Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lena82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lena82

  1. Sylwia jasne, że się nie gniewam:-) Faktycznie dr mogłaby sobie nie życzyć, nie pomyślałam:-) A w Medfeminie będę w czwartek po zwolnienie, więc się zapytam:-)
  2. Wroclawianko jeśli chodzi o połówkowe to będę je robiła w Medfeminie. Umówiłam się już na nie na 24 września, a Ty kiedy i gdzie zamierzasz je robić? Co do wózków to też już powoli zaczynam się w necie rozglądać, ale chyba już po połówkowym zrobimy rundkę po sklepach, bo jednak co na żywo, to na żywo. Sylwia czy dr dała Tobie prywatny nr telefonu? Zapomniałam zapytać, a wolałabym mieć w razie "w":-) Jak w ogóle dajesz radę w te upały? Pewnie ciężko, co?
  3. Aaa, sama Medfemina też robi wrażenie! Telewizory w poczekalni, co zdaje egz. zwłaszcza przy opóźnieniach, a wiadomo, że takowe się zdarzają, jest czyściutko, nowiutko i super wyposażenie: jednorazowe spódniczki, kapcie, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje!:-) Czekająca bardzo się cieszę, że nie masz już plamień i mam nadzieję, że już się nie pojawią. Ja też przeżyłam chwilę grozy, bo wczoraj, kiedy byłam w toalecie, zauważyłam, że woda w muszli ma czerwone zabarwienie. Już prawie postradałam zmysły z nerwów, odczekałam kilka min i znowu to samo. Już chciałam się pakować do szpitala w razie w, ale weszłam jeszcze na neta i okazało się, że to po buraczkach, które w ten dzień i dzień wcześniej wcinałam na obiad:-) Szczęściara tylko pogratulować takiej wagi i to przy bliźniakach! Właśnie dzisiaj była u mnie znajoma, która ma termin na 4 stycznia i do tej pory przytyła 9 kg, a TY juz prawie końcówka i tylko 13. Pozazdrościć:-)
  4. Już jestem:-) Miałam gości od razu po wizycie i dopiero mogłam usiąść przed kompem. Z maleństwem wszystko jest w jak najlepszym porządku, dr również wspomniała, że może to być chłopiec, ale radziła, żebyśmy zaczekali do następnej wizyty, to będzie już połówkowe, więc będzie miała zdecydowanie więcej pewności co do płci. No ale skoro już dwóch lekarzy coś tam widziało między nogami, to chyba jednak będzie synek:-) A teraz kilka słów o dr Alicji..Sylwia b.b.b. mocno dziękuję Ci za polecenie pani dr!!! Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego lekarza. Od niej po prostu bije taka prawdziwa dobroć. Jest taka "normalna". Badanie trwało bardzo długo, chyba godzinę. Sylwia wspomniałam, że dowiedziałam się o Medfeminie i o samej dr od Ciebie, śmiała się:-) Także dla niezdecydowanych, dziewczyny nawet nie ma się co zastanawiać, dr jest cudowną osobą, to co prawda była pierwsza wizyta, ale wiem, że dr zostanie moim lekarzem nie tylko w trakcie ciąży.
  5. Sylwia zgadzam się ze Szczęściarą, Ty to masz pamięć:-) Wizytę mam o 15.00, już się nie mogę doczekać, no i może faktycznie dr zdoła potwierdzić chłopaka....a może wprost przeciwnie:-) Dr też jestem bardzo ciekawa, ale jestem przekonana, że będę zadowolona. Sam fakt, jaki ma stosunek do do cc już bardzo mi się podoba. Oczywiście zdam relacje po wizycie:-) Aaa, można płacić kartą za wizytę? Szczęściara faktycznie duże te Twoje maluchy! Zwłaszcza, że mama jest na tak restrykcyjnej diecie. Jak widać, nie trzeba jeść za dwóch, no w Twoim przypadku za trzech:-) Liska te Twoje laski to i tak kochane dziewczynki są skoro pozwalają mamie choć czasami usiąść do komputera:-)
  6. Dziewczyny a czy zastanawiałyście się nad szkołą rodzenia? Jestem właśnie na stronie szpitala na Borowskiej i widzę, że prowadzą szkołę rodzenia dla kobiet od 26 tc. Ze znajomych i rodziny nikt nie uczestniczył w takich zajęciach, więc w sumie nie mam pojęcia, czy warto?
  7. Dziewczyny zdjęcia śliczne! Przejrzałam wszystkie od początku:-) Ja swojego brzuchola nie wrzucam, bo cały czas nie jest to brzuchol ciążowy- skutek stymulacji- w dalszym ciągu mam płyn w jajnikach. Za to podobno po 21 tyg. wychodzą piękne zdjęcia na usg, to się pochwalę swoim skarbem, raczej mężczyzną hehe:-) Sylwia mi też pokoik i wózek bardzo się podobają, jakoś nie przepadam za różem i niebieskim. I dzięki za info z targami, jak będziemy na miejscu to na pewno się wybierzemy. Liska kurcze, niezła ta Twoja środowiskowa:-) Za to dziewczyny przesłodkie:-)
  8. Hej dziewczyny! Troszkę mnie nie było, bo dopiero wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy z urlopu. Niestety pogoda nad polskim morzem to jedna wielka tragedia i oczywiście łażąc w deszczu zarzekaliśmy się, że to już na 100% nasze ostatnie wczasy w Polsce:-) Jak wrócę z pracy to nadrobię wszystkie zaległe strony, bo mam spore zaległości. Sylwia za chwilkę wysyłam maila, więc będę bardzo wdzięczna za hasło, bo już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę te Wasze piękności, te w brzuszkach i poza nim:-) Buziaki dla Was:-)
  9. Liska serdeczne gratulacje!!! I dla Ciebie i dla dziewczynek:-) Pewnie już się nie możesz doczekać, kiedy zobaczysz swoje ślicznotki:-)
  10. Dzień dobry wszystkim:-) Mi tez się wydaje, że Liska już rozpakowana!!! No to chyba zaraz pojawi się następny wątek: "Polmedowe mamusie" hehe.. Chyba będę dzisiaj mało efektywnym pracownikiem, bo pewnie co 10 minut będę zaglądała na forum, czy są jakieś wieści od Liski, mam nadzieję, że wszystko ok u nich:-)
  11. Sylwia dzięki za linki do sklepów:-) Niedługo się zabiorę za ich przeglądanie:-) A co do cc to od kiedy napisałaś, że Twoje pani dr ma na tą sprawę taki pogląd, to przyznam, że sama zaczęłam się zastanawiać, ale kompletnie nie mam pojęcia, czy wybrać cc, czy naturalny. Na szczęście mam jeszcze czas, a myślę, że i dr mi coś doradzi. A i Sylwia czy ja dobrze wyczytałam na wątku polmedu, że dzisiaj kończysz 30??? Jeśli tak, to wszystkiego naj, naj kochana!!! Wrocławianko zgadza się, trochę nas będzie w tym terminie. I dobrze, zawsze to raźniej! Czekająca mnie też przerażają ilości i ceny wszystkich rzeczy. Chyba przydałaby się wygrana w totka, żeby w to wszystko się zaopatrzyć hehe. A tak szczerze, to chyba dlatego też warto zacząć zaopatrywać się stopniowo, bo wydać taką górę kasy w 1-2 m- ce to byłby duży szok:-)
  12. Sylwia dzięki za linki do sklepów:-) Niedługo się zabiorę za ich przeglądanie:-) A co do cc to od kiedy napisałaś, że Twoje pani dr ma na tą sprawę taki pogląd, to przyznam, że sama zaczęłam się zastanawiać, ale kompletnie nie mam pojęcia, czy wybrać cc, czy naturalny. Na szczęście mam jeszcze czas, a myślę, że i dr mi coś doradzi. Wrocławianko zgadza się, trochę nas będzie w tym terminie. I dobrze, zawsze to raźniej! Czekająca mnie też przerażają ilości i ceny wszystkich rzeczy. Chyba przydałaby się wygrana w totka, żeby w to wszystko się zaopatrzyć hehe. A tak szczerze, to chyba dlatego też warto zacząć zaopatrywać się stopniowo, bo wydać taką górę kasy w 1-2 m- ce to byłby duży szok:-)
  13. Czekająca super, że badania wyszły ok:-) No i to "coś" między nogami hehe, dokładnie tak jak u mnie. Ja termin porodu mam na 7 lutego, więc tydzień po Tobie. A mi się wydawało, że punkcje miałaś 2 dni przede mną, czyli tp na 5 luty, coś mi się pomyliło:-) Dr Halbersztadt, do której chodzi Sylwia pracuje w szpitalu na Borowskiej. Ciężko mi zostawiać Polmedis, bo jestem bardzo zadowolona z dr, ale chciałabym mieć lekarza, który pracuje w szpitalu, tak w razie "w". A Ty co planujesz? Zmianę, czy zostajesz?
  14. Hej! Troszkę mnie nie było. Nasi znajomi wpadli na tydzień z wizytą, więc nie miałam jak zaglądać do Was, ale zaraz nadrobię zaległości. Na razie widzę Liska, że lada moment zostaniesz mamusią!!! No ale trzymam kciuki, żeby ten cudowny moment nastąpił najwcześniej w czwartek:-) A ja mam dzisiaj pierwsze USG po południu, oczywiście zdam relację, jaki wrócę. Trzymajcie kciuki Kochane:-)
  15. Czekajaca super wieści! Teraz możesz już spać spokojnie:-) Bardzo się cieszę:-)
  16. Czekająca czyli udało Ci się przełożyć wizytę na wcześniejsza godzinę. To dobrze, zwłaszcza, że od rana się tak denerwujesz.. Ja niestety nie miałam takich plamień, więc nie jestem w stanie pomóc, ale nie raz czytałam, że groźne są te o zabarwieniu intensywnej czerwieni. Ale to już dr rozwieje na pewno Twoje wątpliwości. Ja luteinę według zaleceń od zeszłego czwartku powoli odstawiam, tzn. codziennie biorę o 1 tabletkę mniej, więc wychodzi na to, że zakończę ją brać dokładnie po skończonym 12 tygodniu. Powodzenia na wizycie i oczywiście czekamy na relacje!!!
  17. Dzięki LIska:-) Mi też ten sposób liczenia wydaje się najrozsądniejszy.
  18. Dziewczyny pomóżcie mi proszę..jeśli dzisiaj jest u mnie dokładnie 11t1d to kiedy skończy się u mnie 12 tydzień? Naczytałam się na różnych forach i teraz to już mam mętlik w głowie:-)
  19. Czekająca ja miałam mieć na 21.00, więc możesz zadzwonić i się zapytać, czy jeszcze jest wolny termin:-) Zawsze to trochę wcześniej. Faktycznie, gdyby dr mi nie przełożyła, mogłybyśmy się spotkać:-) Może innym razem się uda:-) Jeszcze tylko 3dni i zobaczysz swojego maluszka:-) Sylwia fakt, nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie czekać:-)
  20. Ewelka super wieści, bardzo się cieszę:-) Trzeba mieć nadzieję!
  21. Liska biedna już pewnie masz dość tego szpitala, co? Ale jeśli tak będzie lepiej dla dziewczynek, to nie ma innej opcji jak zacisnąć zęby i odliczać dni do końca. Mam nadzieję, że chociaż jakieś fajne dziewczyny masz w pobliżu, bo to w tak długim pobycie bardzo ważne:-) Ewelka z Wrocka kciuki b.b.b. mocno zaciśnięte kochana. Powodzenia na jutrzejszym badaniu!
  22. Liska wiem, że pobyty w szpitalu nie należą do najprzyjemniejszych, ale chociaż nie będziesz się martwiła, że coś jest nie tak i będziesz pod stałą opieką 24h:-) Mam jednak nadzieję, że Twoje maleństwa jeszcze choć troszkę będą chciały pomieszkać w Twoim brzuszku:-) Sylwia u mnie nic nowego, z niecierpliwością czekam na kolejną wizytę. Jeszcze tylko 9 dni.. Jejku, my baby to jesteśmy chyba spokojne tylko w dniu wizyty, ewentualnie dzień po hehe:-) Mdłości na szczęście mi przeszły, senność też, więc w sumie objawów ciążowych kompletnie brak. Widzę, że kilka z nas ma dzisiaj wizyty, czekamy na relacje:-)
  23. Liska bardzo się cieszę, że u Was już wszystko ok i że jesteś już w domku:-) Oby jak najdłużej! Sylwia szkoda, że nie miałaś zleconych wszystkich badań wcześniej, bo jak widać samo tsh to jednak wielka niewiadoma.. Dobrze, że w ogóle się za to zabrałaś i sama doszłaś do wszystkiego:-) Wroclawianko u mnie zaraz zaczyna się 10 tydzień, a jeszcze ani razu nie poczułam bólu lub nadwrażliwości piersi lub sutków. U każdego inaczej:-) Aaa i ja też jestem z południowych granic Wrocławia:-) Czekająca jak się czujesz?
×