Ewa1311

Malwina Chyba Ci trochę lat dodałam w tabelce... Sorry... Rozpędem! Jesteś rocznik 1985? No to masz pewnie 26 latek a nie 30, co?

HASANANANA I tak pewnie większość mówi Ci Sylwia? Dla mnie będziesz Sylwucha - zgadzasz się? Tak mówię do jednej mojej bardzo ulubionej Sylwii... chyba, że preferujesz inaczej. ;)

Zaktualizowałam "na oko" - wiele dziewczyn się nie odzywa... więc najwyżej mnie poprawią, jak wrócą... Natalia261985..............26........Wojnicz..........16.... .......02-12-2011 Onk3(Magda)...............36........Osiek..............16 ...........02-12-2011 olcik777.....................26........Kraków........... .16...........04-12-2011 Ewa1311....................31........Puławy............. 15...........07-12-2011 klaudula213................25........Poznań............. 14..........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34........Świecie.............14.. ........15-12-2011 elizka_84...................27........Gdańsk............ .14..........16-12-2011 HASANANA..................32........UK....................14..........17-12-2011 doo(Dorota)...............36........MałyGarc...........14..........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24........Dąbr.Górnicz.......13 ..........21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..30.......Śląsk.................13.........23-12 -20 11 Hautamer(Aga)............30.......Trójmiasto..........13 ..........25-12.2011 a co tam(Ania).............28.......D-ca.................12...... ....26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30........Kraków..............10........12-2011< br /

HASANANANA witaj! To jeszcze nam tylko podaj imię - jeśli masz ochotę się nim tutaj posługiwać i już Cię montuję do tabeleczki! Ja też rzuciłam palenie i to już w trakcie ciąży, niestety... Przed nie zdążyłam. Od początku ciąży przytyłam 5 kg. To Twoje 7 kg to nic strasznego - w normie przecież wszystko!

Ale się rozjeżdża ta tabelka... Siedziałam wyrównywałam... Przy okazji Magda - dodałam Ci jeden tydzień, bo Ty chyba już 16? I dupa z tego! Dalej się rozsypuje... Tak widocznie ma być! A co do gołąbków! Dziewczyny! To nie mięso! To KAPUSTA! Ona potrafi uczulać! Jest dość ciężka jednak - szczególnie w takiej upartolonej formie... A zasmażana Wam wchodzi? A bigosik z młodej? Czy też nie koniecznie?

Natalia261985..............26........Wojnicz..........16...........02-12-2011 Onk3(Magda)...............36........Osiek..............16...........02-12-2011 olcik777.....................26........Kraków............16...........04-12-2011 Ewa1311....................31........Puławy.............15...........07-12-2011 klaudula213................25........Poznań.............13..........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34........Świecie.............13..........15-12-2011 elizka_84...................27........Gdańsk.............13..........16-12-2011 doo(Dorota)...............36........MałyGarc...........13..........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina)......24........Dąbr.Górnicz........9..........21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..30.......Śląsk.................13.........23-12-20 11 Hautamer(Aga)............30.......Trójmiasto..........13..........25-12.2011 a co tam(Ania).............28.......D-ca.................12..........26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .........30........Kraków..............10........12-2011< br /

I wielka buźka dla Astorii 1985(Malwiny)! Witaj nasz Twixiku! Natalia261985............26........Wojnicz...........15... .. ......02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek..............15.. .........02-12-2011 olcik777...................26........Kraków............. 16...........04-12-2011 Ewa1311...................31........Puławy.............1 5 ...........07-12-2011 klaudula213..............25........Poznań..............1 3 ..........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34........Świecie............13.... .......15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk.............1 3..........16-12-2011 doo(Dorota)..............36.......MałyGarc...........13. ..........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina).....24.......Dąbr.Górnicz.......9... .........21-12-2011 Astoria1985r. (Malwina)..30....Śląsk.................13.........23-12-2011 Hautamer(Aga)..........30.......Trójmiasto..........13.. ..........25-12.2011 a co tam(Ania)...........28.......D-ca.................12........ ...26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .......30........Kraków.............10...........12-2011< br /

Magda To faktycznie dość nieeleganckie zachowanie wobec kobiety w ciąży - Twoja Szefowa zachowała się kompletnie "nie na poziomie"... I masz rację z tym zwolnieniem. Dobro dziecka i zdrowie jest teraz najważniejsze. Ja pewnie też bym chciała zwolnienie, ale mam planowy urlop 3 tygodniowy od poniedziałku, więc nie ma potrzeby... Moja Szefowa początkowo zachowywała się dość tak... no też nieładnie, jak się dowiedziała o mojej ciąży - chyba faktycznie ją trochę ta wiadomość zaskoczyła i przybiła. Ale teraz w miarę upływu czasu i coraz większego brzuszka, jestem mile zaskoczona. Obym nie zapeszyła! Ja na ten urlop zaplanowałam też nadrabianie wszystkich zaległości porządkowo, mieszkaniowo, kosmetycznych... Nie wiem, jak ja to wszystko zdążę w 3 tygodnie - takie plany ambitne... ;)

Ania My wczoraj z Mężem poszliśmy sobie do knajpki na obiad. Monsz wybrał barszcz z kołdunami, pstrąga z patelni, fryty i zestaw surówek, a ja rosołek z makaronem, udziec drobiowy z grilla w sosie tzatziki, fryty i też zestaw... Jak nam Pani przyniosła, to byłam gotowa zjeść i swoje, i jego... Jakież było pyszne! Jakie wypasione! Jakie "czyste"! Nawet fryty nie ociekały tłuszczem tylko wyglądały na "wypieczone"... Chętnie bym dzisiaj znowu tam zawitała, ale... Monsz zapowiedział, że mamy gulasz wołowy, kopytka i sałatę z rzodkiewką szczypiorkiem i śmietanką...

Anka O widzisz! Plus dla Kolegi! Ja akurat w tym tygodniu nie mogę się nadziwić, ile mam w firmie nowych koleżanek! Od kiedy jestem w ciąży czuję się "przyjęta do stada" młodych kobietek, które już są Mamusiami. Do tej pory, jako 31letnia bezdzietna - taka trochę byłam "inna"... Teraz mnóstwo dziewczyn, z którymi przez poprzednie 6 lat pracy zamieniłam kilkanaście słów, przychodzi, dopytuje, interesuje się, udziela życzliwych porad - ale naprawdę życzliwych... I mi sekunduje... I tak jakoś naprawdę sympatycznie się zrobiło.... Dodam, że w mojej "firmie" pracuje ponad 500 osób i jednak większość chyba to kobietki... w tym dużo młodych....

Witamy Agę (Hautamer) w naszym gronie! Natalia261985............26........Wojnicz...........15..... ......02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek..............15.. .........02-12-2011 olcik777...................26........Kraków............. 16...........04-12-2011 Ewa1311...................31........Puławy.............1 5 ...........07-12-2011 klaudula213..............25........Poznań..............1 3 ..........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34........Świecie............13.... .......15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk.............1 3..........16-12-2011 doo(Dorota)..............36.......MałyGarc...........13. ..........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina).....24.......Dąbr.Górnicz.......9... .........21-12-2011 Hautamer(Aga)..........30.......Trójmiasto..........13............25-12.2011 a co tam(Ania)...........28.......D-ca.................12........ ...26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .......30........Kraków.............10...........12-2011< br /

DZIEWCZYNY! Kiedyś któraś (przepraszam, ale nie pamiętam która) chciała namiary na krem tonujący Pharmacerisa, który ja używam: http://allegro.pl/eris-pharmaceris-f-spf20-tonujacy-krem-limitow-01-i1645681385.html#gallery http://allegro.pl/eris-pharmaceris-f-spf20-tonujacy-krem-limitow-02-i1645681493.html To jest dokładnie ten krem. Ja przepłaciłam oczywiście w zwykłej aptece, ale następnym razem kupię na allegro. Używam i jestem bardzo zadowolona, bo szybko i przyjemnie. Robi za krem nawilżający, podkład i filtr UV w jednym.

Ania No i co? Super wyszło! Chyba zadowolona jesteś, że w ten sposób informacja została "ujawniona"?

A moja paranoja na dziś: WSZYSCY MI MÓWIĄ, ŻE MAM OGROMNY BRZUCH! No i dobra! Bo mam! Bo sama widzę, że jak na 16 tydzień ciąży, to jest dużo za duży... i co ja na to poradzę? Może mam wzdęcia? Nie wiem. Mam wystający jak piłka do przodu duży brzuch! A może to dlatego, że jestem niska i zawsze byłam drobniejsza i teraz jest duży kontrast? Nie wiem! Aż się zapytam mojego lekarza, czy mój brzuch jest nienormalnie duży!

Magda A co się działo w pracy? Stresy jakieś? Czemu jesteś na chorobowym? Potrzebowałaś już odpoczynku, czy coś się działo? Napisz więcej, co tam u Ciebie, bo się martwię trochę. Tak jakoś smutno piszesz...

Natalia261985............26........Wojnicz...........15..... ......02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek..............15.. .........02-12-2011 olcik777...................26........Kraków............. 16...........04-12-2011 Ewa1311...................31........Puławy.............1 5 ...........07-12-2011 klaudula213..............25........Poznań..............1 3 ..........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34........Świecie............13.... .......15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk.............1 3..........16-12-2011 doo(Dorota)..............36.......MałyGarc...........13. ..........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina).....24.......Dąbr.Górnicz.......9... .........21-12-2011 a co tam(Ania)...........28.......D-ca.................12........ ...26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .......30........Kraków.............10...........12-2011< br /

Witamy serdecznie Kolejną Grudnióweczkę! :) Hautamer - jak masz ochotę to dopisz się sama do tabelki, a jak nie to podaj dane, a ja Cię wpiszę. Mąż ma rację! ;-) Ja też się tak zastanawiałam, czy to normalne, że czuję się świetnie, nie wymiotuję, nie mam mdłości, mam apetyt i nic mi nie dolega... Dokładnie tak samo sobie wkręcałam, że coś "musi" być nie tak. Miałaś już USG prenatalne? To powinno Cię uspokoić. Mnie pomogło, jak lekarz powiedział, że wszystko w najlepszym porządku. Widocznie te opowieści o koszmarnych objawach i dolegliwościach ciążowych są troszkę przesadzone i nie dotyczą każdej ciąży. Człowiek ma taką dziwną tendencję, że lepiej zapamiętuje negatywne informacje... Opowiedz nam coś o sobie Hautamer. Co porabiasz w życiu?

Heloooouuuuuuuuu! Jest tu kto? Słuchajcie! Mam pierwszego niepokoja większego! Zaczyna mnie pobolewać brzuszek dołem! Nie wiem, czy podziębiłam pęcherz, czy to od siedzenia przed kompem! Tak naprawdę niefajnie mi się "spina" podbrzusze... Oj nie wiem, czy jutro nie polecę do gina! Miałyście tak?

HA! MAM! COŚ DO POCZYTANIA! KONIECZNIE! http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf

Widzisz! Tam naprawdę wg mnie jest to lepiej rozpracowane niż u nas w Polsce. :) Ja nie chodzę "państwowo" to nie użyję tych wszystkich uroków, ale współczuję tym, co muszą... No i poród czeka mnie w państwowym szpitalu w Polsce - nie zamieniłabyś się. Gwarantuję Ci.

Ania A popatrz z tej strony - nie nadenerwujesz się ewentualnymi "nieprawidłowymi wynikami" i samymi badaniami, które mogą, ale wcale nie muszą znaczyć nic złego... Nie będziesz bez potrzeby faszerowana żadnymi prochami i wspomagaczami, których działanie nie jest do końca obojętne... Masz niepowtarzalną okazję przeżyć 3 pierwsze miesiące ciąży bez nadmiernego medykalizowania procesu, tułania się po laboratoriach i przychodniach - gdzie często przebywają też ludzie chorzy... Nie ma co zakładać, że akurat miałoby coś być nie tak. Zobaczysz, że w odpowiednim momencie ta opieka i w IRL się zintensyfikuje i jeszcze będziesz mile wspominać spokojne początki!

Ania Ja też uwielbiam bułeczkę z masełkiem i miodkiem. Ale ostatnio jakoś dziwnie z moim jedzeniem. Mówi się, że od suplementów apetyt rośnie, a ja mam wrażenie, że efekt jest przeciwny. Odkąd biorę Matruelle nie miewam już "smaków" i w ogóle jem znacznie mniej niż na początku... Może źle kojarzę i to nie sprawka suplementu, tylko po prostu w II trymestrze tak ma być? Nie głodzę się oczywiście, ale nie mam już takich napadów wilczego apetytu...

Ania Zdaję sobie z tego sprawę, ale... nie należy zaklinać rzeczywistości i zaprzeczać faktom... Tak to zostało przez naturę zaprogramowane, że zarodki słabsze i nie zdolne do dalszego prawidłowego rozwoju, powinny "odpaść"... Mam koleżankę po poronieniu w 14 tygodniu i pomimo, że bardzo cierpiała - to właśnie ona mi tłumaczyła... że należy to przyjąć za naturalny proces - najmniejsze zło.

Ogólnie wychodzę z założenia, że w ciąży im mniej tablet i innej chemii z apteki - tym lepiej. Znakomita większość normalnych zdrowych ciąż po prostu NIE WYMAGA żadnej ingerencji farmakologicznej. Wszystkie te cudowne specyfiki lecznicze wspomagające i kosmetyczne to potężna machina do zarabiania pieniędzy na ludzkiej naiwności i podstawowym odruchu, żeby zapewnić maleństwu "wszystko co najlepsze"... Ale "wszystko co najlepsze" to nie kolejna piguła do śniadania, tylko zdrowa zbilansowana dieta, rozsądna dawka ruchu, dbanie o siebie w naturalny i zdrowy sposób! Ja nawet o suplement dla ciężarnych dopytywałam gina, czy muszę go brać i czy koniecznie codziennie. Ponieważ uzyskałam rzeczową odpowiedź - biorę. Gdyby coś kręcił - nie brałabym. Dowiedziałam się, że mogę nie brać suplementu, ale wtedy muszę przyjmować jodid na receptę - który jest wg mnie znacznie gorszym wyjściem... Wolę Matruelle, które zawiera odpowiednią dawkę jodu.

Olcik To jest dokładnie tak samo, jak z przepisywaniem piguł antykoncepcyjnych określonej firmy... Lekarz dostaje swoje za każdą receptę od producenta. :) I wtedy są tacy, którzy przepisują piguły "na wszystko": na brak miesiączki, na trądzik, na bolesne miesiączki, na słabe włosy, na nadmierne owłosienie, na przytycie, na schudnięcie... bez badań najczęściej i nawet bez dokładniejszego wywiadu...