Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. Mysza a chodzisz na NFZ? Na takie spotkania z psychologiem trzeba często. Mam nadzieję, że nie z taką częstotliwością jak u nas do logopedy na NFZ. Niby powinno się raz w tygodniu a w styczniu zapisali mnie na koniec marca, potem koniec grudnia.
  2. Osz w mordę. Zorientowała się, że jest w ciąży? Czas najwyższy bo inaczej byłaby kolejna do programu Ciąża z zaskoczenia :D Nieee, ja za te topiki dziękuję. Popisałam kiedyś na jednym ale zrezygnowałam. Ile można o zaparciu, senności i nudnościach pisać.
  3. Moje dziecko mnie wyeksplatowało a gdzie tu dalej. Wycinając mi serce z papieru wycięła sobie przy okazji dziurę w bluzce na brzuchu. Jakim cudem? Rafinka Pan z histori odpytuje z położenia panstw? U nas to tylko geograf robił. Oczy mi się same zamykają. Spać....
  4. Zapodaję pączki. I idę na kawę. Młoda nad bajkami chwilę usiadła. Wszystko by się czasami chciało i żeby wszystko inne dobrze również poszło (tu mam na myśli te ze słabawymi szyjkami i skurczami i te z dzieciakami rozbójnikami) a niestety się nie da i to rozpierdala humor sens życia. Albo ma się syf co drugi dzień ale za to nie jest się zmęczonym albo co innego. A facet pomagać musi. Nie wiem Mysza ale Ty znasz swojego najlepiej. Zawsze myślałam, że każdego trochę da się wychować ;) A co tam było takiego 6 lat temu Mysza? Chyba nie skumałam jakie to drastyczne wydarzenia miałaś :)
  5. Mysza ale Ty to możesz sobie chociaż setkę wódki walnąć ku pokrzepieniu a my ślinimy się do normalnej kawy :O Szczyt luksusu to 0,3 l pepsi.
  6. ...4 fronty? aaaa kiedy się rozpoczęła I wojna ? :P :D:D:D
  7. Rafinka oni im do głowy w przedszkolu tak tę ekologię do głów wbijają. Moja też na konternerach zna się lepiej niż ja. Te nakrętki to też z tego powodu między innymi. Niby na wózek dla jakiegoś dziecka ale żeby ludzie się mobilizowali i nie wywalali z zakrętkami bo dodatkowa robota przy recyklingu. Obeznana jak to nie ma adresu. Ja mam adres jak babcię kocham. Nawet blok odnowiony i kibel w mieszkaniu jest :D Alonuszka walnij kawę sobie. Ja z młodą też sama. Już mi wychodzi nosem. Do jutra ogłupieję bo ile można czesać w warkocze jebane kucyki? Już bym wolała lalki barbi, przynajmniej coś z tym można wymyśleć ale z tymi pieprzonymi kucykami :O
  8. Dzięki dzięki dzięki. Jesteście nieocenione. Kupię taką chustę na kurtkę. Oblukam tylko dokładnie i poczytam, dam Wam znać a Wy zobaczycie czy dobrą wybrałam. Jako eksperty :) Nawet nie wiecie jak mi to ułatwi życie. No ja pierdolę alem się cieszę :D
  9. Kurwa ale ja głupia jestem. Normalnie oświeciłyście mnie!!! Dajcie mi namiary na jakąś fajną dziewczyny. Kupię na pewno. Ile czasu zaoszczędzę i wygody. Wy się znacie zdam się na Was. A na razie spadam bo młoda chce pograć :O
  10. Chustaaaaaaa.... no ale ja ciemna tabaka jestem. Jak mi mogło wylecieć. Może dlatego, że mam wizję, że zimno będzie i w wózku cieplej?
  11. :D Czopki wymiatają :D hahahahaha to jak Alon ileś wzięła? :D Bo ja ani jednego. CZuję się zawiedziona bo mogło być tak miło :D
  12. Tu się zgadzam z Alonuszką. Dzieci są i mają pomysły tak nieoczekiwane, że szok. Umiejętności potrafią zdobyć zanim się my zorientujemy więc zawsze stosowałam "ograniczone" zaufanie w stosunku do młodej. Teraz to już duża koza .... ale....JAk w kuchni grzebie za długo to sprawdzam. Bo to nie wpadnie jej co cudownego do głowy?
  13. Mnie czeka Fasola to samo co Ciebie. Zuza do zerówki więc chodzić musi i już w styczniu przyjdzie mi dygać wózek z młodym do przedszkola. Z wózkiem do przedszkola nie wiadę, bo to jest małe przedszkole, które zajmuje parter w bloku. Szatnia ciasna, harmider jak wszędzie i muszę dać radę. Jak? jeszcze nie wiem ale wyjście znaleźć się musi i już.
  14. Mysza ja bym też nie zostawiła w aucie. Chuj wi..... czasami minuta wystarczy dla jakiegoś tfuuu pecha. Zresztą moja by nie została.
  15. Co rozkawałkowały? kanapę? Moja nauczyła się składać i pakuje te bety do skrzyni sama. Chociaż coś bo resztę to muszę jej palcem pokazać. Co ma podnieść i co zrobić. Ja się boję, że mi coś na wzór siostry rośnie. Ona mogła się potknąć i zęby wybić a z podłogi nie podniosła.
  16. Moja najwięcej się buntowała jak komunikowałam, że idziemy z placu do domu. Ona przecież tyle jeszcze chciała zrobić. Był czas, że wyła, szła dwa metry za mną ale szła do domu. Po 20 metrach jej przechodziło.
  17. Obeznana walnij się na kanapę :P Będzię miękko i ciepło :D
  18. Dlatego zaznaczyłam, że moja już kumata była i miała 2,5. Moja koleżanka miała taki etap z dzieckiem, że jak młode się wkurzało i brała je na ręce to zawsze zarobiła w twarz :O Ale najlepsza dziewuszka mieszka blok obok. Jak przychodzi z matką na plac to masakra. To dziecko jest zawsze na NIE. Co zaproponuje matka to ona NIE. I ich spacer wygląda tak, że idzie matka i trzyma ją za rękę a ona się opiera, wyje i tłucze tę matkę drugą wolną ręką :O Tak jest za każdym razem. Wrzask niesamowity. A uparta jest taka, że jak ją matka zostawi i mówi idę do domu to ona za nią nie pójdzie. Może zostać sama na placu a matkę ma totalnie w dupie. Ma 4 lata.
  19. Wiesz co Fasola? Mojej się zdarzyło chyba raz zamachnąć. Ale wtedy złapalam jej rękę i spokojnie, zimnym głosem, patrząc jej prosto w oczy powiedziałam: Nigdy więcej tego nie rób. Nigdy. I wyszłam z pokoju. Podziałało, lepiej niż jakiekolwiek tłumaczenia, że tak nie wolno. Nie krzyczałam, nie rozpamiętywałam. Przyszła po iluś minutach do kuchni i powiedziała, że przeprasza. Tylko tyle. A ja nie pytałam za co, dlaczego tak się zachowała. powiedziałam ok. Widziałam, że kuma sytuację. Nie pamiętam ile wtedy miała. Coś dwa i pół roku.
  20. Mysza przyszłaś pierwsza i bez kawyyyyy? To dostawiam :) Zaraz też bułki będą bo Stary już dostał listę zakupową. Całą noc mi się śniły porody :O Za dużo wczoraj naczytałam się tematu o grudniówkach 2009.
×