Witam, pracuję w Komendzie policji.
Mam bezpośredniego przełożonego nad którym jest oczywiście komendant.
Mój bezpośredni nie przejmuje się w ogóle swoimi podwładnymi.
Chcę prosić o podwyżkę i zastanawiam się czy nie iść bezpośrednio do komendanta. Pominę wtedy jednak drogę służbową. Boję się że mój bezpośredni zablokuje mi możliwość otrzymania podwyżki jeśli pójdę najpierw do niego. Co zrobić ?
Doradźcie...
Wypada tak od razu do komendanta????