mamazuzki76

Noooo właśnie Bre. Mi się też zbiera. Dlatego jakoś nie mam zapędu do latania po sklepach. Na forum tych co rodzą w grudniu to już torby do szpitala pakują... :O

Ty popijasz w ciąży ;) Franka chcesz wydawać jak broi, na młode w brzuchu nie mówisz bejbiś. Analiza zrobiona jesteś normalna :D

Bre wózek kupiłaś po porodzie?! i inne rzeczy?! bo Ci się nie chciało?! Nadstawiaj kuwetę. Normalna jesteś należy Ci się wypić :D

i te zdjęcia powstawiały, żeby przebić i udowodnić jedna drugiej.. :O

....to mnie też wpiszą :O kurwa na grochu mi się nie chce klęczeć :O Pierdolić Alonuszka lepiej być zwykłą mamą niż NAJFAJNIEJSZĄ łapiącą się na psychiatryk. Pijemy.

Obeznana jak Ty całe dnie tak na podłodze z przepicia leżysz to powinnaś mieć odpierdolone i wyfroterowane podłogi jak nikt :D a mówisz, że nie zawsze ogarniasz chatę. Wniosek. Pij więcej, podłogi będą jak lustra :D

Doczytałam Was. Jezu jaki głupi temat. Najfajniejsza mama :O i jedna przez drugą Ja, a nie bo ja, a właśnie, że ja :O Może niech się dzieci wypowiedzą :D

Wysłałam na Łysą Zielona.

Nie ma któraś jakiegoś ciasta??? rzućcie mi kawałkiem. Nie będę wybredna. Coś ciastowego bym sobie zjadła :O Albo może ptasie mleczko? W ciąży jestem czy co? :D ooo wafelek teatralny też może być :)

Nie :D te najszersze będą miały czas w listopadzie jak sądzę :)

Aaaa i gratulacje odnalezionych Okresów. Marchew Twój też się znajdzie. Odprawimy egzorcyzmy i będzie ;)

Rafinka kumpela mi przyniosła te moje portki poskracane. Rewelacja :)

Kupiam se to ponczo. Wpadło mi w oko wczoraj na wystawie.... przymierzyłam z 10 innych. Wszystkie w cenie do 100 zł. Tel to najdroższe najlepiej mi się widziało i leżało. Ma się ten gust no nie? Jak mi się coś uwidzi to zazwyczaj najdroższe w sklepie :O Kupiłam jeszcze sukienkę :O tyż w tej cenie. No ale jak mnie stary znowu wkurwi to sobie ją wyciągnę i się odstresuję :D Marchew jak tak pochrumkiwać będzie jeszcze z dzień to idź do lekarza. Nie chcę Cię straszyć ale moja tak chrumkała. Poza tym nic. poszłam do lekarza bo mnie te jej odgłosy wkurzały i miała anginę :O Ale oby jej minęło. Bre to Ty na nocne wizyty do lekarza chodzisz. O 1 w nocy no ja pierdolę. Ja znowu się badam w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że nie będdzie znowu schizy :O chcę też zrobić poziom witaminy B12 i inne pierdoły. A zakrzepica to chyba coś małosympatycznego. Trzymam kciuki żeby tego cholerstwa nie było. Coś jeszcze miałam napisać.... Alzhaimer się przyplątał. Kto zapraszał na obiad? Bre? To JA JA JA JA JA uwielbiam taki zestaw. JAAAAAAAAAA!!!! zaraz zjem klawiaturę takiego mam smaka na Twój obiad :D

Te choroby to zaraza jakaś..... Aż się boję z czym będzie następna kolacja mojego dziecka :O Mysza, nie wiem jak jest u Ciebie ale u Zuzy w przedszkoly jak trzy razy przyprowadzisz dziecko za wcześnie to mają prawo skreślić je z listy. Na zakupy chyba pójdę. Widziałam fajne ponczo, tylko cena mniej fajna 159 zł :O serce mi krwawi....

O ile się nie mylę to te kary ustala Urząd Miasta. Dlatego jest tak różnie. A że 30 zł? tak im się uwidziało i już. No i co zrobisz? Podpisujesz kwity z deklaracją godzin dziecka w przedszkolu a tam jest punkt o karach i tyle. Dlatego jak pracowałam to Zuza na 10 godzin była zapisana. Tak na w razie czegoś. Wielu rodziców tak robi. Zobacz ile z tego jest dodatkowej kasy....

Zielona to u Was jest promocja :D u nas powyżej 10 minut spóźnienia każdorozowa kara 30 zł.

Ja do lekarza praktycznie tylko prywatnie chodzę. Jeżeli o dentystów chodzi. U mnie pod przychodnią od 4 rano kolejki żeby się zapisać. Zapisują na dzień po 5 osób icześć. Nie idzie się tam przepracować. Mysza na targowisku czy bazarze to mnie odrzuca żeby kupować ale chodzi tu o życzliwość sprzedających. Kurwa pępki świata. Dzisiaj chciałam kupić róże. Miała babka w papierze takie fajne, na papierze cena 1,25. Bajer. Podeszłam i mówię, że chcę 10 tych po 1,25 a ona na mnie z pyskiem że to nie jest cena do sprzedaży! to do czego mówię? a ona, że nie wie to jakaś tam cena szefa. Poszłam w pizdu. Nienawidzę takich co jak widzą, że ktoś chce kupić to w żywe oczy windują cenę w górę. Niech jej zwiędną. A co!.

Nareszcie udało mi się do Was dobić. Rano nie było prądu, potem ta chujowa netia nie działała :O Milion razy poresetowałam wszystko i w końcu zaskoczyła. A miałam rano takie pyyszne drożdzówki z serem. No jeszcze nie zeschły to się częstujcie :) Zaraz Was doczytam. Rosoła zdążyłam ugotować od rana to też się dzielę...

Brrryyyy nie lubię trupów. Zbieram się do wyra. Spokojnej nocy Wam życzę :)

JAk prawdziwa idolka :) Ja odpadnę zaraz na plecy.

Znaczy upieprzone pół ściany :D:D:D

Trud matki :D Od małego kombinujesz jak dogodzić dziecku. Od małego przecierasz, szykujesz, pó dnia gotujesz a dziecko zrobi tfuuuu i pół ściany wpieprzone. Widać to przechodzi z pokolenia na pokolenie :)

Na pewno. Sam w pustym domu. Może będzie kontynuacja z happy endem. :)

Ja staram się wcześniej prysznicować. Potem mi się nie chce tyłka unieść. U Zuzy w przedszkolu będą zajęcia z udzielania pierwszej pomocy. Fajny pomysł uważam.

eee ja nie lubię mieszać mięcha z owocami. Odpada u mnie schabowy z ananasem, dewolaj z brzoskwinią i inne cuda. Mięcho lubię mięchowe. Pizzy po hawajsku też nie zjem. Przy tej kanapce z bananem też się umordowałam. No ale dziecię zrobiło.