Ewa1311
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa1311
-
LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?
Ewa1311 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bez urazy, ale to jeden z mitów o tym "bezwartościowym pokarmie"... Ja tylko chciałam podpytać, czy ktoś ma podobny problem. -
LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?
Ewa1311 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,7088867,Jak_dlugo_warto_karmic_piersia_.html -
Odpowiedź krótka: PRL (jak prolaktyna)...
-
Sylwia Zależy, jak się w ogóle po nich czujesz. Ja po prostu wiedziałam, że to już nie dla mnie. Zaczęły mi szkodzić i już. Plamień akurat nie miałam, ale pełną gamę innych ciekawych skutków ubocznych, włącznie z zatrzymywaniem wody i wypadaniem włosów.
-
Sylwia A jak późnij kinderniespodziankę będziesz miała, to mnie powiesisz za jaja... :)))
-
LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?
Ewa1311 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Podczytuję Was od czasu do czasu Drogie Mamy, bo mam Synka z 22 listopada 2011. Czy któreś z Was karmią jeszcze piersią? Jak to u Was wygląda? Chodzi mi głównie o temat koszmarnych nocnych karmień, z których dzieci za skarby świata nie chcą zrezygnować. Mój Kawaler zamiast zmniejszać ilość pobudek w nocy, zaczął mi ją zwiększać i się zastanawiam, czy tylko ja tak mam, czy może to normalne? -
Klaudia Między mną a Bratem jest 6 lat. Rodzice sobie chwalili, bo im się "szkoły nie nakładały" - w sensie wydatków np. na studia, etc. Ja tam uważam, że to trochę za dużo jednak. Poza tym, ja już za stara jestem, żeby długo zwlekać z kolejną ciążą...
-
Kamila Też bardzo bym chciała, żeby Szymek nie był jedynakiem. Tak samo: garnie się do innych dzieci, zaczepia, piszczy, chce się bawić... Ja się bardzo boję kolejnej CC. Pierwszym razem było mi o tyle łatwiej, że kompletnie nie wiedziałam, o co w tym wszystkim chodzi i jak to będzie wyglądać. Nie wiem, czy to zasada, czy zbieg okoliczności, ale wszystkie znajome, z którymi rozmawiałam o drugiej ciąży (a są w trakcie albo po), mówią, że łatwiej było za pierwszym razem, bo mniej wiedziały i mniej się martwiły...
-
Ania i inne dziewczyny też... Jaką byście chciały różnicę wieku między dziećmi? My "planujemy", żeby wyszło tak 3 lata +/- pół roku.
-
A! Zapomniałam! I oczywiście na glutka Pani Doktor zaleciła dawać do picia dużo wody z sokiem malinowym. Ta część "kuracji" akurat bardzo Szymkowi przypasowała. :)))
-
błęduw = błędów rzycia = życia Oprócz korzystania ze słownika, warto czasem "skożystać z muzgó". Tararam tararam tarararam! :*
-
lekcewarzy = lekceważy ważyć ----> waga ż -----> g Tararam tararam tarararam! Koniec komunikatu! Dziękuję!
-
Ania "Pisać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej... Ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi. Czasami człowiek musi, inaczej się udusi..." :))) http://www.youtube.com/watch?v=DVd9t8372cs
-
Ania A myślisz już konkretnie, kiedy byście nad drugim potomkiem chcieli zacząć działać? My tak do połowy przyszłego roku będziemy "jakośtam" się zabezpieczać. A później niech się dzieje wola nieba... chyba... ;)))
-
Sylwia I mam pełne moralne prawo Cię opieprzać, jakby co, bo robiłam dokładnie to samo... nawet nie powiem, ile lat. Pani doktor nie widziała nic złego w tym, że kopcę i biorę hormony - w końcu nie mam tych "ulotkowych" 35 skończonych lat. P.S. Aż ciekawe, ile czasu potrwa zanim nam tu postawią gustowny pomarańczowy pręgierzyk za to... ;)))
-
Aneta Ja też myślę tak jakoś nieśmiało o wkładce, ale traktuję jako temat odległy, bo chcemy mieć jeszcze jednego Bejbisa. Będę pewnie zgłębiać zagadnienie. Milena Nuva Ring to jeden wał, jak piguła tylko pomija układ pokarmowy i tyle. Proponowano mi również, ale jak ktoś ma przeciwwskazania do piguł, to i tego nie powinien. Sylwia Ode mnie niezmiennie masz wpierdol za palenie i branie hormonów. Igrasz z ogniem i dobrze o tym wiesz. Jak Layla podrośnie to do niej zadzwonię i powiem, żeby ode mnie wpieprzyła Mamie, bo nie dożyje wnuków, jak tak dalej będzie robić! ;)))
-
My byliśmy u naszej Ciotki Klotki pediatry. :))) Szymek wyczuł sprawę. Chyba słyszał, że Go rejestrujemy na dzisiaj, bo w nocy dostał "przecudnego" gluta. Prawdopodobnie mój Brat przywlókł Chrześniakowi od swojej córy. No i mnie też gardło bolało przez parę dni. Na gluta wit. C w kropelkach, Pulmex Baby, Nasivin po 1 roku i inhalacje z soli fizjologicznej. Oprócz tego dostaliśmy skierowanie na morfologię, fosfatazę i wapń ze względu na to pocenie głowinki. Jutro rano zrobimy badania. Jeśli chodzi o antykoncepcję - ja do piguł i hormonów ogólnie już nie wrócę. Brałam 11 lat i dość. Nigdy więcej. Co swoje przez nie przeszłam. Moje prywatne zdanie jest takie, że 99% lekarzy przepisuje hormony jak cukierki bez odpowiednich badań albo bez gruntownego wywiadu i lekceważąc poważne lub mniej poważnie przeciwwskazania. Kolejne 50% nie reaguje na negatywne sygnały od pacjentki i bagatelizuje ewidentnie skutki uboczne - bo nie widzi albo nie chce ich widzieć. Sorry Winnetou, byznes yz byznes... Ale oczywiście teraz mogę być taka mądra. Wcześniej, co mi pani dochtór przepisała, to łykałam pokornie. ;))) Jeśli ktoś nie lubi "gumencjów", a musi, polecam do przetestowania Unimil Skyn. :D
-
Ania Trafiłaś w temat. Dzisiaj mnie "zalało". U mnie też tak w miarę regularnie. Drugi po 33 dniach od pierwszego, potem 28, teraz też 28. Ale za to jak daje czadu. Mam krócej, bo 2-3 dni, za to megaintensywnie w porównaniu z tym, co wcześniej. Ma tak któraś?
-
Cześć pracy! Klaudia Dzięki za tekst o skorupkach. Już przekazałam P. Może da się namówić. I tak gotujemy codziennie Szymonowi jajko, pewnie można i te skorupki wykorzystać. Natalia Dobrze będzie. Popracujecie i Piotruś będzie naginał jak mały samochodzik. Pomyśl, że są dzieci, których rodzice nie są na tyle świadomi, żeby je zabrać na rehabilitację. Znam takie przypadki. Młodzi rodzice a ciemnogród taki, że szok! Rehabilitacja? Fanaberie jakieś! Renia Ja już nie pamiętam, od kiedy nie używamy przewijaka. Bardzo dawno. Zaczął mi bardziej przeszkadzać niż pomagać. Szymek mi zwiewał na boki, turlał się, za głowę musiałam klin poduszkę wkładać, bo się odbijał i walił głowiną. Teraz kupsko wali w nocnik, więc jak u Andzi - najgorszy problem rozwiązał się sam, a siku przewijam jednak gdzie popadnie. Z lenistwa nawet na podłodze na podkładzie, żeby klocucha nie targać.
-
Moniśka Napisz dokładniej, co i jak z tymi skorupkami z jajek. Czy masz od domowych kurek, czy z kupionych jaj? Ile gotować? W czym mielesz? Jak dużo takiego proszku i do czego? Ja słyszałam, że to genialny sposób dla kobiet na zapobieganie lub leczenie osteoporozy. Mama koleżanki, sędziwa kobitka, miała badania i wyszła, że ma jakąś zaawansowaną osteoporozę. Dostała baterię potwornie drogich leków, ale farmaceutka jakaś znajoma jej podsunęła sposób ze skorupkami i namówiła, żeby chociaż miesiąc spróbowała. Po 3 miesiącach podczas mierzenia gęstości kości, czy jakiegoś innego badania kontrolnego, lekarz był zachwycony skutkami "swojej terapii". ;))) Chcę podpowiedzieć mojemu Mężowi, bo po ubiegłorocznym krwotoku musiał długo brać żelazo i od tego bardzo poleciały Mu zęby. Aż szkoda, że wcześniej sobie o tym nie pomyślałam... :(((
-
Ja mam całkiem przechlapane, bo nie śpię z Szymkiem. On nie chce. Wierci się, kręci, odpycha. On chce cycha i do swojego łóżeczka. Nie muszę pisać, że wyjmowanie i wkładanie Go do wyrka na najniższy poziom, przy moim marnym wzroście po 4 razy na noc, jest po prostu wkur...ce!
-
Natalia Dzięki, że odpowiedziałaś. Ja uważam, że o takich sprawach trzeba pisać, bo to pomaga innym. Może dzięki temu inna Mama będzie wiedziała, że przy takich samych komplikacjach musi zwrócić uwagę na pewne rzeczy. Powiem Ci, że teraz nie ma niby co gdybać, ale faktycznie pediatra powinien chyba był zareagować wcześniej. I tak to jest z tymi lekarzami, zbyt ostrożnie podejście i terapie na wyrost - źle, zbyt liberalne i luzackie podejście - drugie źle. :( Z tym spaniem, ja już naprawdę mam dość. To jeszcze teraz P. był prawie miesiąc w domu. Mogłam cokolwieczek odespać albo chociaż odpocząć w dzień. Od czwartku wraca do pracy i będę Wam tu pewnie samymi kur...mi rzucać przez pierwsze 2 dni. :(((
-
Sylwia No, jak słowo daję... Ileż można nie spać? Ja już nie pamiętam, kiedy przespałam 6h bez przerwy? W II trymestrze ciąży? Gdzieś tak bedzie. Nie wiem, skąd te dzieci mają tyle energii. Młody odkąd oczy otworzy, cały czas coś montuje, raczkuje, wstaje, siada, skacze, bawi się, kombinuje... Jedyne przy jedzeniu można Go spacyfikować na chwilę w foteliku.
-
Mnie to się tak "na babski rozum" widzi, że dzieci teraz mają ogrom wrażeń w dzień, robią dużo nowych rzeczy, zaczynają "czaić" dużo nowych spraw i w nocy odreagowują te wszystkie dzienne atrakcje... Jestem pewna na 99%, że to nie jest żaden głód, że nie pragnienie, że nic nie boli, tylko raczej chce się "ukojenia zmysłów", po pełnym pobudzenia dniu. Łebki sobie nie radzą ze swoimi własnymi zwiększonymi możliwościami chyba. Jeśli butla w nocy nie pomoże, to ja już chyba jakiegoś załamania dostanę. Wiem, co zrobię! Kupię gumową lalę z cyckami w sexshopie i młodemu do łóżeczka wsadzę! ;)))
-
Kurczę zapomniałam, że pousuwałaś profile... Oj, jak będziesz chciała to odpowiesz, a jak nie to nie było pytania w ogóle.