Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chorykrolik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chorykrolik

  1. I cisza jak makiem zasial ;) Fajnie ciepelko dzis bylo u mnie, a w Waszych stronach? Justyna, na baby brain ja tez cierpie i to bardzo, np ogladam ostatnio z moim mecz olimpijski pl-rosja w siatke, widownia pelna pl flag, slychac wrzaski to mowie do mojego - "a gdze oni graja, ze tam tylu polakow jest?". Zanim skonczylam zdanie to sama z siebie sie smialam... ;) mysza ja blizej hotelu, po drugiej stronie ronda, zapraszam na kawe :) izuniek to Ty niezly mors jestes, jak sie tu kapiesz ;) Dziewczyny, czy wiadomo wam cos, ze raczkowanie po panelach jest szkodliwe??? Kolezanka mi dzis zwrocila uwage, ze dziecko powinno raczkowac po dywanie, a nie po panelach, bo jest za slisko i to wyrabia zle nawyki i szkodzi na rozwoj. Moze cos w tym jest, bo w czasie jak gadalysmy to moj oblecial pokoj kilkanascie razy drac sie przy tym jak opetany, a jej grzecznie siedzial i patrzyl sie w nicosc... Czy zakup dywanu gwarantuje mi cisze i spokoj? :D:D:D
  2. Dzieki dziewczyny, ale nie przeszlo :( Wlasnie wrocilam od lekarza, bo rano dalej mialam goraczke, dostalam antybiotyk, grype mam :( A na kaszel i tak nic mi nie dal, bo karmie. Najgorzej w nocy, bo budze wszystkich swoim duszeniem sie i boli mnie az w piersi. Nie chce brac antybiotyku :( Od piatku jadlam czosnku, syrop z cebuli, vit c, paracetamol, syrop jakis glicerynowy, na noc olbas oil i nic :(:(:( Sylwucha ja korzystam z przepisow Liski, lubie to, ze kazdy z nich ma jakas historie :) Jest wiele stronek, czasem zagladam, ale bywa, ze kopiuja od niej. Mam ambicje zrobic taki z pesto albo inny jakis wypasny, ale konczy sie zawsze na tym, ze robie zwykly w biegu albo bulki na szybko ;) Moj zakwas tez nie byl super, bo nie zdazyl sie jeszcze zestarzec wiec chlebki tez nie rosly jak powinny :) Kiedys pieklam tylko na drozdzach i bylo dobrze, prosto, szybko i smakowalo, od czasu jak maly zaczal jesc to mam tez zakwas i na ogol robie mieszane pieczywko z drozdzami, bo ciemne na zakwasie mi szkodzi. Troche zrobila sie chyba nagonka, zeby jesc tylko zakwasowe, ale jak na razie to kwestia sporna, co jakis czas szukam nowych informacji w tym temacie i mnie nie przekonuja. Najwazniejsze, ze sama wiem, co wrzucam do miski, no i ze chlopakom smakuje :) Aha, ja produkuje zakwas metoda 5cio dniowa, a potem go tylko dokarmiam jak trzeba. myszko a myslalam, ze jak sie rozkrecisz to wpadniesz na kawke :) To teraz spokojnie mozesz szukac czegos blizej, skoro Piotrus mial juz probna rozlake ;) Tutaj dojezdzac od Ciebie to rzeczywiscie kawal drogi, mi by sie nie chcialo busem ;) No to teraz znowu masz czas dla nas hihi :)
  3. Justyna tutaj mowia na to "baby brain" hehe ;) A, mialam Cie pytac, czy mowilas swojemu z czym sa zanim zjadl czy juz po? ;) Widzisz, bo Ty dobra kobieta jestes :) A do miesa to ja dwie lewe rece mam, robie, jak musze i to najlepiej, zeby go nie dotykac, ale pulpeciki brzmia dobrze :) U mnie jakis pechowy weekend :( Od piatkowej nocy mecze sie z goraczka i kaszlem, biore co moge, ale efektow nie widze... W sobote nakupilam warzyw, a dzis patrze - fasolka mi splesniala, polowa arbuza tez, a najgorsze... zabieram sie za chleb a tu mi zakwas splesnial! I wafle ryzowe na sniadanie :/ Nigdy mi sie to nie zdarzylo, nie wiem, co za cholerstwo go zlapalo, ale wysprzatalam i wywietrzylam cala chate, co by sie tu nie panoszylo, mam nadzieje, ze wytepilam gada... A najlepszy punkt programu - od piatku mamy swierszcza, gdzies w wentylacji i naparza do polnocy, a potem spi cwaniak do poludnia... Glowa peka :( Ale za to upieklam drozdzowkow i byly pyszne :)
  4. Katarynko dobrze, ze wykladzina, a nie komp ;) myszko jak przezyliscie dzisiejsza rozlake? opowiadaj, jak bylo, podoba Ci sie tam, jak Piotrus po Twoim powrocie? Milego weekendu mamusie, u mnie w ruch idzie cebula i czosnek, bo cos mnie bierze, od rana sil nie mam ruszyc reka ani noga, niedobrze mi i kreci sie w glowie, byle na oszoloma nie przeszlo...
  5. Sylwucha, na oko to przeciez smakuje najlepiej ;) katarynko ja akurat dobra kuchara to nie jestem, nie tworze wymyslnych potraw, ale lubimy zupe z soczewicy, malemu sie uszy trzesa jak je ;) Dobre sa placki z brokula - tu masz przepis (ja nie daje proszku do pieczenia), super smakuja z sosem czosnkowym http://zwegowani.pl/placki-z-brokulow/ Ostatnio u Justyny jadlam pyszne szaszlyki :) i zgapilam pomysl, zupelnie zapomnialam, ze taki przysmak istnieje ;) Jak lubisz to tarta ze szpinakiem - Przepis jest taki: ok pol kg szpinaku, 6 jaj (ja daje mniej), ok 25 dag sera w kostce, 2 lyzki maki (nie daje), cebulka/czosnek, przyprawy do smaku. Przysmazasz cebulke/czosnek na patelni, dodajesz szpinak, doprawiasz, smazysz ok 5-7 min. Forme do tarty smarujesz maslem, posypujesz bulka. Jajka rozbijasz w misce, dodajesz make, ubijasz mikserem ok 3-4 min. W formie rozkladasz szpinak i pokrojony w kostke ser, zalewasz jajkami, posypujesz tartym serem i pieczesz 15-20min w nagrzanym do ok 180 stopni piekarniku... Jak maly wisi mi u nogi to robie na skroty, pomijam etap patelni i miksowania jaj z maka, czyli wrzucam swiezy szpinak i ser do naczynia, zalewam roztrzepanymi z przyprawami jajkami, posypuje serem i zapiekam. Tworze tez rozne zapiekanki warzywne, ale nie mam na to przepisu ;) Mozesz tez nadziac mieskiem i warzywkami papryke lub cukinie albo duze ziemniory wczesniej podgotowane i zapiec w piekarniku. A od czasu jak potwor je z nami to najczesciej gotuje w parowarze. mysza gratulacje :) jesli to clarion to rzut beretem ode mnie. mowilas im, ze potrzebujesz miejsce do odciagania? najlepsze sa pojemniki lub woreczki do mleka, bezposrednio montowane do laktatora, ewentualnie butelki od mleka. To Ty na caly dzien jutro idziesz? Powodzenia :)
  6. Justyna oj tam, oj tam ;) Dzieki za pochwaly, kotleciki ok, ale ciacho dalo plame, nocka mu zaszkodzila, nastepnym razem zrobie z rana, Ania miala okazje probowac takie jeszcze cieple z chrupiaca skorupka i lepiej sie tez prezentowalo, wiec do nastepnego razu ;) Sylwucha ano widzisz, pyszne te buleczki i tez lubie z orkiszowa :) A ja jutro lece po lososia, bo mi slinka cieknie na sama mysl ;) Szpinakowe liscie tez na pare wrzucic czy surowe? Czy mrozonke kupic? Rudik slyszalam, ze super robic ten masaz, bo zapobiega peknieciu/nacinaniu, chcialam, ale niestety nigdy sie nie zabralam za to, czego okrutnie zalowalam przy porodzie :( W bootsie i health shopach jest specjalny olejek do tego, ale za chiny nazwy nie moge sobie przypomniec.
  7. mysza bede trzymala kciuki, a do ktorego lucan sie wybierasz? jak w moja strone to zapraszam na kawke :) ja niedaleko liffey valley mieszkam.
  8. Izuniek, mam sprawdzony na mnie ;) Przydusilam na patelni grzybki, papryke, cebulke, cukinke i slodkiego ziemniaka (wszystko pokrojone w kostke), doprawilam, wymieszalam w garze z ugotowana wczesniej kasza jaglana, wrzucilam jedno jajko, pomieszalam, uformowalam kotleciki i usmazylam :) Podawac z suroweczka i najlepiej z sosikiem. Mozna modyfikowac do woli, w zaleznosci, co akurat jest na stanie ;) Np z kasza gryczana, kuskus albo zamienic kasze na soczewice, warzywa tez jakie sie lubi.
  9. Elu gratuluje i zdrowka dla Was obojga :) To rzeczywiscie synus duzy chlopak :) Magda czy ja dobrze czytam, ze spacer o 7 rano mieliscie? Nas maly tak meczyl w weekend, ze jak sie ogarnelismy to patrze a tu dopiero 7 rano i co tu robic, ale za oknem zero ludzi, wiec nie zdecydowalam sie na spacer ;) Oj ja tez powinnam sie zawstydzic, bo najpierw pieknie zniklo gdzies ciazowe 20kg a teraz rosne, falda brzuszna mi zwisa i widze to i mnie nie rusza niestety... Nasze chlopaki to podobne rozrabiaki z tego, co czytam ;)
  10. cholerka Sylwucha teraz to mnie przestraszylas, mam 2 osemki, ktore rosna od niepamietnych czasow i zawsze jak zaczyna bolec obiecuje sobie wyrwac, ale potem przestaje wiec udaje, ze zapomnialam ;) nie maja nawet miejsca gdzie rosnac, ale sie boje i pewno nigdy nie usune brr :( Dzielna jestes :)
  11. Czesc Elu, ja zagladam codziennie, ale tylko wiatr tutaj hula ;) Ja jestem dobrej mysli, bo maly to wulkan energii, ale wiadomo, chcialabym sie upewnic. Nie dziwie sie, ze tu pustka, sama widze, ze mam coraz mniej czasu, maly lazi przy meblach, grzebie w szafkach, zjada, rzuca, krzyczy, ostatnio puscil sie na kilka sekund, cale szczescie chyba sie nie zorientowal... i w kolko mama i mama grr Swietnie, ze dali Ci fizjoterapie, choc poki mozesz, zawsze to jakies odciazenie dla organizmu. Ile zostalo Ci do rozwiazania? Rozumiem, ze mama zostaje az do porodu? Super sprawa, pomoze Ci troszke. A Julcia duza sie urodzila? Bo wiesz, z tym ich tutaj mierzeniem na oko to roznie bywa ;)
  12. banch dzieki za info, podobna opinie uslyszalam od sasiadow, wiec sie zastanowie, choc to na pewno fajna sprawa. Wyznaczyli mi date badania serduszka malego - luty 2013, czekalam na to od kwietnia, a ostatni skan mial w grudniu, wiec to nawet nie jest raz w roku... szybciej pewnie bede w pl i zrobie to sama. Mam nadzieje, ze milo spedzacie dzien :) Ja w wyrku z termoforem na plecach, bo chiro wbijal mi dzis igly, chlopaki spaceruja wiec cisza i spokoj :)
  13. myszko widzialam zdjecia, superasnie, ze sie wszystko udalo! A w ten sam dzien na moim osiedlu jakis maluch mial roczek i na srodku postawili wielgasny zamek, to pewnie prawie jak u Was bylo :) Wypoczac to sie z malym nie da, ale zawsze to jakas zmiana :) Izuniek ja sie chetnie wybiore o ile zdrowko pozwoli :) ale jedynie marszowac moge, choc moj dzięciołek wariacji dostaje ze szczescia jak musze biec z wozkiem ;)
  14. myszko o ile mnie pamiec nie myli, to juz jutro? jak przygotowania? planujecie jakas wieksza uroczystosc czy rodzinnie?
  15. wywiało wszystkie z forum ;) Ja wrocilam do codziennosci, choc duzej roznicy nie bylo, tyle, ze nie musialam sprzatac ani gotowac hehe ;) http://brooklodge.com/ Polecam, miejsce sympatyczne, spokojne, jedzenie przepyszne, az sie uszy trzesly hehe, obsluga przemila, pokoi spodziewalam sie lepszych, ale ogolne wrazenie pozytywne :) Jeszcze lepiej, jak mozna malucha zostawic w domu - sa zabiegi dla par, wiec super okazja, zeby poprawic relacje hehe ;) Maja wprawdzie opiekunki, ale obawialismy sie, ze nasz dzieciolek wykonczylby pania ;) Dziewczyny, czy ktoras z Was chodzila z maluszkiem na waterbabies?
  16. mysza i super, Piotrus zje to, co mu smakuje i ile chce, a zmuszanie go do czegos nie ma sensu, bo bedzie robil na odwrot :) Elu O rany z ta kupa to niezla masakre bys miala, gdyby Julka chciala ja wyciagac z "garnuszka" ;) Katarynko Cos mi sie obilo o uszy, ze krowie dopiero po roku, ale tu daja w malych ilosciach juz od 6 mies. Krowie nie bedzie bardziej syte, za to za bardzo obciazy brzuszek na noc. My jutro jedziemy na urlop! Zostajemy jednak w Irlandii, bo tam, gdzie chcielismy to juz za cieplo dla malego, a nie ma co sie meczyc na sile. Wioska, swieze powietrze, dobre jedzonko, trasy spacerowe, czego mi wiecej trzeba :) No i spa maja, wiec sie zapisalam hehe ;) Mam nadzieje, ze naladuje porzadnie baterie, bo padam na twarz. Wspanialej pogody Wam zycze oraz samych przespanych nocek :)
  17. A jednak dzieci nie spia, od razu mi lepiej po Waszych postach ;) No i moje dziecie laskawe sie zrobilo i 2 godz bite spi w dzien, tyle, ze na naszym wyrku, wiec chcac nie chcac ksiazka w lape i siedze obok, co by nie zlazl. Mnie juz ponioslo, bo sie w weekend legend nasluchalam i zbily mnie z tropu, a trafili na podatny grunt, bo wymeczona jestem i tylko urlop mi w glowie. Wczesniej plynelam z pradem, nie rozkminialam w nocy, co powinnam a co nie. Ale uslyszalam, ze zle robie, stad sprobowalam uszczesliwic mojego malucha na sile, brr okropne wspomnienie, omal mi serce nie peklo, jak mu wciskalam ta wode a on sie darl, nie radze zadnej mamie, mamina intuicja wazniejsza niz "ciocie dobra rada" ;) Nie wiem na co ludziom taka wewnetrzna szarpanina, patrzenie, jak maluszek placze wnieboglosy, tylko po to, by chodzil jak w zegarku? Jak ja placze to chce zeby mnie ktos przytulil, to tym bardziej taki maluch. Widocznie potrzebuje mojej bliskosci i ja jego tez i to najwazniejsze, zeby czuc sie dobrze z tym co sie robi, a nie wbrew sobie. Nie wiem, po co wciska sie mlodym mamom, ze ich dziecko powinno spac cale noce, w swoim lozeczku, a najlepiej jeszcze w drugim pokoju, zeby nam przypadkiem nie przeszkadzalo w zyciu. Jak dorosnie i sobie pojdzie to bedzie mi go brakowalo, wiec na co separowac sie od dziecka :) Juz sie wzielam w garsc i usmialismy sie z moim wymyslajac odpowiedzi na podchwytliwe pytania, typu czy spi cale noce - "jak sie nie budzi to spi" hehe ;) Lozeczko go widocznie gryzie w tylek, a u nas zawsze mozna kogos kopnac albo palec w oko wlozyc to od razu lepiej mu sie spi ;) Poza tym jak widze jego wieczorne szalenstwa to sie nie dziwie, ze w nocy glodny, spala wszystko... myszko jak spi z nami to nocka spokojna. Widzialam na fb, ze Piotrus je sam, super, u nas to prawie zawsze podloga do mycia a on do kapieli ;) Nie martw sie odstawianiem, nic na sile. Sylwucha jak w pracy sie zaklimatyzowalas po takiej przerwie? Usmialam sie z Twojego open buffetu :) U nas podobnie z pobudkami, akurat tate o 6 do pracy wygania ;) Gratulacje dla Blanki, no i Tobie wytrwalosci, ja sie do diet nie nadaje, a do cwiczen tym bardziej :) Magda jak tam katar, przeszlo? Ja tez uzywam olbas oil, woda morska i katarek. lilac herbatke to chyba mu kupie na uspokojenie jakas bo to dzikus jest ;) ale smoczka nie chce go juz uczyc. dobrze, ze tel dziala, masz te kupowe przejscia ;) Rudik mam nadzieje, ze na lotnisku nie bylo problemu z tym Twoim biletem? Udanego wypoczynku :) Elu i jak tam, dalas cebulke Julce? Justyna ano nie ma, a jak jakas mowi, ze ma to klamczucha na pewno jest ;) Ze smokiem sposobu zadnego nie slyszalam, ale moze jak pojdzie do przedszkola czy cos to zobaczy, ze dzieci nie maja i jakos go to zmobilizuje? Zakazy nie dzialaja, bo tym bardziej bedzie sie upieral. Izuniek Ty sie kochana zabkami nie martw, jak mnie maly czasem "pocaluje" w obojczyk to tylko slad zeboli mi zostaje ;) Ania, jak widze tego "krolika na codzien" to od razu mam wizje takiego malego puszystego kroliczka w zamrazarce ;)
  18. Widze dziewczyny, ze wszystkie mamy podobne przeprawy z dzieciaczkami, co sie skoncza kolki, to ida zabki, potem strach przed rozlaka, chodzenie, guzy, siniaki, uch chyba nigdy nie bedzie spokojnie ;) Ze spaniem to Wam zazdroszcze, moj 2*po pol godziny w dzien, z czego godzine zajmuje uspienie go w lozeczku, no chyba, ze wozic go wozkiem lub autem to spi bez problemu. Zasypia o 22, budzi sie w nocy, a po 7 gotowy do rozpoczecia dnia, jestem zmeczona na maksa, kregoslup wysiada... Elu mi to latwo mowic, zracjonalizowac hehe, a sama uzalezniona od slodyczy jestem, jak probuje nie jesc to sie czuje jak aa na odwyku. Katarynko a widzisz, to moj sie nie polozy, chocby tak godzine skakal, walczy za wszelka cene, ze predzej ja padam. Magda te wyladowania mam nadzieje, ze beda, bo jest taka duchota, ze nie ma czym oddychac, w nocy mogloby popadac porzadnie.
  19. Justyna to mialas szczescie w nieszczesciu ;) Musimy jechac gdzies z dzieciakami jak bedzie pogoda, bo moj chlop prace zmienia i bedzie autem dojezdzal :( Katarynko a jak sobie radzisz z wstawaniem Zuzi? Tzn chodzi mi o zasypianie, ja go w kolko klade, on w kolko wstaje, choc jest nieprzytomny, wyglada jak taki pijak co to ledwo sie trzyma, ale mowi "neestempjany" ;) Meczace jest to na maksa :( Rudik gratuluje i wspolczuje, bo teraz Julka ma dostep wlasciwie juz wszedzie ;) Nalezy Ci sie kochana odpoczynek, samo bycie z maluszkiem to ciezka praca, a co dopiero z drugim w brzuszku :) Na dlugo lecisz do pl? lilac ja caly czas pamietam, jak kiedys pisalas, ze zlapal Was deszcz i bieglas z wozkiem bo zapomnialas pokrowca ;) (jak zle pamietam i to nie Ty to sorki) Dziewczyny, nie wiem, czy popelnilam gdzies blad czy co, ale maly dostal jakiejs wariacji na moim punkcie. Zawsze spedzal duzo czasu z tata i bylo ok, jak tylko wracal z pracy, to sprzedawalam mu malucha i mialam czas dla siebie ;) A teraz jak wyjde z pokoju to ryk wnieboglosy, prysznic biore z nozem na gardle, bo histeria za sciana, usypiac tez musze go ja. Troche mi to nie na reke, bo mam mniej czasu dla siebie, no i tacie przykro jest. Wyrosnie?
  20. Justyna to juz nie te czasy, kiedy sie recznie tlumaczylo ;) Wykrakalas deszcz ;P A wiesz, parasolki chyba tez maja hehe ;) mysza dobry pomysl, a jeszcze lepiej uzywac wielorazowek :) taniej, zdrowiej dla pupy, no i nie produkuje sie smieci :) lilac a co z tym zabkiem co przekrwione dziaselko bylo, wyszedl tez? bo nasz dalej nic, a nieciekawie to juz wyglada... magda to super, ze wszystko zeszlo :) Ja przy piersi pozostane jak na razie, tak sobie postanowilam. Jesli chodzi o zdrowe jedzenie to polecam ograniczyc mieso, jesc rybke, warzywa, owoce, ziarna, kasze i wode. I wcale nie trzeba byc na diecie :) Moj maly skrzacik przemieszcza sie wokol stolu i od stolu do sofy, bo blisko i upatruje, co by wykombinowac, a ulubiona zabawka jest ostatnio wieza, nie wiem, jak to robi, ale zawsze wlaczy a potem przestawia z radia na cd i musze sluchac cwierkania ptaszkow ;) Zauwazylam tez, ze jak mu sie chce to normalnie raczkuje, ale zeby bylo szybciej to schodzi to czolgania, cwaniak jeden ;)
  21. Hej... czy znane jest Wam uczucie, kiedy ktos wypytuje was doslownie o wszystko, a potem wykorzystuje wasze pomysly obnoszac sie ze swoja madroscia? grrr nienawidze tego! forum jakos podupada, marigo od nas odeszla, kilka innych mam rowniez, wielka szkoda :( Sylwucha ja obchodzilam irl dzien taty, ale pl tez bede, a co tam, niech tata tez ma cos od zycia :) Elu jak samopoczucie? Moj maluszek tez zaczal robic po 2 dziennie, ale wyglada na zdrowego, wiec sie nie martwie, z Twoja Julcia na pewno tez w porzadku jest. Przy zabkowaniu kupki moga byc rzadsze, moze to to? Katarynko super, ze do nas wrocilas! Jesli podajesz Zuzi kaszke to sprobuj jaglana na rozrzedzenie kupki, polecam tez suszona sliweczke, zmielone ziarna zboz dodane do posilku. Jesli o mnie chodzi to mysle, ze to prezenie sie w krzeselku to nic powaznego, moj tak czasem robi jak go przypinam pasami, pamietam keidys tak robil tez jak lezal i plakal do tego. Moze skonsultuj sie ze srodowiskowa lub gp najpierw? Neurologa tu nie znam zadnego :( Rudik mam nadzieje, ze zatoki przeszly i czujesz sie lepiej? Jesli chodzi o chlebek to jesli Julka je Twoj samorobny to uwazam, ze niech je na zdrowie ile chce, skoro jej smakuje i nic jej nie jest (np od glutenu) :) Ze sklepowym bym uwazala. Magda ja bym szybciej postawila na uczulenie od jedzonka, jadl cos nowego? Sterydy to ostatecznosc, a trawe nie wierze, bo ja mam alergie a od czasu jak jestem w irl to nic mi nie jest. Jak sie Danielek teraz czuje?
  22. ja tez nie, trudno, damy rade ;) Jak sie wyrobie to moze tez zdaze do blancha obadac te spodnie, wprawdzie dzis bylam w centrum, ale przezylam koszmar - co weszlam do sklepu to maly darl sie jak opetany, wychodzilam - przestawal, w tk maxxie sie uspokoil, upatrzylam kilka rzeczy to naraz zaczal taki wrzask, ze bralam co popadnie w moim rozmiarze, jego na rece, wozek pod pache i spocona i czerwona ze stresu do kasy hehe, a teraz w domu przymierzam i albo nie pasuje albo moj mowi, ze nieladne :/ To byly ostatnie moje zakupy z malym...
  23. to trzeba dobrac kogos, jak bedzie parzysta liczba to zrobimy mistrzostwa hehe ;D ja mysle, zeby spotkac sie ok 15-20 min wczesniej, zeby na spokojnie sie rozgoscic, wziac butki itp i o 6 zaczac gre :) wyslalam do nich zgloszenie rezerwacji od godz 6 jutro. musimy tylko pomyslec, czy na gry czy na godziny, tu jest cennik: http://www.leisureplex.ie/product.php?page=bowling&tab=pricing maja tez obecnie promocje: http://www.leisureplex.ie/content/documents/savings-blanch.pdf bedziemy w kontakcie :)
  24. mysza dzieki, za fotki tez, moj synus sie nie zmeczyl, za to ja tak, chyba poczekam, az bedzie starszy to wrzuce go w zjezdzalnie i bede odpoczywala ;) Ja sie nastawilam, ze jutro idziemy, mam tez info od Ani, ze tez, rozumiem, ze na 6? Sprawdze na stronce czy nie trzeba nic bukowac, bo nie bylam tam nigdy. A teraz kibicujemy irl ;)
×