Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

youstta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez youstta

  1. rozsan - gratuluję! Sandra - a co u Ciebie? jak maluszek? martini - moja Majka jak miała 5 tyg. to wysypało ją tak na buz, że wyglądał jak biedronka. Też myslałamże to jest skaza, ale nic z tych rzeczy. Pediatra kazała mi smarować buźkę kremem EMOLIUM - krem specjalny i kąpać też w EMOLIUM, naprawdę po zastosowaniu tego pomogło. Marcia21 - na pewno nie możesz nic jeść i pić, ja musiałam odczekać 8 godzin, bo nie planowana była cc a ja zjadłam śniadanko rano. Tuż przed sama operacją zakładają cewnik (trochę piecze) i idziesz na operację :) znieczulnie w kręgosłup (lekkie uczucie) no i po pół godziny jestes już po porodzie:) Później jest gorzej.. jak puszcza znieczulenie to "trochę" boli, ale dostaniesz kroplówkę ze srodkami przeciwbolowymi. Ja po 6 godzinach zaczęłam chodzić, po 10 h wzielam prysznic. Najgorsze są pierwsze 2-3 dni. poźniej jest coraz lepiej, ale mnie przez 2 -3 tyg. bolało i ciągnął ten szew. Można brac jakieś środki przeciwbolowe jak boli, chyba paracetamol.Ważne jest żeby dużo chodzić po cc, żeby nie zrobiły się zrosty w jelitach. Powodzenia :)) dokończe pisanie później , bo bliźniaki atakują!!!...
  2. ooo ja znam mnóstwo zabobonów. Ja np. nie mogłam być świadkiem na slubie brata bo byłam w ciąży. A sama teraz mam przez nie małe komplkacje boo.. jest np. przesąd że za chrzestna nie może być w ciąży i teraz chrzciny muszą być jak najszybciej, żeby bratowa mi w ciążę nie zaszła bo starają się o dziecko. No i chciałam wziąć na chrzestnego mojego drugiego brata i jego narzeczoną, lada moment mają mieć ślub no i podobno małżeństwa nie można brać na chrzestnych. Ja w te zabobony średnio wierzę,zwłaszcza że chcę żeby chrzestnymi były osoby mi bliskie i z rodziny ale naciski ze strony rodziny są, bo "po co ryzykować"a to nie takie proste u nas potrzeba 4 chrzestnych do bliźniaków. A np. czasami przy wózkach widziałam przyczepione czerwone kokardki, dopiero koleżanka mnie uświadomiła o co chodzi.. Więc pomimo że kraj katolicki to jakieś pozostałości pogańskie pozostały.
  3. Dziewczyny zleciało mi 21kg moment, a pozostałe 8kg trzyma się uparcie. Ale w sumie to moja wina, bo nic z nimi nie robię. Karmię piersią i mam jakiś taki apetyt duży, nie wiem czy przez to :) Poza tym prawienie nosze w ogóle bliźniaków na rękach żeby mi się nie przyzwyczaiły no i ze spacerami lipa w taką zimnicę. Chyba będę musiała zastosować jakąś dietę, ale tak aby była bezpieczna dla dzieci i aby pokarmu nie stracić... Piszecie o cesarkach i karmieniu butlą. Ja tym razem miałam cesarkę i nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy że mam przez to czuć się gorzej. Wybrałam opcję bezpieczniejszą dla dzieci. A butlą też dokarmiam, na razie mało bo tylko w nocy żeby mi dały dłużej pospać. Ale jak się moim nie najadają to niby czemu nie skorzystać z dobrodziejstwa mleka modyfikowanego.
  4. Gratulacje dla kolejnych mamuś :) martini - rety.. jak on Ciebie może traktować w ten sposob?!! powinien Tobie teraz pomgać, wspierać:( Może nie potrafi sopie poradzić z tym że zszedł na drugi plan i teraz jest mniej ważny. A pomaga Tobie chociaż przy dziecku?
  5. kushion - nooo, z tego co piszesz to to są skurcze. Patrz na zegarek co ile są, jak co 8-10min to do szpitala :)
  6. Aniela6 - ale dlaczego chcesz do szpitala? Niemowlęta niestety często się krztuszą :( A nie ulało jej się? Leżała na pleckach? Ostatnio w środku nocy Konrad nie leżał na boczku i tak się zachłysnął ulewającym mleczkiem że mu aż przez nos poszło.. Przez dłuższą chwilę nie mógł zlapać powietrza Znowu Kinga czasami "zapowietrzała" mi się przy karmieniu butelką, bardzo łykala powietrze, ale zmieniliśmy butelki i już jest git. Ja swoją drogą polecam monitory oddechu. Naprawdę spokojniej śpię jak są włączone.. A jeśli chodzi o rączki to położna w ogóle nie kazała się sugerować tym, czy są ciepłe czy zimne, ważne są stópki.
  7. kizia_mizia - ja mam wskazanie do usg bioderek ze względu na to, że była to ciąża bliźniacza. Nie wiem czy przy pojedyńczej też jest takie zalecenie. Ja Majce 3 lata temu robiłam. A powinno sie je zrobić nie później niż w 6 tygodniu.
  8. Ter druki do becikowego można sobie wydrukować np. stąd: (ostatni druk, ten na dole) http://www.mops.wroclaw.pl/Swiadczenia-rodzinne--p385.php Ja będę miała 2 zaświadczenia, bo zmienilam lekarza i od mi wypisał że byłam pod opieką od 22tc do porodu.( Teraz muszę załatwić zaświadczenie od lekarza z I trymestru. A co do usg bioderek to we wrocku jest przychodnia która robi na NFZ, trzeba mieć skierowanie od lekarza do Poradni Preluksacyjnej, ale trzeba czekać w kolejce min. 6 tyg. Więc też idę prywatnie na początku lutego, płacę 100zł. Oczywiście razy dwa :) Fizjoterapeuta do masażu stópek też prywatnie, bo terminy jeszcze bardziej odległe. Plus jst taki że przyjeźdza do nas do domu. Jak na razie na NFZ to zarejestrowaliśmy się do kardiologa na... 16 kwietnia :)) rozsan- olejku rycynowego nie polecam, ponoć może zaszkodzić.. dziecko może wydalić smówłę czy coś takiego. A posprzątłaś już mieszkanie;) Mufi- o matko! jak t znieczulenie przestało dzałać brrr... Socjofobique - a Wy dlaczego do kardiologa musicie jechac? mięliście usg serduszka? kokosznel - zdrówka życzę elzunia - udało Ci sie wbić do tego chirurga? sylwka79 - tak, im starsze dziecko tym mniejsza dawka tych szczepionek na pneumokoki. Tu masz informacje: http://pneumokoki.pl/szczepienia/szczepionki_pneumokokowe/rozmowa_z_dr_piotrem_albrechte/ Aniela6 - ja nie pieluchujęe na razie. Przy pierwszej córce ortopeda też nie kazał, tylko mówił żeby kładac często na brzuszku dziecko. Sparking - jak jesteś pewna daty OM to biorą termin wyliczon n podstawie OM
  9. Mufi - dziecko im więcej siedzi przy cycu to tym bardziej pobudza laktację, pewnie dlatego masz więcej mleka. A jak jest przy piersi to słyszysz jak przełyka mleczko? Bo za 1 pociągnieciem" dziecko potrafi wypić nawet 6ml. U mnie efektywnego ssania to jest tak z 15min, ale "wsłuchuję" się czy maluchy połykają czy po prostu wiszą na cycu. Bo może być tak że dziecko z piersi robi sobie smoczek i stąd to dluuugie karmienie. A masz laktator? spróbuj może z raz odciągnąć, to zobaczysz ile mniej więcej wypija. A jak masz "nadprodukcję" mleka to może pomyśl o tym żeby zamrozić pokarm, kiedyś na pewno się przyda.:)
  10. agniesiulka - ja też jestem "lekko" zielona :) W szpitalu jak przyszła pediatra i oglądała Konrada to mówiła co robi i czy jest ok czy nie no i przyszło do oglądania siusiaka i ta do mnie: "jądra są w worku mosznowym". Ja do niej: "A co to znaczy, cos jest źle??" Ona popatrzyła na mnie, zrobiła wielkie oczy i mówi "yyyyyy to znaczy że jest dobrze". Jak zapytałam męża ktoro to jest worek mosznowy to go zamurowało :D Wstyd, ale nie wiedziałam jak te woreczki sie nazywają :( A co do tego wodniaka to należy te jąderka układać powyżej ciała, on się lepiej wchłania. Jak Konrad leży, to ja je po prostu przesuwam w kierunku pępka i lekko przyciskam pampersem. Ale one często wracają do pierwotnej pozycji i lekarz poradził mi aby pod worek mosznowy podłożć kilka gazików, tak, aby był on uniesiony. Ja nie mogłam znaleźć w aptece takich gazików które mi odpowiadały i po prostu pocięłam pieluszkę tetrową na małe kawałeczki i je podkładam. Tak samo pisza w necie żeby robić, bo oczywiście sprawdzałam czy zalecenia pediatry mojego są słuszne:) - http://zapytaj.echirurgia.pl/pyt1182.htm
  11. Mamusie nierozpakowane - Wy już też lada moment i bedzie cie miały dzieci przy sobie. Wiem że Wam się czas dłuży, ale jeszcze troszkę i też już niedługo i też będziecie rozmawiały o kupkach :) Agniesiulka - mój Konrad też ma wodniaka jąder. Ja nawet tego nie zauważyłam, tylko pediatra. Kazała mi podkładać gazę żeby lepiej ten płyn się odprowadzał, ale powiedziała że to nic takiego i że powinien sam się wchlonąć. Ja teraz popatrzyłam że usg bioderek będzie nam robił ortopeda-chirurg to go poproszę przy okazji żeby zerknął na jąderka, bo nas pediatra do chirurga nie wysłała bo jest pewna że to wodniak.. Moje bliźniaki wczoraj skończyły 4 tyg i z tej okazji wybraliśmy się do pediatry na kontrolę. Maluchy przytyły od urodzenia równo po kilogramie i ważą po 4kg. Wynik super, zwłaszcza że w 80% karmione są piersią.
  12. madzia_mi - Konradowi pępek odpadł po 18 dniach i położna w 17dniu specjalnie przychdziła zobaczyć, bo rzekomo długo odpadał. A też czyściłam patyczkiem takim do ucha i octaniseptem.Kindze odpadł po 8 a tak samo go pielęgnowałam jak u Konrada. Jak sie nic z niego nie sączy to może już taka jego uroda. olala - nie znasz dni ani godziny;) elzunia1 - mi sie bardzo ładnie goi rana po cc, ja nie przemywam niczym, ale podobno octanisept jest dobry, no i trzeba ją wietrzyć. Mufi - ja nadal mam brzuch po cc jak w 5msc, a już 4 tyg. minęło :( Gapp - ja do niedawna układałam tylko na boku, bo tak mi położne mówiły że jest bezpieczniej żeby się dziecko nie zakrztusiło jak uleje. nie wiedziałam nawet że to może mieć wpływ na bioderka.. W czwartek przychodzi do nas fizjoterapeuta masować stópki dzieciom to zapytam, bo teraz to sama nie wiem, a usg bioderek mamy dopiero 6.02. A na spacery to połozna powiedziała że po tygodniu już można, ale my po 3tyg byliśmy jagódka - ja zaczęłam pilnowac odbijania jak maluchy zaczęły mieć wzdęcia, ale jak nie mają to czasami zapominam. Ale u nas jest tak że po butli to zawsze im się uda beknąć, a po piersi to cięzko.. Mufi - ale miałas przezycia :( dobrze że już ok :)) elzunia1 - w szpitalach niestety na wsparcie liczyć za bardzo nie można :( Cama_85 - ta grzybica często mija po porodzie, może jak już nie będziesz w ciążyto będziesz miała spokój
  13. Dziewczyny jeszcze chciałam dodać że podobno ten BOBOTIC ma skład bardzo podobny do Sab Simplex ale nie wiem, bo nie miałam tego drugiego. Ja za BOBOTIC zapłaciłam 11zł.
  14. Hej mamuśki :)) melduję się, bo już dawno nie pisałam, staram się czytać Was wieczorkami na bieżąco, ale przy trójce dzieci to już laptop poszedł trochę w odstawkę. Przede wszystkim gratulacje dla nowych mamuś!! i życze lekkich porodów dziewczynom z górnej tabeliki. Już niedługo! Okrutna lipa z tą pocztą.. ja mam nadzieję że to jednak któraś z nas się tylko pomyliła, bo jednak zaprzyjaźniłyśmy się i nie wiem po co ktoś miały nam ją blokować.. A miałam takie fajne zdjęcia bliźniaków Wam posłać :( U nas jakoś leci.. duuuużo spokojniej podchodzę do opieki nad bliźniakami niż za pierwszym razem. Chyba jest już większy dystans, no i doświadczenie. Bliźniaki są przekochne. Naprawdę jestem szczęśliwa. No i powiem Wam nigdzie nie mogę zapisac się na NFZ na usg bioderek, bo terminy mają np. na połowę marca. Musimy iść prywatnie. Trzeba było się chyba zapisywać na to usg jak byłam w ciąży...Chodzimy też do fizjoterapeuty na masaże stópek, zapisałam się na NFZ ale oczywiście też termin dopiero na marzec. Masakra, a przecież rehabilitować trzeba od samego początku. Więc też prywatnie chodzimy. To becikowe które dostaniemy to tylko na lekarzy i szczepionki nam pójdzie.. madzia_mi - u mnie Kinga nie ma żadnych problemów z brzuszkiem, natomiast Konrad czsami się pręży ale to nie są raczej kolki. Ja na wzdęcia polecam BOBIOTIC, tylko on jest od 28 dnia zycia. kushion - ja znowu spuchłam po porodzie, miałam stopy jak u Fiony, po tygodniu mi przeszło. A przed porodem w miesiąc 9kg przybrałam. sparking - w sbotę miałam usg - dzieci miały ważyć 2,6kg i 2,7kg a urodziłam we wtorek i wazyły po 3kg, więc u mnie 40dkg się pomylili.. Aguniek0121 - chętnie się spotkam:) planuję gdzieś w czewcu na 3 tyg. przyjechac z dzieciakami :))
  15. Mamuśki już niedługo i maluszki będą z Wami. :)) Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych mamuś! Aniela - Kindze pępuszek odpadł po 9 dniach, a Konrad nadal ma a to już 16 dzień. Dzisiaj była polozna u nas w sprawie tego pepuszka.. mamy nadal przemywać octaniseptem i czyścić patyczkiem, ale powiedziała że czasami dłużej to trwa.. Ebel - masz racje z tą wizytą u lekarza, lepiej być zdrowym do porodu. Teraz to antybiotyk na pewno Ci nie zaszkodzi. tika- trzymam kciuki :)) tojah - zdrówka dla córci! Fasolka99 - ja na specjalnej diecie dla matek karmiących nie jestem,ale robimy teraz jedzenie taki "na szybko" w piekarniku, bez tłuszczu.. np. pieczone udka, ryba albo pieczone piersi z kurczaka. Natomiast polecam Ci baaardzo parowar. Wrzucasz jakieś pokrojne warzywka, miesko i "samo się" gotuje na parze. Ja mam Tefala, coś takiego: http://www.skapiec.pl/site/cat/364/comp/406131 A co do jedzenia to moje są tylko na piersi i jedzą co 3-4godz, tylko nie ulewają to może dlatego tak długo wytrzymują.. A przybiera maluszek na wadze?
  16. Cama- Alka28 dobrze pamięta :)) to ja łaziłam (a właściwie leżąłam) z miękką szyjką od 19tc, a od 31tc z rozwarciem. Przed porodem leżałam parę dni na patologi i tam mnóstwo dziewczyn leżało z rozwarciem, niektóre już od 5-6msca i jeszcze nie rodziły. Inna sprawa że brały leki na skurcze. U Ciebie skoro jest miękka a była twarda to może być już blisko. w końcu organizm też musi się jakoś przygotować :)
  17. martini - a zapytaj w przychodni czy pediatra nie może przyjść do Was do domu do noworodka.. U mnie jest tak że po przyjeździe ze szpitala przychodzi położna, min. 2 razy i pediatra do domu. Położna była w czwartek, pediatra jutro ma dzwonić i się z nami umówić na wizytę,pewnie w środę wpadnie. A jak dzieci będą miały 4 tyg. to już faktycznie trzeba smigać do przychodni bo tam mierzą, ważą itp..
  18. Gartulacje dla kolejnych rozpakowanych mamuś!!! :)) JulkaZ - jak dają Ci taką możliwośc to upieraj się przy cc. Pomimo że w porównaniu z porodem SN bol jest większy (przynajmniej jak dla mnie) to będziesz spokojniejsza. Mnie dzień przed porodem też namawiali do porodu SN bo dzieci ułożone główkowo i mam "świetne warunki" ale jak przyszło co do czego to nie robili problemów jak powiedziałam że chcę cc. I dzięki Bogu, bo podczas cc okazalo sie że dziewczynka wcale nie jest ułozona glówkowo tylko skośnie i praktycznie małe szanse były żeby urodzić ją SN. Ale qcbvhnju mnie na usg niewiele było też widać tuż przed porodem.. Ale z drugiej strony jak spada dziecku tętno przy porodzie SN to też zaraz robią cc a nie czekają.. Socjofobique - mi w szpitalu jak jeszcze nie miałam pokarmu to też dokarmiali Nan pre, to chyba jakieś nowe mleko.. Ja kupiłam Nan Active, ale jeszcze nie daję.. Fasolka99 - kciuki, oby jak najszybciej zdrowko powrócił. Aaa i mam pytanie - czy Ty dostaś przy wyjściu ze szpitala jakąś paczkę dla dziecka? Ja nic nie dostałam, a teraz się zastanawiam czy zapomnieli czy nie dają tam.. agniesiulka - i jak brzuszek maluszka? Co do tego czopa, to w pierwszej ciąży odszedł mi w czwartek a w poniedziałek urodziłam. Była to taka bardzo gęsty śluz z różowa krwią. Teraz mi w ogóle nie odszedł. Tylko z tym czopem jak odejdzie to możena urodzić jutro ale i za tydzień. Najpewniejsze są skurcze :))
  19. Wiecie co, te drogi "oczyszczania" to mogę być dwie.. :) Ja przy pierwszym porodzie, na godzinię przed urodzeniem Mai (SN) żygałam w szpitalnej toalecie jak kot :) A do innych oznak porodu to miałam ksiazkowe skurcze.. co 15min i cześciej, jak byly co 8-10min. to pojechałam do szpitala. 6 godzin później urodziłam. A teraz, za drugim razem to dobrze że leżałam na patologi, bo gdyby nie ktg i badanie gin. to nie wiedziałabym że rodzę i jeszcze sąsiad musialby poród odbierać :) agniesiulka - a Ty karmisz piersią czy mlekiem modyfikowanym? może to chwilowy incydent.. Rety.. piszecie o tych bakteriach, w sumie moje dzieci też urodzone 3tyg przed terminem i lekarze kazali nie szaleć z odwiedzinami, a jutro ksiądz po kolendzie u nas chodzi. Ale chyba zrobię wyjątek i go wpuszczę :))
  20. Dzieki dziewczyny za te miłe słowa o moich maluszkach. Ja jestem nimi oczarowana. Ta dwójka w ogóle nie daje mi w "kość", tylko jedzą i spią i czasami postękają jak coś im nie pasuje. Zauwazyłam że bardzo im nie pasuje jak nie leżą obok siebie, więc teraz śpią praktycznie "twarzą w twarz". Zupełnie inaczej było z Majką, ta to dawała czadu że ledwo na nogach się trzymałam. Zobaczymy jak będzie dalej.. mam nadzieję że żadne kolki mi się nie przytrafaią. Ja dzisiaj stanęłam na wagę.. W szpitalu okazało się że przytyłam...... 29kg! Dzisiaj, czyli 11 dni po porodzie mam 19kg, zostało jeszcze 10kg do zrzucenia. A co do GBS to pomimo że mialam go wyleczonego to zrobili dzieciom w szpitalu badanie CRP, prokalcytoninę i wymazy z nosa i odbytu.
  21. Dziewczyny, wiem jak Wam czas się dłuży bo ja sama "przenosiłam" pierwszą ciażę i urodziłam w 41tc. I pamiętam jak mnie wyprowadzały z równawogi hasła typu: jak to, jeszcze nie urodziłaś? Tak jakbym sama wstrzymywała poród :D Dzewczyny, ja w ogóle nie czułam zbliżającego sie porodu. Pojechałam w Wigilię do szpitala zrobić ktg bo lekko zabolał mnie brzuch i mnie zostawili żeby już monitorować dzieci, ale nie było absolutnie żadnej akcji porodowej. W poniedziałek ktg nie wykazało żadnych skurczy, tylko jakieś tam nieistotne, delikatne. Więc we wtorek rano wsunęłam szpitalne śniadanie i zadowolona leżałam pod ktg. Zdziwiłam się że skurcze wzrosły bardzo, bo ich kompletnie nie czułam. Wzięli mnie na badanie a tam rozwarcie na 3 palce. W tym samym dniu zrobili mi po południu cc, bo akcja porodowa się zaczeła, a bali się że nie zdążą i będę musiała rodzić SN.
  22. Gratulacje dla "rozpakowanych" mamuś :)) Oczywiście trzymam moocno kciuki za te, ktore jeszcze czekają aby utulić swoje maleństwa. My wczoraj wrocilismy wieczorem do domku. Powiem Wam że początki były trudne... Lekarze zdiagnozowali u Kingi nadciśnienie płucne. Jak zobaczylam w internecie co to oznacza to 3 dni nie mogłam przestać plakać. Ale wczoraj mięliśmy jeszcze wizytę kardiologiczną i okazalo się że opory płucne są już w normie. ufff... Zostalam nam bardzo niewielka niedomykalność zastawki trójdzielnej i drożny otwór owalny w serduszku, ale kardiolog powiedział żeby się tym nie przejmować, bo żadnej wady serduszka nie ma, a wszystko powinno się tak do 3-4 msc życia pozamykać. A maluszki są przekochane i grzeczne, w dzień właściwie cały czas śpią, budzą sie same na karmienie. Trochę mają problemy ze spaniem w nocy, o 3 zaczynają "stękać" i się rozbudzać, a poza tym jest ok :) A karmię tylko piersią, czasami nawet dwojkę na raz jak w tym samym czasie są głodne. Ale pokarm dostałam dopiero w 4 dobie po cc. buziole
  23. Dziękuję dziewczyny za gratulacje! :))))) Ja chwilowo dorwałam laptopa od męża a on bawi dzieci hihi. U nas wszystko dobrze, dzieci miały dzisiaj usg główki i brzuszka i wszystko ok, w sumie pediatra powiedziała że mogłybyśmy wyjść jutro do domu gdyby nie to, że trzeba powtórzyć echo serduszka. A po cc trochę boli, powiem Wam ze poród SN dużo lepiej wspominam. Ale spokojnie daję radę opiekować się dziećmi, są cały czas przy mnie. Fasolka - tak, miały wtedy usg moje bliźniaki :) Ja się zastanawiam czy Ciebie nie widziałam w środę jak szłaś po korytarzu. Miałaś taką bladoróżową bluzkę i spodnie. Ja uczyłam się chodzić po cc i byłam daleko więc nie byłam na 100% pewna, A z cc też fatalnie wspominam ten cewnik brr.. Trzymam kciuki dziewczyny :)))
  24. Dziewczyny urodziłam we wtorek 27.12.2011r. w 37t2d przez cc: Konrada - 3kg i 54cm, 8pkt i Kingę - 3kg i 52cm, 10pkt. Wszyscy mamy się dobrze, zostaniemy jednak do środy w szpitalu bo muszą Kindze powtórzyć echo serduszka bo jakieś szmery wyszły, ale podobno to częste u dzieci urodzonych wcześniej. W sobotę miałam robione usg i miały nie ważyć więcej niż 2,6kg - 2,7kg :) Ale jestem przeszczęśliwa, maluszki są urocze i nawet grzeczne, spokojnie sama daję radę, bo są cały czas przy mnie :))
  25. Hej dziewczyny, nie mam czasu nadrobić bo mam tylko na chwilę neta, ale meduję się ze szpitala, w sobotę tuż przed wiglią pojechałam do szpitala na ktg bo brzuch bolał. No i mnie zostawili. Więc leżę sobie na patologi i czekam. W sumie to oprócz boli brzucha nic sie specjalne nie dzieje, chciaż dzisiaj rano miałam skurcze na poziomie 70.. Teraz święta też w szpitalu więc zadnych decyzji co do mnie nie podjęli, może juto się czegoś dowiem jak praca w szpitalu wróci do "normy". W sumie to chcę już urodzić :) Dzieci ważą po ok 2700. :)))
×