Ewa1311

Milena Bardzo dobrze kombinujesz, co do tożsamości pomarańczowej koleżanki. Chyba skuszę się na drastyczne środki na FB. Jak solidniej uderzę w stół to może nożyce spadną i przestaną się odzywać? ;))) Znudzona Nie wypowiedziałam się we wspomnianym temacie właśnie dlatego, że takie personki jak Ty tego bardzo oczekiwały. Nie mam obowiązku komentować wszystkich wpisów na forum, wszystkich poruszanych kwestii i odpowiadać na wszystkie zaczepki. Dziewczyny Jeśli chodzi o pomarańczowe wpisy, które ewidentnie kogoś obrażają, zawierają inwektywy, przekleństwa albo inne treści drażniące oko... Przypominam, że jest opcja zgłoś do usunięcia i jeśli przynajmniej kilku z nas się dany wpis nie spodoba, i nie będziemy miały ochoty na niego patrzeć - można skorzystać.

Cześć Dziewczyny! Serce pęka. Miał na imię jak Mój Łobuz. :((( W głowie się nie mieści. Człowiek by się dał ze skóry żywcem dla dziecka obedrzeć, a drugi pozwala, żeby jego konało w męczarniach... Nie mogę.

A z resztą, co mi tam? Pomarańczko, jeśli podczytujesz uważnie, to powinnaś wiedzieć, że nie mam problemu, żeby pod własnym szyldem pisać, co myślę... Masz coś do powiedzenia? Zaczernij się. Przyłącz do nas na FB. Pokaż twarz, a potem pyskuj, jeśli taka z Ciebie odważna i bezpośrednia persona. :))) Co do "pewności na 100%". Mnie uczono, że na 100% to jest pewne na świecie tylko to, że wszystkich nas czeka taki sam koniec. Reszta to mniejsze lub większe prawdopodobieństwo. :)))

Cześć i czołem! W temacie dyskusji Klaudii z pomarańczą: WIELKIE LOL i tyle w tym temacie z mojej strony. :))) Paulina Dzieki za link do okryć. Też patrzyłam, że jak Baby Ono to będzie pewnie i dobra jakoś, tylko chciałam znaleźć takie w rozmiarze 100x100 i nie bardzo mogę. Kamila Do kąpieli niezmiennie od początku Emolium i ogólnie wszystkie kosmetyki dla Szymka mam Emolium. Tylko krem z filtrem Nivea na buzię. Kąpiemy go co drugi, a bywa, że i co 3 dzień. Codziennie rano przy zmianie ubranek przemywam wszystkie fałdki, uszka, buzię i rączki wodą z Emolium. Oczka solą fizjologiczną i tyle naszej toalety... Pieluchy - chyba jako jedyna już zostałam przy Pampers Premium Care. Jestem z nich zadowolona i nie chce mi się eksperymentować po prostu. Chusteczki Pampers Sensitive i tak samo, jak w przypadku pieluszek. Martyna Chicco ma tą przewagę nad Maxi Cosi, że ma płynną regulację wysokości pasów jedną ręką z tyłu, nie trzeba ich przewlekać. Tak przynajmniej wynika z opisu. Niestety, po wywiadzie telefonicznym dowiedziałam się, że w naszej mieścinie to ja mogę kupić Coneco, Recaro, niektórego modele Chicco i w jednym Cybexa Pallasa. Bida z nędzą. Musi P. wziąć dzień wolnego i jedziemy gdzieś "w Polskę", bo to śmiech na sali, żebym kupowała to, co jest, bo nic innego nie ma. Jak za komuny!

No i się zakręciłam tak, że mi się na oczy rzuciło. Romery prawie same bez Isofixa są. Teraz już kwestia wyboru koloru chyba. Oczywiście obdzwoniłam nasze lokalne sklepy, ale takich "cudów" w nich nie ma. W jednym jest Chicco Xpace do obejrzenia tylko.

Martyna Dzięki za opinie, co do fotelików. Miałam podobne wrażenie oglądając tego dużego Cybexa (Pallas II). Coraz bardziej skłaniam się do Chicco X-Pace w takim razie albo Romer King Plus. Trochę szkoda mi kupować fotelik z Isofixem do auta bez. Przepłacę 200-250 PLN za nic. Chicco można kupić bez, a Romera bez nie widziałam. Szymek też bardzo chętnie sprężynuje. Ciężko Go wtedy utrzymać. To ponoć przygotowywanie stawów i całego układu do pozycji pionowej. Czyli mamy się tym cieszyć, a nie martwić. blackflower Też dzięki za odpowiedź w sprawie tych okryć, bo właśnie na ten rodzaj się szykowałam i pewnie też bym się wkurzyła... Poszukam czegoś na żywca jednak.

Renia A nie jadł dzisiaj coś nowego? Może brzusio bolał? Kupa była?

Kolejna prośba o poradę. Szukam ze dwa duże okrycia kąpielowe z kapturkiem dla Szymka. Macie jakieś swoje typy? Czy te firmy Bobas są dobrej jakości? Chcę zamówić na allegro, ale boję się, żeby my poliesterowa szmacisko nie przyszła.

Renia Ja właśnie dzisiaj buszuję na allegro i kompletuję zabezpieczenia. W dziennym mamy tak skonstruowane meble, że Młody ich sam nie pootwiera, ale za to "rogów" trochę jest, gniazdek, i w kuchni wszystkie szafki i szuflady, no i drzwi...

Olka To samo mnie cały czas stopuje. Co prawda zachęcają tym odchylanym oparciem (3 stopnie odchylenia), ale to chyba nie to samo. Właśnie na żywo byś od razu zobaczyła. A z drugiej strony właśnie w pozycji półleżącej fotelik już nie jest tak bezpieczny chyba przy zderzeniu ewentualnym, jak normalnie postawiony "na prosto".

Szymek dziękuje wszystkim Kafe-Ciotkom! :))) Zapierdziela czas, zapierdziela, Dzieciaki coraz większe, a Mamuśki coraz młodsze, piękniejsze, silniejsze, nie? ;)))) Ja... spod Skorpiona - to chyba widać. :D Monsz spod Barana. A z Szymkiem są jaja, bo to przełomowiec: w jednych horoskopach ostatni Skorpion, w drugich pierwszy Strzelec. :)))

Ewelina Szymka przymierzyłam do tego większego modelu 9-36 (Cybex Pallas), ale system ochrony tułowia mają ten sam. Młodemu nie przeszkadzało raczej. Potraktował to jako perkusję albo stolik do zabawy. Bardziej chodzi mi o obsługę i ogólnie, o wrażenia - zawsze ktoś rzuci coś, na co sama nie zwróciłabym pewnie uwagi.

Mamuśki Mam prośbę. Jak któraś dopadnie ten fotelik Cybex Juno-Fix na żywo i się do niego "przymierzy" z pociechą, napiszcie jak Wasze wrażenia. No nie mam tu gdzie Go obejrzeć i będę musiała zamawiać w ciemno jednak. Nie mamy się kiedy wybrać na Lublin czy Radom w najbliższym czasie, bo lato, to akurat u Mojego w robocie bardzo kiepski czas na wolne dni... :(((

Tak bym chętnie wyszła po obiedzie z Szymkiem na spacer, a tu ta pogoda u nas taka kompletnie "nieprzewidywalna" dzisiaj. Na chwilę obecną super, bo brak słońca, brak upału, rześko, lekki wiaterek... Ale równie dobrze za chwilę może być ulewa, że prawie oberwanie chmury - wczoraj dwa razy tak po parę minut lało.

Kamila Mooooooooooooożna... ;))) Dzisiaj będzie wątróbka. Widocznie organizm się do @ przygotowuje, że mu się takich "żelaziastych" dań chce. :))) Jak to mówią "Raz, to i księdzu wolno!".

A ja mam wielką ochotę na wątróbkę drobiową z cebulką i tak się zastanawiam, można czy nie można przy karmieniu piersią?

Starbuck No to nam się klimaty nie zgrały. ;] Ale bardzo uważnie przeczytałam Twojego posta i bardzo dobrze, że Go napisałaś, bo jak by tak się zastanowić mocniej, to pod większością z tych stwierdzeń mogłabym się podpisać. Wiele z tych moich "problemów" wynika tak, jak piszesz - z podejścia, a nie z realiów. Jedynym realnym "problemem - nieproblemem" jest ten naczyniak na czółku, o którym czasem sobie myślę, że jest po to, żebym nie straciła pokory... i zawsze pamiętała, że każda z nas ma "dziecko idealne". Idealne - bo własne, wytęsknione, wymarzone, kochane. Większość tego "złego", co mi się przytrafiło i w ciąży, i w przez te 7 miesięcy z Szymkiem, wyszło nam tylko na dobre... Naprawdę dobrze, że napisałaś, co napisałaś. Myślę, że i masz dużo szczęścia faktycznie, i bardzo dobre NATURALNE i ZDROWE podejście do macierzyństwa. To procentuje wielkim szczęściem.

Cześć Dziewczyny... Mnie choroba wściekłych krów dopadła (tzw. PMSik). :((( Życie mnie przeraża. WSZYSCY I WSZYSTKO mnie wkurwia. Ogólnie dół jak Rów Mariański. Dobrze, że chociaż mam świadomość, że to hormony... Lada dzień będzie @. Tak mi się przynajmniej wydaje, chociaż gdyby patrzeć na śluz, to w tym miesiącu miałam 3 tygodniową owulację. ;))) Brzuch mnie nawalał całą noc. Nogi mi kostkach wykręca. Pocę się jak wieprzak. Ale najgorsza ta sieczka mózgu...

Mój Krejzol ma aktualnie nową obsesyjkę: moje kapcie, gdzie bym ich nie zostawiła, zaraz je "aportuje". Ścieżka na przedpokój już wyczołgana...

O! A agito.pl jest nawet taniej, bo 599,00 PLN.

Olka Widziałaś już gdzieś tego Juno-fixa na żywo? Oczywiście u nas nierealne. Udało mi się go znaleźć w sklepie internetowym nawet taniej niż na allegro: 619 PLN z przesyłką, ale gwarancja 2 lata, a na allegro 3 lata (dodatkowy rok gwarancji dystrybutora). Sama już nie wiem. Minus, bo brak pozycji półleżącej, ale jednak bezpieczeństwo ogromny plus.

Ewelina Tylko, że ja stawiam w foteliku jednak na bezpieczeństwo... Mogę prać i milion razy, jeśli ten jeden raz osłona zadziała, kiedy będzie taka potrzeba. Ortopeda twierdził, że z pasów dzieci wyskakują jak z procy i że pasy robią często więcej krzywdy niż całe zderzenie... :/ Nie wiem, na ile mu wierzyć, ale dokładnie tak powiedział.

http://www.youtube.com/watch?v=mR8-0KVWcFw A ja ciągle się międlę z tematem fotelika samochodowego. A czas leci i za tydzień musimy oddać ten, co mamy pożyczony... Wszystkie testy i opinie skłaniają mnie do tego, ale na wygodę dziecka, to chyba niekoniecznie mogę w nim liczyć. Już widzę, jak Szymek ulewa i obślinia notorycznie tą osłonę tułowia... Ale 5 gwiazdek w testach ADAC to nie w kij dmuchał!

Sylwunia I właśnie dlatego chcę Go nabyć, bo tego Mojego Furyjacika też ciężko zmusić do poleżenia na plecach chociaż chwilę. Bez przesady nie może cały Boży dzień na czworakach i na brzuchu. A On jest taki typ, że nawet jak jest zmęczony i pada na ryj, to się nie położy na plecach, tylko będzie japą po dywanie czołgał dalej i jęczał. Muszę Go układać prawie "na siłę". Może takie atrakcje by Go przybiły do podłogi chociaż na parę minut?

Biedronia Dwa razy zastosowaliśmy to Emolium na ciemieniuchę i jeszcze nie zeszła całkiem. Ale pierwszy raz to wiesz... taką ilość daliśmy, że śmiech na sali. Bo wiadomo: Mamunia panikowała, żeby Dziecka nie uczuliło. Po drugim razie tak 50% mamy "z głowy". Myślę, że jeszcze raz i będzie po sprawie.