Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. W tym samym dniu dowiedziałam się, że wygrałam konkurs plastyczny na szczeblu wojewódzkim. Temat: Barwy przyjaźni polsko-radzieckiej :O
  2. Nam Zielona landrynki dawali po tym świństwie. Po jednej oczywiście.
  3. Marchew nie da się :P Jak już lafirynda i matka nie dają rady to chyba osła urodzę. Takie to uparte :P Rafinka i po 22 światła nie wolno było zapalać w domu. Ja chora byłam kiedyś i w nocy zapalili. Po 10 minutach patrol zapukał do drzwi co się dzieje i żeby światło wyłączyć.
  4. Noooo Marchew to pamiętam. Pół miasta było zarzygane. Moja matka w służbie zdrowia (kiedyś żłobki pod służbę zdrowia podlegały) pracowała i wydawała to świństwo na placu dla dzieci. Wróciła też opawiowana :O
  5. Rodzić, rodzić. Żeby rodzić to musi chcieć dwoje. Co z tego, że ja chcę jak młody ma totalnie w dupie? Tyle szans mu dałam. 8,9,10,11,12 grudnia. Dzisiaj 13 też może być. Na razie guzik.
  6. Hehehehe Alonuszka widzisz w jakich ciekawych czasach przyszło nam starym żyć :D Kiedyś rozmawialiśmy w pracy o Czarnobylu i mówię do jednej z dziewczyn: A pamiętasz jakie świństwo nam wtedy w szkołach kazali pić? A ona do mnie: eeeee nie pamiętam bo ja się w tym roku urodziłam. Moja mina bezcenna :D
  7. Jo tyż nie pamiętam. 13 grudnia byłam podobno w odwiedzinach u matki kuzynki na nowym mieszkaniu. W Toruniu na dworcu było pełno wojska. Nic nie pamiętam a miałam już 4 lata.
  8. Właśnie Meri coś zapomniała o nas. Teraz może do imprezy się szykuje bo jej młoda 24 grudnia rok zaliczy.
  9. Ależ zapraszam na śniadanie :) Mogę dołożyć jeszcze świeżego ananasa ;) Jak któraś lubi to w lidlu są w dobrej cenie.
  10. U mnie słońce to mogę podesłać. I częstuję śniadaniem. Bułki z serem żółtym i woda mineralna (bo jest zdrowa). Młoda robiła. Do tego mandarynki. :)
  11. Podczytująca jeszcze nieeeeeeee! Bo moje dziecko na przekór zrobi i w Sylwestra zawita. A do tego czasu to do AA trzeba będzie wstąpić :D
  12. Mysza każdy kiedyś zaczynał sam sprzątać. Cóż Tadzio może od mało fartownej strony zaczął ale będzie lepiej :D FAsola, Zuza dostała jeszcze Prospan i Groprinosin. O ile ten syrop z liści bluszczu jest ok to do groprinosinu mało jestem przekonana. Od jakiegoś czasu jak tylko jakieś przeziębienie zapisują tylko to wszystkim dzieciom. Może taka moda albo faktycznie cudowny lek. Alonuszka jak tam na drugim boku? Spadam do wyra. Aaaa to Millennium mnie bardzo zainteresowało. Na allegro 3 tomy są nawet w znośnej cenie. W nową Chmielewską szkoda mi już inwestować. Raczej nie powala już na kolana i chyba zgorzkniała bo humor ją opuścił. Dobrej nocy.
  13. Dokładnie ten Fasola :D Ufff to mnie uspokoiłaś bo pierwszy raz ten syrop dostałam i się zastanawiałam czy właściwie :) Męczy nas młoda zabawą w szkołę. Już mi bokiem wychodzi rysowanie zimy i choinki. Ale zostałam młodej asystentem ;) Matka, Stary i koty są zwykłymi uczniami.
  14. Wróciłam od lekarzy. Tłumy dosłownie. Na szczęście osłuchowo czysto. Dała jej dwa syropy z czego jeden jakiś dziwny. Poczytałam i ma działanie antyalergoczne, przeciwwymiotne i coś tam jeszcze. Działania na kaszel nie wyczytałam :O Jebana lafirynda mojej matki urządziła sobie w tym czasie imprezę w domu. Wyżarła półtora kwiata z doniczki i wywlokła bułki z chlebaka na środek kuchni. Zżarła środek z jednej. Miałam taki wyraz twarzy, że moje dziecko powiedziało, że teraz mogę powiedzieć najbrzydsze i najstraszniejsze słowo świata. Pytam jakie to słowo? A ona mówi: powiedź GÓWNO :D W Lidlu byłam. Organizery są fajne - potwierdzam. Niezłe były też puzzle 160 el. po 15 zł. Nabyłam też firany. Skromne z małym wzorkiem. Trafiłam na wyprzedaż i za 8 metrów zapłaciłam tylko 70 zł. Wszawica u młodej w przedszkolu była już w połowie września. Na szczęście do Zuzy robaczki się nie przyplątały (już wystarczą karaluchy w domu) ale włosy sprawdzam do dzisiaj. Zawsze jej splatam włosy ale jak widzę czasami te dziewuszki ledwo rozczesane, włosy do pasa i tylko opaska na włosy to mi się zimno robi. Coś tam jeszcze miałam napisać... aaaaa Obeznana Bilobil w aptece w przychodni jest w promocji za 12,99 może chcesz kilka kartonów? :D
  15. Wróciłam od lekarzy. Tłumy dosłownie. Na szczęście osłuchowo czysto. Dała jej dwa syropy z czego jeden jakiś dziwny. Poczytałam i ma działanie antyalergoczne, przeciwwymiotne i coś tam jeszcze. Działania na kaszel nie wyczytałam :O Jebana lafirynda mojej matki urządziła sobie w tym czasie imprezę w domu. Wyżarła półtora kwiata z doniczki i wywlokła bułki z chlebaka na środek kuchni. Zżarła środek z jednej. Miałam taki wyraz twarzy, że moje dziecko powiedziało, że teraz mogę powiedzieć najbrzydsze i najstraszniejsze słowo świata. Pytam jakie to słowo? A ona mówi: powiedź GÓWNO :D W Lidlu byłam. Organizery są fajne - potwierdzam. Niezłe były też puzzle 160 el. po 15 zł. Nabyłam też firany. Skromne z małym wzorkiem. Trafiłam na wyprzedaż i za 8 metrów zapłaciłam tylko 70 zł. Wszawica u młodej w przedszkolu była już w połowie września. Na szczęście do Zuzy robaczki się nie przyplątały (już wystarczą karaluchy w domu) ale włosy sprawdzam do dzisiaj. Zawsze jej splatam włosy ale jak widzę czasami te dziewuszki ledwo rozczesane, włosy do pasa i tylko opaska na włosy to mi się zimno robi. Coś tam jeszcze miałam napisać... aaaaa Obeznana Bilobil w aptece w przychodni jest w promocji za 12,99 może chcesz kilka kartonów? :D
  16. Da się powyżej 20 zł. U nas tak jest. Ja będę szła do lidla ok 13 tej dopiero. Mam go po drodze do przychodni a załapałam się dopiero na 40 numerek do lekarza. :O
  17. Podczytująca 100 lat w zdrowiu i szczęściu :) Kasy dużo na spełnianie marzeń. :) 15 różańców? Fasola dałas czadu :D tyle na raz to ja chyba w sklepie widziałam. Ale mnie też zawsze fascynowały. Zwłaszcza te z kramu w Licheniu. Jakie cudne były. Te koraliki takie różnorodne ;) Zuza też się modli. Może nie jakoś przesadnie ale pamiętam jak jej nauczyłam pacierz mówić, to na koniec uczyłam ją, żeby dodała coś od siebie. Np. że dziękuje za coś miłego co się wydarzyło, jak była niegrzeczna, że przeprasza, prośbę o zdrowie. Najbardziej jej przypadło do gustu podziękowanie za coś miłego, więc jak u nas otworzyli Lidla to walnęła wieczorem: I dziękuję Ci Panie Boże za WIELKIE OTWARCIE LIDLA, byłyśmy z mamą i było tam bardzo ładnie i miło :D Nie mogę się dodzwonić do przychodni. Od godziny jest ciągle zajęte. Standard jak zawsze kurwa mać.
  18. Satynowe z dodatkiem bawełny są takie "cieplejsze". Sama satyna jest dla mnie za zimna i śliska. Miałam wrażenie, że przy odwracaniu na drugi bok wyślizgnę się z łóżka. Młoda notorycznie wyjeżdzała na dywan z takiej pościeli. Zrezygnowałam z używania :D Być może my nadajemy się tylko do flaneli :P :D A dobra pościel satynowa ok 70 zł kosztuje. Nie bierz tych tanich bo zakupisz jakieś sztuczne chińskie gówno w którym się za boga nie wyśpisz Mysza. Widzę imprezy się udały. I chrzciny i urodziny :) Częstuję się jajem bo mam ochotę ;) Ja z młodą jutro do lekarza. Znowu coś jej się przypętało. Jak zakaszle to ściany drżą. Mam nadzieję, że to nie oskrzela.
  19. No właśnie.... i te teksty: Jeszcze się kulasz? ło Jezuuuuu.... Chciałabym jak Fasola. Szybko i sprawnie. Nawet dzień po terminie. Jakby nie było do Nowego Roku się wyrobię.
  20. Witam, Uprzejmie donoszę, że legendę o dzieciach rodzących się w pełni można o kant dupy potrzaskać. Na mnie nie działa :O Też o piesku nie słyszałam. Ktoś wywalił? skurwysyn. Wczoraj na targowisku stał chłop ze szczeniakami. Godzinę Zuza tam stała i wróciłyśmy do domu ze zwieszoną głową do chodnika i łzami. Sama zawsze chciałam psa ale kurcze nie w tym momencie. Rozsądek jednak musiał zwyciężyć chociaż i mi było cholernie ciężko. Alonuszka 30 tc to Ty koło Świąt osiągniesz nie? Pisałaś, że wtedy pierwsza bezpieczna granica jest. To się tam trzymaj. Macicą postrasz, że ma głupot nie robić bo Mikołaj patrzy. A ja mam już choinkę :D tadaaaam. Żywą na dodatek. To znaczy ukorzenioną bo mi żal takich wycinanych, które potem lądują na śmieciowisku. Po świętach moją oddam do wsadzenia do ogrodu sąsiadce.
  21. Heloł :) U mnie za oknem wyrósł las. Same choinki dzisiaj na targowisku. Dzięki temu nigdy nie zapomnę o żadnym święcie. :D Na 1 listopada było pełno kwiatów, teraz mam las ;) Rafinka, ekstra sen ;) Weź popatrz po kątach w domu może masz co pochowane i to nie był sen :P
  22. Bo ta kocica nie dość, że bezczelna to głupia jak but jest i daje się przyłapać. Imbir jak wychlewa herbatę to tak, ze nie widzę. Tylko poziom płynu się zmniejsza. Ewentualnie jak go złapię to zaczyna lizać łapę i udaje, że ta szklanka z herbatą go w ogóle nie interesuje. Jakby lać zaczęła to na linkach na balkonie, poprzypinaną klamerkami bym wywiesiła. No eeeproszę jakie rady. Przyda się. Po 6 latach uczę się na nowo co się sprawdza ;)
  23. Mówicie rossmanowskie? Notuuuuję. Dadę z biedrony też sprawdzę. Nie mam jeszcze nic ze środków do kąpieli. Zuzę myłam w bambino i było git. Teraz zobaczymy.
  24. O tym samym pomyślałam Marchew. Nawet się zastanawiałam, czy dzisiaj ma drugi rzut gości? Ale by się chociaż przywitać przyszła co?
×