chorykrolik

Dziewczyny jesli znacie tu prawnika/notariusza, u ktorego mozna zalatwic pelnomocnictwo to bylabym wdzieczna za namiary, dzieki :)

Magda oj ciezko bylo siedziec te 4 godzinki, maly jak uslyszal tyle nowych glosow to sie rozbrykal, ale dalismy rade :) Nie sadzilam, ze to powiem, ale... jak ja bym chciala juz urodzic! Moc spac na brzuchu i spac w ogole, zalozyc wreszcie normalne ciuchy, a nie jakies spadochrony... teraz spie do 2, potem od 6-7 sie zdrzemne, a w nocy wyspana, jak wariatka jakas :( Maly naparza po nocach, az wszystko boli, ja wiem, powinnam korzystac z wolnosci, poki moge, ale juz rozumiem ta niecierpliwosc na koncowce... Tymczasem moj sie na gwalt nie zgadza, boi sie o malucha... wlasnie, co do termometru brauna, widzialam rozne modele, Sylwucha jaki Ty masz?

Milly kochana Ty juz pewnie w szpitalu, trzymam kciuki, zeby szybciutko i latwo Wam poszlo :)

marigo no to nieciekawie masz z Miska, myslalam, ze sobie razem odpoczywacie i shoppingujecie, a tu takie akcje. Powodzenia i mocnych nerwow, oby malej szybko przeszly te trudne chwile. mieszkanko irl dobrze, ze pojechalas i wszystko w porzadku, lepiej sprawdzic i miec spokojna glowe, milego dnia z corcia :) My dzisiaj ostatni leniwy dzien, czyli ksiazki i przekaski hihi, jutro wracam na uczelnie, ciekawe jak to bedzie...

Hej mamusie :) Mam nadzieje, ze milo Wam uplynal weekend, my zakonczylismy kurs, najlepsze, ze na zakonczenie ksiadz oswiadczyl, ze nie udzieli rozgrzeszenia narzeczonym, ktorzy zyja ze soba przed slubem... Ugryzlam sie w jezyk, zeby nie zapytac po co w takim razie skosil kase od ciezarowek i par z dziecmi, mogl od razu wyprosic z kursu... Mialam dzis ambicje ladnie wygladac, wcisnelam sie w spodnice i obcasy, a juz po godzinie czulam sie jak spuchnieta serdelka haha, nie ma jak stare dobre legginsy ;) mysza ciesze sie, ze sobie z mama wyjasnilyscie i ze wszystko w porzadku :) katarynka nie oswoilam sie hihi ;) ja cos czuje, ze maly bedzie dawal mi popalic tak jak teraz, w ciagu dnia udaje, ze taki spokojny, a po nocach szaleje :) No ale widze, ze mialas nawet chwile narobic golabkow, wiec moze tak zle nie bedzie. Aaa, dziewczyny, brakuje mi jeszcze dwoch rzeczy, wiec pytam Was o rade, do noska frida czy katarek? I jaki termometr? Chce, zeby byl juz na dluzej, pod pache odpada, do pupy tez nie mam serca meczyc maluszka, jakie Wy macie? Bo sie naogladalam-do czola, do ucha, rozne takie i nie wiadomo, co wybrac...

Czesc kochane :) Pogoda jak zawsze paskudna, a ja swietuje oficjalne rozpoczecie macierzynskiego :) lilac kurcze ale to szybko zlecialo, juz do pracy? Az nie chce sie wierzyc, dopiero co Laura sie pojawila, a tu juz zebole rosna, bidulka, oby dzielnie to zniosla :) Korzystajcie ze sloneczka, bo tu ostatnio ciagle deszczowo...

Ania ja czasem mysle, ze gdyby nie brzuch to cycki zwisalyby mi do kolan hahaha. Oj bedzie mial traume jak nic, ja sama mam, jak sie czasem tak poogladam :) Ale sie normalnie usmialam i dalej sie smieje, dobre. Na zgage sprobuj pepsi, wiem, ze sa zdrowsze metody, na mnie nie dzialaja. A co do jezyka to ja sie boje, ze w czasie porodu czegos nie zrozumiem, to dopiero bedzie zagadka. Milly tu masz info http://www.dfa.ie/home/index.aspx?id=254 choc pewnie dziewczyny i tak napisza Ci jak to w praktyce wyglada. mysza i dobrze zrobilas, w nerwach to najgorzej, bo nie da sie cofnac slow, zycze powodzenia i daj znac po rozmowie. Skoro tylko pytalas, a nie skladalas dokumentow to moze warto sprobowac zlozyc, moze akurat rozpatrujacy bedzie w dobrym humorze :)

Dzieki Sylwucha za info. Dowod sobie daruje, ale z peselem to pomocne. Milly bidulo, cale szczescie, ze to tylko propozycja byla, bo ja to bym im uciekla z tego stolu... No to za 5 dni bedziesz miala swoja niunie, no chyba, ze jednak przekona sie, zeby wyjsc na swiat wczesniej :) Odnosnie dodatkowych pieniazkow to pisalam kilka postow wyzej, ze znajomi dostali z hse, tyle, ze ona nie miala praw do maternity, ale mozesz sprobowac, wiem, ze papiery o "wyprawke" dostala od pracownika socjalnego w swoim szpitalu. Ania dobra jestes, mina kolegi pewnie bezcenna haha ;) mysza ja nie staram sie o kase, wiec nie jestem w stanie podac szczegolow. Po prostu szef powiedzial, jak to u nich wyglada i od razu podzielilam sie z Wami, nie wiem, moze sklamal, moze cos upiekszyl, dostali te papiery w Coombe i z nimi byli w swoim HSE, napisalam wszystko co wiem, moze to nie byl dobry pomysl... Przykro mi z Twoja mama, niestety nie doradze, bo nie mialam takiej sytuacji, moja byla tylko raz i chcialam, zeby wypoczela, bo w pl wszyscy siedza jej na glowie. Mysle, ze musicie szczerze porozmawiac, jakie masz oczekiwania w stosunku do Jej wizyty, no ale jesli sie w tym nie zgadzacie, to moze lepiej sie pozegnac i kazda z Was bedzie szczesliwa.

3 tys to tez wydaje mi sie sporo i troche nierealne, moze sciemnil, ale po co mialby klamac, no nie wiem. Odwiedzilam dzis prace i akurat sie ze mna tym podzielil, znam ich sytuacje finansowa i spotykalam gorsze, wiec nie mam pojecia jak to zrobili :)

Hej kochane, ja tak szybciutko-rozmawialam dzis z szefem i moze sie komus przyda-zona nie ma prawa do macierzynskiego, od dawna nie pracuje, skonczyl jej sie juz zasilek, maz pracuje na caly etat. w szpitalu dostala od pracownika socjalnego papiery do wypelnienia, zlozyla w swoim health centre i dostala wlasnie jednorazowa zpomoge na wyprawke 3 tys euro :) Wiec jesli ktoras z was ma podobna sytuacje to skladajcie dokumenty, bo jak widac cos tam mozna dostac :)

Aniu nie znam tych stron niestety, sprawdzilam na mapie, wyglada dobrze i zielono :) Nigdy tu nie zajezdzalam, pewnie dopiero z wozkiem cos pozwiedzam. Chetnie bym sie spotkala, ale caly weekend spedze w kosciele... zapisalismy sie na nauki, zeby zdazyc poki sie nie rozpakowalam. Powodzenia z mieszkankiem zycze i daj znac, jak poszlo. Sylwucha rozumiem Twoja niechec do spraw urzedowych, ja sie w maju nauzeralam tydzien z mila pania w UM i zdecydowanie odechcialo mi sie z nimi kontaktow...

ja mam zaswiadczenie lek z maja, wtedy ostatni raz bylam w pl, lekarz wpisal wizyte od 10go tygodnia, choc tlumaczylam mu nowe przepisy, ze nie trzeba to tez upieral sie przy swoim, poza tym stwierdzil, ze i tak nic mi to zaswiadczenie nie da. Pewnie mial racje, bo swistek ma juz kilka miesiecy, a raczej nie wyobrazam sobie leciec do gdyni, potem tluc sie na drugi koniec pl by moc zalatwic becikowe tam, gdzie moj jest zameldowany i przy okazji meldowac malego u tesciow... Wg przepisow ja rozumiem, ze wystarczy udokumentowanie jednej wizyty, w jakimkolwiek momencie ciazy, poza tym nigdzie nie jest napisane, ze to musi byc w pl??? I tym sposobem kazdy urzednik interpretuje sobie po swojemu.

Katarynka widze, ze lada dzien to bedziecie w trojeczke na grzyby chodzic ;) na becikowe sa chyba 3 miesiace, ale lepiej wnioskowac przed koncem roku, bo zawieszony jest wymog dokumentowania opieki od 10go tygodnia ciazy: http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m15&ms=739&ml=pl&mi=739&mx=0&ma=14946 i http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m15&ms=739&ml=pl&mi=739&mx=0&ma=16486 Aniu widze, ze czeka Cie przeprowadzka, uciekasz z lucan? powodzenia :) Milly dowod mam, ale zameldowania w pl juz nie, wiec z tej racji jest niewazny, posluguje sie paszportem :) Wg wzoru oswiadczenia o niepobieraniu z wlasnej gminy widze, ze niby wypelniam to sama, bez udzialu OPS, wiec chyba RudiK rzeczywiscie masz racje-co kraj to obyczaj, pewnie zalezy to tez od humorow pani w urzedzie... Zadzwonie w jakis dzien i dowiem sie dokladnie u zrodla co i jak, na razie nie bede myslec na zapas :) Wysprzatalam mieszkanie, mam jezor do pasa i padam na twarz, ale jestem szczesliwa :):):) Nasza klatka juz zasiedlona, sprowadzili sie irl, a w ostatnim pl, byloby fajnie miec z kim pogadac :) Choc jak na razie to irl dniem i noca obwieszczaja swoje istnienie na tym pietrze i nie zapowiada sie, co by mieli zmienic nawyki... marigo widze, ze sie tak rozbestwilas w tym kawkowaniu pod nieobecnosc dzieci, ze nie masz dla nas czasu ;) Jak Michelle sie sprawuje?

RudiK dzieki za info, to juz moge sobie darowac becikowe. do pl leci tylko moj z zaswiadczeniem lekarskim (zreszta z maja, wiec w juz pewno "niewazne"), ja zameldowania nie mam w pl wiec d.o. niewazny. Moj OPS jest na drugim koncu pl, wiec nie bedzie sie tam tlukl po zaswiadczenie. Nie wiedzialam tez, ze do peselu trzeba malego zameldowac? Paranoja, a niby mieli to zniesc... Az sie nie chce wracac.

no na pewno smakuje :) powiedz mi-stad wystarczy tylko akt urodzenia dziecka czy cos jeszcze? a w pl pewnie musze najpierw nadac pesel, zeby sie starac? wiesz cos wiecej w tym temacie? oczywiscie wniosek+zasw od lekarza, to wiem.

mysza o ile mnie pamiec nie myli pisalas kiedys, ze maz bedzie wybieral sie po becikowe, zalatwiliscie juz czy jestescie przed? milly jakies objawy czy nic? To musi byc meczace tak czekac, alez sie uparla ta Twoja corcia :) magda to i tak dobrze, ja zeby poznac wage dziecka musialam isc prywatnie...

Milly ma chyba na jutro termin, wiec bardzo mozliwe, ze juz jest po albo w trakcie :)

Katarynko dobrze, ze masz to juz za soba, brr az mam ciarki i wcale mi nie spieszno do porodu ;) Mezem sie nie przejmuj, przywyknie, moj juz na szkole rodzenia pytal polozna, czy bedzie mogl jechac sie wyspac, a w walizke poupychal batoniki jakby zglodnial haha, faceci ;););) Jeszcze raz gratuluje córci i powodzenia z karmieniem.

Katarynko, gratulacje kochana! Wszystkiego dobrego dla Was, trzymajcie sie cieplo i odpoczywajcie :)

Izuniek znawczynia nie jestem, ale wybierz sie lepiej do gp, powinnas dostac cos przeciwgrzybicznego, chyba, ze polozna ma mozliwosc wydawania recept. Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie paskudztwa :)

Milly u mnie to by sie przydalo okna umyc, ale sie nie zabieram. Na zakupy tez bym sie wyrwala, ale jak mnie ostatnio zlapalo to myslalam, ze zgubie dziecko haha i juz sie nie moge na dluzsze trasy szwedac. No a Ty to juz w ogole lada dzien, ciekawe kiedy corcia zachce wyjsc na swiat :) ja mialam dzis sen, ze urodzilam w 42 tygodniu, koszmar jakis haha.

Juz rozumiem ten stan kiedy sie juz nie mozna doczekac... siedze, a wlasciwie leze w wyrku, czytam ksiazki, podjadam i robie sie maly slonik ;) Wszystko zrobione, do miasta sama nie moge, tylko kazdy kaze odpoczywac. A ile mozna odpoczywac haha :D Milego dzionka :)

Katarynko mam nadzieje, ze macie sie dobrze Ty i maluszek. Milly jak sie czujesz? Mowie Ci sprobuj pepsi na ta zgage, mi juz odpuscila zmora :) Izuniek to szybciutko odpadl pepuszek, super, ze mala przybiera, wszystkiego dobrego dla Was :) Sylwucha duuuzo zdrowka Wam zycze :) Magda jak tam po szpitalu? Trzymajcie sie cieplo kochane w te paskudna pogode... :)

Katarynka strasznie mi przykro, trzymaj sie kochana :(

mysza co do ciuchow to mi sie przypomnialo, ze w d15 mialam taki "skup", zanioslam raz wielka torbe i dostalam piataka hihi :) lilac wlasnie mam jedne z tesco i jedne huggies, bo nie wiem, czy nie bedzie go cos uczulac. Tesciowa to tak w ramach troski ;) bo mowi, ze sama przytyla 25 i nie mogla zrzucic, wiec jej nie mowie, ze juz 14 hehe. Aniu to nie Twoja gp, to jeszcze ta moja niestety, zamiast jakos wesprzec, to jeszcze "olaboga i co teraz". Maly sobie zrobil szaliczek z pepowiny :( Nie jest latwo kontrolowac ruchy, bo spi do poludnia, za to na wieczor szeleje podwojnie, czyli ze juz od rana powinnam leciec do szpitala wg zalecen gina. Lepiej chyba urodzic szybciej niz kolejne 4 tygodnie sie stresowac :( marigo pizama to tutaj krzyk mody hehe, wiec doloz do tego lakierki i Michelle bedzie jak modelka :)