Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

umbaja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez umbaja

  1. Wielkie dzięki za odpowiedź. Moje dzieci też miały robione badanie na cukrzycę po urodzeniu (w Esku też), bo podobno to jest standard jeśli dzicko ma 4000g i więcej, a moje miały 4150g i 4000g. Podobno to dzieciątko nie rośnie zbyt gwałtownie i powinno być około średniej krajowej;) Zobaczymy co los przyniesie. A niech sobie rośnie, bylem tylko dociągła jakoś do końca ;)
  2. marlew, sorki za wścibstwo, ale sama mam wskazania do cc i interesują mnie też inne. A powiesz mi coś więcej o tej cukrzycy ciążowej, wyszło Ci coś w badaniach czy o co chodzi?
  3. Marlew, a dlaczego masz mieć cc jesli można zapytać?
  4. Dzięki monic. Chyba umówię się na wizytę u poprzedniego lekarza. W sumie to on jest bardzo wyrozumiały i prywatne terminy są do tygodnia. Tak w zasadzie to nic się nie dzieję, poza tym że psychika siada ;) Patrycja, mi na zgagę lekarka polecała jedynie Reni, a z tymi bólami i ciągnięciami w dole brzucha to raczej normlane, nie wiem jak z twardnięciem...
  5. Marlew też już marzę żeby mieć taki termin jak Twój. Ach te smyki i ich kropeczki. Nas na razie ospa omija mimo że już chyba wszystkie dzieci wokół ją miały. A nie uśmiecha mi się iść z moim łobuziakiem do lekarza, na razie sama go kuruję. Wiem że wizyta u alergologa nas nie ominie ale wolałabym przeczekać z nią do jesieni. Marlew trzymam za Ciebie kciuki. Teraz to już dasz radę. Co prawda moją szwagierkę odsyłali 3 razy ale jak już urodziła to wyszła na następny dzień i w ogóle rerwelacyjnie się czuła. Miała 2 godziny bóli a po znieczuleniu jak ją wzięło to urodziła w 2 parcia i to bez szwów się obyło:)
  6. Wiecie, strasznie się boję że synek (ma teraz 1,5 roczku) będzie zazdrosny. Już teraz jest czasem zazdrosny o starszą siostrę, a co dopiero jak zobaczy że kruszynka tyle czasu będzie spędzała przy cycusiu mamy. p.s. też chodziłam do Lasatowicza, bo "pochodzę" z Karpackiego, ale wywiało mnie na wioskę...;)
  7. Mi moja córcia w pierwszą noc tak wojowała że pielęgniarki same się zlitowały i wzięły do siebie żebym odpoczęła (na Wyspiańskiego! - fajna zmiana akurat się trafiła) a następną noc dałyśmy sobie już radę same :) Natomiast z synkiem wzięli mi go na obie noce bo byłam po cc. Może pomyślicie że jestem wyrodną matką ale i tym razem mam nadzieję że dadzą mi pospać panie pielęgniarki w nocy. Będę musiała szybko nabierać sił żeby zająć się już wtedy genialną Trójcą ;)
  8. Czasem jak lekarz robi tak mocne badanie przed porodem to po prostu zrobi przy okazji masaż szyjki a to faktycznie boli (też miałam) i faktycznie przyspiesza poród ( jak mnie pomasowano ;) to do 16 godzin urodziłam)
×