Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa1311

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewa1311

  1. Ewcia To by się wszystko zgadzało z tymi Waszymi "dziwactwami". Szymek tak miał ze 2-3 tygodnie temu. Skok rozwojowy? A może zębiska? Też miałam parę nocy cycowego hardcore'u i dni kompletnie "na nie", i pod tytułem "sam nie wiem, co mi się chce".
  2. Renia Również gratuluję udanej uroczystości! :)))
  3. Milena trafiłaś w sedno! Ten syndrom towarzyszy mi mniej więcej od połowy ciąży. Spokojnie mogłabym mieć trojaczki, jeśli chodzi o wszelkiej maści zapasy. A plan był: nie szaleć, kupować tylko to, co naprawdę niezbędne. To tyle w temacie: jak się ma teoria do praktyki! :)))
  4. Czołem! Ale pogoda! A ja "nie mam co na siebie włożyć"... Po tej jesiennej przeprowadzce dalej nie wiem, gdzie mam jakie ciuchy i buty. Moja szafa wygląda, jakby po niej przeszedł huragan. Ale mniejsza o mnie, Szymek nie ma prawie żadnych letnich ciuchów Właśnie jedzie do nas podobno torba "spadku" po kuzynie z Warszawy. Mam nadzieję, że tam będzie trochę leciutkich ubranek.
  5. Jak Was tak czytam, to aż mi dziwnie, że to Moje Dziecię jeszcze nic oprócz maminego pokarmu w buzi nie miało...
  6. Milena Znów się narażę... Nie dziwne, że granulowane Hipp robią furorę, jak tam cukier + glukoza. Dla mnie odpadają ze względu na to.
  7. http://allegro.pl/aniolek-na-chrzest-obrazek-srebrny-grawer-i2304904142.html Chcę Malutkiej coś takiego podarować oprócz pieniążka i złotej biżuterii. Macie jakiś pomysł na krótką dedykację, cytat, sentencję od Matki Chrzestnej? Taką... prostą elegancką, ale chwytającą za serce... Coś z JP II?
  8. Madzianietka Kopę Lat! Odezwij się na naszego maila grudnioofki2011@o2.pl to Ci odeślę hasło. A na FB już pędzę zaproszenie przyjmować! :)))
  9. A mamy chłopców jakie preferują ciuszki na lato? Co warto kupić? Chodzi mi o rodzaje ciuchów. Zależy mi przede wszystkim na wygodzie i swobodzie ruchów mojego Pełzaka Małego. Sama nie wiem, czy brać ogrodniczki + bluzeczka, bodziak + spodenki, rampersiki, bluzeczki + spodenki?
  10. Kamila Niepokoi mnie trochę to spanie Twojego Młodzieńca... Pilnuj, żeby się nie odwodnił. Jakoś tak dziwnie, żeby aż tyle godzin dziecko bez przerwy na jedzenie spało.
  11. Kamila Katarek zrobił swoje. Bez leków się obyło. Sól fizjologiczna i inhalacje + odkurzacz. Gorzej z Bratanicą, chrzest za tydzień, a tam zastrzyki idą w ruch. Szpital u nas przepełniony na dziecięcym. Dużo zapaleń płuc. Wiosenne spacerki wychodzą. Łatwo dziecko przegrzać, a wtedy moment chłodny wiaterek zrobi swoje albo przeciąg.
  12. Co pomyślę o tej dziewczynie z Krakowa, to mi się serce ściska jak pięść. Jedno młode życie, drugie ledwie zaczęte... Świat wariuje, a ludzie tego nie wytrzymują. :(((
  13. A u mnie, jak na złość, pogoda cudna! Jedyne, co na chwilę obecną mogę zrobić, to pobawić się z Małym na balkonie. Wywiózł by nas Tata na wieś do Dziadków, ale niestety dopadła ich jelitówka i nie chcemy przywlec choróbska.
  14. Właśnie doczytałam, że ta kobieta mieszkała na Lea. Przez 3 lata mieszkałam dosłownie za rogiem, a na Lea chodziłam na targ na zakupy...
  15. Agnieszka Ja tu dzisiaj będę podbijać frekwencję, bo jak może być inaczej w niedzielę i to w taką piękną? Służba! Super! Z tej rozpaczy i bezsilności pogryzłam się z Małżonkiem rano i zaczęłam dzień wściekła, zdołowana i ogólnie do dupy. :((( Co do tego artykułu... Niesamowita tragedia. Jednak dzisiejsze czasu nie są dobre dla mam. Pewnie nikt nie zauważył, że z mamą dzieje się coś złego po porodzie. Smutno mi. Bardzo mi smutno. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Może się i mylę, ale kiedyś kobieta po porodzie z maleńkim dzieckiem nie zostawała tak szybko sama sobie - były babcie, ciocie, mamy, sąsiadki. A chyba każda z nas wie, jak bardzo potrzeba chociażby takiego "duchowego" wsparcia przy pierwszym dziecku szczególnie... I poczucia bezpieczeństwa...
  16. Milena Ja przez Ciebie zbankrutuję! Weszłam TYLKO OBEJRZEĆ ŁYŻECZKI do tego Sprzedającego i już mam koszyk na 85 PLN. Nie wiesz, jak to możliwe? Jak łyżeczki, to przecież i miseczki, i pojemniczki też... ale... potrzebny mi fajny śliniak przez głowę, a on ma w ofercie. No i pić przecież niedługo trzeba będzie dawać, a tam taka fajna promocja na Kubek + Kubek niekapek z Lovi! No i rzutem na taśmę, by się jeszcze myjka przydała do kąpieli, bo u nas znowu pół miasta trzeba będzie zwiedzić zanim taką znajdę! A! I pojemnik na smoka, bo tego z piłeczką też nie mogłam znaleźć, a mi się podoba! Reasumując: ZAMORDUJĘ! ;)))
  17. Ola Powodzenia dzisiaj i suchych rajstopek! ;))) Pogodę macie na zamówienie, więc i cała reszta uda się koncertowo. Milena Ależ z Ciebie skrupulatna Kobitka! W życiu by mi się nie chciało tego zrobić! Stokrotne dzięki! Teraz widzę, że niewiele jest takich "listopadowych grudniówek", jak ja. Tylko Pauliny Julcia jest mniej więcej rówieśnica Szymka.
  18. Bo tak musiało być, że kilka osób było zalogowanych jednocześnie i dłubało w tym samym mailu. :))) Zerknijcie teraz. A kiedyś może się pokusimy o poustawianie chronologicznie po datach porodu?...
  19. Biedronka Nie ma głupich pytań. Głupie bywają odpowiedzi. Twoje pytanie bardzo trafne i na miejscu, bo ściągawki w katalogu ściąga nie da się edytować. Nie zauważyłam wcześniej. Przepraszam. Logujesz się na naszą skrzynkę grudnioofki2011@o2.pl W katalogu Kopie robocze jest mail o tytule ŚCIĄGA DO AKTUALIZACJI. Dopisz się i daj zapisz.
  20. Wiecie co... gdybym tyle żarła nie karmiąc, to bym już pękła! Stówkę bym ważyła jak nic. Kawał karczku z patelni grillowej, tona ziemniaków, sałata lodowa, a na deser naleśnik z serem! Zobaczymy, co Szymo na to. Znowu podchodzę do nabiału, bo ja jednak nie dam rady tak całkiem bez!
  21. Aaaaaaaaaaaa! Baby! Nie nadążam za Wami! :))) U nas pogoda oczywiście też jak w mordę strzelił! W końcu piękne liściaste drzewa, które mamy przed balkonem oddzielą nas od blokowiska ścianą zieleni Jedno to na pewno kasztan, ze dwie lipy i jeszcze jakieś bliżej nieokreślone. ;))) Sylwia Gratulacje! Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda! Tak się zaczyna wielka przygoda! ;))) Renia Daj znać jak przetrwaliście podróż. Wszystkie "Nowalijki" Dopisały byście się do ściągawki na naszym mailu - bo nie wiem, jak pozostałe, a ja w imionach się zaczęłam gubić. Może rozszerzymy ściągawkę o datę porodu i imię pociechy?
  22. W naszym regionie jest tradycja, że z okazji ślubu Matka Córce do nowego domu kupuje obraz Matkę Boską z Dzieciątkiem, a kiedy urodzi się dziecko to Matkę Boską Karmiącą...
  23. Ja przez chrzcinowe zamieszanie narobiłam sobie zaległości i teraz nadrabiam. :(((
  24. Renia To wszystko przez mój nikczemny wzrost - zawsze się wydaje bliżej dziecka niż dorosłej osoby. ;)))
  25. U mnie została pościel, ale nie mam już gdzie wieszać. Odpuszczam. Jutro może...
×