Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. Zaglądać dziewczyny zaglądać. Doniosłam śledzi do tego picia :D bismarki - smarki :D
  2. Moja nielepsza. Rano przyszły ubranka dla dziecia i ona oszalała. Wywalila wszystko ze swojej szafy. Odkłada dla brata. Mam już: - dwa papmersy z lalek bobasów, które były na nich 4 lata, - zajebiście żółte skarpety na wiek 4 lata, - dwie pary szelek do spodni, - majtki w ślimaki (chłopak może nosić) - skrzeczączego kaczora, - piżanę w myszkę miki (niebieska to może być) :O Swoje wszystkie rajstopy wsadziła do jednej pary robiąc z nich worek. Skarpet na chwilę obecną nie mogę zlokalizować.
  3. Obeznana białe myszki widziałaś kiedyś? Ja jeszcze nie ale ona tak. Coś jej po kątach biegało jak byliśmy razem na kempingu. Moja wątroba przy nie odmawia współpracy :D Leć leć bo Cię nie przyjmą :D
  4. JA u psychologa raz byłam to był dopiero świr :P Znam też dobrze jedną panią psychiatrę. Nie wiem jak leczy bo na chorobę psychiczną nie popadłam jeszcze ale za to wódę tankuje pierwszorzędnie :D
  5. A moja jakie neologizmy tworzy :O Chyba notować zacznę :D
  6. Biorąc pod uwagę fakt, że 6 lat temu powiłam córkę a teraz ma być chłopak to nie miałam praktycznie nic. Część rzeczy- ubranek dzisiaj przyszła i są zajebiste. Jeszcze trochę pierdół w stylu pieluchy tetrowe (po Zuzi wszystkie mi wyszły bo dobrze się nimi podłogę myło) i jakieś bzdetki i będzie. Wózek już mam, jeszcze łóżeczko, pościel. Damy radę :) A z bonusiku się cieszę ;) Będę odkurzać zaraz jak już wytaszczę mojego smoka to którejś też mogę przelecieć podłogi :D
  7. Donoszę flachę :D Wpadli rodzice mojego i zostawili mi tysiaczka :D na zakupy dla dziecia :D Zuza dostała lalkę a wizyta 5 minut trwała więc nie musiałam kombinować z obiadami i kawami :D Ja się powtarzać nie będę w kwestiach poruszanych bo dobrze radzicie. I moooondrze na dodatek :) Wiadereczko wódeczki (cium) po raz pierwszy.
  8. Albo czy mogę malować paznokcie? czy to nie zaszkodzi dzidzi? (lub bejbikowi?)
  9. Najbardziej mnie rozwalają pytania: dziecko wypadło z łóżeczka czy jemu coś jest? No bo tu same jasnowidze siedzą. Co za głupie matki.
  10. Raz do roku na przegląd trzeba mysza iść. Chyba, że zaczyna się coś dzieć.
  11. Alonuszka chyba takie co nie mają co robić i im się w dupach przewraca. Obeznana snuj opowieść. My to z troski takie ciekawe. Byle komu Cię nie oddamy :D
  12. Ja stawiam drina. Wypijcie za moje zdrowie na glukozie. Mykam spać. Daaawno nie wstawałam tak rano. Całe szczęście, że stary odprasował wyjściowe ubranka. Odezwę się jutro jak dam radę. Od samego słowa glukoza mam mdłości...
  13. Onieśmielona mój cipolog mi powiedział, że można. Lepszy apap niż gorączka która Cię trawi. Zresztą do dentysty też można w ciąży chodzić i brać znieczulenie. Pytałam i cipologa i zębologa.
  14. Ja kupiłam sobie farbę w piance. Zajebiaszcza sprawa. A włosy najlepiej ciacha koleżanka z placu zabaw :D Umówiłam się z nią na koniec tygodnia. Jutro jadę do kumpeli do szpitala żeby mi zrobiła wyniki i ten przecudowny test na obciążenie glukozą. :O Ciekawe czy moje dziecię wstanie o 5.30 rano :O Obeznana to polej za nowe włosy :D Niech się trzymają w kolorze :D
  15. Ja mam urodziny 31 sierpnia więc w przyszłą środę. Możecie już pić :D
  16. Marchew też tak miałam jak się wprowadzałam do tego mieszkania. Teraz się unormowało. Płacę 150 zł na dwa miesiące. Rozliczenie przyjdzie w kwietniu ale tak chyba jest w miarę.
  17. Ja nie mam komu wetknąć dziecia. Wszyscy mieszkają 100 km od nas i żyć się da. Na kawę po pracy też do rodziny nie wskoczę. A opowiadać to se ludzie mogą różne rzeczy. Mnie to nie ziębi i nie grzeje szczerze mówiąc. Kumpeli córka całe lato u chrzestnej i dziadków spędza. Moja ze mną i jest fajnie. Trzeba szukać pozytywów w tym co się ma ;) Polecam.
  18. Marchew ja też mam zmywarę. Od maja. Polecam. Na wodzie oszczędzam 20 zł na rachunku. Na prądzie nie wiem. Rozliczenie mam coroczne więc w kwietniu Ci mogę powiedzieć. Ale zobaczysz jak fajnie. Co brudne opłuczesz i szlus do zmywary. Kubki, talerzyki nie straszą w kuchni na blacie tylko sobie siedzą spokojnie w zmywarce i czekają aż się napełni coby ją włączyć.
  19. Mysza to trudne. Mnie jednak życie nauczyło że lepsza żadna rodzina niż taka. Pomyśl dzieciak na razie są małe, ale za moment zobaczą, że dziedkowie na siłę je tolerują a jak nabroją to jeszcze gorzkie słowa i żale usłyszą. Warto? Myślisz, że wtedy będzie im lepiej bo mają kontakt z rodziną? Nic na siłę a już zwłaszcza pod szantażem. Postaw się kobieto. Mocno i dobitnie. Wtedy może coś zmienisz a jak nie to widocznie nie warto. Ja się postawiłam matce bo zawsze byłam tą co MUSi a moja siostra ewentualnie MOŻE. Matka przetrawiła i się pogodziła z faktem, że o moim życiu, domu i dziecku decyduję JA.
  20. Rozciumkana ooo to właśnie jest to :D. a łapami fajnie się robi romazane tło :D
  21. Mysza szczerze? To ja bym nie jechała. To prawie jak szantaż. Albo przyjedziecie albo nie chcę Was znać. I na siłę bym dziadkom nie przypominała, że mają wnuki. Nie chcą to nie w pizdu. Ja się nie postawisz to niczego nie zmienisz.
  22. Brudne dziecko to szczęśliwe dziecko :D JA tam mojej też nie opierdzielam. Pozwalam na moczenie tyłka po spryskiwaczem działkowym i malowanie kredą na kolanach po chodniku. Przynajmniej jest radocha i przyjemność. Koleżanki córka nie może i nawet jak przychodzi do Zuzy to co chwilę myje ręce. Nosz bardziej mnie wkurwia ta zachlapana podłoga w łazience po jej myciu łap niż tatuaż z pisaka na łapie mojej córki.
  23. Heloł, To se pospalim :D do 10 :O. Już głowę podnosiłam jak zaczęło tak cudownie padać i deszcz mnie położył do łóżka na nowo :D Obeznana aż dziw, że gość ani razu nie użył słowa ROZGORYCZONY, iż czuje się rozgoryczony Twoją formą odpowiedzi na tematy wszelakie. To takie modne słowo dupków :D Mysza ja pamiętam jak zimą do lekarza jechałam z Zuzą i auto mam stanęło na środku skrzyżowania i ni chuja ruszyć go nie szło. Zuza gorączka, śnieg po pas, z nieba białe gówno nadal sypało i co? Popierdalałyśmy z kora usapane, zasypane śniegiem a stary na krzyżówce został. Jakoś się przeżyło. ;) Coś Wam miałam napisać... aaaaaaaaa.........wiecie, że w moim szpitalu używają gazu rozweselającego przy porodach? W gazecie napisali. To będę rodzić i śmiać się jak debilka? No jaki ubaw po pachy dosłownie :O I pierwsze co zrobię to zaśmieję się dzieciowi w twarz :O
  24. Podobno jedna z lepszych. NA chomikuj mój już sprawdzał. Na torrentach niestety się nie znam w ogóle :( Net mi się wysypuje. Jak znowu przestanie działać to zamilknę.
  25. Penelopa Leach - Twoje dziecko. Niezły poradnik dla mam o dzieciach do 5 roku życia. Ale nigdzie nie ma. Rafinka posiada. Chyba jej prześlę kasę żeby mi skserowała :D
×