Ewa1311
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ewa1311
-
Ja też chyba w ciąży i to raczej przed III trymestrem. :))) Biedronka damy radę! Kto da radę, jak nie my? Miałam w ogóle nie dać rady karmić piersią, a tu za 8 dni będzie pół roku! Fotelik podpatrzyłam, bo podkradłam linka z innego forum i się sugerowałam rankingami bezpieczeństwa: http://fotelik.info/pl/testy/2011/ocena/malejaco/index.html Co do krzesełka - zaraz podrzucę. Już się nie nastawiam na superfirmowe i superdrogie, tylko patrzę, ile miejsca zajmuje, czy będzie stabilne, czy ma regulowaną odległość tacki od brzuszka dziecka, czy ma kółka, czy ma regulowany podnóżek i wysokość. Morduję też cały czas wybór spacerówki i biję się z myślami pomiędzy tymi dwoma: http://allegro.pl/spacerowka-q-baby-active-2012-hit-gratisy-pomp-i2320026840.html http://allegro.pl/baby-design-espiro-magic-2012-promocja-folia-i2342395008.html
-
http://allegro.pl/fotelik-cybex-pallas-2-nowosc-kol-2012-8-kolorow-i2331537269.html Pomyliłam się - 9-36 kg.
-
Biedronka Powiało optymizmem! Fajnie, że młodzi ludzie jednak wracają do tego kraju. Na pocieszenie Ci powiem, że mój Szymek je dokładnie tyle samo razy i mniej więcej o tych samych porach w nocy. Niezależnie od słoiczków, niezależnie od tego, że próbowałam mu na wieczór dawać obie piersi, w krótszym odstępie czasu, niezależnie od oszukiwania smokiem i wodą... NIE MA SZANS! 23:00, 2:30 i 5:30 ma być CYC i już. Ja liczę już tylko na to, że jak zacznie dostawać kaszkę na noc, może trochę dłużej pośpi. NIE PAMIĘTAM, KIEDY PRZESPAŁAM OSTATNIO PONAD 4H CIĘGIEM. Krzesełko odesłane "w pizdu". Już najśmieszniejsze było to, że się faktycznie nie dało rozłożyć i pojechało w jakimś ogromnym kartonie prawie w całości. Na pewno nie kupię już tego samego modelu. Rozglądam się za jakimś innym i mam parę na oku. Póki co, służy nam poczciwy stary fotelik samochodowy. A! Kolejny wydatek się szykuje. Większy fotelik. My chyba się zdecydujemy na CybeXa takiego 9-26 kg bodajże. Jest w testach bardzo wysoko.
-
Biedronka Biję się z myślami, bo dopiero przeżyłam jedno urządzanie meblowanie i przeprowadzkę, a tu od nowa? Psychika siada. :((( Wiem... wiem... trzeba było się nie wpieprzać w mieszkanie, tylko od razu wykańczać chałupkę. Tylko wtedy sądziliśmy, że latami będziemy się starać o potomka i 2 pokoje w bloku w zupełności nam wystarczą...
-
konferencja A może masz ochotę do nas dołączyć na stałe? Napisz coś o sobie i swoim Dzidziuchu... Jeśli dziewczyny nie mają nic przeciwko, to i na FB zapraszam do naszej grupy...
-
Klaudia Kompletnie się tą główką nie przejmuj i sobie nie wkręcaj! Każde dziecko ma jakiś kształt głowy - przecież Basia nie ma żadnej deformacji ani nic! Jak masz zdrowe śliczne dziecko, to se nie szukaj problemu - jak by to Olka napisała! ;)))
-
Muszę zważyć Szymka, bo albo ja już zupełnie nie mam siły, albo on dużo przybrał od poprzedniego ważenia 15 kwietnia. Nie widać po nim, bo on taka sprężynka jest... Moim domowym sposobem jest 8200, ale poprzednio było 7100 a realnie 7400 u doktorki - tego samego dnia. To chyba przez te nocne karmienia. Moje dziecko w ogóle przeszło na tryb nocnego jedzenia i dziennego spania - znaczy czas na stałe posiłki. Dzisiaj frygnął cały słoiczek jarzynówki Bobovita - pierwszy cały w jego karierze. Wcześniej były dwa przez 4 dni po pół. Jeszcze z tydzień i wejdą kaszki. Cały czas się waham, czy dawać na noc, czy rano na dzień. Widzę, że moje dziecko ma potwornego głoda rano, a wieczorem już nie tak bardzo znowu.
-
Sylwia I u Szymka, i u Bratanicy po 150 PLN dawaliśmy - dwie różne parafie, ale "cennik" ten sam. 300 PLN to chyba za bliźniaki? ;)))
-
A nowości "rozwojowych", Szymek po ostatniej fazie "marudzenie" zapiernicza non stop na wstecznym. Najpierw nie wiedziałam o co chodzi, czemu On tak tą dupką rzuca i się wysoko podpiera, a to był wstęp do odpychania się do tyłu... Teraz już "raczkujemy" na masę, z zakrętami, obrotami i innymi akrobacjami. Koniec ze znajdywaniem dziecka mniej więcej w tej samej okolicy, gdzie zostało. Nie ma już leżenia na kanapie, nie ma przewijania na przewijaku, ani chwili bez asekuracji poza podłogą... W łóżeczku cuda! Dosłownie cuda! Ręka noga mózg na ścianie!
-
My dzisiaj znowu Sieroty. Wiadomo co... SŁUŻBA !@#$%^&* A jutro prosto po służbie Tata jedzie do Warszawy i też wróci dopiero późnym wieczorem albo i w nocy. :((( Wiecie co... chyba się będziemy przeprowadzać znowu. Mój ślubny ma dom w miejscowości, w której pracuje... Pusty, nigdy nie zamieszkały - taki umeblować i wejść. Chyba się zdecydujemy. Nie chcę wychowywać Szymka w mieście. Tam jest zielone osiedle domków jednorodzinnych pośród pól i łąk... Sad za płotem, etc. Wcześniej brakowało nam odwagi i mnie się nie uśmiechała perspektywa dojazdów do pracy PKP, ale... i tak prędko do niej nie wrócę, jeśli będziemy mieli drugiego bąbla.
-
Sylwia Wyglądasz rewelacyjnie. Po prostu wspaniale! Jesteś śliczna Kobietka! Idę o zakład, że nam tu ściemniasz trochę i już ważysz mniej niż przed ciążą! Asia Gratulacje! Świetne wiadomości! :))) Ja bardzo chciałabym mieć drugie dziecko, ale nie ukrywam, że się boję. W listopadzie tego roku kończę 33 lata. Chciałabym zajść w ciążę nie wcześniej niż, jak Szymek skończy 1,5-2 latka. Jak to się mówi? I chciałabym... i boję się...
-
Dostępne aktualnie wyniki badań wskazują, że najlepiej wprowadzać gluten do diety między 4 a 7 miesiącem życia dziecka. Jest to jednak zalecenie a nie obowiązek. Warto podkreślić, że badania wciąż trwają, a wyniki już zakończonych nie są jednoznaczne! Badania, na których opiera się WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) i AAP (Amerykańska Akademia Pediatryczna) dowodzą, że najlepiej przed celiakią chroni wyłączne karmienie piersią do ukończenia przez dziecko 6 miesięcy! Zauważamy tu, więc sprzeczność. Nowy schemat żywienia niemowląt, zawierający zalecenie wczesnego wprowadzenia glutenu, został w Polsce przyjęty pospiesznie i bez rzetelnej dyskusji na ten temat. Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią wniósł w tej sprawie protest popierając zalecenia WHO i AAP, argumentując swoją postawę m.in. tym, iż skracanie okresu wyłącznego karmienia piersią przez wcześniejsze wprowadzenie żywności uzupełniającej zwiększa ryzyko: błędów jakościowych i higienicznych, zaprzestania karmienia piersią, podwyższonej zachorowalności. Wspólnym punktem łączący badania jest zdanie, iż najkorzystniejsze dla zdrowia dziecka jest prowadzenia ekspozycji na gluten w okresie karmienia piersią. Rodzic kierując się własną intuicją, czy własną oceną dotychczasowych badań naukowych, może wprowadzać gluten do diety swojego dziecka według nowych zaleceń, jak również może postępować według starego schematu żywienia zalecającego wprowadzanie glutenu dopiero w 10 miesiącu.
-
Ewelina Ja Ci powiem szczerze, Szymek miał zacząć jeść ten gluten w przecierze jarzynowym po chrzcinach, czyli po 22 kwietnia. W praktyce do tej pory zjadł 2 słoiczki zupki w 4 ostatnie dni - po pół słoiczka dziennie, bez żadnego glutenu. I późnym popołudniem dosłownie po parę łyżeczek przecierów owocowych (bodajże jabłko/banan, jabłko/czarna porzeczka). Kolejny raz próbuje dojść do jakichś wiarygodnych informacji o ekspozycji na gluten i dalej jestem tak samo głupia, jak byłam... http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/jadlospis-doskonaly/1304-ekspozycja-na-gluten.html Z tego artykułu to w ogóle wynika, że do końca 6 miesiąca to się trzeba mocno zastanowić nad jakimkolwiek rozszerzaniem diety i że przed celiaklią to najlepiej chroni właśnie wyłączne karmienie piersią przez pierwsze pół roku życia...
-
Właśnie spojrzałam, że od 7 miesiąca zalecają podawać kaszkę/kleik zbożowy. Jak mam to rozumieć? To jest "śniadanie", czy "kolacja"? O jakiej porze najlepiej podawać i w jakiej ilości?
-
Klaudia Ja też tak uważam. Też się spotkałam z taką opinią. Nie chcę po prostu odstawiać Szymka nagle z dnia na dzień, bo nie muszę. Gdybym miała wracać do pracy, to pewnie by tak było. Mam nadzieję, że Mały jak zasmakuje w stałych posiłkach, to sam będzie coraz rzadziej przypominał sobie o cycu. Niby oficjalny schemat żywienia niemowląt karmionych piersią obejmuje 12 miesięcy i tak mniej więcej będę się go próbowała trzymać, ale bez jakiegoś fanatyzmu i przesadyzmu.
-
Szymek za 10 dni skończy pół roku, czyli w sumie główny cel osiągnięty - tak sobie marzyłam, żeby pół roku przekarmić tylko piersią. Następne pół roku mogę, ale nie muszę... zobaczymy, co Szymek na to. Karmienia 2-3 latka ja sobie po prostu NIE WYOBRAŻAM.
-
I co Wy na to? ;)))
-
http://www.lllpolska.org/index.php/mamy-radz-mamom/karmienie-piersi-w-praktyce/64-karmienie-piersi-w-mongolii
-
Dziewczyny... nie osłabiajcie nie... :)))
-
Ania... jak by to powiedzieć? W "kupie" raźniej?
-
Jak już ustawicie pręgierz dla Pauliny, to szykujcie drugi batog dla mnie... :)))
-
Ja do picia kupiłam na wszelki wypadek: http://allegro.pl/kubek-360-junior-250ml-niekapek-150-lovi-gratis-i2280578163.html Ola Ty kiedyś pisałaś, że z tej mojej butelki Lovi można dawać dziecku pić bez smoczka, że jakiś dziobek się robi... Weź napisz tak, jak sołtys krowie na miedzy o co chodzi? Ja miałam jeszcze przed porodem kupioną tą Lovi 250 i 150 ml. Do tej pory stoją wyparzone i nietknięte.
-
A ja przed chwilą zeżarłam spóźnione śniadanie. Poprawiłam Apapem i idę paść chociaż na chwilę przy Młodym w dziecinnym pokoju, bo mi zaraz mózg eksploduje.
-
Z krzesełkiem to już jest kpina na maksa, bo się nie daje rozmontować - i to mojemu mężowi się opiera, który jest raczej chłopiec spory i dość silny. Zadzwonił do faceta, powiedział, że nie zamierza tego składać i zabezpieczać jak było, bo to szmelc, wkłada w większe pudło i odsyła...
-
Jutro z rana zjebane badania okresowe do pracy, do której i tak nie wracam. Takie rzeczy to tylko w tym kraju są możliwe. Po to, żeby po urlopie macierzyńskim pójść od razu na urlop wypoczynkowy, a następnie na wychowawczy - muszę zrobić badania okresowe, bo muszę zostać dopuszczona do pracy! Do jakiej pracy skoro od pierwszego dnia po macierzyńskim jestem dalej na urlopie, tylko wypoczynkowym, a następnie wychowawczym? Ja wiem, że prawnie to może ma uzasadnienie, ale nadal wkurza mnie perspektywa zmarnowania pół dnia (przynajmniej) w przychodni...