esga89

no właśnie ja też po cc i pasuje troche dychnąć:D zwłaszcza, że młody nadal się budzi w nocy to może te półtora roku coś zmieni:D:D:D inaczej osiwieje:| siedze i szukam ładnej butelki tylko mam problem bo mam taką z takim smoczkiem http://allegro.pl/nuk-baby-blue-butelka-330-ml-smoczek-2m-2l-gratis-i2409065671.html i teraz musze szukać taką żeby mi ten smoczek podszedł bo młody tylko na tym jedzie...

http://allegro.pl/mummy-love-krzeselko-do-karmienia-zfunkcja-bujania-i2442683240.html - taki mamy w sumie zwykły ale jestem zadowolona:) haha ja też myśle o drugim bąbelku i też mi się marzy dziewczynka:) Ale to może za jakieś półtora roku... Mąż nie bardzo ma ochotę póki co:/

Chryste ale skwar...dzisiaj 40 stopni u mnie;| Mały dość sobie radzi z upałem i Bogu dzięki... Dziewczynki to co wysłała na pocztę ten schemat to jest od dziewczyny która karmiła piersią także możecie coś tam podglądnąć dodam, że skończyła studia żywnościowe więc pewniak... Współczuje gorączek u nas coś na początku upałów było sporo marudzenia ale teraz jest ok. My krzesełko zamówiliśmy potem wkleję linka- ale jestem zadowolona:) Też zakupiłam poraz pierwszy słoiczek i jest on z królikiem- zobaczymy co z tego wyjdzie :P Póki co sama gotuje...dzisiaj miłosz zjadł troszkę kalafiora- wcinał aż się trząsł a pote zezłościł jak zabrałam:D Boston witam na forum... napisz coś o Was;)

Wysłałam na naszą pocztę te notatki... jagna- może właśnie wprowadzanie stałych pokarmów unormowałoby te kupki??

cos tu cicho przez weekendy:) milosz zniosl trzecie szczepienie bardzo dobrze no poza marudzeniem. Ze spaniem jak bylo tak jest wszyscy pocieszaja ze moze minie jak skonczy pol roku... Zobaczy sie jak to bedzie. Pani doktor powiedziala ze z niego taki glodomorek jest i dlatego tak sie budzi:) i tak go kocham nad zycie:) problemy malzenskie i mnie dopadly a raczej brak zainteresowania dzieckiem przez meza. Niby jest ok ale tatus nie nakarmi, nie zmieni pieluszki, nie wykapie, nie przebieze. Dodam ze maz pracuje 9h mlody widzi go zaledwie 2h przed spaniem i przez chwile jak spia razem a potem zabiera go tesciowa. I tak on jest zmeczony ja nie mam prawa...

cos tu cicho przez weekendy:) milosz zniosl trzecie szczepienie bardzo dobrze no poza marudzeniem. Ze spaniem jak bylo tak jest wszyscy pocieszaja ze moze minie jak skonczy pol roku... Zobaczy sie jak to bedzie. Pani doktor powiedziala ze z niego taki glodomorek jest i dlatego tak sie budzi:) i tak go kocham nad zycie:) problemy malzenskie i mnie dopadly a raczej brak zainteresowania dzieckiem przez meza. Niby jest ok ale tatus nie nakarmi, nie zmieni pieluszki, nie wykapie, nie przebieze. Dodam ze maz pracuje 9h mlody widzi go zaledwie 2h przed spaniem i przez chwile jak spia razem a potem zabiera go tesciowa. I tak on jest zmeczony ja nie mam prawa...

hello mamcie:) my po szczepieniu... o rany mały marudzi na maksa:| no ale pewnie boli go nóżka:( tak póki co wszystko ok nie gorączkuje- zobaczymy co będzie dalej. I my wyskoczyliśmy ze 115 zł dobrze, że to tyle płatnych szczepionek. Następna w sierpniu na żółtaczkę ale to już darmo szczepią. jagnajagna życzę powodzenia w szukaniu mieszkania i zadowolenia z niego. Lece bo mały strasznie płacze coś ehh i masz babo placek pewnie noc będzie cała zarwana:|

agtka haha gwarancje, że od razu stanie się bestsellerem( chyba tak się pisze:D) masz jak w banku:P

agtka Ty to ciągle masz jakieś przygody:) Dobrze, że nie musisz przemycać Synka:P Co do spania to u mnie bez zmian hehe młody śpi w ciągu dnia tylko we wózku i tylko na polu dzięki czemu ja spaceruje albo czytam prase i łapie lekką opaleniznę:D O i miałam pognać do biedronki to narazie stop bo grzmi :|

wiola- no niestety złośliwość rzeczy martwych ale i nówki potrafią się popsuć... nie ma reguły:( Euro ehh niby trzymałam kciuki i patrzyłam jak nasi grają ale wczoraj się zawiodłam:( zresztą nie tylko ja;)

Witam po baaardzo niespokojnej nocy. Do godziny 4.40 miałam 6 pobudek do Małego:( dobrze, że mąż zabiera Małego do drugiego pokoju bo bym padła. Do tego dzisiaj mieliśmy do zrobienia przegląd samochodu ( kupiliśmy go w kwietniu) i się okazało, że nie świeci żarówka więc pojechałam do wujka- mechanika. Po naprawie wsiadam a samochód nie chce zapalić tzn. nie czyta karty! Wujek popatrzył i mówi, że siadł komputer od elektroniki:(!!! no myślałam, że zejde!! Nie dość, że nie chciałam tego samochodu to teraz takie cyry wychodzą. Wcześniej jeździłam sobie renault clio a teraz mąż postanowił kupić meganke z tym śmiesznym tyłkiem. Owszem wygodnie się jeździ ale odkąd go mamy to ciągle coś nie halllo:( Przegląd załatwiłam bo mnie wujek poinstruował gdzie stukać jak nie będzie chciał zapalić:D i jakoś dojechałam. I teraz ok. 1500zł nie nasze ( przy tej najgorszej opcji). mała-agatka gratuluję zakupu:) niech służy dłuuuugie lata:) rajlax- zazdroszcze wakacji. Szczęśliwej podrózy! Dobrej nocki:*

Nam się udało dzisiaj z pogodą.... byliśmy na dwóch spacerkach i mały w trakcie nich przespał w sumie ok. 5.5 h. Szkoda, że w nocy nie śpi nadal:( Miłosz pił już sok z jabłka, potem z jabłka i marchewki. Zjadł też banana smakowało mu baaaardzo. Dzisiaj zjadł zupkę z marchewki w sumie to dużo jej zjadł a tak się bałam, że marchew mu nie bardzo posmakuje. Potem dołożymy ziemniaczka:) Wyglądał po tym jedzonku prze śmiesznie:D Cały brudny ale szczęśliwy:) Młody złapał katar:( a 3-cie szczepienie w przyszły piątek. Psikamy wodą morską i ściągamy i lekka poprawa jest. Ciesze się, że pogoda się poprawia bo Mały jak jest w domu to ciągle marudzi a na polu śpi. Przynajmniej mam chwile relaksu dla siebie i moge poczytać gazetkę;) Moja ględa jeszcze nie śpi...ehhh i po północy będzie już pobudka:(:( Dobrej nocy Mamcie:*

Witajcie Mamusie. U nas ze spaniem nadal kiepsko także podziwiam te dzieciaczki które tak ładnie śpią:) Miłosz je już jabłuszko, marchewka nie bardzo ale dzisiaj przemyce marchewke razem z jabłkiem:P a potem pewnie ziemniak pójdzie w ruch. jagnajagna super! Teraz już wszystko będzie dobrze!:) Po sokownik i ja się dzisiaj wybieram... mam nadzieję, że znajde coś w miare taniego. Od śliny to i Miłosz miał wysypkę- to schodzi więc nie ma się czym martwić. Dziewczyny w rossmanie jest karta rossne. Robimy zakupy i co 90 dni otrzymujemy kolejny procent rabatu i tak można dojść do 10%. Karte obiera się w rossmanie- szczegóły tutaj http://www.rossnet.pl/Rossne/KartaRossne.aspx :)

Chyba te nasze maluchy maja trudny czas ostatnio:) Agatka właśnie daje hippa combiotic. Daje mu do tego mleka na noc pół łyżeczki kleiku kukurydzianego nic mu nie jest po nim więc będę stopniowo zwiększać dawkę. Może pomoże?:):) Dobrej nocy:*

Wpadłam na chwilkę póki mały śpi. Pomarańczowe gnidy na wścieklizne nie były chyba szczepione więc sioooo! Wczorajsza noc koszmar! Do godziny 5.3 wstawałam do małego coś z 6 razy w tym 1.5 godzinna przerwa bo się wybudził całkiem. Siedziałam, lulałam, nosiłam i płakałam razem z nim z bezradności:( Głodny budzi się ciągle. Można jakoś zagęścić mm?? Czy może to mleko jest zbyt rzadkie(nie wiem czy "rz" czy "ż":D) dla niego?? Drugi dzień marudzenia za nami, dobrze, że na polu nie lało to wyszliśy i się przespał troche. agatka- ładnie Tomuś wypija mleczka... Miłosz jeśl wypije 120 to jest to już cud prawie;) No nic my jutro jedziemy do krk do brata męża zobaczyć maluszka. Mam nadzieję, że Miłosz przetrwa tę podróż w miare spokojnie. Dobrej nocy:*

Co za bzdura! Dziecko nic nie musi jak będzie chciało to zacznie chodzić i siedzieć :) Jak nie to nie i nic nie poradzimy. Miłosz też jeździ we wózku na wpółsiedząco i jeśli komuś się nie podoba niech nie patrzy ale ja wiem, że na leżąco już nie chce jeździć i nic nie wskóram:P

Mi też teściowa mówi ciągle że młody silny jest i tak niby się martwię niby nie ale czekam strasznie aż się zacznie przekręcać:) haha no właśnie jedne nie raczkują a chodzą a inne znowu inaczej. A co do diety odchudzającej bo coś tu było o tym. Też piję linee ale polecam też zieloną herbatę z opuncją tylko liściastą:)

barbara widocznie maja czas na to:) I dzięki zaraz akceptuje:P

I znowu mnie nie było ale czytam zawzięcie wasze posty:) U nas kolejna zmiana mleka tym razem na hipp combiotic i póki co pije ale jak długo nie mam pojęcia:) Od niedawna dostaje młody sok jabłkowy najpierw po 20ml a dzisiaj łyknął 70ml i było mu mało:D Tylko ja daje z jabłuszka startego i wygniatam bo sokowirówki nie mam:( Mam nadzieję, że zapału starczy mi na dłużej by samej przygotowywać soki:P MArchewka poszła w ruvh wczoraj ale nie bardzo Miłoszowi posmakowała. Kleik kukurydziany dostał dzisiaj jedną łyżeczkę narazie i zjadł trochę także mam nadzieję, że mu posmakuje. CO najważniejsze nic mu się nie dzieje tzn. brzusiu nie boli i kupka ładna wyszła :) Dziewczyny współczuję tych wszystkich chorób:( Kasiulla gratuluję samozaparcia i sukcesu:) My po kontroli bioderek i wszystko jest dobrze nie musimy iść kolejny raz, a szczepienie 3 przed nami pod koniec czerwca. Bubik spróbuj zobaczysz jak zareaguje jak nie przypasuje to odstawisz albo wrócisz do mniejszej ilości. Czytam co wasze skarby potrafią a mój w sumie niewiele. Nie przekręca się nadal- jutro zaczyna 17 tydzień- ale do siadania chętny i to bardzo. Czy mamy na forum Basię Pochopień? Dostałam zaproszenie na fb i nie wiem czy to mamusia z naszego forum??:) Aha i w nocy pobudka co godzinę:(

Miłosz się nie obraca jeszcze ale odpycha się nóżkami, głowe wyciąga do tyłu jak tylko coś go zaciekawi:) Nooo tak bez pampersa to i mój jest wniebowzięty:) Bratowa urodziła i cioteczka też:) Mamy dwóch kolejnych kawalerów w rodzinie:)

Bubik współczuję:( my też mieliśmy problem z kupką, młody przez dłuższy czas robił zieloną i nieco luźniejszą ale po odstawieniu bebilonu pepti przeszło jak ręką odjął. Życzę zdrówka:) Wiola100 no takiego spania to i ja bym sobie życzyła u mojego malucha:) agatka coś cię pech nie opuszcza. Dobrze, że synuś zdrowieje. A my czekamy do 8 czerwca i będziemy wprowadzać nowe jedzonko aż się nie mogę doczekać:) Dzisiaj położyłam Miłosza we wózku ozywiście na płasko a on w ryk i się podnosi. Oczy wywaliłam wielkie i stwierdziłam, że skoro tak to podniosłam mu troszke ten wkład z gondolki no i wtedy był wniebowzięty. Od razu uśmiech i głowa chodziła na wszystkie strony:) Taki cwaniak mały:)

Agatka ja dopiero zaczęłam a mąż mi ciągle mówi, że drugi Bobas musi być:D A na ilu się skończy... kto to wie;) Teraz przydałaby Ci się córeczka:P A moja bratowa urodziła wczoraj synka:) I pomyśleć,że nasze bąble były takie małe jak on teraz:)

Wiola100 u mnie pewnie też na jednym się nie skończy i tak z jednej strony chciałabym mieć z głowy te porody odchować i spokój:D A co to u Bubika się dzieje?? :(

A u mnie okres już drugi raz się pojawił- najpierw w kwietniu a teraz w maju. Wytłumaczcie mi jak mam dodać zdjęcia na to konto na fb bo sobie nie moge poradzić:D Troche techniki i człowiek się gubi. My dzisiaj zaliczyliśmy kilka dłuuuugich spacerów jak na mojego mężczyznę:)

Zacznę od tego, że ogromnie współczuję tych przeżyć związanych z porodem i pobytami w szpitalach. Agatka podziwiam Cię kobieto! Trzymam kciuki żeby z pociechami Waszymi wszystko było dobrze. My po szczepieniu już tydzień mały zapłakał na chwilkę ale zaraz przestał- taki dzielny po mamusi :) Ale za to zrobił mu się guzek w miejscu gdzie był szczepiony i teraz smarujemy ale jest duuużo lepiej. Któraś pisała o odparzaniu i smarowaniu- ja stosuję puder z linomagu i przy każdej zmianie pieluszki wietrzę pupę małego a i on przy tym jest ogromnie zadowolony:) i odpukać nic się nie dzieje z pupcią. Z przepajaniem to na wyczucie 2x dziennie dostaje picie a jeśli jest ciepło to znacznie częściej...w zależności od potrzeby synka. Co do witaminy d3 to pytałam pediatre i powiedziała, że daje się cały czas. My używamy juvita i daje małemu po 2 kropelki raz dziennie. Chyba mamy skok rozwojowy bo mały od nowa wrzeszczy, nie chce spać:( Powoli zbliżamy się do 15 tygodnia... Czas leci okropnie! I pomyśleć, że rok temu(a wydaje się, że to niedawno było) dowiadywałyśmy się, że spodziewamy się pociech. Malutki skradł mi serduszko bez względu na to czy śpi czy nie śpi:D:D A czy Wasze maluchy też trzymają główkę bardziej w jedną stronę?? Teściowa mnie straszy, że może mieć przykurcz;/ Spokojnej nocy;)