Ewa1311
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa1311
-
Ania Ja chyba mam wybitnie "gorsze dni", bo zaczynam wątpić, czy jeszcze kiedykolwiek w życiu prześpię całą noc. :((( A Szymek dzisiaj akurat ma kiepski dzień w zajadaniu. Kaszka rano owszem tak, obiadku pół z połówką żółtka, ale z marudzeniem, tarciem oczek i traktorkowaniem... Teraz znowu deserek be i tylko parę łyżeczek... Albo to skutki rewolucji pt. Tata w domu albo Młody jest tak zaaferowany nowymi umiejętnościami, że szkoda mu czasu na takie pierdoły, jak jedzenie. Teraz tylko czołganie się na łokciach do przodu, wyszukiwanie wszelkich metek (ma obsesję aktualnie), pokrzykiwanie krótkich "e" i "a" "a" "a", ściąganie narzutki z ławy, podciąganie się po kocu zwisającym z łóżka, etc.
-
A tak poza tym to jestem zmęczona i zła. Mam dość notorycznego niewyspania. Przemęczenie daje mi w kość. Szymek idzie spać o 20:00-20:30. Ja nie usnę o tej porze, więc do 23:00-23:30 się pałętam po chałupie albo gadam z mężem. O 2:00 Młody się budzi na cyca, więc mojego spania w łożu małżeńskim jest całe 2,5-3h. Najczęściej jak dam cyca, to mi się kimnie z Szymkiem i jest 5-6 rano i kolejny cyc... potem zaczyna się walka z kupą... Ogólnie nie mam kiedy spać i zaczyna mi to już solidnie przeszkadzać. Macie jakieś pomysły? Dodaję, że butla nie będzie tu żadnym rozwiązaniem, bo Szymek wpiernicza 150, a czasem 200 ml tej gęstej kaszki na dobranoc, zapija całym cycem i tak wstaje o 2giej i tak...
-
Martyna W takim razie czekam jak wrażenia po wizycie w hurtowni. Każda opinia cenna. Będę wiedziała, na co zwrócić uwagę.
-
Agnieszka No i MISIO w realu dużo ładniejszy niż na zdjęciach. Jaśniejszy przede wszystkim i delikatniejszy. Ciekawe, ile z nas ma już te krzesełka?
-
Ja się wolę nie odzywać, bo znowu zdechły humor mam... P. jutro wraca do pracy, a ja znowu muszę wszystko postawić "na nogi", bo aktualnie stoi raczej "na głowie". Z jednej strony super, bo mnie we wszystkim odciążał i wyręczał, a ja w tym czasie nadrabiałam zaległości praniowe, sprzątaniowe, etc. A z drugiej strony Młodemu się wszystko poprzestawiało... Oj do dupy w ogóle dzisiaj jestem, a nie do rozmowy! :(((
-
http://www.bobovita.pl/cms/images/clipart/PDF/gluten.pdf Tak wpadłam przypadkiem na to i sama właśnie czytam...
-
Martyna Dzięki za ranking. Na pewno będę się nim sugerować. Ja tez byłam ogólnie za Cybexami z tą nową ochroną tułowia dopóki jej nie zobaczyłam na żywo i nie przymierzyłam do niej Szymka. Jakoś nie do końca do mnie przemawia ta konstrukcja. Sama zobaczysz... Ja już do tego stopnia ogłupiałam z tymi fotelikami, że w końcu chyba wyślę Małżonka niech kupi, co uważa za stosowne...
-
Ostatnio przyjrzałam się bliżej swojej pamiątce po CC. Wygląda nadal wstrętnie. Polecanego żelu sobie nie kupiłam oczywiście, bo i kto by tam myślał o sobie... (Brawo dla mnie! :((() Dziewczyny po CC, weźcie mnie pocieszcie, że ona w końcu trochę zblednie i zmaleje...
-
Paulina Szymek wpiernicza tą kaszkę jak przysłowiowa "małpka kit". Chociaż jak ja na nią pierwszy raz spojrzałam, to myślałam, że jej nie tknie. Jedna z jego ulubionych aktualnie... Co do kontroli... Proszę inny zestaw pytań! :(((
-
Marta Przed chwilą sprawdziłam. Na koncie grudnioofki2011@o2.pl w folderze kopie robocze jest mail o temacie "ŚCIĄGA DO AKTUALIZACJI". :)
-
Marta Odesłałam Ci hasło do naszej poczty i wysłałam Ci zaproszenie na FB. Jeśli nie masz nic przeciwko tam też Cię dodam do naszego "sabatu" grudniówek...
-
http://www.doz.pl/apteka/p52523-Oceanic_AA_Ja_i_Mama_krem_na_ciemieniuche_40_ml A miałyście może ten krem? Ktoś mi mówił, że też dobre...
-
Szymek waży już powyżej 9kg i nogi mu wystają z tego Maxi Cosi dla niemowlaków, co mamy od kuzynostwa z Wawy... Musimy czym prędzej kupić normalny fotelik, a w pośpiechu najczęściej się podejmuje durne decyzje. Ogólnie mam dzisiaj fatalny dzień, znowu pada, Szymek też "padł" po obiadku, ale jest rozdrażniony i marudny. Mnie nic nie smakuje. Wszystko mnie wpienia. I do tego się wkurzyłam, bo dziś na wadze ujrzałam 58 kg. Wychodzą pączusie, ciasteczka, chrzciny, wesela, etc. A karmienie coraz rzadsze i dupa rośnie! Grrrrrrrrrrrrrrr........
-
Marta Po prostu patrzyłam na takie, bo kompletnie nie wiedziałam na co zwracać uwagę. Jak zobaczyłam w sklepie na żywo, to się zorientowałam, że bez sensu są te o takim dużym "spektrum" wagowym i wiekowym. Teraz szukam porządnego 9-18 kg. Dlatego właśnie podnoszę już kolejny raz tą dyskusję, bo NAPRAWDĘ dzięki WAM i wymianie poglądów udało mi się uniknąć już wielu poronionych pomysłów i bezsensownych zakupów, a kupiłam parę bardzo praktycznych gadżetów, które ułatwiły mi i Szymkowi współpracę... :))) Napisz na grudnioofki2011@o2.pl jak Cię można znaleźć na FB lub NK. My odeślemy Ci hasło do tego maila i będziesz sobie mogła pooglądać filmiki i zdjęcia, które tam wysyłamy.
-
Milena Ale wkurzyłaś z tym morzem! :((( U nas zlało konkretnie od rana, a teraz taka niby ładna pogoda, niby się znowu zbiera na deszcz... Ja cały czas dumam nad tym fotelikiem, bo mus na dniach kupić. Albo ten Romer King Plus, patrzę też jeszcze na Chicco Key 1, Maxi Cosi Tobi... Ogłupiałam już całkiem! Ktoś jeszcze coś w tym temacie doradzi? A! I pytanie z zupełnie innej beczki. Szymkowi się rzuciła ciemieniucha na czupura. Przez środek głowy od czoła do czubka ma delikatną ciemieniuchę. Niestety właśnie tam, gdzie najdłuższe i najgęściejsze włosy. Poradźcie jak się tego dziadostwa pozbyć?
-
Kitka Ja wczoraj otworzyłam swoją szafę i zapłakałam. ;) Doszłam do wniosku, że czas najwyższy wyjść i kupić sobie parę nowych, podstawowych, wygodnych ciuchów. Jednak szafa "kobiety pracującej" i szafa "aktywnej mamuśki", to nie jest jedno i to samo. Na nic mi teraz żakieciki, wąskie spódniczki, bluzeczki z kołnierzykiem, szpileczki, lakiereczki, ogromne koturny... Czas pomyśleć o T-shirtach, wygodnych spodniach i spodenkach, wygodnych i przewiewnych sukienkach na lato, a nie takich do klimatyzowanego biura...
-
A! Ktoś tu kiedyś mnie pytał, jakiego smoka używamy. Do wczoraj mordowałam Dziecię rozmiarem "mini". Dzisiaj zmieniliśmy na medium. Z raz się zakrztusił, ale potem załapał i 100 ml herbatki wciągnął w parędziesiąt sekund. Aż za szybko trochę chyba... Kupiłam też z rozpędu trójprzepływowy, ale... nawet nie wiem, do czego on służy. Z kubków mamy niekapek Lovi, ale traktujemy go jako ostateczność, bo jednak zgadzam się z logopedami, że to niedobre ustrojstwo dla zgryzu. Już lepszy ten smoczek dynamiczny od Lovi. Szymek chętnie też pije z tego kubka do pojenia noworodków i niemowląt Lovi, ale muszę się przyznać, że z czystego lenistwa wolałam Go przyzwyczaić do butli. Pojenie z kubeczka wymaga więcej cierpliwości i czasu, no i zawsze się coś poleje po brodzie...
-
Milena Foto z wesela sama bym chętnie pooglądała, ale Młodzi w trakcie przeprowadzki, więc nawet wstyd im głowę takimi pierdołami zawracać... My nie robiliśmy żadnych. Ha! Przypomniałaś mi przy okazji, że jeszcze Brata muszę ścignąć, żeby mi z chrztu Małej Brataniczki dał dwie płytki ze zdjęciami! Już ponad miesiąc minął, a ja się upominam i upominam...
-
Witaj mamaneliii! :))) Zapraszamy serdecznie! :))) Milena Ja się kompletnie nie znam na fotelikach. Jeszcze w spacerówce mniej więcej wiedziałam, co jest dla mnie istotne. Przy tej okazji serdeczne dzięki za natchnienie i rzeczową dyskusję o Magicu. Tak jak Ty - jestem z niego zadowolona. Nie jest to wózek bez wad, ale dla moich potrzeb idealny. Przy fotelikach wysiadam. Też pomału dochodzę do wniosku, że nie ma sensu kupować od razu 9-36. Niepotrzebnie się tylko na tych skupiałam, a w ogóle nie patrzyłam na 9-25. Nie zwracałam też szczególnej uwagi na wygodę dziecka tylko raczej na bezpieczeństwa, ale to chyba troszkę przesada z mojej strony... przecież nie każda podróż kończy się wypadkiem, a w każdej trasie dziecko powinno czuć się komfortowo...
-
Milena I znowu mi zabiłaś ćwieka, bo podoba mi się ten Twój Romer - na taki, jak ma Sylwia raczej nas nie stać, ale ten King Plus jest mniej więcej w "naszym" przedziale cenowym. Na pewno Recaro jest bezpieczniejszy, bo w zderzeniowych ma 5 punktów - nawet więcej niż Cybex (4), ale jeszcze przemyślę sprawę...
-
Martyna Ja w sklepie tradycyjnym na pewno nie kupię. Patrzyłam wczoraj i Cybex 1059, a Recaro 889. Bez jaj! Na allegro Cybex 860, a Recaro to i za 750 znajdę. Poszukam Sprzedawcy, który daje gwarancję door to door i prowadzi też sklep tradycyjny...
-
No to mamy dzisiaj Tesco Day. My też byliśmy. Wydaliśmy ponad 500 PLN, ale naprawdę zapasy mamy na pół roku: kaszki, słoiczki, pieluchy, waciki, smoczki też Lovi 6+ i trójprzepływowy (bo nie wiedziałam, jaka jest różnica i który do czego), dla mnie podpaski, wkładki, i tym podobnych duperszmitów stale schodzących multum. Oglądałam te foteliki i ten Cybex szału nie robi na żywo. Raczej skłaniamy się do Recaro Young Sport.
-
My teraz czekamy, żeby się Księciunio obudził i zabieramy Go na mierzenie fotelików samochodowych - jakie pokupowałyście? My się wahamy pomiędzy Cybexem a Recaro. Drogie jak cholera, ale chcemy już taki docelowy do 36 kg. Później ruszamy zrobić zapasy dla Księciunia w Tesco: kaszki, słoiczki, pieluchy, etc.
-
Biedronka W spacerówce od zestawu też mam taką opcję. W Espiro nie da rady. Tylko przodem do świata. Coś za coś. Dla mnie najważniejsze, że dam radę go znieść na dół sama. :)))
-
A już widzę - do podnóżka można! Super sprawa... Kolejny praktyczny gadżet, który zamówię dzięki Ciotkom z Kafeterii. :)))))))))) Alicja :**********