Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sara3737

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sara3737

  1. :D Hej Laseczki , pogoda pod zdechłym Azorkiem, szaro , buro , zimno i kapie. Fe jak ja tak nie lubię. Penelope - dzisiaj pogoda nastraja nas o dyskusjach o życiu. Wiesz o tym że "Życie" przyrównywane jest do papieru toaletowego, szare, długie i do dupy. Wydaje mi się ze co jakiś czas każda z nas nachodzi taki niedosyt, z czegoś jesteśmy niezadowolone, cos byśmy przezyły, cos zmieniły albo brak nam na zmiany odwagi albo mozliwości. Ja też nie mam dzieci , ale to raczej dzięki lekarzom i nie mam jak sobie na nich tego odbić. Gdybym miała jeszcze jedno zycie i po zastanowieniu to naprawdę nie wiem jak chciałabym je przeżyc. Mam kilka koncepcji ale która byłaby sluszna to tego sie nie wie. Wiemy że zycie mamy tylko jedno i staramy przeżyć je jak najlepiej a i tak nie zawsze się udaje. Nikuś - musze Cię nazwać po swojemu bo tę ksywę masz taką bezosobowa a Ty fajna laska jestes, masz racje że nikogo nie mamy zamiaru krytykować ani osądzac, życie żadnego z nas nie rozpieszcza a wiec nie dajmy się mu zapędzic w kozi róg. Po to do chatki nas przygnało azeby się wspierzć .
  2. Mam rację że jesteście dzieweczki według wieku to ja jestem najmłodsza , ale już tak mam i taka wczesna się urodziłam. Muszę jeszcze przyswoić sobie nauke mop - szczotka i będzie ok.
  3. Witam Was dzieweczki w pochmurny i deszczowy poranek. Kolejny Nick - w zęby zagladac Ci nie będziemy, lat liczyć też Ci nie bedziemy bo najpierw musiałybyśmy zrobic bilans naszych siątek, więc spokojnie możesz przyznać się ile wiosenek tak sobie tuptasz. A kijki sobie kup . zobaczysz ze wtedy inni też się odwaza i nie będzie to niczym dziwnym. Ja mieszkam w pólmilionowym miescie i kijki są na porządku dziennym , a rano widać z okna jak ludzie na wrotkach do pracy śmigają. Wczoraj w telewizji oglądałam matkę ktora swoją 4 letnią córcie uczy tanca na rurze i inne dzieci też chce uczyć. I nie ma oporów co mnie się nie widzi bo uwazam ze dzieciom można wiele fajnych zabaw dostarczyć ale moze nie mam racji ? Swiat stale się zmienia i trzeba przyjmować go takim jakim jest. To że Penelope fajczy to wiem , ale coś mi się ubzduralo że Anna sobie zafajczyła po robocie jak się wkurzyła na babcie - zgredke. Aleśmy czasów dożyły, ażeby w Polsce pracy nie bylo i ludzie muszą się męczyć daleko od stron rodzinnych ! :D Anna napisz jak robisz grzybka na śniadanie i miłego dnia . Penelope obudż się , zaczynami dzionek deszczowy ale fajny.
  4. :D Najpierw do Penelope - "Dary" są rozne, nieraz nadają się tylko do zapychania katów, do Ciebie nalezy decyzja jak ten dar potraktujesz. Jesień życia to wiek po 70- atce a nie sądze ze tyle masz. A raczej masz "Lato" zycia i do motyli podchodz jak miner do bomby. Ostroznie jeśli to motyle jak Klara się domysla. I tak jak ona uwazam ze motyle krótko żyją. A zdechnięty motyl , to tylko truchło (odczucia niemiłe) Klarcia a czego Ty dzieweczko taka małomówna jesteś? A burza jednak mnie ominęła , napewno przygrzmoci w nocy. Anna napewno zapracowana przy babci-wredotce i zamiast popalać fajki to lepiej do nas niech napisze. A poniewaz Wy panienki lubicie wcześniej iść w objęcia Morfeusza , to życze Wam wesolych snów.
  5. Dziewczyny - burza idzie , zrobiło się prawie ciemno , jak będzie mocno grzmiało to schowam sie pod miotły a której też potrzeba to zglaszajcie się. N a razie idę pieskę wyprowadzić , może nie zdązy nas polać. Póżniej się odezwe. Acha, nie zwracajcie uwagi na te bzdury powyżej , facet ma nadzieję że na naiwne trafił a my go na miotłę i w kosmos.
  6. Nick- nie przejmuj się pisownią bo tutaj literki są złosliwe i robią nas w konia. A najbardziej u mnie siedzi złosliwiec i muszę go mocno po łbie walić aby wstawił mi kreseczkę lub kropeczkę tam gdzie trzeba a on jak się uprze to ani rusz i w kulak ze mnie się rechocze(o widzisz kulak- kułak)
  7. A mnie pognało i znalazłam się w Kujawsko - Pomorskim i bardzo mi sie tu podoba choć nigdy nie wiadomo gdzie mnie jeszcze pogna bo mioteł mam duzo. ;)
  8. :D no i ruszyły się czarodziejki a nawiasem mówiąc - wiecie jaka jest różnica między czarodziejką a czarownica ? niewielka dzieli je tylko rożnica najmniej 20 lat. :D Klarcia - nic sie nie martw, miotły przechowuję dla nas na honorowym miejscu za kominkiem , mogę też w kuchni za piecem. Czarownice muszą byc przygotowane na każda ewentualnośc. Zaraz zaserwuję Wam napój jogurtowo - miętowy, lody z sosem ajerkoniakowym z miętą i żeby nie na sucho to pedzę po naleweczkę wiśniowa. Penelope nie siadaj za kirownicę a raczej obejrzyj się wokól i popros tego przystojniaka co idzie w Twoja stronę , niech łaskawie Cię odwiezie. Tylko sprawdz jego prawo jazdy. Naleweczka była warta abys ją wypiła więc nie miej oporów. Kolejny Nick - M. w ręku ma nóoz elektryczny do koszenia żywopłotu , chyba masz nademną choć odrobinę litosci. A moze zmienisz sobie nazwę bo inaczej trzeba będzie zrobić Ci czarodziejskie chrzciny na Łysej Gorze. ;) Jak tylko masz ochotę to machnij się na tej skorze u mnie przed kominek, bedzie Ci nie tylko cieplutko ale i posmerać Cię moze. Idzie zimna Zoskato pomysł nie jest taki głupi. Anna - Aniu rosołku Twojego się najadłam bardzo lubię a jeszcze z makaronem własnej roboty to już rozpusta na całego. Pycha
  9. No i miło mi że Cie jednak wyciagnęłam na światlo dzienne, tej okazji nie przepuszczę i nalewam Ci naleweczki podczytywaczko, zapomnij ze jestes w pracy , choć mowi się że praca uszlachetnia ale to jeszcze zależy od pracy. U mnie zachmurzenie , pogoda się psuje , za to komary mają używanie , obrzarly mi całe plecy i nie ma mnie kto podrapać bo mąz w ogrodzie się wykazuje. Nie ma jednak sprawiedliwosci na świecie bo M komary nie ruszają. A pracą się za bardzo nie przejmuj, widzisz ja pracowałam w Socjaliżmie i do czego doszlo? :D :D a teraz do mnie młodzi mogą miec pretensje :D
  10. przepraszam Cię podczytywaczko bo zrobilam z Ciebie podszywaczke , a mówilam że jestem nieznośna , dziewczyny już się przekonały że najpierw napiszę a pozniej czytam jak już za pozno na poprawki. No jak z taką wytrzymasz , to whcodż do chatki na naleweczkę, wyciągnę jeszcze z tamtego roku. :D
  11. Witam wszystkie Dziewczynki razem i każdą z osobna. Dla każdej na powitanie dnia kwiatek, a podszywaczka niech zauważy że dla niej też błyska się niebieskim kwiatuszkiem. Podszywaczko, kiedy wstąpi w Ciebie odwaga to wejdz do naszej chatki śmiało , a przyjmiemy Cię miło , i nie obawiaj się bo najbardziej nieznośna to ja jestem. Klarcia, dzięki Ci skarbie za dużą kawusię , widzisz jak pózno dzisiaj do chatki dotarłam?:D , nie moglam wieczorem zasnąć , mialam chęć polatać gdzieś na miotle bo księzyc był w pełni ale Wy moje czarownice wszystkie spałyście snem sprawiedliwego i miotła nie chciała sama latac. Penelope , podobasz mi sie jako kierowca - pirat:D jak słupki stoją Ci na drodze to koś je sobie z przyjemnością, co tam opona , najważniejsze jest Twoje zdrowie . Uważaj tylko abyś krzywdy sobie i Komuś nie zrobila. A meżowi w takich przypadkach mów ażeby się cieszyl ze jesteś w jednym kawałku, postraszyc go troszkę można ażeby martwił się bardziej o Ciebie a nie o samochód. Ja też robie niezlą naleweczkę a z Twoim Tatą będziemy w dobrych kontaktach i napewno poprubójemy razem naszych naleweczek. Anna - Tobie dobra kobieto wysyłam dużo dobrej energii i sporo odporności i siły. Ludzie starzy tak mają nie przejmój się , jak przyjdzie na naszą starośc pora , to my sobie to wszystko odbijemy. A emotki też lubię bo oddają nasze emocje i nastrój. No to moje miłe życzę Wam slonecznego i bezstresowego dnia
  12. oglądam You can dance , ależ oni tańczą, uwielbiam ich tańce a Piróg przechodzi sam siebie aby zaskoczyć swoim wyglądem. To co mlodzi potrafia wytańczyć to tylko podziwiać. Ale konczę bo muszę się skoncentrować i mieć ucztę dla ducha
  13. Witam Was dzieweczki ;) ;) Pogoda upalna a mnie głowa od rana boli więc przepowiedzieć mogę zmianę pogody. Na razie to wentylatorem się ochładzam. A na dworze pogoda - cud :D :D Klara to dobrze że zmobilizowałam Cię do gotowania gołąbków, a już mialam nadzieję że wirtualnie Was nakarmię. Jutro wezmę się za lepienie pierożków, nawet lubię, puszczam fajną muzyczkę i mogę lepić w nieskonczonośc. A pozniej co mi zostaje to surowe zamrażam , a gdy potrzebuję któregoś dnia na obiad to2 godz. wcześniej przed gotowaniem wykładam na talerze kazdy osobno, rozmrożą się i gotuję , nie ma różnicy , smakują tak samo jak dopiero zrobione. HI , hi, moze znowu apetyciku narobiłam. Maria - nie ma glowy teraz do niczego , musimy jej na razie odpuścić . Jak Syn wyjedzie to będziemy ją pocieszac. Penelope - czy czujesz że wykonujesz zawod a właściwie to spełniasz posłannictwo? Mam koleżankę i w rodzinie też że miały już dośc tego posłannictwa i poszły na emeryturę jak tylko mogły. Z wisni jak Ci obrodzą , to zrób pyszną nalewkę będziesz miala w sam raz na długie zimowe z nami wieczory.
  14. Witam Was dziewczynki , rano do Was się napisalam ale nie weszło mi a zeżarło. Ciekawe jak przejdzie teraz. Nieraz popiszę a na koniec wetnie str. WEB i diabli gdzieś wetnie. Klarci dziękuję za śniadanko , podejrzewam że "gzik" to twarożek. Milj pracy Ci Klaro życzę ażeby liczby Ci się zgadzaly. Anna - Aniu gratuluję Ci Syna , obojętnie co w życiu by Ci nawalało to masz dla kogo życ i oparcie w Synku napewno masz. Penelope Ty to masz fajnie, masz całą rodzinę do pomocy. Kiedyś gdy z mężem planowaliśmy jak uprzyjemnić sobie życie to on przekonał mnie do działki w lesie. I miał rację , teraz to nasza frajda, tym bardziej że mozna stale coś zmieniać, jedno wykopuję , co innego zasadzam i cieszę się że jest fajnie. A gdy przejdziesz na emeryturę to dopiero w pelni docenisz ogród. Zrób sobie z niego bajkę a zawsze będzie Cię ciągneło. Mlodzieżą się nie przejmuj unikaj stresów, bo jesli dzieci rodzice nie wychowają to nie mozna oczekiwać tego od szkoły. Klaro, Anna, i Penelope stawiam Wam babki obiad. Na pierwsze danie pomidorowa z ryżem a na drugie gołąbki a do popicia kompot z rabarbaru. Smacznego dziewczynki.:D :D
  15. Jeszcze słówko do Penelope. Podziwiam że masz odwagę zająć się ogrodem w którym jest 200 wisni , dla mnie jest to ogrom pracy. Ciekawa jestem czy je opryskujecie bo my musimy drzewa pryskać przeciw chorobom grzybowym i robakom bo inaczej nie mielibyśmy jednego owoca. Póżniej te 200 drzew musicie przyciąc , zabezpieczyć na zimę no - szacun choć jak znam życie to większośc robót wykonuje napewno mąz i dobrze. A tak w ogóle nazywa się że jemy zdrowe owoce, ha, ha ,ha:D . Ciekawe jak łączysz pracę zawodową z tym hobby. To jeszcze raz miłych snów.
  16. Oj coś mi się zdaje że oprócz Klary- polonistki , mamy nauczycielkę Penelope. No i dobrze będzie mial kto moje blędy prostowac. Klara pokaż nam się bo ja dzisiaj w nocy zaplanowałam spanie,więc wcześniej wskoczę pod kolderke a jeszcze chetnie zamieniłabym z Tobą slowko[ nie wiem dlaczego Alt Gr nie zawsze mi działa] a powinien bo laptopa mam dopiero od pól roku. Są litery że za diabła nie działa. U mnie wczesne spanie to pólnoc ale jeszcze sobie troszkę poczytam. Dzisiaj miałam dzień leniucha a może tak mi pozostanie? :D Anna jak się wyrobisz z pracą to chyba tutaj zajrzysz bo Syn nienadarmo przywiózł Ci lapka. Ale rozumiem że najpierw musisz nacieszyć sie Synem. My spokojnie pocZekamy. Penelope obiecałas nam ze pokazesz nam duszę rogatą :D i co? ja tu widze przemiła osóbkę . No i robię tyły i wycofuję się na z góry upatrzone pozycje (lożko) wszystkim Wam życzę miłych snów i szybkiego odpoczynku bo jutro od nowa dzień pracy.Dobrejnocki
  17. witam Was śliczne i fajne Laski. Klara oglaszam Twoje zwycięstwo nad nieszczęsnym żakietem. Ale jesteś uparta? podziwiam , ja bym się już dawno poddała.:D , a co do Claudii- podszyw to nie mam zdania za mało znałam Livie. Ale gdzie Ty się caly dzień podziewałaś? Rozumiem że w pracy mialaś kierat a tutaj jeszcze upały więc czekalam że schronisz się przed upałami w chatce. Co do dolegliwości wieku to co racja to racja ale na pohybel nasze lata , najlepiej nie myśleć za wiele o mijających latach , bo jeszcze szybciej uciekają. Anna- gratuluję Ci pracowitego syna bo nie zawsze młodzi chcą pracować. A w jakim wieku jest syn? Doceniam też Twoją trudną pracę , w tamtym roku miałam w rodzinie dwoje cięzko chorych starszych ludzi to wiem jaka to cięzka praca a do pomocy miałam siłę fachową a myślalam że ducha wyzionę. Kręgosłup sobie do reszty zrąbałam. No więc Aniu - szacun. Ciekawe co z Penelope , chyba jeszcze do nas zajrzy , a ja jeszcze przed spaniem zawitam do Was.
  18. przepraszam Cię Klara za pomylkę bo zamiast Claudia - podszyw napisalam Klara naprawdę w tą pogodę jestem zakręcona.
  19. Ale dziewczyny pracują aż u mnie słychać. A ja ucieklam z leżaczka bo pokąsaly mnie komary , a najbardziej kąśliwy ugryzł mnie w pupę, a to łajdak. Razem z upaleem pojawily się komary i mam przechlapane bo działkę mam w lesie i komary są moimi najgorszymi sąsiadami, aż doczekają się marnego końca i zrobię z nich popisowe danie ale niestety tak lubią tu mieszkać jak i ja do jesieni. Dziewczynki , :D wniosę Wam trochę atmosfery wiosennej do pracy, i opiszę Wam co widac z mojego okna na pieterku. A będzie krótko bo ; las , las , las, a po drugiej stronie : ogród , ogród i ogród. Krótko ale treściwie. poetycznie to wysilę sie innym razem, wtedy opiszę co w tym pięknym lesie widać. Nie mogę Was rozmarzać bo stracicie chęc do pracy, a wysyłam Wam stale kwiatki ażeby wprowadzić Was w wiosenny nastrój. Czekam kiedy odezwiecie sie : Klara, Anna, Penelope. Każdej z Was mogę do WQasego pseudo przypisać odpowiednią ksiązke i czuję że też lubicie poczytać. Na razie dziewczynki teraz ze strachu przed komarami częściej będe wpadać do was.
  20. Anna - Twoja kawka jest świetna więc dorzucam do niej pyszne ciacho :D
  21. Witam Was dziewczynki, raniutko. Rozumiem że musicie iść do pracy więc z tąd są te wczesne wpisy. A ja dopiero teraz wstaję , czytałam książkę do 4 rano wiec troche odsypiam. Jestem na rencie więc nie dziwcie się że tak długo mogę leniuchować. Ja to nazywam że mam nienormowany czas pracy.;) :D no ale zaraz wstaję bo rodzina padnie z głodu. Klara widzę ze Twoja praca ma wiele wspolnego z moją gdy jeszcze pracowałam. A więc miłej pracy a gdy będę na ogrodzie na leżaczku to pomyślę o Was jak ciężko pracujecie, póżniej do was zajrze
  22. Jeszcze nie zdążyłam zamknąc lapka jak zobaczylam wpis Penelope. Więc witam Cię Penelope milo Cię poznać a Klarcia jak się obudzi to też napewno Cię przywita. Ładnie się zaczerniłas ja byłam bardziej oporna bo nie wiedziałam że na pomarańczowo zdażają sie podszywy. Tobie też życzę miłych snów i do jutra. ;)
  23. Gdzie podzialyscie się śpioszki? No ale śpijcie i odpoczywajcie bo jutro czeka nas też dlugi i pracowity dzien ja napewno jeszcze popracuję na ogrodzie . Załatwilam sobie i Wam piękną pogodę , a więc dziewczynki do jutra.
  24. Witam Was serdecznie dziewczyny, Klarę i Annę i od razu przepraszam że tak pożno ale dzień mialam zakręcony. Obiecuję że już jutro się poprawię. Posłuchalam i obejrazlam Twoją muzykę Klaro , można przy niej pomarzyć ale mialam z zakłóceniami. Dla Ciebie klaro z przeprosinami buziak A Anię miło witamy i uchyl rąbka tajemnicy i napisz z kąd jesteś i pisz kiedy chcesz i co chcesz. Ja staram się dopadać laptopa kiedy mam tylko czas ale Klara jest bardziej solidna. Dzisiaj u mnie bylo lato, zrobiłam kupę roboty na ogrodzie, póżniej mialam gości a teraz mam wolny czas i będę zerkać ktora się odezwie;)
  25. A ja wrocilam właśnie z wieczornego spaceru z piesem a teraz może film obejrzę i książke poczytam. Klara u mnie nie bylo aż tak ciepło. W ciągu dnia w swetrze a wieczorkiem w kurtce. Nie dałoby rady bez rekawa. Liczę że tydzień będzie ładny, fajnie że wybierasz się nad morze aby tylko w lipcu bylo slonecznie , więc zamów sobie słońce w urlop ażebyś wróciła po urlopie wypoczęta i opalona. A teraz dobrejnocki Ci życzę , bo jak wezmę się za ksiązke to nie będe świadomo na jakim świecie żyję.
×