Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa1311

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewa1311

  1. Aneczka No i co narobiłaś? Nakusiłaś mnie! No i kupiłam obie te sukienki! Fioletowa satynowa będzie na pierwszy dzień na wesele, a ta w kwiaty, co Ci się bardziej podobała - na niedzielę na poprawiny! Albo odwrotnie... ;)
  2. Mnie lekarz wysłał na L4 właśnie ze względu na pracę "za biurkiem" i z komputerem. :))) Także - co lekarz to opinia. On uważa, że przebywanie w pozycji siedzącej jest najgorsze dla ciężarnej i dziecka - chodzi o krążenie, zarówno w dolnych partiach ciała Mamuśki (żylaki, obrzęki, etc.,), jak i ukrwienie płodu... Kilka znajomych twierdzi, że żałuje zbyt późnego zwolnienia, bo potem musiały cały czas rozkurczowe brać i bardzo puchły - inne twierdzą, że gorzej by się czuły siedząc w domu... Ja osobiście miałam zamiar pracować "dopóki się da" - tylko, że gin stwierdził dość wcześnie, że "już się nie powinno". A ja nie podejmę żadnego ryzyka, które mogłoby w jakikolwiek negatywny sposób wpłynąć na mojego małego Łobuziaka. :)))
  3. Czołem! A my kupiliśmy małe mieszkanko (50m2), bo myśleliśmy, że z Potomkiem raczej będą problemy i że być może nie będziemy mieć dzieci... A tu niespodziewanka! Także też pomieszkamy góra 2 lata, a w tym czasie będziemy budować domek. Wieczne zmiany. Dołączam do grona "bąkowców". Na początku tak to właśnie odbierałam. Teraz to albo są te bączki, albo już konkretne kopniaczki od środka. Takie jakby dać solidnego prztyczka w napięty policzek? Gadamy sobie z Syniem, próbujemy się jakoś skumać... A! I Synio czasem "staje dęba" Mamuni w brzuchu - wypina albo głowinę, albo dupinę, albo nogę wyciąga - wiem, bo wtedy mi tak brzuch wstaje... niesymetrycznie w jednym miejscu się wypina... :)))
  4. Trochę mnie przeraża ogrom "misji" do zrealizowania na sierpień i wrzesień. Zakładam, że w październiku i listopadzie, to już wiele nie powalczymy... Bo brzusie już spore będą. Dlatego też w sierpniu i ewentualnie wrześniu czeka nas: meblowanie nowego mieszkania od podstaw (mamy tylko meble kuchenne i łazienkę zrobioną), cała wyprawka dla naszego Synusia, szkoła rodzenia - czas się już będzie pomału zapisać... We wrześniu przeprowadzka... Nie wiem, skąd ja wezmę siłę, żeby to wszystko ogarnąć. Całe szczęście, że Moje Kochane bierze cały sierpień urlopu...
  5. Przepraszam za błędy, ale jak zwykle starałam się napisać wszystko na raz! Polska język, trudna język! ;)))) MONICZKA! Witaj! Czekam z niecierpliwością na Twoją relację, co porabiałaś, jak Cię nie było! :))) Brakowało Ciebie tutaj!
  6. Fruciłam! Buziole Mamidła Kochane! Nie było mnie cały weekend, bo uciekliśmy do Dziadków na ranczo (do moich rodziców). Przyrody ani wiejskiego powietrza nie zażyliśmy, bo padało i pogoda była syfska do potęgi n-tej! Widzę po wypowiedziach, że II trymestr jednak ma swoje zalety: humory dopisują, aktywność wzrasta, zakupy rozpoczęte i pomalutku robi nam się atmosfera wyczekiwania i bujania w obłokach, jak to będzie cudne wytulać swoje Maniunie? :))) I tak ma być! Ja cały piątek kursowałam z Mężem i Tatą moim po sklepach meblowych. Stwierdziliśmy, że poświęcamy jeden dzień od rana do wieczora na "wyoglądanie" wszystkiego, co nam się spodobało w katalogach. Jest tego multum, a i tak doszliśmy do wniosku, że najtaniej i najlepiej nas wyjdzie zrobić sobie wszystkie meble do mieszkania na wymiar w firmie, która robiła nam kuchnię... Żaden gotowy system i zestaw nie zauroczyć nas aż tak, żeby się zdecydować. Sami sobie zaprojektujemy, oni wykonają i będzie gitarra. Ogólnie po USG połówkowym poczułam się cudownie. Mój gin jak zwykle mnie uspokoił, wyjaśnił wszystkie moje wątpliwości i jak zwykle wyszłam od niego naładowana pozytywną energią, siłą i radością! Lubię tego kolesia! ;))) Powiem więcej - bez zająknięcia zdiagnozował mi zespół pewnych przykrych objawów, które towarzyszyły mi od pewnego czasu jeszcze długo przed ciążą... Kompletnie niezwiązanych z jego specjalnością. Wcześniej 10 innych specjalistów nie wiedziało, w czym rzecz, a on był pewien diagnozy po samym wywiadzie... Nic groźnego, ale będę się musiała zająć tym po porodzie. Takie tam dolegliwości związane z przewodem pokarmowym i jego aktywnością... :))) A tak poza tym - dzisiaj po południu pierwszy raz wyjrzało w końcu słońce! Mam nadzieję, że tak zostanie, bo już byłam gotowa dostać depresji od tej pogody zafajdanej! Co tam u Was Moje Wiedźmy Kochane? P.S. Jak ktoś do nas dołącza albo pyta o jakiekolwiek sprawy "formalne" odnośnie naszego tematu, to proszę ze mnie tu nie czynić żadnego "bossa". Na naszym forum nie ma rządzicielek i rządzonych. :))) Każda ma prawo do własnego zdania w każdej sprawie i w każdej chwili.
  7. Cześć Lasencje! Dobrze, że te wizyty w sumie tak często są (1/miesiąc), to człowiek się nie zdąży za bardzo nakręcić na nic złego. Mój Dochtor jest genialny. Kolejny raz się przekonałam, że to wysokiej klasy fachowiec. Naprawdę mu ufam. Z porodem też już nic nie będę cudować i kombinować, tylko zdam się na jego radę i zdanie. Chłopaczynka nam rośnie, jest smukły, ale raczej szczuplutki - mam nadzieję, że utrzyma tą tendencję i zapewni Mamusi lekki i w miarę szybki poród w ten sposób... ;) A co tam u Was?
  8. Oj co ja Wam będę tutaj opowiadać... Cud. Największy i najprawdziwszy cud. I to na żywo na monitorze... :-))) Wszystko ok Dziewczyny. Synek obmierzony, obważony, zbadany ze wszystkich stron - żadnych nieprawidłowości. Rozwija się zdrowo i rośnie sobie. Z moich wyników Dr też był bardzo bardzo zadowolony. Dobrze mi. Szczęśliwa jestem. :)))
  9. Natalia261985..............26......Wojnicz..........21... ... ....02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek.............21... ........02-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........21 ...........04-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy...........22( M). ..........07-12-2011 klaudula213................25.......Poznań...........20. ..........11-12-2011 AgaOm......................23.......k/Nowa Sól......XX...........12.12.2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........XX..... .....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk...........17( ch).......16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK.................21.(d )......17-12-2011 doo(Dorota)...............36.......MałyGarc........XX ..........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........20.... .......18-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24.......Dąbr.Górnicz....XX.... ......21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..26.....Śląsk...............XX..........23-12-20 11 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa.....18. .........24.12.2011 Hautamer(Aga)............30......Trójmiasto........XX... .......25-12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca................18........ ..26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30.......Kraków............XX.........12-2011< br sylwestrowe(Ania)......28........opole...............18.. ........31.1 2.2011 I aktualizacja! :))) Bo dzisiaj zaczynamy 22 tydzień z Naszym Synciem! :)))
  10. Natalia261985..............26......Wojnicz..........21... ... ....02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek.............21... ........02-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........21 ...........04-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy...........21(M). ..........07-12-2011 klaudula213................25.......Poznań...........20. ..........11-12-2011 AgaOm......................23.......k/Nowa Sól......XX...........12.12.2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........XX..... .....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk...........17( ch).......16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK.................21.(d )......17-12-2011 doo(Dorota)...............36.......MałyGarc........XX ..........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........20.... .......18-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24.......Dąbr.Górnicz....XX.... ......21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..26.....Śląsk...............XX..........23-12-20 11 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa.....18. .........24.12.2011 Hautamer(Aga)............30......Trójmiasto........XX... .......25-12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca................18........ ..26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30.......Kraków............XX.........12-2011< br sylwestrowe(Ania)......28........opole...............18.. ........31.1 2.2011 M - jak mężczyzna! :))) JEST SIUSIAK!
  11. pelepetka To siara! Nic się nie dzieje... Było jakieś fiku miku z Mężusiem w nocy? Jeśli tak, to mniej międlić cycory i będzie ok. ;)
  12. Ha! Moja Żandarmeria już stoi nade mną i się drze za siedzenie przy kompie. O 11:00 wymarsz w domu w celach oglądania mebli i zakupów moich kosmetycznych oraz stanikowych, bo mi się mleczarnie nie mieszczą i mam 1 dyżurny biały stanik, a teraz potrzebuję jeszcze beżowy... A! Wyniki badań mam gitarra! Wszystkie: morfologia, siury, sód/potas i co najdziwniejsze - próby wątrobowe... Za to powinnam do Częstochowy iść na kolanach, bo po tylu latach faszerowania się hormoniskami - zdrowa wątroba to cud!
  13. Kurna! No niepokoję się o dziewczyny, które tu były i dość często pisywały, a teraz mi poznikały... Onk, mamazuzki, elizka... Mam nadzieję, że to tylko sezon urlopowy, a nie jakieś problemy...
  14. Ola Ja zapytałam lekarza o magnez sama, bo: paliłam papierochy wiele lat, brałam pigułki też latami, piłam kawę... Na niedobór magnezu pracuje się "latami", a w ciąży "magnezu nigdy za wiele". Doktorek powiedział, że magnezu w tabletkach nie da się przedawkować, że ciąża lubi magnez i mogę brać do woli... Najwyżej się "posram". :))) Jeśli chodzi o wybór preparatu powiedział, że nie musi być z wit. B6, bo Matruelle, które biorę zawierają jej wystarczająco dużo. Ja kupiłam magnezin 500, bo jest najczystszy skład i można brać go w ciąży i dawka jonów magnezu największa.,
  15. Ania - na gardło to sobie kup taki środek co można dawać maleńkim dzieciom, czyli coś w wersji "junior". Na pewno Ci w aptece doradzą. A gardło nie musi Cię boleć od infekcji - może też od wysuszenia błon śluzowych. Ja tak mam prawie co rano. Dużo wody pij i nawilżaj pomieszczenia, w których przebywasz. Jak to jednak infekcja i nie przejdzie... to ja bym do lekarza poszła i nie czekała. Moja Bratowa tak przechodziła podziębienie i skończyło się na 12 dniach antybiotyku. :(((
  16. A co do historii Sylwii - tej ze zrostami... To jest kolejny żywy dowód, że CC nie jest takim wybawieniem, jak się może wydawać. Sylwia, co prawda miała operację z innych powodów, ale bardzo podobną do cesarskiego cięcia - z tego, co zrozumiałam... Takie same problemy mogą się pojawić przy kolejnych ciążach, kiedy pierwsza była zakończona CC. Mam koleżankę, która po pierwszej córeczce CC zaszła w ciążę bliźniakami - cóż poradzić? życie! I co? Od 5 miesiąca leżała w szpitalu na podtrzymaniu, bo... brzuch jej się dosłownie rozłaził... A ta druga ciąża była 3,5 roku po pierwszej - więc wcale nie tak "jedna za drugą"... Dlatego boję się CC bardziej niż porodu SN... nikt mi nie powie, że to jest prosty zabieg - to jest operacja i już.
  17. Dla zainteresowanych żelem położniczym Dianatal: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4845970 Odezwały się pierwsze użytkowniczki. Możecie sobie zerknąć na ich opinie.
  18. Klaudyna Dzisiaj akurat spałam przyzwoicie. Ale czasem jest faktycznie masakra. Zauważyłam, że magnez na mnie działa "usypiająco", jak go wezmę wieczorem. Nawet, kiedy uda mi się normalnie zasnąć, to śnią mi się jakieś bardzo realistyczne koszmary i budzę się zdezorientowana kompletnie, i otumaniona... Żyć zaczynam dopiero po mojej ukochanej kawusi z cytrynką...
  19. Witeczka! Cześć Sylwucha Kochana! Myślałam o Tobie wczoraj wieczorem i dosłownie na to samo wpadłam, co Ci na pogotowiu powiedzieli. Zastanawiałam się, który jajnik miałaś uszkodzony i tak sobie pomyślałam, że pewnie zrosty. Troszeczkę Cię rozumiem, bo ja "w standardzie" mam lewy jajnik "złapany" do powłok brzusznych i wiem, jaki to ból, jak kichnę albo się zbyt szybko ruszę albo po prostu nie tak ustawię i to mi się chce "oderwać"... Współczuję serdecznie. Na pewno dasz radę. Zapytaj lekarza w UK czy nie ma jakichś środków, które byś mogła brać na stałe. W Polsce mój lekarz dał mi Buscopan, jako rozkurczowy bezpieczny dla ciężarnych. Wiem, że niektóre dziewczyny biorą rozkurczowe miesiącami, jak im twardnieje brzuch... Może i Ty możesz jakoś sobie ulżyć? Oluśka, tak, dobrze pamiętasz to ja dzisiaj przebieram nogami od rana. Mój chyba też, bo waryjot pojechał już po moje wyniki, a wizyta dopiero na 18:00. :))) Nie da się ukryć, że już chodzę po ścianach z niecierpliwości!
  20. Nie daruję sobie! Co za błąd taktyczny! Dzisiaj jedliśmy obiad "na leniucha" w zaprzyjaźnionej pobliskiej garmażerce. Tak się objedliśmy na miejscu, że w końcu nie kupiliśmy do domu pierożków z jagodami - a mają tam pyszne... I teraz już wiem, że to był wieeeelki błąd! A byłyby na kolację pierożki z jagódkami polane słodką śmietanka! Eeeeeeeeeeeeeeeehhhhhhhhhhhhhhh...
  21. A ja na naleśniki... w każdej wersji pod warunkiem, że będą na słodko... :)
  22. Najbardziej brak mi odwagi do kupowania na allegro rzeczy dla dziecka - zarówno ciuszków, jak i akcesoriów. Nie mam doświadczenia. Nie wiem, na co zwracać uwagę. Muszę najpierw chyba po normalnych sklepach pochodzić i potem szukać wybranych rzeczy na allegro...
  23. Klaudyna Naprawdę różnice są ogromne. Da się zaoszczędzić dużo więcej niż parę groszy. Tak się wkurzyłam, że szok. Bluzeczka firmy Qba, którą na allegro kupiłam z likwidacji sklepu za 15 pln w sklepie wisi za... 72 pln!!! To jest szok!
  24. Kurczę... No i teraz pewnie dopiero za parę godzin się dowiemy, co u Sylwii... Martwię się. :((( Ja właśnie wróciłam z obowiązkowego spaceru, bo Małżonek mnie dosłownie "za ryj" wyciągnął i powiedział, że dość gnicia w chałupie... I miał rację. Pooglądaliśmy rolety, dywany, oświetlenie, etc. do nowego mieszkania (dobiłam się, ile znowu kasy trzeba szykować na tzw. drobiazgi)... Pochodziłam też po ciuchowych sklepach i doszłam do wniosku, że to już jest rozbój w biały dzień... Na allegro komplet do szpitala szlafroczek + koszulka firmy Muzzy - 80,00 PLN. W sklepie na żywo - sam szlafroczek 110,00 PLN. I jak się tu nie wkur...? Zamawiam na allegro!
×