SweetMalenka13

mnie dzisiaj kregoslup boli i krzyz i takie skurcze mam ze az sie prostuje odrazu ale takie 2 sekundowe. I teraz od ok 1 h ciagle brzuch mnie boli.. nie wiem czy to juz czy panikuje..:(

Ale pieknosci te Wasze dzieciaczki:) a mnie znowu ciagnie w dol, kregoslup zaczal bolec, ale to moze przez to ze dzisiaj konczylam myc okna i wieszac firanki. I wstanie z lozka to juz jedna wielka udreka. Czasami taki "skurczyk' mnie zlapie ale tak gwaltownie i chwilowo. I do kibelka jak juz pognam to wyjsc nie moge:D Wolalabym jednak, zeby byl jakis jasny objaw porodu, bo boje sie ze gdy nadejdzie ta chwila, pomyle ja ze zwyklymi bolami. Jakos nigdy nie bylam skora do wizyt u doktora a co dopiero szpital:D Mala ciagle kopie i sie przemieszcza a mi sie wydaje ze juz mam rozwarcie ze hoho.

dorcia-przepraszam, tamto bylo do moonia:)

kellyj-tak, 1.5 cm to dlugosc. Ale ja od samego poczatku ciazy mialam 2 cm:)

Dorcia-punktow? chyba dlugosci a nie punktow:) ja mam 1,5 wpisane. Dziewczyny, dzisiaj snil mi sie ZNOWU porod:D tzn ze zaczelam krwawic i nie wiedzialam czy jechac do szpitala czy nie i jak Was powiadomic:)

ostatnio na badaniu ginekologicznym mialam szyjke-1,5 cm. Nie wiem czy to skrocona czy nie. Kolejne mam we wtorek i zobaczymy co i jak. Ja zaraz sie klade, jak narazie szukam tej nieszczesnej szafki a mala ma juz z dobre 15 minut czkawke :)

jak mi robila usg to prawie musialam majtki sciagnac zeby mogla zobaczyc glowke;p

tamto wyzej to ja:D

Ja wlasnie wrocilam z Usg:) mala ok, rozmiarowo na 3738 tydzien. Najpierw jednak babeczka powiedziala ze na 80% chlopak, wiec my oczy w slup, ale pozniej stwierdzila ze musial palec u nogi jej sie podwinac i sie pomylila. W 100% dziewczynka, widzielismy wargi sromowe:d

a powiedzcie mi dziewczyny, bo moze wiecie-co moze znaczyc uczucie jakby pecznienia tampona w pochwie? takie rozciaganie?

i znowu te pomaranczki. Tak mysle-skad one tyle jadu maja w sobie... Ja wlasnie okna umylam i firanki powiesilam:d a teraz iide do wanny bo strasznie sie ubrudzilam:D

a mnie wieczorem skurcze lapaly i brzuch strasznie bolal, ale pochodzilam, polozylam sie i zasnelam a dzisiaj juz nic nie bolalo;) na 16 na USG:d teraz ogarne troche mieszkanie i zalegne w lozku:)

a ja znowu mam chcice na paste do zebow... Boziuu nie moge juz normalnie umyc zebow, bo za kazdym razem musze polknac ja:( tak mnie na miete wzielo;p

ojj ile za bym dala za chipsy... ja spakowalam 3 body z dl rekawkiem, 3 z krotkim, 2 pajace, 3 pary skapet, 2 czapeczki, 2 lapki niedrapki i 2 sweterki. Mysle ze wystarczy:)

a ja zauwazylam ze moja mala jak mam cukry w normie to wariuje a jak tylko podskocza to sie uspokaja:( teraz pilnuje tych cukrow strasznie:)

Ja okupuje lozko z psem i kotem:D facet wroci wieczorem. A ja sie chyba zanudze:D

kuruje, kuruje ale dzisiaj to juz fatalnie sie czuje. Cala noc nie spalam bo oddychac nie moglam. Mialam jechac na cmentarz, ale chyba jednak zostane w lozku. TZ pojechal do rodzicow a mi zostalo lezakowac.Nigdy nie bylo tak ze 1 listopada nie pojechalam na cmantarz i tak mysle czy mimo samopoczucia moze jednak pojechac.

A wlasnie! pytanie-ile bierzecie do szpitala rzeczy dla maluszka? tzn ile szt body z dl.rekawem, ile z krotkim, iile pajacy,czapeczek, skarpetek? bo ja wlasnie nie wiem ile wziac;/ Choroba rozwinela sie chyba na dobre;/ straszny katar i gardlo, jednak mam nadzieje ze to krotka choroba i za 3 dni zejdzie:( nie chce rodzic bedac chora:D pije syropek z malin, ale strasznie po nim skacze mi cukier;/ do 160...a to o wiele za duzo... i ciagle poszukuje tej szafki, ale jak na zlosc nie ma... jak nie potrzebowalam to bylo od cholery, a teraz nic. No coz,pozostaje mi czekac.

mnie jakies chorobsko lapie powoli-gardlo piekielnie boli i gil do pasa:/ plukam szalwia, zaraz musze zrobic cebule z cukrem. I od 2 dni szukam taniej szafki i nie moge znalezc;/

A mnie znowu tak brzuch bolal... ale lekko, na wkladce cos jakby pasmo krwi brazowej ale bardzo niewielkie. Jednak brzuch juz przeszedl wiec Julcia chyba na swiat sie jeszcze nie pcha:) tez bym zjadla chinskie... oj mniam. Z tym ze ja to typowo moge pomarzyc bo cukier mi podskoczy straszliwie....

Ja myslalam ze moze body, na to pluszowy kombinezonik, okryc kocykiem i do fotelika. Oczywiscie jeszcze rekawisie i czapeczke;)

karolciaaa uprzedzilas mnie:d mialam wlasnie to napisac;) Moja mala sie wierci ciagle:) czekam do USG, a po 10 listop. bede sie starala juz urodzic:) a co do porzadkow to moze troche syndrom "wicia gniazda" a troche tez to ze musze posprzatac bo jak bedzie balagan to ktos sie przyczepi zawsze;/

ale Iza miala pisac mi na telefon co i jak... Mi na szczescie nic nie puchnie:) i mysle ze to sprawka diety. Ja mam termin z OM na 24 a z USG NA 2 grudnia.

Toxoplazmoza niekoniecznie trzeba sie zarazic od kota, ale np. od surowego miesia, warzyw nie mytych a nawet ziemi. Ja mialam tylko raz robiony test, na poczatku ciazy i IGG I IGM wyszlo ujemne. Teraz mam juz kota ale nie sprzatam po nim wogole. Dzisiaj dostalam troche ubranek od znajomej i zajelam sie segregowaniem, praniem itd. Troche posprzatalam a teraz odpoczywam. A co to odpoczynku to ja codziennie zasuwam jak maly motorek-wstaje->z psami-> robir sniadanie babci, sobie i TZ->do skelpu->odkurzam odkurzaczem->odkurzam kurze->zmywam>piore->dam jesc kotu i psom->posprzatam u babci->robie obiad->pozmywam->posprzatam po psie->wyjde z psami->cos uloze, posegregujerobie kolacje i moge isc spac:D Mowi sie ze powinnam odpoczywac, ale nie lubie jak jest balagan a babcia i psy taki robia. Zdaze odkurzyc a juz za chwile jest brudno:( I juz bym chciala urodzic:) brzuszek twardnieje ale czasami wiec jestok. Jeszczze mam czas aczkolwiek wolalabym urodzic troche przed terminem:) jestem ciekawa co z Iza, bo nie daje znaku zycia...

jakbyscie chcialy to teraz w rossmanie sa chusteczki nawilzone "Dzidzius" w promocji 4 opakowania po 72 szt za 17 zl i skarpetki dla maluszka w prezencie:)