Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamazuzki76

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamazuzki76

  1. Może i tak meri. Jak sama nie karmiłam z przyczyn niezależnych odemnie a może mam schizę bo moja koleżanka karmiła w towarzystwie wszystkich członków rodziny jakby to było przedstawienia jakieś. Ale nie mam nic przeciwko ;) Lubie tylko jak matka karmiąca dziecko pozostawiona jest w spokoju a nie stanowi centrum placu handlowego. ooo może teraz się lepiej wyraziłam ;)
  2. Mnie przyznam widok na ławce matki karmiącej dziecko żenuje. I to nie dlatego, że nie jestem za karmieniem piersią ale to tak jak intymna chwila faceta z kobietą w sypialni. Tak i matki która karmi dziecko.
  3. Ja się boję takich sukienek. Ale to z racji moich sporych piersi (że wylezą) i pomna doświadczeń z wesela mojej siostruni, której krawcowa też spierdoliła sukienkę w tym miejscu. Co prawda miała taką przyczepianą taśmę przy tym gorsecie, która szła wokół szyi. Jednak ok 22.00 okazało się, że taśma z koronki ją tak strasznie drapie, że nie mogła wytrzymać i ją odpięła. Baaaardzo musiała uważać, żeby swemu małżonkowi sutkiem oczu nie wybić na oczach wszystkich gości.
  4. Rozciumkana najwyżej będziesz"zabijającą cycem" ;) A tak serio nie da rady tego poprawić?
  5. Ja bym kawy też poprosiła jak jeszcze jest. Cierpię dzisiaj na syndrom niedospania. Ja też ślepa jestem :( i dzieckiem się wyręczam. Kiedyś ją zapytałam: Czy widzisz gdzieś napis Kantor córuś? A ona na to z oburzeniem: Mamo! przeciez ja nie umiem czytać jeszcze! Muszę dziecko podszkolić póki jeszcze coś widzę. Okulary mam a jakże zaaawsze je noszę ale w torebce :O Nie mogę się przyzwyczaić, że mam je na nosie. Może soczewki?
  6. Dobra to gaszę bo mnie po oczach razi i spać nie mogę. Paaaaa. Spijcie jak borsuki.
  7. Co dzisiaj mi się śniło mogę powiedzieć :D Mój chłop wymyślił urozmaicenie w seksie i ja miałam się przespać z innym facetam a on kobitą. I mieliśmy na to patrzeć. Pamiętam, że ja dostałam takiego brzydala, że go z miejsca przegoniłam a do niego przyszła seksbomba z dużymi cyckami i opalona na czekoladę. Sny bywają niesprawiedliwe :P
  8. Em to co Cię czeka to maaaałooooo wymieniłaś :D Moja kumpela ma syna i córkę. Córka ją kiedyś zapytała co to jest GEJ? Więc ona jej objaśniła, że to mężczyzna który kocha mężczyznę. Proste niby. Jednaj jej młoda pomyślała trochę i stwierdziła: to nie wiedziałam, że tata jest gejem....bo kocha Kubusia (jej brata) :D Po czym radośnie oznajmiła to w przedszkolu, że ma tatusia geja bo kocha Kubusia. Wezwanie na dywanik kumpela miała bezcenne, bo wyszło, że w domu niezdrowe relacje mają :D Em sosik nazywa się śmietanowo ziołowy ale ja robię na mleku bo chudsze. Zeżarłam jednak....no trudno. Odpuściłam winy ciężkim zapierdalem w robocie, spalę zanim dobrze krzesło jutro rozgrzeję :P Havana ja niestety na alergi niet. Moje było jak rusek. Oby tak dalej. (pomijając oczywiście nieszczęśliwe wypadki w stylu sińce blizny etc)
  9. Mój były jest leworęczny i powiem Wam, że namęczyłam się żeby Młodą do prawej ręki przyzwyczaić. Miała zapędy na lewą. Teraz już nie ma problemu ale napilnowałam się jak pies Azor.
  10. Komu zapiekanki? Makaron, pieczarki, cebulka, kiełbasa i sos śmietanowo-ziołowy. Pyszna. Jak nie chce żadna to całą pochłonę. Gratulacje dla postępów dzieci :D Moja odkryła, że ma piersi. I jak mi dzisiaj w tajemnicy powiedziała: SĄ CAŁKIEM SPORE I MAJĄ TROCHĘ TŁUSZCZU :D aaa i też z tych poobijanych jest. W przedszkolu jak ja kogoś padnie wyperdolić się to zawsze jest to moje dziecko. Kiedyś przywitałam mnie z ataki śińcem na policzku, że mi w progu sali nogi wrosły w próg. A że kilka miesięcy wcześniej będąc u tatusia pogryzł ją pies (11 szwów na skroni, blizny do dzisiaj smaruję dermatixem) to mnie taka kurwica wzięła i krew zalała po czubek głowy. Dżemiki robicie? zazdroszczę ceny truskawek. Niestety ja nadal mogę dostać za 8 zyla półciapy. Za 5 to chyba zgniłe i z muchami jedynie. W parszywej okolicy mieszkam. Albo tu same bogole wśród których tylko ja biedny kopciuszek.
  11. Stawiam kawę. Mnie jeszcze wkurza jak niektóre pary afiszują się z ciażą. Idzie taka kobieta obięta wpół przez swojego partnera, który trzyma ją za cipkę i od dołu podtrzymuje jej brzuch. Bo jakby puścił toby jej opadł do kolan. Pewnie w domu to i konsystencję i barwy śluzu razem kontrolują. Laska jest w 8 tygodniu ciąży a wstaje z ławki w taki sposób jakby była dzień przed porodem i miała brzuch pod brodą. Przejaskrawienie. Rzoumiem, posiadanie dziecka cieszy. Ale boskiej krowy z siebie zrobić nie dam. Co do lesbijek i geji sie nie wypowiem. Nie znam. Dostałam tylko raz propozycję lesbijską po pijaku od jednej dziewczyny. Zbrzydziło mnie. Zdecydowanie wolę penisy od pochw :D
  12. Obeznana z tą Marysią to jest tak, że będę 4 godziny przy komputerze pracować jakbym miała na imię Marysia, miała 3 córki i psa. A że Marysią nie jestem,3 córek nie mam i psa też nie to te moje obiecane 4 godziny zobaczę jak świnia niebo. Fasola a Ty na kiedy masz termin że się tak zapytam?
  13. Witam! Podczytująca, moja dostała biegunki jak jej stałe dwie dolne jedynki rosły. Miała też temperaturę przy tym. Taką 37,5. Stawiam kawę i zabieram sie do roboty. Czekają mnie upojne dwa tygodnie podczas których oprócz swojego etatu zastępuję jeszcze koleżankę. To w związku z tym, że ciężarna ma niby 4 godziny dziennie przy komputerze siedzieć. A ja jestem Marysia mam trzy córki i psa. Pic na wodę fotomontaż.
  14. Ewka to dobrze, że już ok. Ja od połowy sierpnia idę na zwolnienie. Moja szefowa w niczym się o mnie nie zamartwi. Nie dość że od poniedziałku zastępuję koleżankę, potem następną to mnie jeszcze do jednego projektu przypisała. Jeszcze mam latać po spotkaniach i robić notatki. Mam dość. Gołąbki mniam, rzućcie jednym :D
  15. Ja też chcę na girlla.... Lata młodzieńcze wspominam ciężko. Przepracowane. Od 15 roku życia zapiedzielałam robiąc siatki wędkarskie. Miałam w sumie szczęscie bo gość który to robił potem zatrudniał mnie na ferie i wakacje. Po maturze miałam u niego etat i panią kierowniczką byłam :D Miał też sklep zoologiczno wędkarski więc jakby która na ryby szła to doradzę odpowiedznie akcesoria :) Życie w dupkę dało ale dzięki temu taki ze mnie prosto na dupie siedzący człowiek. Mój chłop kibel wysprzątał i chyba dam mu obiad. Zasłużył :) Komu ciasto z truskawkami? Sąsiadka piekła bo przecież nie ja. Ale dobre i dużo. To się dzielę.
  16. em zapisuję w ulubionych. Cena przystępna. Nie wali ze środka? Nadnieniam że sierściuchowi sprzątamy 3 razy dziennie. I dupę mu myjemy ja noworodkowi. kurde musi dać radę Ja spadam do rana. Baaaajecznych snów o dzidziach które się podcierają, nie ryczą, i zrobią sobie śniadanie :D
  17. em muszę nabyć krytą. Ciągle zamierzam ale weźta mnie nie na oko. Muszę mieć. Kłody wali jak gnój na poluuuuu. Padnę kiedyś. Macie namiar na krytą która się sprawdza? Podajcie plissss bo ja walnę kiedyś o wyro od tego wąchania. Coś sprawdzonego. Bo go przeciez nie teleportuję z 3 piętra.. A on mnie kocha (cium) i budzi rano (wkurw)..
  18. rozciumkanan to daję na drugą nóżkę bo będę kulała myjąc podłogę :D A tak w ogóle to on chciwy jest do teraz i jak młodą przyprowadzi w rajtuzach co on jej kupił to mówi że oddać mu mam następnym razem jak będzie miał widzenie :O Chuj co? Mój chłop mówi, żeby te zajebiaszcze alimenty młodej odkładać a my resztę zapewnimy. Kot mi się zesrał i wali na chałupę. Idę sprzątnąć. Kocie siki to nic ale dlaczego to gęstsze tak wali??
  19. Fasola ale co oblałaś? Jazdę? Testy? Ja zdawałam w 1996 i były testy a potem jazda z wszystkich elementów. Oblałabym bo w zatokę wjechać nie mogłam :O Ale się obejrzałam za siebie a mój instruktor akurat zagadał się z drugim ( w Bydgoszczy były dwa place manewrowe do egzaminów.) więc wyjechałam i czekam aż wsiądzie i pojedziemy "na wjazd pod górkę". Wsiadł i pyta jak zatoka? Pierwszorzędnie nic nienaruszyłam :D pojechaliśmy dalej a potem na miasto. Zdałammm!! heheheheh. Kłamstwo sobie sama rozgrzeszyłam przy pacierzu :D
  20. Fasola to zdrówko!! nie pierwszy egzamin i nie ostatni... Będziesz wprawniejszym kierowcą ;)
  21. Mysza nie pierdol za przeproszeniem... Ja miałam chama co do roboty się nie rwał, za babami latał, znęcał się psychicznie jak mógł awet pięści potrafił użyć, sama ze wszystkim byłam i jeszcze jego pod bokiem miałam. Po rozwodzie oskubał mnie na maksa, nie robił ale policzył że za raty płacone podczas małżeństwa połowa mu się należy (bo wspólnota a chuj że i tak ja płaciłam bo ja tylko robiłam) w podziale majątku po mojej stronie wpisał podłogę i okno w pokoju dziecięcym dużo by pisać. Powiedziałam spierdalaj spłacę Ci to wszystko ale i tak będzie bez ciebie zajebiście. Przez rok miałyśny 450 zł na życie w miesiącu przy dobrych wiatrach. Żadnej pomocy. I kurde mineło. Będzie lepiej zobaczysz.
  22. A ja jestem saaaamaaaaa!!!! Fajnie czasami być samą w domu. Młoda poszła do ojca na weekend (bo ona jest z innego ojca z którym się rozwiodłam prawie po jej urodzeniu. Zaczął chadzać na baby więc w końcu nie wytrzymałam) Mój chłop pojechał do swoich rodziców naprawiać czytaj usprawniać samochód a ja mam labę :D Chodzę sobie tak pomału i przestawiam różne rzeczy żeby na posprzątane wyglądało. Tylko ektan telewizora muszę wypucować bo odkryłam na nim ślad STOPY mojej córy. Kurwa jak i kiedy ona to zrobiła :O Marchew tak na marginesie ja jeszcze nie urodziłam a już mam dylemat co zrobić potem. Zuzę zostawiłam z niańką jak miała 4 miesiące. Żal ale też nie miałam wyjścia :( Pamiętam jak wróciłam do roboty to musiałam zadzwonić do Włoch do firmy z naszej grupy. Potrzebowałam kilku danych i pogadałam z babką czego potrzebuję a ona mówi ok, podeślę ale teraz pracuję w domu bo mam 8 miesięczne dziecko. Więc jak je nakarmię i uśpię to podeślę dane. Chuj mnie strzelił na miejscu, moja 4 m-ce w dumu z niańką a ta może sobie pracować w domu bo może i już. Można by i tak u nas? Pewnie ale po co . Rafinka noooo pijesz nasze zdrowie?
  23. a ja sobie kupię zestaw do decoupage i jak będe w domu na zwolnieniu lekarskim to będę grzebać. Znaczy hobbystycznie bardziej :) Tylko czy mój talent pozwoli mi na coś? W doradztwie internetowym mogę pomagać pisać pozwy rozwodowe, wnioski o podwyżkę alimentów i inne pierdoły :D Albo moję jeszcze pisać wypracowania z polaka :D W wodolejstwie zawsze byłam dobra ;)
  24. Przed świętami wielkanocnymi szły jak ciepłe bułeczki. Jak Zuza dostała i się dowiedziałam że to z gazety to mi oczy wypadły ze ździwienia...
  25. babka mojej znajomej wyplata koszyki z gazety. I sprzedaje jako koszyki, osłony do kwiatów, odstawia do kwiaciarni. Mojej na zająca zrobiła koszyk do święconki. Młoda miała taki kolorowy, bo zwija to z kolorowych gazet. A jak jako osłonki to maluje, brokatuje wedle potrzeb. Wygląda to jak wiklina jak pomalowane albo jak kolorowa wiklina jak moja miała nie pomalowany. Zarabia jakieś 900 zł na czysto miesięcznie. Ale robi tylko jak ma czas bo ma na głowie jeszcze gospodarstwo i zwierzynę.
×