Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. Stawiam poweekendową kawę. Porcja to się narobiło. Dobrze, że się znalazłas u dobrego lekarza w końcu. Wracaj do kondycji kobieto. Możesz już strzelić kielona? Bo stawiam za wczoraj skończony 3 miesiąc Gniewnego ;) Dziecko mi się zaczęło przemieszczać :O Położony na płaskim podłożu wybija dupsko do góry i ruchem skokowym "idzie" do tyłu. Zgubiłam prawo jazdy. Znaczy schowałam je w tak bezpieczne miejsce, że ni chujaaa znaleźć nie mogłam przez tydzień. W końcu się poddałam i w piątek złozyłam papiery o wtórnik. Alo współczuję gotowania. Ja w ogóle nie lubię za bardzo a jeszcze kombinować dla cukrzyka. Chyba by mnie to przerosło :) Aaaaa wiecie, że wczoraj u nas była pierwsza burza? ale taka całkiem całkem. Zdrowo waliło :D Mysza wybrałas kieckę? Ja szukam czegos na chrzciny ale zdecydowanie mniej eleganckiego.
  2. Cześć. My po wtorkowym szczepieniu wróciliśmy do normalności chociaż mnie jeszcze głowa napierdala. Brali na raz po 5 dzieci :O Pech chciał, że pierwsza w kolejności rozwyła się już przy rozbieraniu. Pozostała czwórka dołączyła solidarnie. Aż mi się włosy trzęsły od tego ryku. Szok. Mysza ja bym Cię widziała w jakimś rdzawym kolorze (ale może źle kojarzę Twoją karnację). Z różem to różnie można trafić. Tu bym zdecydowała przymierzyć czy pasuje. Suknia nr 2 jest niezła ale ja jak Alonuszka w ciemno bym nie kupiła. Tu się moje cycki kłaniają do ziemi :O Takie suknie muszę przymierzać bo jedne spadywują a inne spłaszczają cyce. A wyskakującym cyckiem oka bym nikomu nie chciała wybić :D Alo ja Ci tam zazdroszczę przeprowadzki i wszystkiego nowego :) Remontu zdecydowanie mniej :P ale kedyś się skończy ;)
  3. Kiedyś sobie pierdyknęłam rudy. Nazywał się hot -chili. Potem pozbycie się tego koloru przy moim naturalnym ciemnym brązie było dramatyczne.
  4. Ja już się wykierowałam z łazienki. Też jutro mnie przychodnia czeka :( znaczy młodego. Faktycznie coś słabe to przedwiośnie we frekwencji na forum. Meri to już na amen się na nas wypięła? Zamóżdżona się zapiła z tym kumplem z Niemiec czy jak?
  5. Ja dzisiaj trafiłam na ciekawą fryzjerkę :D Jak się zapisywałam na dzisiaj to zostawiłam numer telefonu gdyby coś z godziną się przesunęło. No i dzisiaj byłam o 11,00 rano a po południu miałam telefon od pani fyzjerki, że jak następnym razem będę chciała to ona mi to co dzisiaj robiła w salonie, zrobi za 50 zł w domu. Niezła nie? Ale zrobiła fajnie. Sama też doradza i widać, że ma niezle oko do kolorów i ciekawe pomysły. Nie wspomnę o samopoczuciu. Z zapomnianego trampka poczułam się jak pantofel z cielęcej skóry :P Chrzciny zaklepane na 21 kwietnia. 17.30. Pasuje nawet. Bałam się, że walnie godziną 14.00. Kurde buty trza dziecku kupić. A jutro młody Gniewny ma szczepienie.
  6. Dobry. Byłam u fryzjera. Stary ma dzisiaj i jutro wolne więc wzięłam se wychodne. Strzeliłam sobie czekoladę z jasnymi refleksami :D Kurde trochę lepiej się czuję bo miałam tak samo jak Ty Alonuszka. A może nawet gorzej bo czułam się jak zapomniany trampek. Hmmm to marzec też mamy pijący? Ze swej strony mogę dorzucić 16 marzec, imieniny siostry Izabeli ( Marchew Ziaba tyż ma 16-tego marca?), 19 marzec urodziny mamuśki. Będzie co pić :) 20 żegnamy teściową Marchwi a 21 topimy kukłę w Wiśle. Wszyję sobie esperal :P
  7. Dobry. Byłam u fryzjera. Stary ma dzisiaj i jutro wolne więc wzięłam se wychodne. Strzeliłam sobie czekoladę z jasnymi refleksami :D Kurde trochę lepiej się czuję bo miałam tak samo jak Ty Alonuszka. A może nawet gorzej bo czułam się jak zapomniany trampek. Hmmm to marzec też mamy pijący? Ze swej strony mogę dorzucić 16 marzec, imieniny siostry Izabeli ( Marchew Ziaba tyż ma 16-tego marca?), 19 marzec urodziny mamuśki. Będzie co pić :) 20 żegnamy teściową Marchwi a 21 topimy kukłę w Wiśle. Wszyję sobie esperal :P
  8. Trzymaj się tego, ze aby było pięknie to musi być najpierw rozpierducha i sajgon ;)
  9. eeee no Alonuszka daj mi szansę do tej Szwecji w maju skoczyć :D
  10. Ja jeszcze nie czytałam ale jak 21 grudnia to na roczek się wykosztuję :O Kurcze dzień rozpieprzony. Zuza na te urodziny na 12.00 i tak ni w kij ni w oko. Trzeba ją zawieźć więc na dłuższe zakupy trudno się wybrać. Za porządki nie chce mi się zabrać.....eee tam. Alo ja pamiętałam o Elce, a że Ty podsypana stresami i przeprowadzką to postawilam ;) A dziadek niech odkupuje karuzelę. Duży chłop a zabawki niszczy. Gniewka najbardziej interesują własne łapy i pcha je do buzi na maksa, tak się czasami zastanawiam co pierwsze wyciągnie. Język czy migdały.
  11. i znowu pierwsza jestem? Ło matko. Znowu jak co weekend i można spać obudził mnie słodki szept: mamoooooo są już Pokemonyyyy? szlag no. Kazałam jej spać więc posłusznie się ułożyła z lalką modna paryżanka, która po naciśnięciu brzucha wydaje dzikie dźwięki. :O to se pospałam. Kawy?
  12. Kanapeczkę? :D warstwową? Noooo Dzika prawdę gada Obeznana. Cieżarną ograbili z wdzianek zimowych...i pod most wysłali mieszkać. Niech mu tors na wiosnę spłonie od gorąca tych dwóch kurtek. A teraz żegnam się czule i lekkim krokiem (po piwie Żywiec) idę do łóżka :)
  13. To dostawić flaszeczek jeszcze :D za Małpolinę i BB. Obeznana a Ty gdzie? (jak się pociągów obawiasz) Stary proponuje następnym razem wyślij laptopa paczką to sprawdzi dogłębnie :P Bo bez widzenia sprzętu to mu trudno. A szkoda, że przez skypa się nie da. Porcja Gniewny ok (tfuuuu tfuuu). Chyba zasnął wreszcie ( tfuuuuuuu razy 100) w każdym razie nie słyszę z jego pokoju już diabelskiego chichotu. Się skubany nauczył. Na szczęście jak mu się zdarza przebudzić to powydaje odgłosy i jeszcze nie wyłazi z łóżeczka. Chyba już kuma, że teraz jest ciemno i na spać do jasnego. To skok rozwojowy już jest czy jeszcze nie? :D
  14. kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ta klawiatura mnie wykończy. Pierdolona żre mi literki.
  15. Obeznana odpisałam. Porcja daj znać co i jak. kurde co to za chujowy rok?
  16. Może coś się przyda z tej diety dla cukrzyków. Chociaż nie sądzę, żebyś Alo miała czas na takie wymyślanie. Ale zawsze możesz mu dać pomelo ;) na podwieczorek w tej diecie sugerują :) http://www.hiphiphurra.pl/pagebuilder.php?pageName=adult&ly=scontart&scN=adult_ex&meN=dt26&cN=dt_du_1
  17. Obeznana zobacz na sabacie. Coś Ci podesłałam odnośnie laptoka. Alo współczuję zawirowań jedyna pociecha to to, że kiedyś to się skończy bo wyjścia nie ma. Jak wymówiłaś mieszkanie to przeprowadzić się trzeba. Tylko ten sajgon w związku z przenoszeniem...
  18. wstajeeeeeemyyyyyyyy. Bre Ty masz dzisiaj wizytę u tego lekarza? Daj znać co tam u Ciebie. Ja też muszę zrobić badania krwi pociążowe....ale jak tylko o tym pomyślę to mi się cofa po tej traumie z ciąży. :( Ciepło ale tak pochmurno, że z łóżka się wyczołgałam ledwo :O
  19. Dobrze, że nie napisałam że mam go w dupie :P
  20. To mam w nosie tego tulipana :D a mam chyba potencjalnego kandydata na zięcia :P Zuza gumę od Filipa żuła od 15 do 20 :D z małą przerwą na kolację. Prawie jej siłą tę gumę wyjęłam i kazałam wyrzucić. Ale gdzie tam prawie sie poryczała, bo ona nie może wywalić gumy od FILIPA! bo go bardzo lubi. :D A Alonuszka to gdzie dziś jest? Hallooooo? chyba się nie przeprowadza jeszcze.
  21. niech odciśnie wzór w plastelinie. prześlesz jej w paczce gotową.
  22. Witam w tym nadobnym dniu. Starym zwyczajem po goździku dla każdej i paczce rajstop. Zwykłe, beżowe bez lycry i nabłyszczeń ;) kolor goździka wedle gustu. Kawa jest. Zbankrutuję przez Was jak tak ciągle będę rano kawę stawiała. Mysza, podobno też wstajesz świtem, rusz no dupencję :D
  23. Obeznana pokusiła glukozą se polazła. To też idę. Dobrej nocy. Stosunkowo udanej ;)
×