Marion_Silver

mi się zdaje, ze też przez pochwę, ponieważ przez brzuch może nie być widać, jelita zasłonią:)

no właśnie motylek, ja to czekam bardzo na Twoją relację, bo jesteśmy w tym samym tygodniu, trzymam kciukasy moja droga, wszytsko będzie okej, dzisiaj jestem medium!:):)

Boże ludziska, kiedy ta sobota nadejdzie!!!! ach:D słucham sobie dzisiaj kołysanek bo pozytywnie mnie nakręcają, nie czytam nic o objawach ani poronieniach i jest sto razy lepiej, także polecam a już szczególnie piosenkę Arki Noego " Ja jestem" aż się popłakałam, dzisiaj spotkało mnie coś dziwnego, wstałam rano szykować się do pracy a tu buch nagle gorąco, słabo i mdłości, no ale już lepiej, pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim i trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które dzisiaj mają rozpoczęcie roku szkolnego ze swoimi starszymi dzieciaczkami :)

u mnie w Warszawie też deszcz i pochmurno, u mnie mdłości zero, ze snem się poprawiło już mnie tak nie męczy senność, ale wróci pewnie po południu, cycki bolą i to wszystko i nadal nie mogę się doczekać usg, a więc u mnie bez zmian hehehe

Można i trochę wcześniej, wszytsko zalezy od ustawienia bobaska, moja znajoma nie wiedziała prawie do końca, bo na każdej wizycie maleństwo tak się źle ustawiało, ze nie było widać:)

Koło 20 tygodnia powinnaś mieć najpełniejszy obraz płci o ile dzidziuś się dobrze ustawi do zdjecia usg :) u mnie obojętne, aby zdrowe, oj już bym je chciała mieć,ajjjj :):)

heheheheh no taka nazwa przyszła mi do głowy :D ale rzeczywiście, jak macie mdłości to moze być ciężko :)

fiona ja już o tym wiem i nie zaglądam już nigdzie, tak samo jak tutaj nie czytam jak ktoś coś pisze o objawach, których u mnie nie ma. Nie ma to niema i tyle, są inne objawy :) Myśłimy pozytywnie dziewczeta:)

a mi bułki słodkie zaczęły smakować, do tej pory raczej nie przepadałam za słodkim, czekoladą nikt mnie nie przekupił, a teraz bułeczki słodkie mi smakują, a tak to wszystko jak do tej pory, nic się nie zmieniło, no tylko staram się więcej owoców i warzyw wcinać, bo raczej cienko u mnie z tym było, a ja się nie ważę, zważy mnie gin i sobie zapisze to zobaczymy:)

Ana lena świetnie!!!:) Ja na swoim usg też nie zakłądam innej opcji i już nie wypatruję u siebie objawów bo inni jakieś mają, każda ciąża inna i tego się trzymam, jak najmniej stresu:)

jak nie zapomnę to złożę życzenia :) u mnie na wizycie będzie 8t5d tak jak pisałam :) także bardzo zbliżone terminy, miło i raźniej:)

Benia to będę czekać na relację:) a Który tydzień u Ciebie będzie wypadał na wizycie?

motylek 8 lipca, jestem w tabelce, moze jakąś wcześniejszą oglądałaś, byłam u gina w 5t5d i widać było pęcherzyk o wielkości 1,27cm kolejna wizyta 7 września będzie to 8t5d

Wzajemnie Beniu:*

motylek Gość ja mam termin tak samo jak Ty na 14 kwietnia, dzisiaj wypada, ze jestem w 7t4d według lekarza:)

motylekgość daj znać jesteśmy w tych samych terminach zauważyłam :)

Właśnie kurde, myślimy pozytywnie dziewczyny, ja to chyba się odetnę na tydzień, jak mam słuchać również tutaj o poronieniach tylko, ania_ma posłuchaj dziewczyn, podejdź do tego pozytywnie, nie takie cuda medycyna widziała!!!!!!!!!!!!!!!!! Wracam tu po wizycie 7 września, bo nie chcę wpaść w paranoję, adje :*

Dziewczyny, kurde, jeszcze raz któraś napisze, ze lepiej mieć wymioty, lepiej nie mieć, lepiej to, lepiej tamto, to ukatrupię właśnymi rękami, właśnie takim gadaniem nakręcacie innych, a wszyscy możemy mieć przecież różne objawy, a to czy dzieje się coś złego pozwólmy stwierdzać lekarzom, bo nie jest fajnie wpadać w paranoje z takich powodów, ze ktoś ma wymioty, a ja nie mam i o Boże, Boże, lecę do lekarza, to nie jest fajne. Koniec pisania o poronieniach, to nie jest super, szczególnie jak do wizyty jeszcze ponad tydzień. :)

mnie też cycki swędzą czasem, chwaliłam się, że nie mam mdłośći, a wczoraj wieczorem to masakra tak mnie mdliło, ze aż strach, ale nie wymiotowałam, nie mam na nic ochoty na jedzenie, wszystko mi nie smakuje:(

Kązda z nas się boi, ale już nie panikuj, spokojnie, wszytsko będzie dobrze:)

Miluś ja również, dziewczynka to będzie Hania na pewno. Co do filmu to oglądałam juz kiedyś, fajna komedia, babeczka wybucha tam w pewnym momencie i mówi, zę ciąża nie jest taka różowa jak w tv,a le nie będę Ci opowiadać:)

lilik mnie też wkurza a tu jeszcze ponad tydzień mam czekania, bo dopiero na 7 września wizyta, inna opcja nie wchodzi w grę dziewczyny! każda z nas zobaczy serduszko bijące:)

Benia, usłyszeć, nie usłyszycie, ale na pewno zobaczycie jak bije, życzę Wam tego i trzymam kciukasy, wszystko będzie w porządku!!!:)

Przestań się zamartwiać, ktoś tu dobrze powiedział, Twoje myśli to myśli Twojego dziecka teraz!!! :) Ma być dobrze i koniec kropka:):):

wzrost 158cm waga 54kg ni gruba ni chuda moim zdaniem:) Co do czkania i czkawki, to istnieje taki przesąd staropolski, zę jak kobieta w ciąży czka często to dziecko będzie miało burzę gęstych włosów, na ile się to sprawdza to nie wiem :)