youstta

Madzia_mi - ale gdzie Ci zgubili? w przychodni? to niech skontaktują się z laboratorium i niech laboratorium wyda Ci duplikat. Ja też kiedyś zgubiłam i przychodnia poprosiła lab. o ponowne wydrukowanie wyników, przecież mają w bazie danych.

zooja - ja też miałam GBS i dostałam antybiotyk w globułkach na bazie augumentinu. Kolejny posiew wyszedł już jałowy. W środę nawet pytałam lekarza o to czy on nie wróci, powiedział że to jest tak jak z przeziębieniem, może wrócić ale nie musi, ale na pewien czas jest spokój. Ale wyleczyć się to da. W pierwszej ciąży lekarz nie chciał leczyc tego w ciąży i tuż przed porodem dostałam Duomox.

kokosznel - wyslałam maila :)) Gosia32 - gratulacje! agniesiulka - super że wszystko ok. Ale będziecie mieli fajne święta z maluszkiem.. :)

wooow! ale maluszkom było śpieszno na święta. Gratulacje dla mamusiek!! :)) Ja dzisiaj miałam wizytę... i Alleluja! w końcu padły jakieś konkrety.. mam mieć cesarkę i mam wytrzymać do... stycznia. 2 stycznia mam stawić się w szpitalu i następnego dnia cc. Sama jestem ciekawa czy wytrzymam. Za tydzień wizyta, jakby się coś działo to oczywiście nie będą powstrzymywali porodu. Ale zaciskam nogi żeby maluszki były ze stycznia. Dobrej nockii :))

też styczniówka - aaa nie wiedziałam nic o zgodzie na poród rodzinny, ja tam będę rodzić i mam stamtąd lekarza prowadzącego. Jutro zapytam go o to, bo u mnie najprawdopodobniej będzie poród SN. Ubranka dla dziecka tam trzeba mieć, tzn. nie musisz, bo jesli nie będziesz miała to dadzą szpitalne ale położna mi powiedziała że "lepiej mieć swoje". Koleżanka która tam rodziła w czerwcu miała wszystko - łącznie z kosmetykami dla dziecka i rożkiem. Ja wszystko dla dziecka mam już przygotowane, żeby nie biegać i ni prosić położnych Agulinka83 - dzięki za rady :)) W mnie lipa ogromna. Mąż i Maja mają bakteryjne zapalenie gardła. Dostali antybiotyk. Mam nadzieję że nie zacznę w tym tyg. rodzić, bo męza nawet na porodówkę nie wezmę, a chciałabym żeby był przy mnie, zresztą nawet coś mi przywieźc do szpitala czy zabrać. Ja też lekko podziębiona, ale w znacznie lepszym stanie niż oni.. Teraz musze tylko zaciskać nogi żeby w tym tyg. nie urodzić.. :))

Madzia_mi - mnie mój małżonek zaraził, bo od środy mial jakąś infekcję wirusową. Ja zaraz po nim dostałam ból gardła i katar, ale bez gorączki. Płukałam sobie gardło wodą z solą, piję 3xsyrop Prenalen i naprawdę duużo tej gorącej herbatki z miodem i cytryną. Wydaje mi się że mi już przechodzi, bo kataru już nie ma, lekko gardło boli. Gorzej z Majką, bo ona też się zaraziła i coś mi kaszleć zaczyna, miała gorączkę a godzinę temu wymiotowała :( teraz śpi.. Jak dla mnie ten syrop jest ok, tylko jak czytam skład to tam są wyciągi z czarnych porzeczek, malin i czosnku, więc jak masz domowe przetwory to szkoda go kupować. Ale lepiej wskakuj pod pierzynę i się wygrzewaj, żebyś na święta się nie rozłożyła..

Dziewczyny no ja sama się dziwię że bliźniaki teraz takie grzeczne i siedzą w brzuchu a jeszcze niedawno stracha mi narobiły. Ja właściewie to mam już ciążę donoszoną. Teraz czekam na jakiś ruch towarzystwa. Mam pytanie - u nas żłobek zakonczył się falstartem. Majka zaczęła chodzic do niego we wrześniu jak miala 19msc. Po tygodnu zachorowała i kolejne 4 msc to były nieustanne choroby- głównie zapalenie oskrzeli. W ciągu 5 miesięcy dwa razy leżąłam z nią w szpitalu bo miała zapalenie płuc. W końcu po 5 msc wypisaliśmy ją, znaleźliśmy nianię i choróbska też się skończyły. Teeraz sporadycznie nam choruje. Dodam jeszcze że straaasznie płakała jak ją tam zostawiaiśmy. Ale u nas to był cieżki przypadek, niektore dzieci naprawdę dobrze znoszą żłobek. Teraz od marca-kwietnia planujemy dać ją do pprywatnego przedszkola. Madzia_mi - ja też walczę z przeziębieniem. Piję hektolitry herbaty z miodem i cytryną i popijam syrop Prenalem. Na razie nic gorszego się nie dzieje, katar troch mniejszy.

Ebel - ja obcinam, bo te metki zazwyczaj są twarde i ostre a szkoda mi żeby drapały skórę dziecka.

Ja w pierwszej ciąży przytyłam coś 22 kg, po niecałym roku byłam chudsza o 30 kg. A teraz mam na plusie 25kg i coś czuję że z bliźniakami i z Majką będe miala taki zapiernicz że wrócę do "formy" szybciej niz mi się wydaje ;D Mufi - u mnie w rodzinnym domu to też obowiązkowo gołąbki z kaszą gryczaną i sosem z grzybków. W tym roku niestty nie będzie mi dane ich zjeść, bo święta z teściami a oni nie znają tych potraw. jagódka1984 - ja wiem jak się tęskni za rodziną w święta bo też muszę iść na kompromis że raz tu raz tam, bo daleko.. Lisabell - spanie na brzuchu.. ołłł jessss.. ;DDD smerfettka - malo co która moja koleżanka przytyła 12kg.. Prawie wszystkie przytyły 14-18kg. Żeby przytyć 12kg to chyba na diecie trzeba być.. JulkaZ - pewności że nie przenosisz nigdy nie ma :) ja tydzień przed porodem robiłam wszystko co mogloby mi pomóc żeby ne przenosić a i tak urodziłam w 41tc :)) tojah - i powiedziała Ci coś? może jak nie masz żandnych objawów to nie będziesz musiala nic brać. Lisabell - Ty na poród to to jak na aerobic będziesz szła ;) ja nie miałm żadnych drabnek itp. Ale tuż przed samym porodem włóczyłam się w koszuli (swojej) szlafroku i obowiązkowo musiałam mieć bieliznę z podpaską, bo tak mnie lekarz zbadal tuż przed porodem że bez niej sie nie obyło. A jak położna będzie chciała Ciebie zbadać to i tak chyba będziesz sie musiała położyć. Spodnie od pżamy mogą być niewygodne, ale koszulka taka dłuższa do kolan i bawełniane majtki powinny być wygodne.

docia1986 - aaa.. to dlatego tak się martwisz i tak Ciebie to męczy. Jeśli stan szyjki miałby wpływ na czas trwania ciąży to ja powinnam być teraz w 11 miesiącu :) Naprawdę rozwarcie nie ma tu nic do rzeczy, są dziewczyny które od 6-7 miesiąca mają rozwarcie. Ja OM miałam 10.04 i nie było szans żebym zaszła w ciążę wcześnieje niż w połowie kwietnia a problemy z szyjką i rozwarciem mam od początku 6 msc. A poza tym lekarz na pewno by zauważył że ciąża jest "starsza" na usg. A z usg przed 12tc jaki termin porodu Ci wyszedł? Jutro na ktg wyjdzie czy masz skurcze czy nie.. jeśli wyjdą Ci że masz to może i będziesz musiała iśc do tego szpitala, bo skurcze powodują skracanie i rozwieranie szyjki. Powodzenia jutro :))

docia1986 - pytałaś o to przedwczoraj. Mam wrażenie że nie czytałaś tego co pisałam na temat szyjki ja, Millea, Tojah i Mufi bo odpisywałyśmy Ci na ten temat. Jeśli coś się dzieje z szyjką to najlepiej leż, żeby główka na nią nie uciskała. Albo idź do lekarza. Chociaż jakby było źle to pewnie wysłałby Ciebie do szpitala.

yourmind - to że miękka i krótka szyjka to może niewiele znaczyć, bo ja mam taką od 19tc i od tamtego momentu leżę plackiem, a od 31tc rozwarcie - pisałam nawet chyba wczoraj o tym. Na ostatniej wizycie szyjki już niewiele było a ja jeszcze nie urodziłam ale leżę tak żeby glówka nie napierała na tą szyjkę :) Tylko jeśli u Cibie wypadł czop to rzeczywiście może być blisko, bo to znaczy że organizm przygotowuje się do porodu. W pierwszej ciąży ja urodziłam po 5-6 dniach od jego wypadnięcia. ira1 - my ciągle debatujemy nad imionami i nie możemy się zdecydować.. Ja mam laktator ręczny AVENTU ale wiem że jak będzie mi często potrzeby to zainwestuje w elektryczny. Do dzisiaj pamiętam jak mnie nadgarstki bolały.

dziewczyny no ja sama robię duże oczy jak patrzę na swój suwak. 36tc u bliźniaków to już praktycznie ciąża donoszona więc cieszę się że dzieciaki grzecznie siedzą sobie w brzuszku, ale coraz częściej czuję skurcze i ból brzucha więc siedzę jak na bombie. wiosna7575 - to co, ten pierwszy lekarz to jakiś znachor był że tak się we wszystkim na usg pomylił? co za brak kompetencji. Dobrze że wszystko ok. Milea - widzę że g usg to termin masz na dzisiaj:) Madzia_mi - choinka stoi u nas od tygodnia. Tylko mamy taką w doniczce i na razie się nie sypie.. martini - ten Twój lekarz prowadzący to jakiś dziwny jest,w ogóle Ci nie pomaga. jagódka1984 - ja mam wszstko z AVENT - smoczki, laktator, butelki. Ale to i tak dzieci zdecydują czy im to będzie pasowało. czasami trzeba przejśc przez kilka kompetów smoczków butelek zanim maluszek zaakceptuje :)) kika - gratuacje, zrobiłaś nam niezłą niespodziankę:)) tojah - masz rację, zadzwoń lepiej, bo może jakieś globułki typu natamycyna, pimafucin dostaniesz. Walizkę ja też mam :D

docia1986 - ja już 4 tyg. chodzę z rozwarciem,od 31tc mam rozwarcie na 2 cm, szyjka od 19tc miękka i skrócona i się jeszcze turlam a u mnie dwie glówki "napierają" na szyjkę. Tylko biorę fenoterol który już powoli odstawiam.

Dziewczyny ja wczoraj z tego wrażenia poszukałam wpisu agniesiulki z ostatniej wizyty bo pamiętałam że nie była z niego zadowolona, Agniesiulka 12.12. o godz. 22.23 (str. 424) napisała m.in.tak: "byłam dziś u gina i nie mam za dobrych wieści z synkiem ok, ja sama mam jednak jakieś bakterie i nadciśnienie, które learz wykrył też w jednej z tętnic maluszka. oczywiście dostałam leki na jedno i na drugie i 4 razy dziennie mam kontrolować ciśnienie. jak sie do piątku nie wyklaruje to mam się do niego odezwać, a jutro mam zrobić te dodatkowe badania w związu z tym nadciśnieniem. ciĄGLE POD GÓRKĘ. I JESZCZE NA KONIEC MNIE CZEKA STRES, BO PAN DR STWIERDZIŁ, ZE LEKKO DO 4 KG MAŁY DOBIJE jak nie więcej juz zapowidziałam mojemu lekarzowi, ze od sylwestera zaczynam pić herbatkę z liści malin, żeby wcześniej się urodził, a co za tym idzie za duzy nie urósł do tego mam 1,5cm rozwarcia z pozytywów to jednak ułożył się już główkowo, czyli jednak jakiś tam posłuch u niego mam "

Mężu Agnesiulki - dziekujemy za wiadomość ! i gratulujemy Tobie i Agniesiulce !!! co za niespodzianka!!

Gosia - ja mam 2 torby, bo nie wiem ile czasu spędzę w szzpitalu zanim maluszki się urodzą. Ta druga w aucie będzie czakała :)) właściwie ta druga to jest walizka, ale u mnie wszystko podwójnie :D mże mnie nie pogonią z nią ze szpitala.. :D martini657 - no boli poród SN, ale cesarka jak puści znieczulenie to też neźle pdobno daje czadu. Ja rodziłam SN bez znieczulenia i naprawdę to jest taka adrenalina że nie zastanawiasza się czy boli czy nie, tylko aby jak najszybciej maluszka urodzić. A jak już się urodzi, to naprawdę t są takie emocje że zapominasz o bólu. No i zaraz możesz się dzieckiem opiekować, ja 3 godziny po porodzie śmigałam po korytarzu aż się kurzyło... A po cc to różnie bywa. Więc przy porodzie SN męczysz się przed, a przy cc po ;) Powdzenia na wizycie, może się uda załatwić to cc. Faslka - to może nalot z kamienia Ci się na tych butelkach zrobił.

Goha- to zależy jak dużą masz anemię. Ja miałam 10,6 hemoglobiny. Dostałam Biofer Folic 3x1 i Wit. B12. Teraz jest już ok, w granicach 12.

smerfettka - no ja np. miałam. Dostałam antybiotyk - globułki na bazie augumentinu i dzisiaj dostałam wynik - i już brak GBS. :) Elzunia też miała i też brała antybiotyk tylko ona chyba też doustnie i pisała ostatnio że tez udało jej się wyleczyć. A w pierwszej ciąży lekarz tylko przepisał mi DUOMOX tak abym wzięla tuż przed porodem, w trakcie ciaży tego nie leczyłam. Córka urodziła się zdrowa, zrobili jej tylko dodatkowo CRP. Chyba warto to leczyć w czasie ciąży.. da się to wytępić. ale nie wiem jaką strategie przyjmie Twój lekarz. Dziewczyny a ja po wizycie, szyjki przewie nie ma - poniżej 1cm, rozwarcie nadal jest. Zmniejszam ilość fenoteroli z 6 na 2 i czekam na rozwój "akcji" ;) Za tydzień znowu wizyta.

Mufi - ale śliczna ta sukienka, teraz mnie korci żeby ją kupic Majce na święta, zwłaszcza że jest rozmiar :I iti - fajnie byś wyglądała w koronkach na porodówce hihi, Dziewczyny ja po pierwszej ciąży przytylam tok 22kg, miałam 117cm, po niecałym roku śmigałam w bikini na plaży, nie było widać że jestem po ciąży. Miałam jakieś 2 rozstępy, ale później tak zbladły że w ogóle ich nie widać. Więc się nie przejmujcie, wszystko wróci do normy.:)) A ten program na tvn o rozstępach z drzyzgą też oglądałam, bo koleżanka w ciąży do mne zadzwoniła i mówiła żeby oglądać. Ale tam naprawdę te brzuchy to babki miały jakby nałożyły kostium spidermana no i dużą nadwagę.

Docia - moja Majka jak miała roczek dostała taki rowerek, jak dla nas hit, tylko tam się pedałować nie da, trzeba pchać, ale ona na wiosnę i lato cały czas w nim jeździła po osiedlu zamiast wózka. Na 2 urodziny dostała "prawdziwy" ale i tak wolala ten i w sumie do ukończenia 2,5 latek nim jeździła: http://www.okazje.info.pl/okazja/inne/rowerek-arti-wiewiorka-t-30.html

171cm, 24kg na plusie, 126cm "w talii" a zaczynałam od 68cm. Ale Wasze brzuszki to też całkiem spore :))

Fasolka99 - no masz rację że jadę na "wspomagaczu" :D :D, inaczej pewnie już bym urodziła. Ja wzięłam ok 220 tabletek fenoterolu, ale Twoje 420 tabl. antybiotyku to robi wrażenie. Dobrze że Ty już niedługo. Dziewczyny z samego końca stycznia mają faktycznie szansę być "lutówkami" :)) ale może nie.. :)

Ale tempo narzuciłyście z tymi porodami :D Ja tu miałam chyba jedną z ciąż najbardziej zagrożonych przedwczesnym porodem, a ja się tu trzymam i zaciskam nogi a inne dziewczyny chcą się posypać :)) Tylko mnie trzyma Fenoterol, dzisiaj mam wizytę o 19.45 to lekarz ma podjąć decyzję kiedy go odstawiamy. Mi się marzy żeby na początku stycznia urodzić hihi Ale nie powiem.. ciężko mi już jest okrutnie.. Gosia32, Fasolka99, Madzia_mi - Fajnie że na święta możecie być już z maluchem w domku. Jak dziecko nie ma silnej żółtaczki, to na 3 dobę wypuszczają do domu, Aguniek - Święta to u Ciebie już bezpieczny termin:) elzunia - ja dzisiaj mam wizytę i dzisiaj mi lekarz powie jaki wynika na GBS, super że u Ciebie się udało :))

Ja jak się urodziłam to ważyłam 4,5kg. Moja mam nawet nie wiedziała że takie duże dziecko urodzi. Poród oczywiście SN :) A mój młodszy brat ważył tylko 2,8kg. Moja koleżanka która rodziła rok temu bez problemu dostała skierowanie na cc bo z usg wychodziło że dziecko miało ważyć 4,3kg. Po porodzie okazało się że ważyło 4kg. Ale nie robili jej problemów.. Dobrej nocki :))