Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chorykrolik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chorykrolik

  1. mysza dzieki za linki, zaraz przejrze. ja wiem, ze mozna tez zlecic szycie na chinskiej stronce i za grosze robia, kolezanka zamawiala ze stanow na wymiar i tez ja tanio wyszlo, no ale to trzeba bylo myslec kilka dobrych tyg temu ;) na allegro juz wczesniej widzialam piekne. Sylwucha jakos dalam sobie spokoj z szukaniem, stracilam juz tego kopa hehe. Na parade z malym jakos mi strach, pamietam te tlumy, przepychanie sie itp. Co nam zostalo, hmm... sama nie wiem - wiazanka dla mnie, potwierdzenie menu, ustalenie muzy z dj-em, wybor torta i pewnie o czyms jeszcze zapomnialam ;) A, cos w podziekowaniu rodzicom - to kupie kosze takie gotowe. Aaa, znajomy podeslal mi fotografow za mala kaske i mam juz za 800zl-kosciol, zyczenia, wesele do polnocy+plener, wiec to, co chcialam, super! I wcale nie musze placic majatku, widzialam ich foty, bardzo ladne i pomyslowe. Magda synus slodziak taki do schrupania! I wyglada tak grzecznie, przypuszczam, ze to pozory, jak u mojego hehe ;) Ha, moj piekny ma dzis imieniny i cala irl swietuje ;) Wyslalam chlopakow na spacer i moge spokojnie sie objadac slodkosciami udajac, ze sie ucze hehe ;)
  2. Justa nie mam nic na uspokojenie, ale dzis bylo ok, ten brzuszek to chyba po ciastku :/ Mi zawsze mowili, ze chyba mam ADHD hehe, wiec chyba odziedziczyl, bo tata oaza spokoju ;) Lilac uszka nie trze, goraczki nie ma, ale to zabki na 100%... Nie wiem po co te zeby-najpierw bola bo rosna, potem bola bo sie psuja, w miedzyczasie wypadaja... ktos na gorze chyba chcial, zeby dentysci mieli fuche hehe ;) Izuniek oj piszczenie to moj tez opanowal, az tak, ze sasiedzi mysleli, ze jest chory, zastanawiam sie, kiedy ogluchne. U sasiadow cory zabki wyszly na roczek, wiec nie ma co sie niecierpliwic ;) Magda dawaj fotki na maila :) Ania no zycze Ci, zeby cos dalo to pierwszenstwo, bo jak Justa pisze-leca na wyscigi ;) u mnie lecialy krzyzowe wlasnie, wciskali mi, ze po prysznicu sie lepiej poczuje haha a ja taka łosica zamiast od razu drzec sie o zastrzyk to uwierzylam ;)
  3. Dzien dobry bardzo ;) Moj synus obudzil sie dzis szczesliwy i zajal soba, a mama mogla dospac :) Przed pojsciem spac "tak na wszelki wypadek" posmarowalam mu dziaselka, wlozylam gryzaka do lodowki, obudzil sie tylko raz! Wprawdzie pol godz plakal i wyzywal sie na gryzaku, ale przeszlo, zjadl i zasnal, od razu lepiej, jak sie czlowiek wyspi :) tylko pogoda na zlosc dzis zrobila...
  4. A ja mam pytanie do Was, bo cos mi nie gra. Maly od kilku tygodni placze po nocach, uznalam to za zabki, wyszly dwa, ale wyje dalej... Budzi sie co 2 godz, jesc nie chce, placze, piszczy, mam wrazenie, ze cos go boli, ale juz watpie, zeby to zabki byly. Od wczoraj odstawilam wszelkie jabluszka itp, kilka dni zostawie go tylko na piersi. Juz myslalam, ze sie moze nie najada, ale on jesc nie chce, przytulam, glaszcze, spiewam a on sie prezy, wykreca na wszystkie strony i krzyczy, bo to placz nie jest. Zaczynam swirowac, bo to najgorsze co wyprawia od urodzenia, nie wiem jak mu pomoc, poza tym sama mam dosyc i jak wstaje po raz kolejny i probuje go uspokoic, to jakis diabel powoli we mnie wstepuje... w dzien tak nie robi... Branie do lozka nie pomaga, dzis ponad godzine go uspokajalismy, w koncu zabawialam go misiem o 3 rano i wyluzowal, ale jak zgasilam swiatlo to znowu krzyk, a widac po nim, ze wykonczony jest, oczy zamkniete i wyje. Nie mam sily ruszyc reka, a tu jeszcze pouczyc sie musze, sterta prania, balagan az wstyd, mleko sciagnac, wieczorem zaliczenie, a ja mam dziure w glowie :(
  5. A widzisz Justa to ja sie kompletnie nie znam na dzieciach, bo najpierw palnelam, a potem rozkminialam, ze taki maluch za maly na komputerowca, a tu sie okazuje, ze gracz z niego, ze hoho ;) Jak czajnik to w homestorze obadaj, najlepiej najpierw na ich stronce, argos i nie wiem, gdzie jeszcze maja. mieszkanko te ich obliczenia wielkosci i wagi dziecka to traktuj z przymruzeniem oka... grunt, ze walizka gotowa, to spokojnie teraz czekaj na maluszka :) ja tez sie zapieralam, ze nie chce znieczulenia, a potem blagalam o epidural haha, ale za pozno bylo. lilac u mnie wlasnie tez wyszlo slonce :) Milo slyszec, ze Mama ma sie lepiej, badania na pewno beda w porzadku :) z ciekawosci przeszukalam stronke boots.com i rzeczywiscie nia maja na nogi nic, przejrzalam tez irl gazetki w poszukiwaniu reklamy i nic. dziwne, bo w pl pelno tego jest. Pozostaje Ci masaz, nozki do gory i moczenie w chlodnej wodzie jesli puchna. Na hemoroidy jest Anusol, a takze na recepte Scheriproct, sama nie wiem, ktory lepszy. Ja i w Gdansku i w Szczecinie stalam normalnie w kolejce i jedynie starsze babki mamrotaly pod nosem, ze z dzieckiem to powinnam bez kolejki, na tym sie skonczylo. Na ogol staramy sie byc wczesnie i stanac z przodu, bo zanim jeszcze zlozyc wozek itp to i tak tlumy sie zleca ;)
  6. chyba nie dam rady jutro :( a poza tym jaki ze mnie łoś, 2latki raczej nie graja na kompie... ;) magda mi tez schodzi ze 40 min do centrum, spoko, jakos sie umowimy. Nie zazdroszcze zeboli, ale dentysta na pewno pomoze :) co do zebow ja myslalam, ze jak wyjda to bedzie spokoj, o ja naiwna...
  7. mysza ja kraze gdynia-sopot, ale zaraz po slubie wracamy, a Ty stamtad jestes? Izuniek ooo my tez lubimy Linkin, zazdroszcze :) Justa jak cos to dajcie znac jutro, zobacze, czy sie wyrobie... Chyba, ze macie ochote do mnie??? Malemu jakies gry na kompie wlacze albo co? A sprawdzilam, ze na fb mozna po mailu znalezc, mojego znasz :) Te ciastka twarde to daje malemu jak zaczyna wariowac i jest cisza na kilka min, upaprany po uszy, ale szczesliwy. Heinz farley's rusks :) Ania no,no niezly ten Twoj synus, ale dobrze, odpoczywaj na zapas ;)
  8. Ania maly zobaczyl drzewka i sie uspokoil, niestety samo niebo juz go nie kreci :/ lilac no nareszcie jestes ;) mam nadzieje, ze Laurce szbciutko przejdzie, moze to alergiczne jakies cos? Rudik a takie do wozka to widzialam, ale nie proponowalam ;) Tobie sie nalezy odpoczynek, wiec w pl niech zabawiaja Julke a Ty korzystaj :) eunnika o kilogramy sie nie martw, ani spostrzezesz i spadna, mi przybylo 20 i stracilam, zadnej diety ani cwiczen, bo len jestem, jem po nocach, moj maluch sporo je, wiec to chyba jego zasluga :) justa a trzeba bylo zabrac autko ze soba, nikt by nie zauwazyl ;) Izuniek a co to za zespol? Widze, ze wszystkie lecimy, my 2go kwietnia na gdansk jakby co :) z tesciowa od tamtej pory gadamy codziennie i jest spoko.
  9. sukienek kilka przymierzalam, ale przez to, ze karmie to problem z dopieciem :( a rozmiar wieksza za duza, jak do konca tyg nie znajde to pojade do centrum...
  10. Sylwucha sama prawde o facetach napisalas ;) ja na ogol raz w tygodniu jestem w centrum, jak mam cos do zalatwienia, a potem szwedam sie i czekamy na tate, az skonczy prace, wiec mozemy sie umowic, teoretycznie planuje w piatek, ale nie jestem pewna na 100%. Izuniek tez mialam te sesje, z kuponem ze szpitala lub z ich stronki robia ja za darmo, pozniej daja pooglodac wszystkie, a dostajesz to, ktore strzelili pierwsze :)
  11. RudiK a w smythsie patrzylas? albo zobacz na advertsie moze ktos ma, moge w pl poszukac jak bede. mysza jak zdrowie, wykurowani juz? ja swojemu to mleczko daje, na deserek jablko, a popoludniu ewentualnie marchew albo ziemniorka, ale u nas to dopiero sie zaczyna, wiec doswiadczenia nie mam. ale jak bedzie siedzial sam to zamierzam dawac mu jesc normalnie, tzn zeby sobie sam cos ciamkal. Sylwucha ano wlasnie jest pozycja lezaca tylko chodzilo o te nozki, ze sie nie da wyprostowac, ale w koncu to nie cala wiecznosc, tylko kilka mies az zacznie chodzic, wtedy kupie zwykla parasolke i juz. Wlasnie, w st stephens widzialam fajny plac zabaw, a tak to nawet nie mam rozeznania... Royal mozesz sprobowac znalezc mnie po mailu, choc nie wiem czy taka opcja istnieje? Ania dzwonilas, nie slyszalam, potem oddzwanialam i nic ;) Spacer jakis? Kawa w weekend z Justyna? Burza chyba dobrze nam zrobila, oczyscila sie atmosfera, pogadalysmy sobie dzis o weselu, wymienilysmy sie propozycjami i jest ok :)
  12. ja w weekendy spedzam czas z moim, bo w tygodniu nie ma kiedy, a poza tym mielismy trzesienie ziemi w weekend ;) wspominalam Wam, ze tesciowa miala rozne pomysly, co do wesela, a moj zazwyczaj jej przekazywal, ze tego nie chcemy, tamto sami itp. W sobote trafil mi w rece mail do niej do mojego, ze "skoro nic mi nie pasuje, to moze nie beda wcale przyjezdzac" itp tresci, a ze ja szybko sie wsciekam, to nagadalam mojemu az za duzo, lacznie z odwolaniem wesela i wyprowadzka ;) nie powiem, zeby bylo przyjemnie, kurde, nigdy sie nie naucze panowac nad soba... jak juz skonczylam to stwierdzilam, ze skoro slubu nie bedzie, to nie mam nic do stracenia i powiem tesciowej co mysle, zapisalam sobie wszystko i nastepna godzine wisialam na tel. nigdy nie mialam odwagi, a teraz wylalam wszystkie zale i powiem Wam, ze ulzylo, za to pol nocy mialam wyrzuty sumienia hehe i teraz nie wiem, jak beda wygladaly nasze stosunki. Niby sie nie obrazila, obiecala nie wtracac itp ale jednak taki niesmak mi pozostal, ze jej nagadalam, wstyd troche, bo w koncu babka dwa razy starsza ode mnie :( bez sensu byloby sie teraz tlumaczyc, ale z kolei udawac, ze sie nic nie stalo tez glupio... ta niewyparzona buzia moja same problemy sprawia :(
  13. Justa rzucilo mi sie w oczy u gp ogloszenie, ale nie bylo stawek za godz, tylko info, ze tanio-LITTLE FOLK PRESCHOOL, HERMITAGE PARK 6240462, WIEK 2,5-5 LAT. RudiK kochana dzieki za zaoferowana pomoc, ale Ty to akurat najmniej potrzebujesz dodatkowego zajecia ;) Jak sie czujesz? Jak Julka? Powiem Ci, ze jak zaczelam szukac zaproszen, to pomyslalam o Tobie, ze na pewno bys piekne stworzyla, ale niestety tak malo czasu, ze po prostu siostra skoczyla do sklepu i kupila jakie byly. Ja odmieniam "Vincentowi", choc w Polsce mowia "Wincentemu". mysza juz sie napalilam na chuste, a dopiero doczytalam ktora to, ja szukam tej wiazanej wlasnie, na amazonie widzialam, do sklepu nie mam kiedy. No i wlasnie trenowalam skladanie wozka az mnie trafi zaraz... jak u srodowiskowej bylo? Sylwucha jak sobie radzisz ze skladaniem bugaboo? A, mialam Cie pytac czy kupowalas malej inna spacerowke? Bo to siedzisko sie nie rozklada, a moj juz ryczy, ze nic nie widzi i mysle o spacerowce takiej, co sie rozklada do lezenia. O ksiazkach cos mi sie rzucilo w oczy to jesli macie czas (!) polecam Coelho, jest swietny. A na specyficzne poczucie humoru to R.Topor albo K.Vonnegut. Ania ano widzisz, czasem akceptuja, czasem nie, generalnie to jest niby tylko emergency, ale zdarza sie, ze udaje sie tez zaplanowane wizyty pokryc ta karta. Moze kiedys sprobuje, ale jak mam walczyc z systemem to wole po prostu zaplacic... Co do moich sukienek... ta sliczna okazala sie szarobura a nie biala, ciezka jak nie wiem co, a jak mnie zwiazali to powietrza nie moglam zlapac. Nie mowiac o tym, ze bladzilam kilkadziesiat minut po tyrrelstown, tysiac rond i z auta ciezko odczytac oznakowanie. a drugiej w ogole nie przymierzylam bo jak dojechalam to okazalo sie, ze to domki, znalazlam rozne numery, ale oczywiscie nr 6 nie (choc 7 i 10 byly), nie wzielam numeru, moj podal mi z domu, pomylilam cyfre i zostawilam wiadomosc komus niezwiazanemu z sukienka hehe ;) Jak to mowia irole "baby brain" hehe, czyli cofam sie w rozwoju... eunnika nie martw sie, ja panikowalam jak widzialam sterty pieluch, niepomytych naczyn i ciagle zmienianej poscieli bo maly obsiurkal i bylam zalamana, ze sobie nie radze. Wszystko wlasciwie robil moj, gotowac tez nie dawalam rady. A teraz wiem, ze to malo wazne, niech sobie lezy, przeciez nie ucieknie, nie ma co sie zadreczac, spedzaj czas z maluszkiem, no i rutyna jak pisala Mysza tez jest wazna. Daj sobie czas, dziecka nie da sie pospieszyc, a zwolnienie tempa wyjdzie Ci na dobre. Ja zaluje, ze od poczatku tak nie myslalam i zjadlam przez to kupe nerwow. Powodzenia :) Dziewczyny, z racji, ze nie bede miala zadnych bajerow (no chyba, ze Dja mozna zaliczyc do bajerow hehe), to pomyslalam o "ksiedze gosci", kazdy by cos wpisal i taka pamiatka, co myslicie? Bo na fontanny z czekolady itp to sie nie pisze ;)
  14. Justa na advertsie powinnas cos znalezc, na pewno maja rowerki kurcze, zachcialo mi sie przez noc kamerzysty, ale ceny maja okrutne! to jakis zart chyba, ze ludzie placa 2,5 tys za podstawowa wersje... dobry biznes sie kreci na weselach widze. dlatego zawsze bylam przeciwniczka wesel, a teraz ciagle slysze, ze to raz w zyciu i co chwile cos dochodzi... No nic, jakas ciotka pokameruje, ktos porobi foty, moze cos z tego wyjdzie.
  15. Mysza, badzo chetnie, ja jade na przymiarke na 19, a na 20 na uczelnie musze, jak skoncze to juz ciemna noc bedzie, ale obiecuje nastepnym razem ;) Magda, do maja to masz kupe czasu, zdazylabys spokojnie zalatwic wszystko ;)
  16. mysza pierwsze co to na advertsie patrzylam ;) jutro przymierzam dwie, ale widze, ze nowe sie pojawily jakies. o tkmaxie nie pomyslalam. spokojnie ze zdjeciami, kuruj synka teraz. mysle, ze wit c nie zaszkodzi. jutro przymierzam te: http://www.adverts.ie/wedding/ivory-wedding-dress-and-shoes/616699 http://www.adverts.ie/womenswear/for-sale-maggie-sorotto-wedding-dress/242559 Sylwucha ach bo ja taka zakrecona, ze nie napisalam dokladnie ;) w nocy, jak po raz kolejny wstawalam do malego, to stwierdzilam, ze nienormalni jestesmy, marze o tym, zeby sie wyspac ;) do debenhamsa to moze w tygodniu skocze, ebaya zaraz sprawdz, dzieki :)
  17. mysza nawilzanie np woda morska w sprayu+odciaganie katarkiem powinno pomoc, w bootsie sa kropelki z ktorymi mozna robic inhalacje (np nad miska z goraca woda) lub wylac kilka na poduszke albo kolo malucha gdzies, zeby mu sie latwiej oddychalo.
  18. Ania dlatego latalam do kosciola ;) aj tam, na pewno wygladalas pieknie :) malego jakby co to tam jakos nakarmisz, sa kanapy, siadziemy w kacie i bedzie ok Izuniek dzieki za checi :) Justa wesele tu to wcale nie taki zly pomysl, zapraszasz do pubu i spokoj, taki byl nasz plan, ale tesciowa prawie nas zywcem zjadla haha ;) Ja kiecki szukam do 100e, bo przy malym to wiem, ze sie uswinie, wiec szkoda kasy. mysza dzieki, mozesz podeslac fotki chorykrolik@o2.pl, tesciowa sie nie przejmuj, pogadac sobie moze, ale to Wy podejmujecie decyzje, najwazniejsze to usmiechac sie i robic swoje ;) Widzisz, ja sie boje, ze spuszcze go z oka i mi go nakarmia tortem albo soczkiem na weselu... Sylwucha sukienka sliczna, na pewno wygodna, w drutach bym sie wykonczyla ;) We wtorek jade przymierzyc dwie, wiec sie zobaczy, dam znac. Padam na twarz, uczymy sie tanczyc z youtube, smiechu co niemiara, a maly patrzy jak na czubkow ;) Marchewki dalej nie lubi, jutro 3 podejscie, a pojutrze probuje ziemniaczka. W ogole to mial byc skromny obiad, bo szkoda kasy na impre, potem moj wymyslil, ze on by chcial tance i torta, jak sie nazbieralo to 35 osob wyszlo, no i okazuje sie, ze bedzie wesele haha. Sala juz dzis zaklepana, zaliczka wplacona, menu wybrane, teraz szukamy obraczek. tesciowa zalamana, ze w miesiac nie zdazy schudnac hehe ;) Dobrej nocki kochane!
  19. Sylwucha widze, ze nastepnym zakupem bedzie kask hehe ;) Ja z trojmiasta, rozm s/m, boje sie, ze w pl nie zdaze, lecimy tydzien przed, wiec jak sie uda kupie tutaj. Ale fotki mozesz przyslac, moze mnie zainspiruje ;) Justa dzieki, nie chwalilam sie, bo bylam w stresie i poki nie podpisalam papierow nie wiedzialam, co bedzie. A gdzie ta kwiaciarnia? bo ja w pl bede. Kawa jak najbardziej jestem za, moze zaciagniemy Anie do starbucksa hehe ;) Izuniek dzieki :) ja wcale szczesliwa nie jestem na te zabki, bo boje sie kiedy zacznie ostrzyc je na mnie ;) Zreszta wychodze z zalozenia, ze im pozniej, tym pozniej sie psuc beda
  20. dzieki Sylwucha, bede zdawala relacje ;) A jak postepy Blanki, szaleje po domu? Magda moj tez dobrze udaje, jak ktos przyjdzie albo my do kogos, a potem kazdy mowi "przeciez on taki grzeczny" hehe, mogliby sobie reke podac ;) mysza jak samopoczucie? znacie kogos kto pozbywa sie sukni slubnej? na razie znalazlam 3 na advertsie, wiec bede mierzyc, ale moze akurat cos Wam wiadomo, mam 1,65 jakby co ;) a buty to jakies niskie kupie, bo nie nauczylam sie w obcasach chodzic hehe ha, no i tanczyc sie trzeba nauczyc wreszcie hehe
  21. aaa kilka dni temu malemu wylaz zebol a dzis tata znalazl ze drugi wystaje z 1 mm, no to moze na troche zrobi sie spokojniej, bo juz jak zombie chodze wstajac po nocach w kolko no i juz mi tak w talerz patrzyl, ze nie wytrzymalam, 3 dni temu zaczelam dawac jabluszko, najpierw 3 lyzeczki, nastepnego dnia juz cale pozarl, dzis pierwsza marchewka, cieszy sie jak szalony i piszczy o wiecej, dodaje mu do tego ciutke kaszki mannej rozgotowanej, no a jak nie chce na slubie latac z cyckiem to musze nauczyc go kaszke jesc, co polecacie? nestle ta niebieska? ma byc ryzowa czy mleczno-ryzowa?
  22. Kochane, prosze Was o kciuki, bo dzis podpisalam protokol przedslubny i mam 5 tygodni na zorganizowanie wszystkiego w Polsce!!! zaczelo sie od chrzcin, az kilka dni temu doszlismy do wniosku ze mozna by za jednym zamachem zrobic dwie imprezy i zaczelo sie latanie, dzwonienie, dosylanie dokumentow z pl, kongo... Polska parafia nam odmowila, ze za malo czasu, ale irl ksiadz stwierdzil, ze damy rade, no i dzis dopielismy kwestie formalne. Teraz miejsce, zaproszenia, suknia, buty i co tam jeszcze trzeba, mam nadzieje, ze nie wyleci mi nic z glowy, slub w Wielkanoc :) Dobrej nocy!
  23. Royal zabkowe problemy moga zaczac sie wczesnie i trwac, trwac, a zebow nie widac ;) Mam nadzieje, ze antybiotyk zacznie dzialac i oczko sie ladnie zagoi. Carmen to juz niedlugo, lekkiego porodu zycze :) Sylwucha, jak Blanka trenuje podciaganie to juz prawie wszystko jest w zasiegu jej reki ;) Mi niespieszno do tego, jak patrze na malego diabelka obok. moj syn chyba chce nas wykonczyc... bylo tak pieknie, ze musialo sie skonczyc hehe, odwidzialo mu sie od tygodnia jedzenie w dzien, jak po 5 godz zmuszam go na sile to sie wydziera jak opetany, a jak juz zachce jesc to wykreca sie na wszystkie strony, oczywiscie nie puszczajac piersi, wiec mam juz serdecznie dosc... Za to w nocy ze spania 23-6 przestawil sie, ze zasypia o 21, co jest bardzo fajne, ale... jak w zegarku budzi sie co 3 godziny na zarcie, po czym o 5 chce sie bawic... nie mam pojecia, co mu sie przestawilo, co wieczor ta sama rutyna, nic nie zmienilismy. Do tego wczoraj w dzien ryczal przez 2 godziny, myslalam, ze zwariuje, nosilam, przytulalam, kolysalam, spiewalam, wozilam w wozku, nic, jedynie widok jezdzacych aut na chwile pomagal, ja jednak nie mam cierpliwosci do dzieci, nerwy mi puszczaja... Na spacer tez z nim strach isc, bo po 20 min budzi sie, wierzga i placze, pokazuje mu drzewka i gadam, zeby tylko wytrzymal jeszcze troche... Kiedys jeszcze przysypial, jak go bralam do lozka, teraz kopie jak zalony i nie w glowie mu spanie. Jakies przesilenie wiosenne go opetalo chyba...
  24. zdarza sie, odciaganie to koszmar, ja musze i znienawidzilam to okrutnie. Wezmiesz Piotrusia i bedzie z nami kawkowal :)
×