Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. Heloł. Ja też się mogę zapisać na chudnięcie. Ale jak sądzę samo zapisanie nie wystarczy? Rafinka dawaj te ćwiczenia. Jakaś strona instruktażowa w necie? Do 15 maja muszę być okrojona w wymiarach i wadze. Nie chcę żeby ten prom, co nas na integrację zabierze utonął. Moja zaczęła chorować jak poszła do przedszkola. Do tego momentu była jak rusek. Ja ciuchów na razie niet. Ostatnio Starego obdarowali znajomi ubraniami po swoim dziecku. Do tej pory wozi je w bagażniku w samochodzi bo muszę poprzebierać te co są w domu i unicestwić. Trochę dzisiaj dałam do przedszkola na zbiórkę ubraniową dla domu dziecka. Kurde ja sobie kupiłam do kawy omleta z dżemem i bitą śmietaną. I co? wypierdoić nie? buuuuu
  2. Jak rok otwarty dżem stoi to na pewno robiony jest w reaktorze poczarnobylskim. Nie dodała, że i świeić w nocy potrafi? :D Starego matka kupiła sobie mapę Świecia. Żeby się nie zgubić. :O Dodam, że miasto nie jest metropolią i ma kształt rybiej ości. Jest dość dłupie ale wszystko skupia się przy głównej rdzennej ulicy Wojska Polskiego. Starego mamusia była tu od urodzenia Gniewka 2 razy po 2 godziny. Nigdzie nie wyszła z mieszkania. Trudno sie zgubić na tak okrojonej powierzchni 48 m kwadratowych :O
  3. Dostałam becikowe :D no ja pierdolę prawie 2 miesiące czekania i przelali :D
  4. Marchew przeżyłaś :D twarda baba jesteś. A ząbki na przyszłość już sobie mamusia zrobiła? chyba nie będzie się fatygować za jakiś czas ;)
  5. słowo ojtylkotroszeczkę powinno wejść pod paragraf i być sądzone i karane :O Mysza te frędzle przy sukience są łączone? znaczy każdy nie jest oddzielnie zwisający dobrze widzę na zdjęciu? Jeżeli są łączone to je porozcinaj. Bo inaczej wykończysz się na weselu. Będziesz haczyć o każdy guzik z marynary i koszuli partnerów do tańca. Klamra od paska takiego faceta jest też niebezpieczna. Wiem co piszę bo kuzynka na weselu też coś podobnego miała. Po godzinie się poddała i chciała kicę rwać w pieruny. W końcu wyprosiłam nożyczki u kelnerki i 1,5 godziny rozcinałam jej te frędzle w kiblu. Wódkę nam do kibla donosiła druga kuzynka ;)
  6. Załapałam się na kawę? Ja to mieszkam w Polsce B. Zuza chciała chodzić na balet do domu kultury. Owszem jest. Od 9 lat. No ja pierdolę. Młodszych nie przyjmują. Szkoda, że od 18-tu nie zrobili. Fasola współczuję rzygania. Może jednak coś zjadł szkodzącego? Kurde bo tyle jelitówek to meksyk :O
  7. Ja ten Zuzowy też wywalę. Przy dobrych wiatrach mogłabym z niego pół kilograma plasteliny wyskubać :D Coś mnie podkusiło na dywan z ekstra długim włosem. Teraz tam pewnie nowe formy życia powstały :P
  8. Panny wszystkowiedzące z położnych. O pielęgnacji nie wspomnę. Masz robić tak jak mówią. Bo inaczej jesteś głupia. Sama na siebie też byłam zła.
  9. Tak na marginesie.... myślicie, że uprać dywan u Zuzi? jedyny jaki jest w domu? :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5164127&start=30
  10. Przylazła taka położna, cycka ścisneła tak że jelita prawie wyszły i mówi no trochę leci. Fakt ale te dwie krople nawet noworodkowi nie wystarczyły. W dzień wyjścia ze szpitala od 6 rano byłam gotowa spierdalać do domu. Koleżanka dziecko butlą po kryjomu dokarmiała. W pokojach były prysznice z ubikacją i tam się zamykała :O to jest trauma co?
  11. Alonuszka ja wracam do pracy. Do 5 maja mam macierzyński a potem te 4 tygodnie dodatkowego. Pierwsza połowa czerwca więc już w robocie. Niestety nie stać mnie na takie zbytki jak ja siedząca w domu i opiekunka do pomocy. Starego bym musiała wysłac na 3 etaty. No ale trafiła się fajna babka z polecenia. Uzgodniłyśmy, że warunki pasują i nam i jej więc już przychodzi na trochę. Chciałam młodego do żłobka ale.... Zuza po szkole w świetlicy by siedziała do 15.30. Młody w żłobku do 16-tej więc ta opiekunka to lepszy pomysł bo i Zuzę doglądnie. Ja cyckiem nie karmiłam. Miałam w tych wielkich cycach pusto :( chyba styropianem są wypchane. Ja też butlowa, siostra, Zuza. Jakoś się trzymamy. A karmienie Zuzy po porodzie w szpitalu to była masakra. Na siłę mi kazali a ona się darła bo nic nie było w cyckach. Dwa dni dziecko brodawkę w paszczy miało non stop. Chyba urazu jakiegoś od tego na głowę dostałam.
  12. Dzisiaj była opiekunka do Gniewka. W ramach treningu przychodzi teraz raz w tygodniu na dwie godziny a ja tymczasem wyskoczyłam na zakupy. No i młody zasnął jak wyszłam a ona w ramach zabicia czasu odkurzyła mi całe mieszkanie. Teraz nie wiem czy syf taki był czy ona taka robotna. Ale o nic się nie potykałam to tak źle nie było ;)
  13. Albo i na przyszłą ciążę :) Wszak coraz lepiej Ci idzie Alonuszka ;)
  14. Mysza to mega krótka ta suknia musi być skoro tylko 21 zł. Jesteś pewna, że to nie sam pasek? :D A tak serio to ja nie trafiłam na taką promocję nigdy. Jeszcze z bolerkiem. Apaszkę fajną oglądałam za 25 zł. Niestety nie zakryłaby mnie nawet w połowie.
  15. Prawda. Co się mają zmarnować. Może Marchew na allegro wystawić potem ;)
  16. Wcieło mi, żeby to topienie tradycyjne było: to ją podpalimy. Widać opatrzność czuwa :D
  17. Albo komża ministranta :P Też może być i nawet jest krótka. Nogi mam szczupłe to będzie seksowniej niż w habicie :P To żeby tak wiosennie to fale dunaju stawiam. Taaaa marzanna jest ;) tyle nie wiem czy da sie podpalić. Marchew załatwisz to z teściową? żeby to topienie tradycyjne było. No i problem zębów jej na amen załatwimy ;) aaaa widzisz Mysza. To poszukam jak piszesz. Bo tak to fakt same zdzirowate te kiecki. A gruba zdzira to już przegiecie :D
  18. Zbieram się do wyra. Spijta stosunkowo dobrze :D
  19. Ja musze nazbierać na czwartek do przedszkola. Ubrania, torebki, pask... wszystko biorą. Jakaś akcja znowu i oddają komuś za 50 gr od kilograma. Nawet worki rozdali, żeby w nie nazbierać i przynieść.
  20. Mów, że masz urojoną :D Podobno wtedy też sie przybiera na wadze :P
  21. Gniewko najfajniejszy jest rano jak się obudzi. Zawsze jest taki zadowolony i ucieszony. Cieszy się nawet jak mój potargany łeb zobaczy zaglądający do łóżeczka :D
  22. Jutro 20-ty. Marchwiowa zmora miała bilet na 20-tego chyba. Tak mi jakos szło, że dzisiaj moja mama ma urodziny, jutro Marchew się odhibernuje a pojutrze topimy kukłę.
  23. Spoko. Do roku to jeszcze z 50 skoków rozwojowych ;) Bre dobrze, że dobrze a że się cieszysz to rozumiem doskonale. Ja siebie już w trumnie widziałam przy moich wynikach ciążowych, ryczałam nawet co nieczęsto mi się zdarza a jak usłyszałam, że popierdolili wyniki to miałam taką siłę, że góry mogłam przenosić. Obeznana nie daj się wykorzystywać a Rycerzowi powiedz, że na konsultacje po znajomości trzeba sobie zasłużyć :D Jezu u Was też tak pizga? Młody przy gwizdach przespał 4 godziny po południu. Utuliły go do snu. Alo ja Gniewnego też nie ubieram w śpiochy. Te miały rację bytu do 3 tygodni. Teraz paraduje jak facet. Bluzka i dżinsy lub sztruksy. Do spania bawełniane pajace lub galoty i koszulka. Welurowych i ciepłych pajaców na dzień nie używam. Nie leżą mi zupełnie. Aaa i załatwiłam opiekunkę do dzieciaków. Trzymajcie kciuki, żeby takie wrażenie jakie zrobiła trwało zawsze. Kurde Mysza gdzie Ty widziałas na allegro coś nadającego się na chrzcin?ja widzę same obściślaki i lateksy. A w habit też bym z chęcią wskoczyła. Jakoś mi jeszcze nie teges tu i ówdzie :O
  24. Wiosna idzie ;) robactwo na powierzchnie wyłazi :P
×