Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sara3737

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sara3737

  1. :D Od takich gości trzymaj się z daleka, ale mnie też odwiedzają a raczej nawiedzają matki lub babki z dziećmi. Ponieważ przyjażnię się z ludżmi w różnym wieku, mam i koleżanki ok 30 z małymi dziećmi , więc znam ten ból, ale za to jaka radość jak pójdą, i mieszkanie wydaje się większe. Klara , uważam że rodzice nie reagując na zachowanie swoich dzieci robią też sobie przysługę a póżniej gdy dziecko ma lat naście to nagle nie wiedzą z kąd się to bierze że kochane dziecko wali matkę po bużce. Jak czytam na forum że matki jęczą że przecież nigdy dziecka nie uderzyli a dziecko 11 lat i bije ją po twarzy i gdzie sięgnie. Żeby zostać rodzicem nie trzeba kończyć studiów ani nawet żadnych kursów. Ale według mnie sposób życia i kulturę zachowania wynosi się z domu. A jak widać to często młodzi jedno co z domu wynoszą to kasę i dobra materialne. No ale dość tego mojego zrzędzenia, ciekawa jestem Klaruś jak tam nasza Ania zajechała, myślę że jutro zajrzy do chatki i możemy liczyć na jej kawusię. A Tobie Klaruś miłej niedzieli i dobrego odpoczynku życzę ;) Aniu, gdy tutaj zajrzysz to najpierw Cię witamy ;)
  2. Klara - opieńki też suszę bez nawlekania, na siatce nad piecem, jak i mrożę i w ocet. no a teraz za ksiązkę się biorę.
  3. Witam cię Klaruś, od rana zabieram się za pisanie ale co zacznę to ktoś wpada i muszę przerwać. A co do grzybów to je również niektórym grzybiarzom wyrzucam z koszyka, ludzie są niesamowici nie tylko dla siebie zbierają ale też dzieciom dają. Zapytaj się męża Klarcia czy on zna opieńki, pożno rosną, w pażdzierniku, ale są bardzo smaczne i robi się je jak tylko zechcesz. Przed chwilą upieklam ciasto z papierówkami, dostałam dzisiaj w prezencie, to ładny kawałek zostawiam Ci w chatce do kawy. Miłego wieczora Ci życzę, zrobiło się teraz bardzo ciepło.
  4. Klaruś , dzisiaj znalazłam kilka gołąbków , dla ścisłości powiem Ci że to też grzybki a jutro wybieram się w moje miejsce na prawdziwki jak tam nie będzie to znaczy że nie ma , za to jak są, to są piękne i ogromniaste. Aż szkoda je z ziemi wyciągać a przerabiać je to barbarzyństwo. Przed chwilą wróciłam z ogrodu i jestem dętka. Miłego wieczorku Klara, pozdrów Męża-grzybiarza. ;)
  5. No i Kruszynki się rozpisały, Aniu rozpychaj się ile wlezie a na guza niech Ci mąż dmucha tylko na trzeżwego bo inaczej mogłabyś choroby morskiej dostać. Dziewczynki, widzę że już Was przyzwyczaiłam do tego że nie orientuję się jaki dzień tygodnia , mam przeważnie poślizg o jeden dzień , więc Aniu wybacz że dzisiaj w podróż Cię wysłałam . Nawet Klara się nie zorientowała, ona tak jest fruwająca w obłokach że teraz jej obojętne jaki dzień, najważniejsze że pamięta że pora na urlop. A więc bawcie się teraz fajnie , zajrzę do chatki wieczorkiem Aniu! gdybyśmy do wyjazdu się nie spotkały to życzę Ci przyjemnej jazdy i serdecznego przywitania przez babcię :D
  6. :D Witam Cię Klara jak widzisz , kwiaty stoją już w wazonie, teraz jest czas róży i dalii a dalie mam przepiękne, pełne i dwukolorowe, jasne i mocne kolory intensywne i duże. Wszystkie te kwiaty rozstawiłam po całej chatce niech cieszą Ci nos i oko. Wkręciłaś mnie w prawdziwki, męża wysłałam Ci na grzyby a nie do agencji, ojca dzieciom.Hi, hi ale mnie rozbawiłaś. Jutro zaczynasz urlop więc masz prawo mieć kosmate myśli. Myślę Klara że Ania nie wcześniej jak jutro czy pojutrze do nas zawita bo dzisiaj jedzie i będzie miała dość zajęcia do końca dnia aby po swojemu wszystko poukładać, niemniej niecierpliwie na nią czekamy jak i na inne babeczki. Penelope i Niki - pozdrawiamy. A Ty Klara baw się dobrze na imprezie u kolegi i miłego dnia Ci życzę.
  7. Dzięki Ci Klaro za twoje dobre fluidy, niedawno wróciliśmy ze spaceru i pod nogami w lesie naszłam podgrzybka. Koleżanka mówi że wczoraj nazbierała kurki i maślaki. Od września można śmialo zacząć grzybobranie bo pogoda bardzo sprzyja. U mnie pogoda od rana zwariowana aż mi w uszach piszczy. Burze rano i gorąco, póżniej gwałtowny wiatr i gorąco ale cały czas przy dużym zachmurzeniu. Nie pamiętam takiego fikuśnego lata. Klarcia, tutaj nie mam kogo zapytać się odnośnie laptopa, ale sama będę dochodzić z tym że od długiego czasu wykazuje mi błąd w aktualizacji. Może to być przyczyną, no ale poczekam na lepszy dzień, muszę się przespać bo mąż z kolegą idą na ryby i znowu noc mi zawali bo wróci jakby był w Iraku. Aniu, jesteśmy z Tobą!!!!!!!!!!!!!!!!!;)
  8. Dziewczynki , dlaczego you tube odbieram z dużymi zakłóceniami, co 2 sek jest przerwa w odbiorze. Klara-uwielbiam deszczową piosenkę a nie mogę jej odtworzyć z takimi zakłóceniami. pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Witam Was Wiedżminki kochane, a tak od rana się awanturują że spać nie dają takim ciężko zmaltretowanym jak ja i moja piesa.:D W nocy burza, piorunami waliło i błyskawicami nawet grad sypnął a u mnie w sypialni na górze piesą przytuliła się do mnie i się trzęsła, a obok M jęczał bo go ramię po tym wypadku bolało. Do 5.00 rano miałam wesolutko a za godzinę dopiero zasnęłam. Ale obiad mam już prawie ugotowany, zupa śmieciówa( wszystkie warzywa jakie wpadną pod rękę) a na drugie bób. A Ani dziękuję za kawę i herbatę , wypiłam jedni i drugie ażeby energia mnie trzymała , zwłaszcza jak chłop będzie jęczal. Na dzisiejszą noc to chyba go uśpię, nigdy nie brał nic na sen to zrobię mu herbatkę podwójną na spanie. Aniu , jagodzianki - mniam, mniam. Klarcia, Tobie chyba tona spadła z serca albo kilka, cieszę się i cieszę wraz z Tobą. A kysz, niech Cię z daleka mijają takie zmartwienia. Widzę Cię jak nie chodzisz a podskakujesz z radości. Tak trzymaj i na pohybel kłopotom. Dziewczynki jak pomyślę że Ania jutro jedzie to żal mi jej , ale takie życie, dobrze Aniu że nie musisz małych dzieci zostawiać a duże dadzą sobie radę. Buziaki dziewczynki ode mnie na popołudnie, Klara zaczym pójdzie do domu to do nas zajrzy i na Anię też czekam, a kocurki zadbane przez Anię tylko się oblizują. ;)
  10. :D no to Klara moje gratulacje, bardzo się cieszę ze względu na Ciebie, a teraz spokojnie możesz myśleć o urlopie i wypoczynku. Daj sobie na zupełny luz i postaraj się nie myśleć o pracy i problemach a wtedy urlop będzie udany. Tobie i Ani miłej nocki życzę, Ania rano po spacerze na łące będzie w chatce czekała na nas ze śniadankiem. A dla kocurków jak będzie w Niemczech musi tam złapać jakąś łaciatą, tylko czy one polubią niepolskie mleko. Aniu a za poranną kawę już Ci dziękuję bo rano gdy Ty na nogach to ja przewracam się na drugi bok.
  11. Witam Was wczesne ptaszyny :D u mnie za oknem w lesie też ptaszynki śpiewają od czwartej rano. Klara, jesteś dziewczyną z pomysłem, góra do dołu, dół do góry - i wszystko pasuje, super.Nie martw się , pogodę masz zapewnioną, nad morzem nie musi być upał abyś zrelaksowała się i wypoczęła, a zawsze trafi się na słoneczne dni. Wrócisz opalona na czekoladkę. Aniu, Ty też się szykujesz, zrób się na bóstwo niech niemcy widzą jakie piękne są polki.Pomyśl Aniu że teraz są lepsze czasy z komunikacją, bierzesz lapka i już masz kontakt z rodziną. Miłego popołudnia babeczki.
  12. Aniu a co z mleczkiem dla kocurków będzie jak tylko Twojy jest najsmaczniejsze? I one to doceniają, ale już wiem gdy się okocą to takie słodziaczki Tobie Aniu przyprowadzą w podziękowaniu.
  13. Aniu miła przypominasz mi moją siostrę swoją zaradnością i opekuńczością maksymalnie mnie dopieszcza i jest bardzo kochaną dziewczyną i uważa że to mną powinna się zająć bo jest starsza o 1,5 roku, a sama jest poważnie chora i świetnie daje sobie radę. Widocznie Aniu należymy do tego samego typu kobiet a więc górą nasi, nie damy się życiu. Klarciu miałam luz psychiczny po robocie , ale mój kręgosłup stracił resztkę luzu jeśli jaka była. Dobrej nocy życzę Wam babeczki bo księżyc w pełni
  14. Klara, masz rację byłabym szalała w ogrodzie ale niestety musiałam zmienić plany bo M, niedomknął drzwi na noc w lodówce i mam rozmrażanie a muszę wszystko wyjąć i rozmrażam stojąc z ciepłą dmuchawą. A jak już lodówka to od razu sprzątanie w całym domu z góry na dół. A o Waszych pierożkach tylko sobie pomarzę a najem się wirtualnie. Aniu jakoś szkoda mi że musisz jechać, przeżywam razem z Tobą. Klarcia w pracy się wyżywa , za to lepiej wykorzysta urlop. Miłego dnia Babeczki, idę poszaleć po podłogach.
  15. :D Ach jak miło na tym topiku , laski się uruchomiły i od razu inne życie. Klaruś , coś mi się zdaje ze Ania na podwieczorek zrobi nam bułeczki jagodzianki a nie pierożki i takiego smaku mi narobiłaś na pierożki z jagodami że zadzwonię do koleżanki aby na targu kupiła mi jagód. U mnie są jagody ale jak bym się tyle razy schyliła to dżwig by mnie nioe podniósł. Walnęło mnie w kręgosłup i muszę lecieć na łatwiznę. A nigdy nie robiłam bułeczek z jagódkami a jadłam u koleżanki i były pyszne. W chatce wstawiłam pełny wazon róż a Ania dba o kocurki bo brzuszki im się zaokrągliły. Aniu, czekamy na ten super podwieczorek. A odnośnie studiów dzieci to są świetne tylko system mamy do dupy. (łagodniej się nie da)
  16. Aniu mój M jest zdrowy jak koń ale histeryk jak większość facetow i jeśli zdażył mu się niewiwlki wypadek to tak histeryzuje że jak szedł do lekarza to tak jakby wybierał się na drugi świat. A jak nie daj Boże złapie katar to się kładzie i jęczy że umiera. Nudzić mi się nie pozwoli hi, hi ;)
  17. Aniu miła witam się z Tobą bo witam się z obecnymi, a Ty jak zwykle jesteś niezawodna i o dużym serduszku. Klarze jeszcze dzisiaj odpuścimy , ale tylko dzisiaj.;) Aniu nie pisałaś jakie córka studia kończyła ale jak grosze zarabia to widocznie kierunek niezbyt chodliwy. Niestety mamy takie czasy że trzeba dostosować kierunek studiów do potrzeb rynku pracy i mieć rękę na pulsie i nabywać nowych umiejętności w razie potrzeby. Za naszych czasów inaczej się żyło i inne były wymagania ( za naszych młodych czasów) a teraz jesteśmy DINO i te babki które pracują w naszym wieku , lekko nie mają. Ciekawe , kiedy nasz Kraj stanie na nogach a nie będzie w dalszym ciągu stał na głowie. Aniu życzę Ci dzisiaj miłego dnia i dużo uśmiechu, myślę że Klara póżniej tutaj wpadnie. Resztę dziewczyn pozdrawiam i sądzę że jesienią tutaj wpadną.
  18. Aniu nie mam sumienia Ciebie odpuścić, póki piszesz to jest topik a Klara za bylejakość musi zostać ukarana. Już jej wytłumaczyłam na e- mailu. Ciekawe czy zechce zrozumieć ;) i się postara. Ja dzisiaj cały dzień spędziłam w domu bo M zrobił sobie bu-bu w ramię na rybach. Musieliśmy jechać na pogotowie i wykorzystałam ten czas na prania, kąpania i zakupy. A teraz jak nic nam przez jakiś czas nie wypadnie to będziemy wczasować się. Serdecznie Was pozdrawiam ;)
  19. Przkro mi Aniu ale ja ostatni raz się tutaj wpisuję bo tak naprawdę to już Dziewczyny pocichutku odeszły a Ty niedługo wyjeżdżasz i musiałabym sama ze sobą pisać, ale zapraszam Cię Aniu na mojego e-maila jak wrócisz się wcześniej to jest przy moich wpisach a będzie mi bardzo miło bo chyba bardziej sensowne to będzie niż pisać na pustym topiku. Pozostałym dziewczynom dziękuję za miłe towarzystwo.
  20. Witam Cię Aniu serdecznie, faktycznie jesteś niezawodna, a mnie usprawiedliwia tylko to że od rana ganiam jak kot za swoim ogonem i nie mogę tej pracy dogonić. Klara nam się zbiesiła, Dziewczyny gdzieś wywiało ,i cóż Aniu osierociły nas. Szkoda bo nieżle topik się zapowiadał . Aniu fajnie że kupiłaś sobie coś co Cię cieszy , bo jeśli nie możemy pozwolić sobie na kupno helikoptera to cieszmy się malym, bo życie składa się z drobiazgów. Miłego dnia Aniu i fajnej pogody.
  21. Witam Cię Aniu, no nie piskaj już , właśnie w tej chwili u mnie stary diabeł w piecu pali i zaraz wyślę go do chatki niech i tam się sprawi. Nie martwcie się że się tam zagnieżdzi bo tam gdzie wiedżminki to nie ma miejsca na diabła. Zrobi ogień i spada.. Aniu , Klarcia nie wejdzie chyba wcześniej jak nie pozałatwia swoich spraw, chyba dzisiaj ważny dla niej dzień więc trzymajmy kciuki, a na resztę babeczek czekamy. Nikuś , zajrzałaś i zniknęłaś, jesteśmy z Tobą wsparciem. No na razie trzeba zacząć dzień od śniadania
  22. Witam Was babeczki z samego ranka, słoneczko nieśmiało się przebija przez chmurki ale póżniej będzie lepiej.Aniu, pozwolisz że dzisiaj chlupnę sobie i Twoją kawusię i herbatkę bo potrzebuję dzisiaj sporo enargii. A jakoś tak wlazł mi stare lenisko na mój kark tak od samego rana i muszę go przegonić. Aniu, czy Ty nie przesadzasz z tymi półproduktami, przecież napewno córka umie ugotować i da radę wykarmić siebie, brata i ojca. Jedziesz do naprawdę ciężkiej pracy i zapomniałaś uzmysłowić to rodzinie.Gdy opiekowałam się ciężko chorymi w rodzinie to wiem od tamtej pory że wolałabym tłuc kamienie w kamieniołomach niż jeszcze raz przez to przechodzić, choć dobrze wiem że to mnie czeka bo rodzina starzeje się i choroby też się czepiają.No tak ale to tylko Twój M. jest nieświadomy gdy mówi że jedziesz na wypoczynek. Na resztę babeczek czekamy z Anią cierpliwie i wszystkim miłego dnia i na pohybel problemom.
  23. Babeczki a odnośnie żebraczki internetowej, no cóż jestem wrażliwa na ludzką biedę ale nie widzę powodu aby wspierać żebraczkę internetową. Przypomniała ona mi sytuację w dzień wigilii po południu. W pośpiechu robiłam ostatnie przygotowania do wigilii , zabiegana z amokiem w oczach a tu dzwonek do drzwi, otwieram a stoi pani tak z lekka po 30-stce, elegancko ubrana, fryz prosto od fryzjera i z daleka leci od niej dobrymi perfumami a ja jeszcze nic nie obrobiona, łeb rozczochrany i miałam wleżć dopiero do wanny a pani przedstawia się że musi żebrać i prosi o wsparcie bo jej pieniążków brakuje. Ręce mi opadły , prosto na drzwi i jak je nie zamknę a mój mężulek z pretensjami do mnie że jest niedługo wigilia i dlaczego jej nie pomogłam. Pan i władca oczywiście wysiadywał w fotelu i na gości ładnie wyszykowany czekał. Nie wiedziałam którego najpierw pogonić , elegancką Panią żebraczkę czy Pana M, trutnia. I to by było na tyle, proszę o uśmiech, to była prawdziwa opowqieść wigilijna.
  24. O rety! co tu się dzieje, z kąd tyle pesymizmu!!! Dziewczynki rzucam Wam wędkę z nadzieją i na końcu haczyka z uśmiechem. Klara Ty moja kompanka od psikusów i dobrego nastroju a teraz usiadL Ci na karku humor minorowy! Aniu, w Tobie wiele siły jesteś kobietą mocną i mocno stąpającą po ziemi, jak mi byle jak przy duszy to o Tobie pomyślę i zaraz troski i wredoty uciekają. Jakem Wiedżma to pozwólcie że przegonię na cztery wiatry złe od Was, jestem przy Was tylko z dobrymi i optymistycznymi myślami. Nie dajcie się dziewczynki zdołować,nawet pogoda się poprawia buziaki
  25. Witam Was Babeczki, a zwłaszcza Anię bo niezawodnie pierwsza wpadła. Klara ma dzisiaj załatwianie spraw urzędowych to nie ma co się spodziewać jej szybkiego pojawienia się tutaj. A Penelope ma wakacje to gdzie jej tam szukać? w weekendy to wiadomo że u mamy a w wakacje to świat przed nią stoi otworem, czekamy na jej pojawienie się. Niki, na Ciebie też nieustannie czekamy a dla wszystkich wiedżminek duuuuuży uśmiech.:D :D ;)
×