Muszę się z Wami tym podzielić, bo trochę się martwię. Nie to, że miałam te mdłości, to jeszcze dzisiaj bardzo nieswojo się czuję, mam 37 stopni gorączki i pobolewa mnie dolna część brzuszka. Mam nadzieję, że to tak mój organizm reaguje na tabletki... i że to przejdzie.. Jak Wy dziewuszki reagowałyście na początku zażywania tabletek?
pozdrawiam serdecznie :)