Lena82

Czekająca fajnie, że przesłałaś zdjęcie Antosia:-) Śliczna kruszynka:-) Liska dziewczyny już takie widać rozumne, z taką ciekawością patrzą w aparat:-) Ewelka ale się uśmiałam z tej fryzurki z pierwszego zdjęcia hehe. To stylizacja, czy same włoski się tak ułożyły? Jak w ogóle się czujecie młode mamy?:-)

Ja też co chwilkę zaglądałam i proszę, taki news! Gratulacje!!! Ogromne! Pamiętam, jak jakiś czas temu pisałaś, że tyle pod górkę mieliście, za to poród chyba wymarzony:-) Antoś zdrowy, silny, więc teraz pozostaje Ci tylko cieszyć się synkiem:-)

Ja też co chwilkę zaglądałam i proszę, taki news! Gratulacje!!! Ogromne! Pamiętam, jak jakiś czas temu pisałaś, że tyle pod górkę mieliście, za to poród chyba wymarzony:-) Antoś zdrowy, silny, więc teraz pozostaje Ci tylko cieszyć się synkiem:-)

Hej, ja już po wizycie. U nas wszystko ok- wody, przepływy, szyjka. Hania miała być kruszynką, ale chyba się na to nie zapowiada, bo dziś się okazało, że już 3100 waży, a że nie ma nawet oznak zbliżającego się porodu, może jeszcze przytyć. No i dr powiedziała, że ze względu na moją posturę, może mi być ciężko urodzić naturalnie..zobaczymy jeszcze, co się będzie działo w tym tyg, ale dr ma mi dać znać, czy kładziemy mnie 28 na oddział, czy za tydz. w środę kolejna wizyta. Czekajaca ciekawe, co tam u Ciebie???!!!

Czekająca czekamy jutro na wieści od Ciebie:-) Mam nadzieję, że już nie będą robili problemów z przyjęciem Cię, bo to by była już prawdziwa przesada. Gdyby akcja miała się potoczyć szybko, życzę powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie i Antosia! Wroclawianko też przeczytałam sobie posta na mamuśkowym. Widzę, że z Hani niezły śpioch, zazdroszczę i oby jej już tak zostało:-) Sylwia jak pisałaś Kamkrzem, że zaraz też dołączy do waszego grona na forum, to zdałam sobie sprawę, że za ok 2 tyg. prawie wszystkie z tego forum tam wylądujemy:-) Będzie mega tłoczno:-)

Sylwia wyleczona, na szczęście, dzięki:-) Frezja faktycznie piękna data na poród:-) Czekająca ja mam spakowaną jedną paczkę Pampersów- 43 szt.

Czekająca no tym razem to już będą musieli Cię przyjąć:-) Czyli ostatni weekend we dwoje hehe..?:-)

Sylwia faktycznie same dziewuszki nam się ostatnio rodzą:-) Do tego rozmiary też podobne:-) Teraz pierwsza będzie pewnie Czekająca, a potem Kamkrzem ma termin na 02.02 a ja na 07.02, no ale tez różnie się może skończyć:-) Dziewczyny znacie jakiegoś dobrego pediatrę, którego możecie polecić? Najlepiej takiego, do którego można zadzwonić w razie "w" ? Szukam właśnie w rankingach, ale sama już nie wiem, czy to sami lekarze nie dają sobie pozytywnych opinii.. Czekająca jutro masz wizytę, dobrze pamiętam?

Ewelka gratulacje!!! Córcia faktycznie spora i długaśna:-) Biedna się namęczyłaś pewnie przez te 12 godz, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło:-) Raz jeszcze gratuluję!

Sylwia wizytę mam w pon, więc poproszę o receptę, dzięki:-) Kamkrzem ja też uważam, że Engerix warto zakupić. Kosztuje niedużo, a zawsze będziemy spokojniejsze. Fajnie, że wynik ujemny:-)

Sylwia napisz mi proszę, jaka dawkę szczepionki Engerix kupowałaś dla Lenki? Myślisz, że mogę kupić taką samą, czy jednak jest to sprawa indywidualna?

Kalinka ogromne gratulacje!!! Super, że już macie wszystko za sobą i że z malutką wszystko ok:-) I jeszcze to pozytywne zaskoczenie z jej wagą:-) No to teraz możecie na spokojnie cieszyć się sobą:-)

Zagłosowane:-)

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Na razie kupiłam Zovirax, ale chyba wypróbuję ten polecany przez Was. Swoja drogą widzę, że ta opryszczka to bardzo popularne dziadostwo w okresie ciąży.. Ewelka faktycznie dorodna ta Twoja "kruszynka":-) No i życzę, żeby jednak samo się coś ruszyło, bo wierzę, że już pewnie chciałabyś być po wszystkim. To czekanie jest najgorsze..

Czekająca jasne, dam znać, jak tylko dostanę odpowiedź. I macie rację dziewczyny, lepiej nie czytać tego wszystkiego, bo człowiek tylko się denerwuje. No ale jak tu nie czytać..

Wrocławianko gratulacje kochana!!! Super, że masz już wszystko za sobą, a z malutką i Tobą wszystko ok:-) Z Hani faktycznie niezły klocek hehe:-) Odpoczywaj i wracaj do zdrowia, a w miarę możliwości odzywaj się do nas:-)

Czekająca jutro dla Ciebie wielki dzień..Fajnie, że masz internet, będziesz mogła nas ciekawskie informować na bieżąco, jak się ma sytuacja. Ciekawe, kiedy będziesz miała cc? Mam nadzieję, że jednak synek sobie jeszcze chwilkę zaczeka:-)

Oj Sylwia z tymi 4 tygodniami to nie jestem przekonana.. Dr powiedziała, że jak 2 tyg. wytrzymam, to będzie super:-) Niby nie ma ku temu żadnych przesłanek, typu skracająca się szyjka, ale powiedziała, że po in vitro rozwiązania najczęściej mają miejsce między 37 a 38 tc. Oczywiście to indywidualna sprawa, jak widać po naszym forum. Czekajaca jestem już w domu od Nowego Roku:-)

Hej dziewczyny, my też spędzamy S. przed tv:-) A mało brakowało i mogłabym spędzić tę noc w szpitalu.. W sobotę wieczorem zaczęłam się niepokoić, że z Hanią może być coś nie tak, bo czułam ją tylko rano, a później może raz, bardzo słabo. Zaczęliśmy do niej pukać, przekręcałam się z boku na bok, jadłam słodkie i nic. Pojechaliśmy więc na Borowską, tak dla spokoju na ktg. Lekarzowi w jednym miejscu nie spodobał się zapis, mówił, że równie dobrze w tym jednym miejscu mogło nastąpić przerwanie sygnału z winy maszyny, ale dla spokoju woli mnie zostawić na ok 3 dni. Na szczęście kolejne badania i zapisy pokazały, że to chyba faktycznie była wina maszyny, bo wszystko było ok i o 14 wróciłam do domu:-) Śmiejemy się teraz, że przynajmniej poznałam szpital, bo jeszcze go nie odwiedziliśmy. Wrażenia z pobytu pozytywne, trafiłam w większości na bardzo sympatyczny personel, a to najważniejsze. Co mnie tylko zaniepokoiło to to, że leżałam z dziewczyną, która jest już kilka dni po terminie i niby od wczoraj chcieli ja dać na kroplówkę w celu wywołania, ale od dwóch dni nie może się dostać na porodówkę, bo nie ma miejsc. To samo inne dziewczyny z innych sal. A jak ja trafiłam na pierwszą noc na porodówkę, to nie było ani jednej osoby. Btw, polecam salę nr 5 na porodówce:-) Kalinka, Ewelka no to wygląda na to, że Wasze maluchy będą już raczej na pewno ze styczniowe:-) Nie pamiętam, gdzie planujecie porody, ale jeśli Borowską, to polecam wziąć koszule na krótki rękaw, bo było wszędzie tak gorąco, że nie mogłyśmy spać, na moje oko było ok 24-25 stopni!

Dzięki dziewczyny:-) Z ta wagą to faktycznie nie jest źle, ale moja dr zawsze mówi, że ona kruszynka będzie i tak sobie wbijam do głowy:-) Ok, uciekam, bo zaraz wigilia firmowa mnie czeka, krokieciki i barszczyk, mniam:-)

Wroclawianko tylko po montażu nie układaj sama wszystkiego na miejsce, bo właśnie dzisiaj pani dr mówiła, ze trzeba bardzo uważać, zwłaszcza z podnoszeniem rak do góry i że ma takie pacjentki, które przez mycie okien i wieszanie firanek wylądowały właśnie w szpitalu na święta. Swoją drogą ich nie rozumiem, mi to bardzo pasuje, że mąż wszystko robi hehe:-)

Monch powodzenia!!!!!!!!!

Tyczka laboratorium samo dzwoni do Polmedisu, nie musisz się niczym martwić:-)

No to faktycznie nie fair..

Wrocławianko jak się ma Twoja Hania?:-)