Ewa1311

Moniś Żebyś się czasem nie zdziwiła, że to z troski o moje dobro i żebym się nie przepracowała... Po prostu niesamowitym nieprzewidywalnym absolutnie kosmicznym fuksem trafiła mi się dziewczyna na zastępstwo - nie będę wnikać w szczegóły, ale moja Szefowa ani tego nie zaplanowała ani o tym do końca nie decydowała - po prostu wyraziła zgodę na propozycję kadrowej... Także ukłony raczej dla kadrowej! ;) A czy dziewczyna zostanie - to też jeszcze nie jest pewne. Ja mam nadzieję, że tak - bo warta tego. Mogła by na stałe zostać, jak dla mnie...

Ola My mamy zaproszenie na wesele na 16 lipca i mamy ochotę iść, ale chciałam się od kogoś dowiedzieć "co mi wolno"? Właśnie mi chodzi o te tańce w sensie - mogę się normalnie bawić, czy raczej tuptać sobie z nogi na nogę? Ja mam ostatnio coraz dziwniejsze bóle w dole brzucha. Ani to pęcherz, bo mocz robiłam w ubiegłą środę i zero bakterii... Ani to miednica, bo wiem, kiedy bolą mnie biodra i więzadła się rozciągają... Czy to może być rozciągająca się macica? Bo to takie trochę bóle jak przy okresie? Najsilniejsze są wieczorem, kiedy się kładę odpocząć. Ma któraś tak?

Bry! Cały weekend u rodziców na wsi! Pyszne jedzonko i wylegiwanie się na huśtawce w ogródku, zabawy z piesiorem, spacery do ogródka i sadu po truskaweczki, poziomeczki i inne dobra... Eeeehhhhhhhhh! Czemu, co dobre, to się szybko kończy? A teraz... Biurko, komp, ból krzyża i obrzęki nóg... :(

Ania! Nie grzesz! To jest lato idealne dla ciężarówki! Tutaj wczoraj było 32C w cieniu! A ja musiałam niestety spacer przez miasto uskutecznić po wyniki badań, a potem do domu - ze 3km, bo taka żem ambitna... Ruchu chciałam zażyć! Myślałam, że zdechnę! Nigdy więcej nie zrobię tego błędu... Zapomniałam, że teraz jednak moja wydolność i odporność na słońce jest inna... Mam nadzieję, że u nas nie będzie non stop color taka "lampa". :)

WEEKEND! HOOREY! HOOREY! To był dobry tydzień... Dużo roboty, ale dobry... Wizyta u gina pomyślnie. Dostałam fajną dziewuszkę do pokoju. Kupiłam sobie fajną zamaszystą długą leciutką spódniczkę... :-) Życzę Wszystkim Brzuchatkom zajefajnego weekendu!

Klaudula to od Klaudia? :) Pracujesz? Uczysz się? Na zwolnieniu jesteś?

Opowiedaj Klaudula, co tam u Ciebie? Pierwsze dzieciątko? Po USG genetycznym już jesteś? Jak samopoczucie? Jak wyniki badań? A ja chwilowo sobie myknę.... pierożki z soczewicą na stołówce czekają!

Natalia261985............26........Wojnicz...........13.. ... .....02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek..............13.. ........02-12-2011 olcik777...................26........Kraków............1 4...........04-12-2011 Ewa1311...................31........Puławy............14 ...........07-12-2011 klaudula213..............25........Poznań.............13 ..........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34........Świecie............13.... ......15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk.............1 3..........16-12-2011 doo(Dorota)..............36.......MałyGarc...........13. .........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina).....24.......Dąbr.Górnicz.......9... .......21-12-2011 a co tam(Ania)...........28.......D-ca.................11........ ..26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .......30........Kraków.............10..........12-2011< br / Witaj Klaudulka! Przeniosłam Cię wyżej w tabeli, bo się "szeregujemy" wg terminu porodu... :)

Coś nam się Dorotka i Oleńka nie odzywają nic! Co u Was Kobity?

Moniś Kurna! Pytaj Ty się mnie... a ja wiem, jakie on to USG robił? No musić 2D? Ja to tylko gębę rozdziawiałam i starałam się panować nad trzęsieniem się z emocji! :) Dla mnie tam wynik najważniejszy. Facet ma doktorat i uprawnienia do wykonywania USG. Pracuje w wojewódzkiej klinice. Ufam, że wie, co robi... Jak powiedział, że jest super. To ja się tego trzymam i naprawdę nie przyszło mi do głowy ile to było D. Następne większe USG za 2 miechy. To już będziemy POŁÓWKOWE miały!

Wiecie co zauważyłam? Ja się dziadosko czuję w terminach, w które teoretycznie powinnam mieć okres. Tak mniej więcej co 31 dni, bo taki miałam cykl. Dzisiaj jestem w 93 dniu licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki... Tak samo było miesiąc temu i dwa... Ból łba, jakby stan podgorączkowy, spuchnięte zatoki. Nawet te obrzęki i zatrzymywanie wody, mam cyklicznie nie non stop. Kiedyś to było w czasie owulacji i tuż przed okresem... A teraz jakby popatrzeć to kalendarzowo z tych samych dniach wypada!

Magda Co prawda, to moje pierwsze dziecko, ale jak zobaczyłam jak fika fikołki, to tak zapragnęłam, żeby już było z nami na zewnątrz, że szok! Nie wiem, jak ja doczekam!

Ja następną wizytę mam 30 czerwca. Co do płci - Doktor powiedział, że za 2 miesiące. :) A łeb dalej pęka. Zrobiłam sobie słabieńką kawę rozpuszczalną...

No rozwali mi ten łeb za chwilę... Chyba nie wysiedzę dzisiaj do końca w pracy...

Natalia261985............26........Wojnicz...........13..... .....02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek..............13.. ........02-12-2011 Ewa1311...................31........Puławy............14 ...........07-12-2011 olcik777...................26........Kraków............1 3...........11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34........Świecie............13.... ......15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk.............1 3..........16-12-2011 doo(Dorota)..............36.......MałyGarc...........13. .........17-12-2011 nutkaaa86(Paulina).....24.......Dąbr.Górnicz.......9... .......21-12-2011 a co tam(Ania)...........28.......D-ca.................10........ ..26-12-2011 Oleenka_KR(Ola) .......30........Kraków.............10..........12-2011< br /> Zaktualizowałam siebie - ktoś jeszcze?

Magda - ja już byłam w 14 tyg. :) Jestem cały czas. 13 skończyłam. A to się zmienia z dnia na dzień, dlatego tylko pomiędzy określonymi tygodniami się mierzy...

Dziewczyny! Pomocy! Co ja mam zrobić, żeby ten łeb mnie przestał boleć? Ja już nie wytrzymuję. Rozsadza mi nasadę nosa, prawe oko i z tyłu głowy potylicę... Już nie wiem, co mam ze sobą zrobić! Ten apap w nocy gówno mi pomógł. Apap w ogóle nigdy na mnie nie działał, więc szkoda pchać w siebie tablety. Może jakąś lekką kawę sobie wypiję? Też się boję, że będzie jeszcze gorzej... Macie jakieś sposoby, żeby sobie ulżyć? Mam wrażenie, że mam całe zatoki spuchnięte od środka!

Dowiedziałam się też kilku istotnych rzeczy: 1) na moje zatrzymywanie wody i obrzęki nie ma innej metody niż odstawienie soli i picie dużej ilości wody + ruch (nie wolno siedzieć dłużej niż 2h bez przerwy, potem chociaż 10 min spacer) 2) to mit, że suplementy witaminowe zwiększają masę urodzeniową, będę brać Matruelle codziennie, bo chodzi o dostarczenie jodu - jeśli nie chcę łykać suplementu codziennie, to Pan Doktor zaproponował mi receptę na Jodid, bo suplementacji jodu nie wolno zaniechać 3) żeł położniczy Dianatal jest w fazie testów w klinice, w której pracuje mój gin i można z niego skorzystać za friko, natomiast nie jest to żadne cudo i raczej siła reklamy niż jakakolwiek skuteczność, zdanie mojego doktora jest takie, że nie zaszkodzi, ale też cudów nie działa...

No to tak... Było super hiper świetnie zajebiście cudownie kosmicznie! Z Dzidziuchą wszystko w najlepszym porządku i ze mną też. Wizyta trwała dobre 45 minut, z czego USG z 30. Wszystko wyoglądaliśmy. Nawet paluszki policzone! Przezierność 1,5 norma do 3. Tętno 161 też w normie. Wielkość obywatela od główki do dupci 67 mm. Termin z USG wynika na 9.12.2011, ale Pan Doktor powiedział, że przy tak małej różnicy zostajemy przy 7.12.2011. Malutki Obywatel/Obywatelka na początku sobie spokojniutko drzemał w pozycji z rączkami złożonymi jak do modlitwy i nóżkami prawie po turecku! Lekarz spokojnie sobie go pomierzył, a potem trzeba było, żeby się Maleństwo trochę poruszało... I tu był problem! Bo charakter po Dziadku chyba - nic na siłę. Lekarz naciskał, potrząsał tą końcówką i brzusiem... A tu nic! Ani drgnie... W końcu kazał mi się na bok położyć i wtedy tak trochę nacisnął... No i wtedy się Maniunie wnerwiło i z takim fochem się zaczęło wiercić, że jaja. Ale to dosłownie z fochem! Nawet główką kręciło na boki! Wtedy się ładnie przezierność udało złapać... No wszystko w najlepszym porządku!

JESTEM! JESTEM! Przepraszam, ale naprawdę mam dużo roboty ostatnio! A do tego pół nocy nie spałam, tak mnie nawalał łeb! O 2giej w nocy pełzałam za Apapem i do tej pory mi nie przeszło! Ale to wszystko przez nadmiar wrażeń... Dostałam pracownicę, którą mam przygotować do zastępstwa za mnie... Ale Wy pewnie nie o tym chcecie? ;)

Uuuuuuuufffffffff.... Ale dzień! Miałam urwanie gwizdka w pracy, dlatego siedziałam cichutko. Teraz muszę zmykać odebrać wyniki moczu, odświeżyć się przed wizytą i do gina. Będziemy oglądać Dzidziola! Obiecuję odezwać się wieczorem i zrelacjonować wrażenia! Buziaki i pozdrowienia dla Wszystkich Grudniówek!

Jestem! Właśnie czekamy z Moim na zdrową, lekką, dietetyczną... Zbilansowaną.... PIZZUNIĘ! :)

http://allegro.pl/bioderma-photoderm-ar-spf50-krem-tonujacy-30ml-i1624066297.html Albo ten? Jestem na siebie megawkurzona za te zakupy w aptece! Przepłaciłam jak skończona idiotka! Grrrrrrrrrrrrr... Nigdy więcej nie kupię kosmetyku w aptece tylko apteczne na allegro!

Co do kremów barwiących na lato dla nas... Teraz kupiłabym ten: http://allegro.pl/la-roche-anthelios-xl-lekki-fluid-barwiacy-spf50-i1624065428.html#gallery Jak wypaćkam Pharmacerisa biorę La Roche.

A ja miewałam ją czasem tak do wieku 27 lat, a potem... ani razu! Dopiero mi przypomniałyście! Ja zawsze stosowałam VRATIZOLIN albo HASCOVIR - też drugi nawet lepszy. Ze sposobów domowych - ale nie do końca mnie przekonujących, przyłożyć przekrojony ząbek czosnku (naturalny antybiotyk) albo mocno fluorowa pasta do zębów.