Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ewa1311

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ewa1311

  1. Nie mówię, że wszyscy muszą mieć tak samo, jak ja... ale może akurat jest jakaś zbieżność i ktoś się nauczy na moich błędach?
  2. Matruelle ma 200% normy dziennej żelaza (28 mg), a np. Falvit Mama już o połowę mniej (14 mg). Jak trochę odżyję to przejdę na Falvit, bo go zakupiłam wczoraj. Ale to dopiero po następnej morfologii.
  3. Ania Witaminy to jeszcze faktycznie są tam w takich dawkach, że nie zaszkodzą, ale na żelazo trzeba uważać. Tak, jak tu któraś pisała - jak się dokłada żelaza kobiecie, która nie ma z tym problemu, to się często kończy nadciśnieniem... Teraz już wiem, czemu moja Bratowa miała ogromne ciśnienie pod koniec. Ona żarła żelazo garściami - oprócz suplementu wielowitaminowego. Z przepisu lekarza oczywiście... Skończyło się wcześniejszym o tydzień wywołaniem porodu, ze względu na wysokie ciśnienie. Ale żelaza jej nie odstawili...
  4. Dzięki Lasencje za opinie - w takim razie zapominam o 4D!
  5. Ja już nic nie chce pisać, bo znowu wyjdzie na to, że dzielę włos na czworo i się wczuwam... ale odkąd odstawiłam witaminy normalnie kwitnę! Z dnia na dzień odzyskuję siły, wigor i humor. Chyba przesadziłam z żelazem. Nie sądzę, żeby to ogólnie cały preparat był do bani, tylko ja i tak miałam wyniki jak koń wyścigowy i ten cały "doping" był zbędny albo za "wysokodawkowy". Czuję się o niebo lepiej! Mogę powiedzieć, że mnie odmuliło... A ciśnienie? 100/68 bu ha ha ha ha! Właśnie kończę kawusię!
  6. A wiecie co... nawet lepiej, że za późno! Pierdzielę, niepotrzebny zbytek! Sylwia ma rację - za tyle pieniędzy, to można cudne ciuszki kupić albo zajebistą pościel jakąś...
  7. A mój Monsz coś ostatnio podpytywał o USG 4D czy coś takiego... że pamiątka by była... gdzie można zrobić... W sumie może by się i skusić? Ale z drugiej strony to kupa kasy pewnie, za którą można kupić dużo ślicznych i praktyczniejszych rzeczy dla Dzidziolka!
  8. Popiram. Zdecydowanie popiram! :))) Wszelkie niepokoje i złe humory są na pewno bardziej szkodliwe dla Bejbisa niż parę minut USG.
  9. W sumie to ja się tak napalam, jakbym na pewno miała mieć USG jutro, a to wcale nie jest przesądzone. W końcu ten "zastępczy" gin mi robił miesiąc temu pod nieobecność mojego prowadzącego. Nie mniej jednak wyniku nie wydał z opisem, więc mam cichą nadzieję, że mój będzie chciał osobiście wszystkiego dopilnować i zajrzeć do Młodego po 2 miesiącach "niewidzenia". :) Ja to już nawet nie chcę się nakręcać pisząc Wam, w jakiej jestem paranoi pt. "nie zdążę". Co ja mam powiedzieć, jak mnie czeka przeprowadzka za 2 tygodnie i totalna rewolucja? Nowe miejsce, nowe mieszkanie... Nie mamy jeszcze mebli do przedpokoju, szafek, wieszaków i lustra w łazience, stołu do kuchni, oświetlenia... :((( Na chwilę obecną dla Dzidziucha mam: łóżeczko (gołe bez materaca i pościeli), torbę ciuchów po kuzynie i trochę gadżetów z Motherhood (otulaczek, 2 ręczniki z kapturkiem, zestaw pieluszek tetra i bawełna, flanelki, podręczny przewijak, podkład bawełniany pod prześcieradło). Jutro będzie do odbioru wózek, śpiworek do wózka i pokrowiec przeciwdeszczowy, ale chyba odłożę to na piątek lub sobotę, bo chcę przy okazji odbioru w Babyfancie zrobić jakieś większe zakupy. Może większy rabat przy tej okazji utarguję. Kupimy materac, pościel, troszkę ciuszków i akcesoriów do karmienia i pielęgnacji... A dla siebie to ja mam 2 koszulki do karmienia i szlafrok, i tyle wszystkiego... Jak tu się nie stresować? 49 dni do terminu?
  10. O JA PIERDZIU! Właśnie sobie uświadomiłam, że jutro mam wizytę! Szlag by trafił! Odchwaścić się trzeba! Badania zrobić! Listę pytań przygotować! Szit!
  11. Jak mi się tak robi w domu, to się układam na lewy bok i Młodego "układam" obok siebie. Staram się tak ułożyć brzucho, żeby nie wisiał w powietrzu, tylko "leżał" albo na płaskiej poduszce albo na złożonym kocu.
  12. Ania! Ja mam! Aż się wystraszyłam! Szłam wczoraj do sklepu dosłownie przecznicę dalej i tak mi się zrobiło, jak piszesz... Miałam wrażenie, że głowina młodego jest tak nisko, że mi zaraz wypadnie. I dosłownie "czułam pęcherz" - taki ściśnięty. Nie bolało mnie to, ale uczucie jest kosmiczne. Trochę się wystraszyłam. Doszłam do wniosku, że muszę, ale to muszę rozluźnić brzuch, bo jak się będę spinać, to będzie jeszcze gorzej... Rozluźniłam mięśnie, przeszłam kawałek takim trochę mhymm... "kaczym chodem" i minęło.
  13. Natalia261985..............26......Wojnicz........34(M)..... ..02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek............34(K). ......02-12-2011 Asia GB.......................29......Opole...........34(K)...... ..02-12-2011 Starbuck80.................31......Warszawa......34(K)... .....04-12-2011 Ewelina_83..................27.......Oświęcim......34(M ).......06-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy..........34(M ).......07-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........27 (K).......09-12-2011 klaudyna213................25.......Poznań..........32(K ).......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia........27(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź.............27(M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk.............27( M)......12.12.2011 Niunia855(Paulina)......26.......Tarnów............33(K) .......12-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........30(M) ....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk............31 (M)........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK................31(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........31(K). ......18-12-2011 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa....30(K) .......24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca...............30(M)...... 29-12-2011 sylwestrowe(Ania)......28........opole...............30(M )......31-12-2011
  14. http://moda.allegro.pl/regina-bawelna-pizama-dl-kobiet-karmiacych-m-38-i1873423148.html#gallery http://moda.allegro.pl/dyskretna-pizama-idealna-do-karmienia-muzzy-r-m-i1859743411.html#gallery O te dwie mi bardzo wpadły w oko!
  15. Co do stroju... może ja tak sceptycznie podchodzę do pidżamki, bo - nie mam ani jednej. Nie pamiętam, kiedy spałam w jakichkolwiek portkach. Kwestia przyzwyczajenia. Ale skoro tak zachwalacie, to może jednak z jedną nabędę tak na spróbowanie? Są takie śliczne do karmienia...
  16. Siemanko! Niunia, mam nadzieję, że mnie też dłużej nie będą trzymać niż 5 dni. Mam okropnego pietra. Staram się o tym nie myśleć, ale zdecydowanie jakoś spokojniej podchodziłam do perspektywy SN. Teraz jak dochodzą te wszystkie kwestie związane ze znieczuleniem, cięciem, szyciem, ewentualnymi powikłaniami, to mi mina rzednie... :((( Najbardziej mi przykro, że po CC się naprawdę dłużej dochodzi do siebie i człowiek nie może się tak od razu nacieszyć Maleństwem. Mylę się? Niuńka weź powiedz, jak to było u Ciebie... a brzuch? Szybko się obkurcza, czy zostaje faktycznie brzydszy niż po SN?
  17. Asia Nie ma za co - tak mi mój gin doradził, jak do niego zadzwoniłam z tym samym problemem. Jak brzuch "rośnie", ale tak od nadmiaru wody w tkance tłuszczowej na brzuchu - to znaczy, że puchniemy... Skurcze macicy powodują "inne" twardnienie brzucha. Kazał mi obserwować czy wtedy boli podbrzusze jak na okres, czy boli krzyż, czy to jest takie przychodzące i odchodzące falami... Jeśli nie - to znaczy, że woda.
  18. Asia jak Ci brzuch twardnieje tak "na stałe", a nie skurczowo to: zero soli, zero cukru, dużo wody i sikać! Pomaga! :)))
  19. Ja trochę więcej rzeczy będę musiała dla siebie i dla Małego do szpitala spakować najwyraźniej. Po CC nie wypuszczą mnie tak szybko. Może podpowie któraś, która już miała jedno CC - co spakować i na ile dni się nastawić? Podobno w klinice, gdzie będę rodzić 7 dni po CC to norma.
  20. Sylwia, weź się nie wygłupiaj... zdrowiej... :(((
  21. Klaudyna Ja dziś dla odmiany usnęłam normalnie, ale obudziłam się o 3 i gapiłam się w sufit z godzinę. Zdążyłam znowu przemyśleć całe oświetlenie w mieszkaniu i umeblowanie przedpokoju. ;-)
  22. pelepetka Mam podobny dylemat! Pogoda "jak drut" i naprawdę sporo spraw mogłabym "na mieście" spacerkiem załatwić, ale nie lubię jakoś ostatnio sama wędrować. To mi się w głowie zakręci. To bym się czegoś napiła. To mi nogi popuchną. Z Mężuchem czuję się pewniej i tak jakoś mi raźniej. sylwusia Bądź dzielna! No co poradzisz na taki sezon pierdzielony! Bierzesz jakiś odpowiednik rutinoscorbinu? To naprawdę każdy poleca. Nawet mój gin mówił, że i profilaktycznie mogę 3x1 brać na wzmocnienie naczyń krwionośnych... Cóż Ci mogę powiedzieć - trzymam kciuki za Twoje wyzdrowienie jak najszybsze! Co do tych boleści przepasających jak mówisz - jeszcze nie mam, ale większość z nas pewnie to czeka. Niech się wypowiedzą Mamy, które już rodziły... czy to czasem nie skurcze przepowiadające? Ale upewnij się na wszelki wypadek, czy to nie nerki! Powinnaś zbadać mocz, czy nie ma bakterii. Ból jest podobny i często idzie w parze z infekcjami dróg oddechowych... Nie piecze Cię przy siusianiu? Dużo pij zakwaszonych napojów.
  23. Ja jakoś dzisiaj przysypiam. Zdążyłam już nabyć dla Bratostwa parowar Tefala, bo Bratowa musi jeść delikatne, żeby Mała nie miała kolek. Potem też im się przyda do parowania produktów na zupki i przeciery. Matuli zamówiłam nowe żelazko, bo sobie zażyczyła takie same, jak ja zamówiłam dla nas na nowe mieszkanie... Słuchajcie! Te różnice w cenach, to jest paranoja! Parowar w Media Expercie w Tesco: 599 PLN i to w promocji - ja kupiłam w sprawdzonym sklepie na necie za 349,00 PLN. Żelazko Boscha w Tesco 289 PLN - ja kupiłam za 154,00 PLN. W sumie na lodówce, kuchence, odkurzaczu, żelazku i mikserze zaoszczędziliśmy 800 PLN i to już po uwzględnieniu kosztów kuriera! Nie mogę tego pojąć!
  24. Cześć Anka! Już nic wczoraj nie pisałam o tej Twojej wizycie, bo faktycznie mnie przymurowało. Ja wszystko rozumiem, ale jeszcze z jedno porządne USG to się należy, jak psu buda i chłopu ziemia. Co do pidżamki, to Ty się jeszcze dobrze zastanów... zarówno po SN, jak i po CC miejsca "zranione" potrzebują dopływu powietrza i wietrzenia... no i są dość często oglądane przez lekarzy - przynajmniej w Polsce. Chcesz za każdym razem do badania wyskakiwać ze spodenek? Myślisz, że będziesz miała siłę na taką gimnastykę i ochotę, jeśli np. będziesz miała szwy na kroczu?
  25. Witam! Jakoś nie mogę dzisiaj dospać! Już po śniadaniu. Właśnie robię sobie herbatkę i się zastanawiam, co dzisiaj mogę pogonić do przodu - w kwestii drobiazgów do nowego mieszkania, zakupów dla Dzidziucha i dla mnie, etc.
×