Hej wszystkim! Muszę się Was poradzić w pewnej sprawie. Od dwóch dni mam dziwne ukłucia w jednej piersi. Zaczęłam od kilku dni przyjmować pigułki antykoncepcyjne Cyprest, być może to jest właśnie tym spowodowane i tak bym się tym nie przejmowała, gdyby nie fakt, że wcześniej ginekolog wyczuł u mnie guzka w tej piersi. Oczywiście zaraz zrobiłam USG i wynik był taki, że mam po prostu powiększone gruczoły. Ale może jednak coś jest na rzeczy? Ostatnio dostałam też dużą dawkę stresu, może to na tle nerwowym? Czy któraś z Was miała coś podobnego? Mama mówi, że to nic takiego żebym nie szła do lekarza, więc póki co chciałabym poznać Wasze opinie ;)