszcze nie dostał wezwania. Dzwoniłam do Sądu i mówili mi, że w związku z tym , że świadkowie przesłuchiwani są w swoich parafiach Sąd wysyła powiadomienia najpierw do ich Kurii(jeżeli jest to inna Kuria niż ta gdzie składasz prośbę o SNM), a ta dopiero wysyła powiadomienie do danej parafii, a dopiero Proboszcz z danej parafii wysyła zaproszenie na przesłuchanie. Powiedzieli też , że początek roku to czas gdzie mało się dzieje, bo księża są zajęci Kolędami, a teraz znowu jeżdżą na rekolekcje więc i tak jestem szczęśliwa, że coś drgnęło. Cierpliwości życzę, a swoją drogą to zawsze w Sądzie można się przypomnieć chociażby telefonicznie.
-
Robo to ekspresowo Ci poszło. A gdzie była I instancja?? Szczerze gratuluję, mam nadzieję, że i ja tak kiedyś będę mogła się pochwalić zwycięstwem w tej sprawie