Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mama Oliwki

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mama Oliwki

  1. Karrla brawo. Jesteśmy z Ciebie dumne, tylko nie dzwoń pierwsza do niego
  2. Hej dziewczyny, właśnie wróciłam od gina. Powiedział, że wszystko jest idealnie :) słyszałam pięknie stukające serduszko, coś pięknego. Mam ochotę wykrzyczeć całemu światu jak bardzo się cieszę. Zabrałam na usg mojego S. na początku się trochę krępowałam ale co tam. Karrla zostaw dupka, chcesz przez niego stracić fasoleczkę? Jak tak dalej będziesz się męczyć to stanie Wam się krzywda. Niech on za Tobą zatęskni, Gosia ma rację wyprowadź się. Gloom cycochy naprawdę zrobiły się wielkie :) Nadziejko super, moja fasoleczka mierzy dokładnie tyle samo 1,02cm A jeśli chodzi o lekarza to mój jest genialny, po prostu super.
  3. Ja dziewczyny też już lecę bo powoli kończę pracę. W domku muszę sie dzis nacieszyć mężem bo jutro wieczorem wyjeżdża. I jeszcze jutro jadę do lekrza z wynikami i posłuchać serduszka. trzymajcie kciuki, do jutra pa.
  4. U mnie też wszyscy wiedzą. W pracy powiedziałam trzy tygodnie temu bo pracuję na stanowisku kierowniczym i ciężko o zastępstwo, ale do tej pory nikogo nie znaleźli. Jutro idę do lekrza, biorę zwolnienie i mam wszystko gdzieś, skoro oni się tym nie przejeli to ja tym bardziej.
  5. Dziewczyny a powiedzcie mi bo jestem chyba trochę tępa. Jak zacznie mi się 9 tydzień to będzie to już 3 miesiąc czy jeszcze drugi?
  6. Tak jak najbardziej trzeba się zaopatrzyć wcześniej, ale boję się bardzo wcześnie coś kupować. W pierwszej ciązy zaczęłam kupować rzeczy dopiero w 7 m-cu tak się bałam
  7. Cześć dziewczyny, melduję się i powiem Wam, że dziś wyjątkowo dobrze mi się spało :) Soniówka będzie dobrze. Ja też bym chciała kupić taie malutkie śpioszki albo chociaż skarpeteczki, ale jestem trochę przesądna i boję się zapeszyć :)
  8. Naprawde śliczne, a zarazem zadziwiające
  9. Mi i mojemu S. marzy się synek bo córeczkę juz mamy.
  10. koleżanka nawet mi powiedziała : "Zbrzydłaś więc będzie dziewczyna" Normalnie mnie pocieszyła niesamowicie. Wierzycie w ten zabobon?
  11. Dziewczyny a powiedzcie ja z cerą, ja mam okropne problemy, nie daję już rady, codziennie nowy pryszcz!!! Nigdy wcześniej, tylko teraz :(
  12. Oj dziewczyny a ja jem dosłownie wszystko, kwaśnie, słodkie, ostre. Dosłownie wszystko. W nocy objadam się śliwkami w czekoladzie a w dzień jadam same ostre i kwaśne. I co najgorsze polubilam pieczywo, a przeciez nigdy nie jadłam :(
  13. Hej dziewczyny a ja juz w pracy. I znowu 12 godzin. Główny kierownik chce żebym jeszcze nie szła na zwolnienie, ale co to to nie. Dłużej nie dam rady pracować od 11 do 23. To męczące, już nie mogę się doczekać poniedziałku :)
  14. Dziewczyny jestem padnięta. Lecę spać bo jutro na 11 do pracy i znowu 12 godzin :( Na szczęście ostatnie dwa dni :) Do jutra pa
  15. Ja piję, ale nie dużo, podobno nie można przesadzić bo dziecko będzie aż pomarańczowe. Znajoma piła dużo i dziecko rzeczywiście miało "dziwną" karnację
  16. Mój też. Taki fajny. Jestem szczuplutka więc szybko będzie widać, mam taką nadzieję :)
  17. Dziewczyny a jak brzuszki, zaokrąglone?
  18. Z tego co się naczytałam to objaw chyba normalny jeśli nie dokucza aż za bardzo. No chyba, że poczujesz jakieś skurcze to może być wtedy źle. Będzie dobrze zobaczysz :)
  19. Ale całą nockę będziesz z nim, będziesz miała do kogo się tulić :)
  20. Dziewczyny pewnie z facetami siedzą, mój niestety jest daleko bo w Lublinie. Przyjedzie jutro i znów pojedzie do Niemiec, denerwują mnie te delegacje wrrrrr
  21. Nadziejo musiałam walczyć. Mój psiak jest taki kochany, nie myślałam nawet o sobie, chociaż może gdybym wiedziała, że jestem w ciąży nie byłabym taka odważna
  22. Te nie były miło nastawione, aż się sama dziwię, że mojemu pupilkowi nic się nie stało. Jeden złapał go za łepek a drugi za ogon, ciągnęły go i szarpały. Jak się później okazało nie miał nawet zadrapania :)
  23. Dziewczyny kapusta wyszła super, dzięki za przepis. Wracając do psów i kotów to tak ogólnie jak jeszcze nie wiedziałam ,że jestem w ciąży to miałam mały wypadek, wyszłam ze swoim Yorkiem na spacer, był na smyczy i nagle zaatakowały nas 2 owczarki. Z całych sił broniłam mojego psiaczka, a że stanęłam w jego obronie to niestety pogryzły mnie. Pojechałam do szpitala i dostałam szczepionkę przeciw tężcowi i teraz tak myślę czy to mogło zaszkodzić fasolce? Muszę w poniedziałek spytać lekarza.
×