Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa1311

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewa1311

  1. Olcik Nic się nie martw! To po prostu poniedziałek! ;) A co do tego kichania - to też normalne w ciąży. Suche i przekrwione śluzówki - od tego kręci w nosie i się kicha. Organizm sam próbuje nosa nawilżyć. Chyba, że faktycznie jesteś typem alergika... Ale jeśli to się pojawiło razem z ciążą - to przejdzie po porodzie. ;)
  2. Magda A Twój Synek już wie, że będzie miał rodzeństwo? Jak to przyjął, jeśli wie?
  3. Olcik A to może był taki ból głowy jak zatokowy trochę? Mnie takie męczą i ewidentnie mają związek z przekrwioną i suchą śluzówką w nosie. Małżonek mi kupił żel Alfrin w aptece do nawilżania nosa i trochę pomaga. Ten ból atakuje mnie najczęściej od samego rana...
  4. Magdaleno! Zaległe, ale najszczersze życzenia imieninowe! Spełnienia marzeń!
  5. Ola! Cześć pracy! Jak weekend minął? Wypoczynkowo czy pracowicie? Jak się czujesz?
  6. Witaj Moniś! Świetnie, że już jesteś, bo nam Ciebie brakowało! :* Co do majstrów... miej litość nade mną, bo mnie czeka w czerwcu montaż drzwi wejściowych i montaż kuchni. Podobno samego kucia przy tych drzwiach będzie 4h walenia młotem w żelbetonie. Sąsiedzi mnie zlinczują! A jaki syf będzie! A jak się czujesz? Jak zdrówko? Wiesz, że nie wolno Ci się tak wkurzać! Czemu Ślubny majstrowi po męsku do słuchu nie powie?
  7. Siema z rana! Jest tu kto? Ale piękny dzień! Normalne, jak trzeba w pracy siedzieć -słoneczko, ptaszki śpiewają... Ehhhh... Chyba w ramach rekompensaty pójdę dziś po pracy na zakupy. Jak mi nogi nie opuchną do 15:00 za bardzo i będę w ogóle mogła się ruszyć. Co tam u Was kobietki?
  8. Anka Ja po rosołku i wołowinie z cebulą musiałam poprawić kluseczkami przypiekanymi na skwaruszkach i posypanymi białym serem... :) Potem był lód śmietankowy w polewie toffi, rurka z kremem i kawał ciasta kawowego pysznego - Mężuś przywiózł z komunii... Czuję się jak jeden wielki wyrzut sumienia! Za dużo cukru! Podstawowy błąd ciężarnych! Nie wolno nam wpieprzać tyle cukru rafinowanego... wiem... i co z tego? Jestem z siebie NIEZADOWOLONA!
  9. Ola Poza tym miałaś ostatnio sporo stresu: plamienie, zwolnienie, ślub brata... to potrafi rozstroić organizm. Jak się uspokoisz i wróci Ci optymizm, i spokój, to i jeść się pewnie zachce. Jak poczytasz, jakie my tu miewamy smaki, to może i Tobie się udzieli? ;)
  10. Ola Faktycznie, dość tajemniczych masz lekarzy - co Ci w ogóle mówili? dlaczego tyle razy miałaś USG robione? chodzisz prywatnie czy na NFZ? Brakiem apetytu się nie przejmuj. Moja Bratowa też tak miała - w ciągu pierwszych 3 miesięcy chudła zamiast przybierać na wadze. To się samo ustabilizuje w miarę upływu czasu, a jak nie - dostaniesz suplement witaminowy jakiś i wtedy będziesz miała problem apetyt opanować... :) Bierzesz jakieś leki w ogóle? Kwas foliowy łykasz? Miałaś w przeszłości jakieś problemy hormonalne? Przepraszam, że tak dopytuję, ale dziwi mnie naprawdę, że tak często Ci to USG robili i nic nie powiedzieli...
  11. A jednak zaryzykowałam! Teraz jestem śmierdząca (cebulą), ale szczęśliwa... Tak właśnie wyglądają moje ciążowe smaki: raz truskawki, raz cebula. Miłego "miastowania" Aniu! Ja dzisiaj bawię się w domatora. Właśnie nastawiłam pranie. Grzesznik do n-tej potęgi!
  12. Rosołek mniam! A teraz walczę z ogromną pokusą... Bo w rosołku pływa taka chudziutka mięciutka wołowinka... A ja mam czerwoną cebulę, sól i ocet... No i mam nieziemską ochotę opędzlować tą wołowinę z cebulką posoloną i skropioną octem. Jak myślisz Anka - będę tego żałować? ;)
  13. A z pogodą - tak, jak przewidywałam... weekend się "zaczyna kończyć" i się pięknie rozpogadza! Na znak protestu idę jeść rosół!
  14. Ania To robimy ciach temat i nie wnikamy! Ok? Net jest net i ma być anonimowo! :)
  15. Ania Wydaje mi się, że jedna Pani Ewa K. z mojego Działu kumpluje się z Twoją teściową. Nieważne. W każdym razie świat jest mały! Kiedyś się zgadamy dokładniej. U nas cały weekend dziadoska pogoda! Burze, deszcze, chłodno... Jak znam życie przyjdzie poniedziałek i będzie cudnie, a ja będę musiała za biurkiem kwitnąć!
  16. Ja znowu mam weekend na nie! Wczoraj plułam jadem bez powodu, a dzisiaj namiętnie leniuchuję. Małżonek od 7 rano gotuje rosół. Znaczy już ugotował i pojechał na komunię swojego chrześniaka do kuzynów. Mnie się nie chciało... więc się wykręciłam złym samopoczuciem! O ja niedobra! U nas otwarli H&M w piątek, więc w tym tygodniu się wybiorę na dział H&M Mama. Mam nadzieję, że znajdę jakieś fajności,bo czuję potrzebę poprawić sobie humor... Teraz mam już pewność, że przyczyną mojego puchnięcia i zatrzymywania wody jest siedząca praca. Jak jest weekend i nie muszę tkwić w 1 pozycji przez 8h nie mam żadnych problemów z obrzękami. Nie ważę wtedy wieczorek 3 kg więcej niż rano. Muszę pogadać o tym z lekarzem. Ja nie mam możliwości nie siedzieć w pracy, więc albo niech daje mi zwolnienie, albo jakieś tabletki na obrzęki, bo ja tak nie wytrzymam...
  17. Ania Twój Małżonek pochodzi z okolic Puław i macie mieszkanie w Krakowie... coś mi świta... ale tu tak publicznie nie będę nazwiskami rzucać! ;) Jakoś się może zgadamy kiedyś prywatniej. Świat jest mały!
  18. Cześć Ola! Faktycznie dość przykra sprawa z tym ślubem, ale z drugiej strony - nie darowałabyś sobie, gdyby coś się przez to stało... Lepiej zachować wszelką ostrożność i słuchać lekarza. Nie masz jeszcze dokładnej daty porodu określonej wg ostatniej miesiączki albo USG? Lekarz Ci dnia nie podał? Ja studiowałam w Krakowie na AGH i szczerze Ci zazdroszczę mieszkania w tym mieście. Kocham je i bardzo tęsknię... :) Pracujesz? Co porabiasz w życiu? Jak się dzisiaj czujesz?
  19. Natalia261985............26........Wojnicz...........13............02-12-2011 Onk3(Magda).............36........Osiek..............13.............02-12-2011 Ewa1311...................31........Puławy............13.............07-12-2011 olcik777...................26........Kraków............13.............11-12-2011 mamazuzki76(Monika)..34........Świecie............10.............15-12-2011 elizka_84.................27........Gdańsk.............10.............16-12-2011 nutkaaa86(Paulina).....24.......Dąbr.Górnicz.......9.............21-12-2011 a co tam(Ania)...........28.......D-ca.................10............26-12-2011 Ania! Gratulacje! Miłego odpoczynku! Zaktualizowałam Cię w tabelce, ale w sumie nie wiem, czy Ty tak chcesz... jakby co - to sobie zmień z powrotem! :)
  20. Dobranoc Anusia - Ty nocny Marku! Powodzenia jutro na wizycie!
  21. A tak w ogóle to faktycznie jakiś nie najlepszy dzień dzisiaj... Jak się położyłam po obiedzie odpocząć, koszmarnie rozbolała mnie głowa. Do tej pory mnie męczy. Nie daje zasnąć, a jestem już zmęczona... Boli prawe oko, u nasady nosa i za prawym uchem z tyłu ciśnie. Niefajne! Będzie nocka zarwana pewnie...
  22. Natalka Nie martw się za bardzo, bo to normalne. Poczytaj: http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,12,krwawienia-z-nosa-w-ciazy Ja na razie krwotoku nie miałam, ale za to prawie od początku - może od 6 tygodnia gdzieś? mam ciągle skrzepy krwi w nosie, takie niewielkie... Zawsze jak czyszczę nos to są w wydzielinie strzępki krwi. Z tego samego powodu krwawią mi dziąsła - może nie bardzo, ale zawsze troszkę. Przekrwienie błon śluzowych w ciąży to norma... Trzeba się przyzwyczaić i przeczekać.
  23. Oleenka_KRK Witaj i gratulacje! :) Jak masz ochotę, to dopisz się do tabelki. Skopiuj ostatnią ze str. 14 i się wpisz. Jeśli wolisz, mogę ja to zrobić za Ciebie, tylko podaj mi imię (jeśli chcesz), wiek, miasto, rozpoczęty tydzień ciąży i przewidywany termin porodu! Napisz coś o sobie i o swojej ciąży - co w życiu porabiasz, jak się czujesz, czy to Twoje pierwsze maleństwo?
  24. Ania Z tym żarciem to święta prawda jest - przeciętny konsument nie ma pojęcia, co tak naprawdę wkłada do ust. Ja pracuję w Instytucie, gdzie bada się m.in. pasze i żywność. Czasem lepiej nie wiedzieć! Na początku pracy dostałam takiego obrzyda do wszystkiego, że nic nie mogłam kupić do jedzenia, bo wszędzie widziałam tylko bakterie, chemię, skażenia... Uroki cywilizacji... Musimy stawiać na zdrowy rozsądek i na to, że nasze organizmy się jednak jakoś przystosowują do tego, co przyjmujemy... na zasadzie "co nas nie zabije - to nas wzmocni"... ;)
  25. Zaraz zmykam do domku, bo tam Mężuś szykuje obiadek... Dzisiaj mam fazkę na kluski śląskie, gulasz wołowy i surówkę z kiszonej... MNIAM MNIAM MNIAM! Trzymajcie się! Może zajrzę jeszcze wieczorem!
×