mamazuzki76

Jaśminowa mi waliła dziwnie. Przynajmniej ta, którą ja zakupiłam. Mojej matce wczoraj podrzucili kotkę na wycieraczkę. O 7 rano. Miałczała jak smok, matka tylko drzwi otworzyła i kotka już wyjść nie chciała :O Dostała dostojne imię Fela bo wczoraj była niedziela i coś czuję, że zostanie na zawsze.

Obeznana przenieś się na fotel :D Z krzesła spadniesz jeszcze, obtłuczesz się i znowu ZUS :P Ja niedługo dziurę wysiedzę w fotelu :D Albo odcisków na tyłku dostanę :P

Wiecie co? wstyd przyznać. Dzisiaj z domowych obowiązków wyciągnęłam tylko naczynia ze zmywarki i wstawiłam dwa talerze do następnego mycia. Poza tym byłam tylko kilka razy sikać i to cała moja robota. W prasowanie wkręciłam chłopa i kombinuję jak by go na zrobienie kolacji naciągnąć jeszcze. Uuuu umyć się jeszcze będę musiałam :O Pobiłam rekord lenistwa.

Dobry wynalazek z herbat to paczka melisy, paczka miętowej, pół łyżeczki cukru i kilka kropel cytrynki. Po schłodzeniu rewelacja jak dla mnie. Z tym, że ja to trąba z herbat jestem bo mało ich pijam. Więc mój przepis może lekko chamski Wam się wyda przy tych rarytasach co o nich pisałyście ;) Onieśmielona nie martw się. Ja już bym chciała Boże Narodzenie. Termin mam na 15 grudnia więc śmiem twierdzić, że do gwiazdki się wyrobię. W pierwszej ciąży też tak miałam. Niech tylko się urodzi a potem z każdym dniem będzie starsze i bardziej odchowane :D

Pójdź z mieczem :D rozdzielisz zwaśnionych :D

A i jak wisi na tej grani to znaczy, że lęku wysokości nie ma i te okna Ci opitoli raz dwa :D

Obeznana mam nadzieję, że z tej Rumunii Ci jakąś pamiątkę przywiezie ;)

eeee alonuszka mój nie jest sfochowany. Fajny całkiem i nieźle robi za mopa do podłogi. Ja zawsze na koty super trafiam. Moja kumpela ma za to pecha, bo albo jej wydrapie szafę albo naszcza do łóżka. Złośliwy jak diabli. Świnkę lubiłam tylko jak pisałaś strasznie dużo dźwięków z siebie wydaje.

wasz fikus??

Świnkę miałam jak byłam dzieckiem. Zuza miała kiedyś królika. Nie polecam. Ma w ciągłym używaniu przewód pokarmowy. Jedną stroną ciągle coś żre drugą wypuszcza bobki.

Rycerz to ten ideał z netu.;) My notorycznie bułki kradniemy w polomarkecie. Zuza zawsze jedną w łapę weźmie po czym przespaceruje się przed kasą ja płacę za resztę i o tej co ją je zawsze zapomnę :O Chciaż pobiła wszystko jak ukradła gacie na targowisku. Była z nianą na zakupach i niepostrzeżenie ściągnęła ze stoiska. Nawet ładne były. Ale niania oniemiała jak półtorarocznemu dziecku z wózka damskie gacie wyjęła.

Dołącze do tych co mają sajgon w domu. Dziecka nie ma, wydawać się może, że idealnie mogę posprzątać i dzieć zaraz nie rozwali i nie powywleka wszystkiego. Ale dupa mi się tak rozleniwiła, że jej podnieść z fotela nie mogę. Zdecydowanie jestem lepiej zorganizowana jak młoda jest w domu. Wczoraj wstałam o 12.00 :O żeby walnąć się na drzemkę zaraz o 15.00. Szok. Oczy mi zgniją jak tak dalej pójdzie.. Alonuszka świniaki karmić? Rozumiem, że świnki morskie?

Uśpili. Pełna narkoza. Po przywiezieniu do domu jeszcze ponad godzinę spał. Potem do wieczora wracał do siebie. Może o 22 giej łapy mu się przestały rozjeżdżać. Chcę go też dać ogolić i do tego też go uśpią. Podobno tak bezpieczniej jest, albo po prostu wygodniej dla weterunarza.

W lidlu mają dobre ciasto. Wieniec twarogowy się nazywa. Polecam.

Witam, Ja weekend praktycznie przespałam. Oprócz soboty do południa. Wykastrowaliśmy kota. Bidny strasznie. Mój przywiózł go od weterynarza jeszcze uśpionego z wywalonymi gałkami i wiszącym językiem. No ale już po. Dochodzi do kondycji, dzisiaj o 4 rano użarł mojego w nogę bo wystawił spod kołdry więc idzie ku lepszemu. A ja jeszcze 9 dni roboczych i zaczynam urloooooop. Nie wiecie jaką pogodę zapowiadają na drugą połowę lipca? Obeznana to wiem, dlaczego tak kapuchę kiszoną lubię :D

Coś niemrawo nam ta impreza idzie. To może zatańczymy? :D Same okazje normalnie. Ja podstawiam kuwetę, już się przyzwyczaiłam z niej pić. Z innych naczyń rozlewam :D A w ogóle to chyba głodna jestem. Zeżarłabym konia z kopytami tak myślę. Alonuszka to teraz masz wylegiwańca aaach. Zazdraszczam :D

A tego przepisu też spróbuję. Moja matka mi takie udziwnione dała. Z chrzanem, liśćmi winogron nawet..... I nie będę przestawiać słoików. Tego nie wiedziałam i przestawiałam, czesto sklapcałe wyłaziły. Zwalałam na nawóz, który rolnik dodawał....

To i ja poproszę. Uchlam się wirtualnie chociaż. Młoda właśnie wybyła na całe dwa tygodnie. Jam nieprzywykła bo zawsze z nią. Tym bardziej, że po poprzednich wakacjach u tatki kiedy została pogryziona przez psa mam gęsią skórę na całym ciele. No wiem, nieszcześliwy zbieg okoliczności bo on złym ojcem niby nie jest ale dlaczego mi się takie przypadki nie zdażają? Kurwa schizuję? To dajta mi kopa w dupę. I tak będę odliczać dni do jej powrotu. Kot już spieprzył pod kanapę bo z braku dziecia obiecałam mu wyczesanie porządne całej jego sierści persowej. Minął mnie na ugiętych nogach dosłownie. Nawet nie wiedziałam, że potrafi tak płasko przy podłodze się przemieszczać :D Gratuluję wszystkim wszystkiego. Rafinkowej matury dziecia, obeznanej zdrowia i wszystkim innym :D Rozciumkana kanapeczkę? :P :D

Obeznana znajdziesz se lepszejszego ;) Takiego co intelekt docenia również a nie tylko dmuchane cycki.

jo ale wyszło 00 lat. Pieprzona 1. 100 LAT Alonuszka

Ale wyżera. Dobrze, że tak wpadłam z samego rana to jeszcze jest pełen wybór wszystkiego. Likerku kapeczkę, będę tak polizywać... Alonuszka no to wszystkiego najlepszego i żeby Wąż był jak baranek :D 00 lat. Kawa jest? bo przez zaspane oczy nie zauważyłam.

Ja kawałek tego serniczka poproszę. Mniaaam! Dooobre alonuszka. W ogóle to taka niemrawa jestem. Jutro mi dzieć z chałupy pojedzie na całe dwa tygodnie. Kurde zawsze to przeżywam. Ale nad morze pojedzie. Za to jak wróci to ja już będę przed urlopem :D Te dwa tygodnie pozapiedalam na zastępstwie i swoim etacie i minie no nie? Tego się trzeba trzymać. Stawiam kanapeczki obrazeczki. Z wszystkim czego chcecie. Do tego anatol z mlekiem. Mój chłop robi jak zwykle hurtem to dla każdej wystarczy. Nawet dekoracje robi na talerzu :P serio serio. Co Wy się tak gościcie wszystkie ostatnio? Ja dostałam zwrot ze skarbówki tadaaaam! 1774 zł. Za dziecia i internet. Dopiero bo rozliczałam się 27 kwietnia. :D Chcę kupić młodej biurko (bo marzy już o nim) i dorosłą kanapę. Jej ulga, jej sprzęt ;)

Witojcie.... Obeznana ja będę miała syndrom pustego domu od jutra. Młoda jedzie z ojcem na dwa tygodnie nad morze. Jak znam życie to teraz sobie naobiecywałam, że jak jej nie będzie to wszystko posprzątam i prawie wyliżę do czysta....ale pewnie nie będzie mi się chciało i oklapnę. Zrobię mniej niż ona by była w domu i codziennie robiła rozpierduchy. eee w ogóle mi się nic nie chce. ale jak tylko wróci młoda to ja zaczynam urlop. Obeznana robale u nas dają gratis. Taka promocja. Trochę chujowa.

Bleeee glizd się brzydzę jak niczego na świecie. Nie jem już czereśni. Szefowa dzisiaj przyniosła piękne z jeszcze piękniejszymi robalami. Fujjj. Marchew bijesz rekordy w spaniu :D Moja do chrztu szła sama bo miała rok. Matki koleżanka zrobiła jej sukienkę na szydełku i wyszła super do tego białe skarpety i buciki. Tylko tę sukienkę sobie ciągle zadzierała i pokazywała majty :O Lubiła się obnażać w tym wieku :D

Mi noga chyba nie dygała. Ale jak po pierwszej jeździe wróciłam z kursu to nogę miałam sparaliżowaną :D od tego napięcia i naciskania z odpowiedzią czułością na gaz. Walnęłam się na fotel i zażyczyłam od rodzicielki kawy natychmiast bo inaczej wykorkuję :D