Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. Więc: Porcja - śpię z Zuzą. Jak się młody narodzi to pomyślimy. Generalnie w jego pokoju jest kanapa duża można spać z nim lub Zuza też może się dokoptować. Może Stary też spać. Z Zuzą było tak, że od 1 miesiąca spała sama w pokoju. Jak zaryczała to szłam. Ja budzę się w nocyi nie ma z tym problemu. Bardziej to ja młodą w nocy budziłam niż ona mnie. Zobaczymy. Każde dziecko jest inne więc czas pokaże. Zuzy odkoptować odemnie nie mam zamiaru bo pomimo jej akrobacyjnego snu lubię to i jestem miętka na jej prooooszę śpij ze mną. Jak mnie w łóżku nie ma to uprawia lunaktykowanie celem zlokalizowania mojej osoby i rozbija się o sprzęty w nocy. Kiedyś jej to minie;) Marchew - lafirynda jest nie do zniesienia. Może ja przyzwyczajona do mojego mopowego kota dlatego nie mogę znieść jak widzę, że zaczepia wszystko. Kwiaty, komody, powieszone pranie, włazi na szafki w kuchni, kradnie z szafki saszetki z żarciem i przegryza u Zuzy pod biurkiem celem konsumpcji. Imbira traktuje jak dziecko. Kładzie się na nim, myje mu uszy, oczy, pysk, brzuch i caą resztę :O Bidny kot nauczony ciszy i względnego spokoju ledwo łapami powłuczy :O Żeby dać mu jeść tę cholerę muszę zamknąć w łazience. Zamykać prysznic i pilnować klapy od kibla (o czym młoda zawsze zapomina) bo lafirynda lubi się kąpać i może do tego być woda z kibla. Em - jeszczem w całości ;) chyba jak radzą grudniówki po sutkach zacznę się szczypać :D bylem ich nie oderwała z przejęcia :O Bre!!!!! dziękuję po stokroć. Doszło dzisiaj :D Mysza Ty zrób sobie gruntowne badania. Kurde guzki na piersi tak wychodzące sobie to może być nic niezwykłego ale coś za wiele tego u Ciebie się zbiera. Skierowania Ci na badania nie da? Ułoż sobie ładną historię z wszystkimi dolegliwościami i lecaj po nie. OB dwucyfrowe jest poważnym powodem do niepokoju. JAkbyś chciała bez skierowania wszystko zrobić to się wykosztujesz. Zbadanie TYLKO poziomu witaminy B12 u mnie w szpitalu to koszt ok 50 zł. A gdzie tu reszta?
  2. Ty na włosy Marchew uważaj :D ;) Wyjdzie to będzie. Do 15 nie będę się sraczkować. Potem to czekanie jest mega upierdliwe. Ale coś wymyślę. Myślisz, że wykałaczki pomogą?
  3. Chceta sernika? i mam rożki czekoladowe. Takie małe ciasteczka z kremem wódkowym polane czekoladą. Nie wiem czemu nazywają się rożki :O z rasowej cukierni Chmielewscy.
  4. :D Wkurwa to ja mam już tu w domu ;) NA dodatek mojej matki kot to lafirynda. Pytaj Porcja pytaj, na odległość nie zabijam :D
  5. nie stolę tylko stopę. Domyśliłyście się? :D
  6. Moja ma 6 lat i niezwykły dar trafiania przez sen paluchami w moje oko, pociągnięcia mi z bani w łuk brwiowy (3 tygodnie z podbitym okiem łaziłam do pracy tłumacząc się, że nie jestem ofiarą przemocy w rodzinie), lub sprzedania soczystego kopa. Niedawno jej stolę odkryłam pod moją szyją (dobrze, że nie na). Jak można spać tak powykręcanym? (bo głowę miała jak należy na poduszce)
  7. Żadnych pytań do chuja pana o termin bo napisałam go już z 10 razy/ 15 GRUDNIAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kurwa. Wchodzę do przedszkola - pytają. Do sklepu - pytają, spotkam kogoś znajomego - pytają, rodzina dzwoni - pytają. A jak mi matka wczoraj powiedziała, że mogłabym się "rozsypać" to myślałam, że jej wpierdolę. :O Jeszcze sobie na humor drineczka strzeliła to już tej gadki znieść nie mogłam. Muszę noże pochować bo nie ręczę za siebie. Marchew Ty to rozumiesz, że można jobla dostać :) A swoją drogą ciekawie Ci Ziaba przywiązanie i miłość okazuje :D Może przestanie jak dorobi się własnego owłosienia na głowie ;) Kawy nie znaju Marchew. Dobra jest? Bo lubię dobrą kawę ;)
  8. Nie mam dywanów w domu :O tylko małe coś u Zuzy. Chyba, że sąsiadom zacznę trzepać :D Fajne daty się zaczynają. 9 - grudzień, Zuza z 9 czerwca łatwa data. 10 - pełnia 11 - fajna data :D 11.12.11 12- też niezła 12.12.11 Noooo a życie życiem :D
  9. Wstawać śpiochy :P Wiem, że ciemno, zimno. Dodatkowo pada i leje u nas. Bleeeee. Jak widać to jeszcze ja :P :D Alonuszka jak tam po urodzinach? Odkopałaś się z zabawek? Mysza takie wysokie ob świadczy o stanie zapalnym organizmu. Pisała już któraś ale zapomniałam kto :O W każdym razie zbadaj sobie jeszcze raz jeżeli nadal będzie takie wysokie to musisz zrobić kompleksowe badanie wszystkiego. Może to być od zęba, gardła, węzów chłonnych, płuc, zatok. Ty ostatnio chorowałaś miałaś biegunkę i wymioty. Od tego też może być. Nie lekceważ tego Mysza. Postawiłabym na zęba jednak. Niby wszystko ok ale takie małe zębisko potrafi sporo śmieci wlać do organizmu.
  10. 100 laaaaat 100 laaaaat. Pierwsze życzenia urodzinowe dla Franka. Niech się zdrowo chowa, broi w granicach rozsądku i nie ściąga pieluch w nocy :D Zdrowie piccolo truskawkowym. Jak tam krokieciki? cium... Załapię się już? :D
  11. Zuza też lubi Zublesy. Teraz są nawet zublesy bejbi. Jakaś nowość na rynku. Ale jeszcze ich nigdzie nie wyłapałam i nie wiem jak cenowo wypadają. Generalnie te gówienka w stylu pet szop i inne są drogie jak diaski. Idę na modelki :D
  12. Torebka też git. Mysza no widzisz, ciocie nieciumkaczki dobre rady i masz problem z głowy. JA też nie wiem która wygra. Każda jest inna. Idę dziecia zapędzić do kąpieli i postaram się być później. Jak matkę od mahjonga oderwę :O
  13. Mysza jak książka nie to kup jej jakąś fajną czapę z szalem. Taką wymyślną. 8 latki już lubią być modne ;)
  14. A co masz zamiar zaserwować Alonuszka oprócz jajek? Zresztą goście muszą być wyrozumiali wszak jesteś leżąca ;) Mogę podskoczyć do pomocy ;) Za tydzień mam znowu wizytę i jak nie urodzę to znowu 120 zł pójdzie się walić. Szczerze mówiąc szkoda mi kasy już bo co mi powie? Urooodzimy jak urodzimy. Nie ma przycisku na brzuchu "chcę teraz" więc czekamyyy póki co. To mogę sobie sama powiedzieć za darmo.
  15. Kurde widocznie jakiś przekaźnik padł w rejonie :O Mówię Wam osram się ze strachu jak pójdę rodzić :O Mysza ja bym jej kupiła Anię z Zielonego Wzgórza. Chyba, że nie lubi czytać. Ale to lektura i tak jest to jej się przyda :)
  16. Jestem po badaniu. Młody ma głowę na szyjce, ale mojej też. Miękka jestem i rozwarta na 1-1,5 cm. Podobno bo ja już nie wierzę temu draniowi cipologowi. Pytałam o badania na paciorkowca co podobno wymaz się bierze pod koniec ciąży a on mi nie wziął. Skwitował eeee teraz się od tego odchodzi. Łożysko ok. Pytam który stopień. Eeee teraz tak się nie patrzy. Beletrystykę mam sobie poczytać. Kurwa co za nowoczesny ginekolog. Zrobił mi USG i młody waży ok 3 kg. Trochę mniej niż 3. Dobre i to bo ostatnio mi powiedział, że sądząc po rozmiarze brzucha to kolosa nie należy się spodziewać. USG ma w źrenicy chyba. Normalnie jazda na oklep bez trzymanki. Ja pierdolę. Pytanie: ma któraś telefon w orange? W moim rejonie coś się spierdzieliło z siecią i ani ja ani moja matka nie możemy się dodzwonić nigdzie. A u Was jak?
  17. Dwa razy napisałam? :D A bo mi skasowało raz posta i pisałam na nowo i pamięć zawiodła. Ponadto ciśnienie miałam od rana podniesione. Za to teraz zeżrę czekoladową babeczkę i czuję, że będzie lepiej ;)
  18. Moja matka też miała takie pomysły żeby jej Zuzkę na wakacje podesłać a na weekend dojeżdżać. Nosz kurde. Dwa tygodnie wakacji spędza u byłego i jej nie widzę. Mam ją odebrać po tej rozłące i wysłać do babki? Jakie awantury o to były, masakra. Bo ona też chce wnuczkę mieć dla siebie!!! Dla siebie to miała swoje dzieci i tego mogła się trzymać a nie podsyłać do swojej matki. Zuza ma rodziców a babcie może ewnentualnie odwiedzać w miarę możliwości a nie u niej pomieszkiwać. Uuuuuuch. Moja to wina, że mieszkamy 100 km od niej? I tak jak ma przyjechać to Stary po nią samochodem jedzie i odwozi. Nie telepie się autobusami. Nie płaci za przejazdu. Nie wzięłabym od matki. Ale widocznie jest za dobrze. Szwagier skasuje za podwózką 15 km. Może tak jest lepiej? i się wtedy docenia? Dzisiaj mam wizytę u cipologa. Może wybada otwieranie wrót?
  19. Mi do opieki nad noworodkiem niepotrzebna. Tylko o Zuzię chodzi, żeby mała miała z kim zostać, być zaprowadzona i odprowadzona do przedszkola. Tak to porażka i więcej roboty szczerze Wam powiem. Plus utrzymanie dodatkowej osoby i jej kota. No bo przecież ona za to mi POMAGA. Jeszcze ten jebany kot, który żżera kwiaty i wywala ziemię. Jak słyszę : to co ja mam zrobić? od matki to mam ochotę rozpierdolić dom. Nic do chuja pana, chociaż poodkurzać ale nie, ja zapierdalam z odkurzaczem bo ona na plecy nie może. Pocieszam się, że to kiedyś minie i za prędko u mnie nie zawita. Jeszcze te święta. Do domu ją odesłać pomimo wszystko nie mam serca. Siostra ma ją totalnie w dupie i pewnie samej by jej przyszło siedzieć. Ja muszę mieć dupę za to twardą. Ale prostuję się powoli w pewnych sprawach. Srał to pies. Przetrwam. Śliwki mam ale suszone :P z kompotu nie mam buuuuuu i jak ja bez śliwek na porodówkę? :D
  20. Jestem, jestem. :D Jeszcze w całości. Obym tylko Bożego Narodzenia nie doczekała :O Nerwa mam jak skurwysyn. Matka do pomocy przyjechała i wstaje przed 10 rano. I tak zapierdalam do przedszkola z Zuzą i zakupy po drodze robię. Może to i dobrze bo szybciej wytrząsnę młodego. Ale jak wybuchnę to po ścianach będzie chyba chodziła mamusia. Nie będę się już wyżalać Wam ale KuuuRRRWAAAAAAAA mam na nią takiego wkurwa za całokształt, że szok. Dobra muszę ciśnienie wyrównać. Dzisiaj mam wizytę u cipologa. Może tam wybada jakie otwarcie wrót. Zielona gratulacje :D i zdrowie na budowie :D Alonuszka Ty Elce zapowiedz, że prezent gwiazdkowy na nią poczeka ;) Idę na śniadanko. ;)
  21. Toksyczna, dziewczyny też masz takie dobre? Eeee ja się nie martwię, że czasami lubi chłopakowymi zabawkami się bawić. Zaboli jak przyjdzie i powie, że kocha Aśkę z klatki obok. ;) Tak to luuuzzzz. ;)
×