ja mam tak, że niedawno rozstałam się z moim facetem. On w czerwcu idzie do wojska, i ostatnio powiedział mi, że chciałby wrócić jak wyjdzie z wojska (4 miesiące), mówił, że musi dojrzeć itp. ale mówił, że On nie chcę, żebym czekała na Niego, bo mam walczyć o swoje szczęście, jeżeli będzie nam pisane to wrócimy. czy facetom tak trudno zrozumieć, że jest osoba na świecie, ktora chce na Niego czekac? bo jej zalezy, nie nalezy wszystkiego przekreslac. eh.