youstta

Dziewczyny, a do tabelki wpiszę się po wizycie u lekarza, jak już mi potwierdzi. Bo mi też jakieś różne terminy wychodzą.. od 14.01. do 17.01..

Witam w sobotnie przedpołudnie :)) Ja obudziłam sie dopiero o 10.. zaczyna się spanie po 12 godzin ;) madzia_mi_to super wieści:)) ale nie miłaś robionego wczoraj usg, tak? monik@ ja jestem z Wrocławia. Co do ciąży to tylko mój szanowny małżonek wie.. na razie poczekam do wizyty u lekarza. I muszę się pilnować, bo wczoraj mało nie wygadałam teściowej, może się też coś domyśla bo wczoraj coś się dopytywała.. Być może dlatego po po świętach spędzonej u mojej mamy przybrało mi się 2,5 kg :D Mój mąż chciałby mieć synka, mamy 2 letnią córeczkę Maję, ale wiadomo, najważniejsze aby dziecko było zdrowe. Ja chcialabym drugą dziewczynkę. My staraliśmy się w dzień i po owulacji, więc zobaczymy, a po raz drugi udało nam się za pierwszym razem. Ja też pracuję i uczę się, Mają zajmuje się niania. W I ciąży byłam na L4 od 7 msc, teraz takich luksusów niestety nie będę mogła mieć. Pod koniec listopada mam b.ciężkie egzaminy. Więc najwcześniej w połowie grudnia pójdę na L4. Mam nadzieję że ciąża tak jak za I razem będzie przebiegała bezproblemowo. Zobaczymy jak będzie..

MAdzia_mi - jak wizyta u lekarza? co powiedział na te bóle brzucha? ja też na razie biorę tylko folik, nadmiar niektórych witamin w ciąży może być z tego co pamiętam groźna dla ciązy - np. wit. A i D dlatego suplementy powinno się brać od II trymestru, no chyba że ktoś ma jakieś niedobory to wtedy rzeczywiście lekarze zalecaja od początku i jest ok. Ja muszę się umówić na wizytę, najchętniej poszłabym dopiero w 7-8 tyg.ale chyba nie wytrzymam tyle czekać.. ;)

Witam nowe styczniówki :-) wywaliło mi długiego posta buu:( wyskoczyła mi opryszczka na ustach :-(( na dodatek jestem przeziębiona. W I ciąży miałam chyba ze 4 razy to cholerstwo.. Martwię się, bo wszystko wskazuje na to że jestem w ciąży (3 testy pozytywne) a tu się tak załatwiłam na dzień dobry.. Madzia_mi - chyba dobrze Ci wyliczył, ja ostatnią @ miałam 10.04 i na kalkulatorach termin mi wychodzi między 14.01 a 17.01 (zależy od kalkulatora). Ale wychodzi, że obecnie jesteś w 6 tyg ciąży (liczy się od OM). Powinno już coś widać a moje objawy: - bolesne i nabrzmiałe piersi - mleczne upławy - rano krew z nosa ( przy I ciązy miałam tak samo) - zmęczeni i senność - no i wzdęty brzuch na dole + lekki ból podbrzusza po lewej stronie Zastanawiam się czy robić tą betę.. w sumie to muszę też tą toxoplazę zrobić bo nie miałam odporności Miłego dnia :))

spiderka - gratulacje!!! na kiedy masz termin?

filipinka - byłam w ubiegłym roku w grecji na 2 tyg. wczasach (Rodos), była z nami też koleżanka, która "wylatując" na wczasy nie wiedziała że jest w ciąży, dopiero po przylocie na miejsce zaczęła coś podejrzewać (nie dostała okresu). Przez 2gi tydzień pobytu się oszczędzała, tzn. nie piła alkoholi i nie szalała z pływaniem :-) po powrocie potwierdziło się że jest w 6 tyg. ciąży. Termin porodu ma na 15 maja :-) Tak więc chyba nie masz się czym stresować. Jak jest wszystko ok to ja bym leciała. Może wykup sobie dodatkowe ubiezpieczenie, żebyś się pewniej czuła i w razie czego miała lekarza "na zawołanie".

Gosiaczek ja się nie znam niestety na becie więc nie pomogę :( ryskowa - trzymam kciuki za wyniki :) magiie mi piersi też urosły :D edit new - mnie dzisiaj też podbrzusze boli, ale to może też być spowodowane dzisiejszym badaniem.. Przy I ciąży brzuch też mnie pobolewał na początku ciąży, więc dopóki nie ma plamień to chyba nic złego się nie dzieje Słuchajcie dziewczyny, ja dzisiaj byłam na wizycie u gina. Takiej kontrolnej. Powiedziałam że chcemy starać się o dziecko i chcę się przed zajściem w ciąże zrobić kontrolę i cytologię. Rano jeszcze nie robiłam testu. Lekarz po badaniu powiedział że wszystko Ok i to wszysko, dał skierowanie na przeciwciała toxo i różyczki i usg piersi i usg narządów rodnych. Po południu zrobiłam test i bah! dwie kreseczki, poleciałam oczywiście po drugi i też II :) Moja radość jednak jest jeszcze umiarkowana, bo jakby nie było jestem przed okresem. Na dodatek jestem trochę przeziębiona :( To byłaby moja druga ciąża. Mam 2 letnią córeczkę. Jeśli chodzi o wizytę u lekarza to powiem Wam że ja przy I ciąży poleciałam od razu do gin. Zrobił mi usg w 5 tyg. i okazało się że jest pęcherzyk a nie ma bicia serduszka. Powiedział mi że za wcześnie przyszłam. Faktycznie mogłam przyjść ok 6-7 tyg, i oszczędzić sobie stresu że pęcherzyk ciążowy jest pusty. Oczywiście nie był, ale do następnego usg na początku 7 tyg. najadłam się strachu..

Cześć dziewczyny :-)) Być może dołączę do Was.. Zrobiłam dzisiaj 4 dni przed terminem @ 2 testy i wyszły dwie kreseczki, choć blade... :-))