Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. O psiej kupie to mój stary może się wykazać. Ma talent nieziemski do takich popierdółek.
  2. Obeznana....WRACA? To synuś się realnie szykuje :D
  3. Dobry! witam z ciemnej nory. Okna mi pozalepiali jakimiś ciemnymi foliami i jest nastrojowo. Jak w takm tempie będą robić, skrobu skrobu to tu to tam, to mnie może do wiosny mnie odlepią :O Ale ja do tego czasu ośleeeplnę. Mi wczoraj net siadł. Mówiłam netia do dupy u mnie. Witam Was również z moim kotem, który odlepić się odemnie nie może. Apropos jeszcze żywienia zwierząt. Mój kot wychlał mi 1/3 soku marchwiowego. Ale to zdrowo nie? :D Byłam dzisiaj znowu zrobić morfologię. Módlta się o wyniki, żeby aż taka do dupy nie była.
  4. Sama? To zdolna jesteś dziewczyno ;) Myślałam, że on ściągnięty jest. Ładnyyyyyy. A te chujki czerwone jak zrobiłaś? :)
  5. Aha na te dwu częściowe uważaj. Ja mojej ze 20 przymierzałam. Są mało wymiarowe. Jak portki były ok, to kurta tak naciśnięta na nią, że ręce tylko na boki miała rozstawione. Grube spodnie i na to nałożona gruba kurta nie pozwalały jej rąk opuścić. Wyglądała jak Pi i Sigma.
  6. Rafinka bo na choleryka to działa strasznie takie milczenie. Też jestem cholerykiem. Na szczęście mojemu szybko mija bo przez te dwa tygodnie pewnie bym go zamordowała :D
  7. I kota Ci Marchew mojego podeślę. Jak zamruczą wszystkie to będzie duuuużo lepiej :) Faceci to czasami strasznie nierozumne ludzie. Bre ja też nie mogę jeść. Kiedyś głodna byłam już o 7.00 i mogłam wtedy zeżreć konia a dzisiaj przed chwilą wmusiłam w siebie pół bułki z serkiem capri i dżemem. Więcej nie mogę zjeść. Jem tylko oczami. No i wieczorami ale też nie za dużo. Jakoś smak straciłam nawet bez kataru. :(
  8. FAsola a może to dzisiaj. 13 września fajna data aaaaaaaaaaaa moja siostrunia ma urodziny. Kurde u mnie też napierdalają. Przywiercili mi rusztowanie do balkonu. I też skuwają. Od 7 rano.
  9. Świecie nad Wisłą. U nas kurna nic nie ma. Żur. Ale jestem zła. Super pogoda, poprałabym kurtki zimowe i powiesiła na balkonie. Taki miałam plan. Tymczasem kurwa na balkonie mam taki syf, że masakra.
  10. Obeznana skąd Ty masz te soki? Marchwiowo-selerowy. Ja w pobliskich sklepach upolowałam tylko marchwiowy. I tak to cud. Co za pieprzona mieścina wrrr
  11. Moja to w ogóle wygodnicka jest. Nie ma dzieci. JAk byłam na urlopie z Zuzą u mojej mamy przyjechała pożyczyć odemnie ubrania. Bo ona mniej więcej bez ciąży wygląda jak ja w 6 miesiącu. Wzieła kilka a żeby oddać, to napisała smsa, czy jak będziemy wracać to możemy jechać przez jej miejscowość, wtedy odda bo miała dyżur i jest zmęczona :O Rodzina...eeee Nosz kurwa krew mnie zalewa. Ja na codzień nigdy nie mam z kim Zuzi zostawić. Mieszkamy daleko od rodziny. A moje sąsiadki, pisałam stare baby wiecznie marudzące. Zuzia nie chce z żadną zostać nawet na 5 minut. :O Więc jak mieszkałyśmy same to nawet 3 metry od bloku wlokłam się z nią żeby śmieci wywalić.
  12. Nie dziwię się Alonuszka. Ja po tygodniu siedzenia z młodą chujowizny dostaję. Od wiecznych pet shopów, lalek barbie i minimini.
  13. No właśnie Alonuszka niepojęte. Ta w zeszłym roku była boska. Pojechała do hurtowni, jeszcze rabat dostała. I jeszcze mnie dziwi jedno. Zestaw edukacyjny samam mam upolować w księgarni. W zeszłym roku też były zamawiane hurtem przez nauczycielkę. Teraz przedszkole nie może.
  14. Dzisiaj spałam 2 godziny :O Jak już młody się uspokoił to o 4 takie kurcze stóp i łydek dostawałam, że wykręcało mi nogi jak przy Heinego-Medina. Aż się poryczałam bo w końcu ile można? Dobijam tudej do Was z sokiem z marchwi. Jednodniowy i ponoć z młodych marchewek. Zdrowy więc się dzielę. Śniadanie potem bo mi się nie chce. Dostałam listę co kupić młodej do przedszkola, wiecie, że nawet papier ksero wpisali? Kurde jak pootwierają sklepy idę szukać tych kolorowych bloków w formacie a3, bo a4 standard to za mało. A w zeszłym roku było tak pięknie :O Składka po 50 zł, zero latania po sklepach, dzieciaki równe miały i jeszcze na koniec roku kasa została.
  15. JA na dzisiaj też spadam. Pomedytuję w łóżku do jakiejś 3-4 ;) nad sensem życia :) Albo pośpię na siedząco? bo w końcu ile można spać po 3 godziny? W razie co to pa.
  16. Alonuszka ja nie wiem bo nigdy nie miałam pryszczy. Wiem, że kumpela chwaliła herbatę z kwiatów bratka ale nie mam pojęcia czy w ciąży można.
  17. To się dzielę :) Ja już wykąpana ale dla mnie to też ostatnio meeega wysiłek :O
  18. Ja mam kanapkę z serem, krakowską i pomidorem. Mogę się podzielić :)
  19. Zuza wczoraj nie chciała zasnąć. Zaargumentowała: mamo ale za to jutro pośpię dłużej rano to co się martwisz?
  20. Obeznana nawet nie wiesz jak chętnie bym się zamieniła :D achhhhh Mi się niby też spać chce. Ale to nie zmienia faktu kopów i niespania buuuu. Mop przy następnej wichurze pewnie poleci w siną daaaaal. Już jednego mopa sąsiadce odnosiłam. Inna mi chodniczek za to :D Same atrakcje :D
  21. Dobre jest też to, że sąsiadka co mieszka obok wyjechała na rok do Niemiec bo jej mąż dostał kontrakt. Na balkonie za to zostawiła wiadro z mopem, nocnik dziecka i zabawki do piaskownicy. :D
  22. Aaa to kumam. Moja się z płaczem budziła. Zakratowali mi okno :O Mają blok malować. Jak zobaczyłam dzisiaj faceta za balkonem, a mieszkamy na 3 piętrze mało nie padłam z wrażenia. Nie wiem kiedy oni to rusztowanie postawili. Za to jak Zuza domośnie im krzyknęła Dzieeeeń dobryyyy panom. To oni pewnie zawał zaliczyli :D
  23. Na moją też stosowałam nurofen. Względnie sugestię, że zastosujemy też złoty kremik. Używałam wtedy do pyska kremu roświetlającego soray z drobinami złota. Pomagało :)
  24. Ja się za to wykąpałam. Te bóle wzrostowe to coś potwornego. Moja spać przez to nie mogła.
×